Autor |
Wiadomość |
domislaw |
|
Temat postu: Sprzedaż ludzi za 150 zł - XVIII w., Mazowsze
Wysłany: 13-01-2020 - 21:55
|
|
Dołączył: 05-03-2010
Posty: 263
Status: Offline
|
|
"(...) niżej wyrażony przyznaję tym dokumentem iż Pracowitego Woyciecha z żoną i Dziećmi poddanego
mego Imć Panu Tomaszowi Bieńkowskiemu Komornikowi Ziemskiemu Nurskiemu za Sumę między sobą
umówioną to jest sto pięćdziesiąt złotych polskich z wszelkim tegoż chłopa sprzętem nie sobie
ani sukcesorom moim nierezerwując przedaję daję daruję (...).
Februarij roku 1769 tego. Jakub Dmochowski"
https://zapodaj.net/3c643474725db.jpg.html
Znalezione w księgach sądowych ziemi nurskiej. Nie wszędzie zachowałem pisownię oryginalną.
Pozdrowienia,
Krzysio |
|
|
|
|
|
pyotr_pietrzak |
|
Temat postu: Sprzedaż ludzi za 150 zł - XVIII w., Mazowsze
Wysłany: 13-01-2020 - 23:29
|
|
Dołączył: 26-01-2016
Posty: 22
Skąd: Kozienice
Status: Offline
|
|
Na skanie jakiejś gazety z lat trzydziestych XX w. znalazłem ogłoszenie mniej więcej takiej treści:
"Oddam dziecko w dobre ręce".
Całkowicie free...
Piotr |
|
|
|
|
|
domislaw |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 00:00
|
|
Dołączył: 05-03-2010
Posty: 263
Status: Offline
|
|
Cytat:
Na skanie jakiejś gazety z lat trzydziestych XX w. znalazłem ogłoszenie mniej więcej takiej treści:
"Oddam dziecko w dobre ręce".
Całkowicie free...
Dzisiaj też to jest możliwe za pośrednictwem okna życia.
Pozdrowienia,
Krzysio |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 06:26
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1777
Status: Offline
|
|
A w niektórych wioskach górskich w Bułgarii, podobno do dzisiaj można sobie kupić na targu żonkę.
Robert |
|
|
|
|
|
mszatilo |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 09:19
|
|
Dołączył: 20-11-2016
Posty: 268
Status: Offline
|
|
Spotykałem takie dokumenty w księgach ziemskich i grodzkich z Podlasia, ale z XVI wieku. Wówczas za poddanego płaciło się mniej więcej tyle co za porządnego konia (100-200 złotych). Zaskakujące, że w XVIII wieku taki proceder wciąż funkcjonował.
Michał |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 09:40
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3169
Status: Offline
|
|
Panie Michale chyba coś Pan pomylił. Koń wtedy kosztował góra 10 zł (4-5 kop groszy) Około 150 - 200 zł kosztowało wystawienie całego pocztu towarzyskiego czyli kupno koni, uzbrojenia oraz wyposażenia siebie oraz 7-9 pachołków |
|
|
|
|
|
henryk22 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 10:18
|
|
Dołączył: 17-11-2017
Posty: 246
Status: Offline
|
|
mszatilo napisał:
Spotykałem takie dokumenty w księgach ziemskich i grodzkich z Podlasia, ale z XVI wieku. Wówczas za poddanego płaciło się mniej więcej tyle co za porządnego konia (100-200 złotych). Zaskakujące, że w XVIII wieku taki proceder wciąż funkcjonował.
Michał
"Proceder" ten istniał do końca Rzeczypospolitej, zlikwidowała go dopiero "obca moc". W zaborze austriackim władza wprowadziła ustawowo złagodzone poddaństwo, na ziemiach włączonych do Austrii w III rozbiorze, tzw. Galicji Zachodniej nastąpiło to w 1800r., a i wtedy chłop był przypisany do ziemi, dopiero w Księstwie Warszawskim chłopi uzyskali prawo do zmiany miejsca zamieszkania.
Henryk |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 10:23
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33746
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
no odszkodowań za zerwane umowy (tj "proceder") chyba do dziś nie zlikwidowano?
nie mówiąc o tym, że do dziś istnieje "okres wypowiedzenia", w trakcie którego pracownik MUSI pracować, choć nie godzi się na warunki umowy
(a papu, mieszkania, domu/materiał na dom) nie dostaje
tyle , że "dziś" ma to twarz "ochrony praw pracownika"
taki myk |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
mszatilo |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 10:50
|
|
Dołączył: 20-11-2016
Posty: 268
Status: Offline
|
|
jamiolkowski_jerzy napisał:
Panie Michale chyba coś Pan pomylił. Koń wtedy kosztował góra 10 zł (4-5 kop groszy) Około 150 - 200 zł kosztowało wystawienie całego pocztu towarzyskiego czyli kupno koni, uzbrojenia oraz wyposażenia siebie oraz 7-9 pachołków
Ma Pan rację. Przed napisaniem postu nie zerknąłem w źródła - mój błąd. Według publikacji "Produkcja i koszty uzbrojenia w Polsce XVI wieku" koń bojowy to koszt 10-20 złotych.
Dziękuję za sprostowanie,
Michał |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 10:59
|
|
Dołączył: 18-01-2018
Posty: 687
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
no odszkodowań za zerwane umowy (tj "proceder") chyba do dziś nie zlikwidowano?
nie mówiąc o tym, że do dziś istnieje "okres wypowiedzenia", w trakcie którego pracownik MUSI pracować, choć nie godzi się na warunki umowy
(a papu, mieszkania, domu/materiał na dom) nie dostaje
tyle , że "dziś" ma to twarz "ochrony praw pracownika"
taki myk
A papu? |
|
|
|
|
|
Marek70 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 12:15
|
|
Dołączył: 22-03-2016
Posty: 11720
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
W_Marcin napisał:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
no odszkodowań za zerwane umowy (tj "proceder") chyba do dziś nie zlikwidowano?
nie mówiąc o tym, że do dziś istnieje "okres wypowiedzenia", w trakcie którego pracownik MUSI pracować, choć nie godzi się na warunki umowy
(a papu, mieszkania, domu/materiał na dom) nie dostaje
tyle , że "dziś" ma to twarz "ochrony praw pracownika"
taki myk
A papu?
Włodkowi chodzi o jedzenie, a dokładniej o to, że teraz mamy gorzej od tamtych, gdyż im pan musiał zapewnić wikt i opierunek. |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59523.phtml
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-12392.phtml
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 12:30
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33746
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Nie w tych kategoriach chciałem (jeśli chciałem) porównywać
Jeśli gorzej to nie z uwagi "ile dni pańszczyzny, czy koń czy służbowy samochód, telefon, ubezpieczenie medyczne, "deputat" vs ile kubików drewna na opał" a nawet kto komu te kubiki
czy my czasem nie "handlujemy kimś" i w jakim zakresie
btw: "kupowali" (tzn płacili odszkodowania za zerwane umowy jednej ze stron poprzedniej umowy) tez najczęściej dzierżawcy nie właściciele nieruchomości;)
mniej ilościowo, bardziej jakościowo jeśli coś chciałem porównać
tj do porównania bardziej świadomość różnic czy ich braku, tła, nie akceptacja pomysłu "byli przedmiotami, my jesteśmy podmiotami", nawet nie wnikam obce czy nie obce siły, dlaczego, w jakim zakresie..
Choć faktycznie - z tym najmocniej się nie zgadzam - z pomysłem "przyniesienia wolności z zewnątrz" (krótko - bzdura, podobna do (tym razem niegłoszonego poglądu), że to "car uwolnił i uwłaszczył", "cysorz chłopom dał wolność" etc |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 12:46
|
|
Dołączył: 18-01-2018
Posty: 687
|
|
Ostatecznie i tak wszyscy (tak sprzedający, jak sprzedawani) stali się PRZEDMIOTAMI... naszej dyskusji 😀 |
_________________ ------------
Pozdrawiam
Marcin
|
|
|
|
|
henryk22 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 15:16
|
|
Dołączył: 17-11-2017
Posty: 246
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Choć faktycznie - z tym najmocniej się nie zgadzam - z pomysłem "przyniesienia wolności z zewnątrz" (krótko - bzdura, podobna do (tym razem niegłoszonego poglądu), że to "car uwolnił i uwłaszczył", "cysorz chłopom dał wolność" etc
Szanowny Kolego
Tak właśnie było: wolność zastała nadana odgórnie, nadali ją "cysorze", jeżeli zaliczymy do nich też władców, którzy mieli mniej świetne tytuły. Wolność nie wyrosła sama, lecz wprowadzona aktami prawnymi, które historykom dobrze są znane. Żeby to dokładnie opisać należałoby poświęcić sporo czasu i napisać cały referat, a nie ma poco, bo są to rzeczy znane każdemu, kogo naprawdę to interesuje.
Oczywiście, jak mówią poeci: każdy ma prawo do własnego zdania. Każdy więc zamiast wiedzy może wybrać wytwory własnej wyobraźni, a na tym portalu fantastów nie brakuje.
Henryk |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-01-2020 - 21:09
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1777
Status: Offline
|
|
Trochę mnie to rozczula, ale z drugiej strony nie popadam w infantylizm i histerię. Od pewnego momentu w tzw. rozwoju cywilizacyjnym świata ustalił się taki a nie inny porządek prawny i społeczny, którego poddaństwo/nie wolność były jednymi z głównych elementów. Takie stosunki trwały od tysiącleci. Oczywiście świadomość poczucia krzywdy stanu nieuprzywilejowanego rosła i od czasu do czasu owocowała mniejszą lub większą rewoltą, która przeważnie była krwawo tłumiona. Natomiast teraz, kiedy nie ma już niewolnictwa (sic!) budowanie ideologii nienawiści i zemsty za doznanie wielopokoleniowej krzywdy, według mnie nie było i nie jest potrzebne. Tak po prostu było i Polska nie była tu odosobnionym krajem na mapie świata.
Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
|
|