Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 14:15
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
stąd (z podejrzenia, że jakoś ograniczyli nie informując jak) dyskusja - jak zostało to ograniczone i co naprawdę oznacza brak jakichkolwiek wyników przy "12"
brak 0 lub 1? ale może być zgodność 10?
btw: aż sprawdzę "do 10", serio? nie do 4? (i "all" niedziałające w rozumieniu naprawdę "all")? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
mikmal |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 14:50
|
|
Dołączył: 25-08-2018
Posty: 89
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 14:57
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
OK, czyli przy 12 brak wyświetlenia zgodności (nieważne co "wybierzesz, żeby pokazało") oznacza
brak rekordów
"A perfect 12/12 match "
lub
"An 11/12 .[...]..mismatch markers are likely to be DYS439, DYS385, DYS389I, or DYS389II."
i tyle:) 10/12 jako "Probably Not Related"; nie zobaczysz, choć istnieją:)
tym bardziej (tych, którzy szukają "cokolwiek") boli zamknięcie 2 czy 3 alternatywnych narzędzi po wprowadzeniu RODO |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
interpoll |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 18:49
|
|
Dołączył: 10-06-2014
Posty: 41
Status: Offline
|
|
mikmal napisał:
Jesli chodzi o samo wyszukanie, to mi pokazuje na 12 - trafienia z 11. Czyli "1 genetic distance" jest w trafieniach.
Nie wiem natomiast, czy przy wiekszej roznicy na 12 rowniez by byly pokazane. Ale wydaje mi sie ze nie.
Np. na 25 pokazuje mi do "distance 2", na 37 do 4, a na 67 do 7.
Czyli Pawel napewno nie ma ani jednego z 11 na 12.
Pawle powinienes otworzyc projekt o wlasnym nazwisku.
Zobaczymy.
Moje nazwisko to Goliński.
W XVII wieku nazwisko moich przodków w par. Brzeziny było zapisywane Goliński - Guliński plus oboczności.
Pozdrawiam
Paweł |
_________________ Pozdrawiam
Paweł
|
|
|
|
|
mikmal |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 19:23
|
|
Dołączył: 25-08-2018
Posty: 89
Status: Offline
|
|
I moze sprobowac z testem autosomalnym. Pomimo ze sam jestem do niego sceptyczny, skusilem sie ostatnio (w promocji za 59 USD) na zamowienie by zobaczyc czy polaczy mnie z osoba ktora jest mi najblizej w 111. Tej osoby dziadek byl adoptowany, wiec moze bedzie ciekawy final (on natomiast ma zrobic Y500). |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Mikolaj
Zapraszam do Malinowski DNA Surname Project na FTDNA
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 19:28
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
ale to jest jak najbardziej prawidłowe
wytypowanie po kwerendzie, dwie (lub więcej)( próbki i badamy co je łączy (jak wiele pokoleń patrząc po mutacjach)
dziwne, nietypowe i poboczne jest: "zrobię jedną i może jakaś "podobna" się gdzieś znajdzie"
(też jestem sceptykiem po co autosomalne:) ..za parę dolarów "ot zobaczymy , ciekawostka może jakaś..może mnie natchnie na pomysła) ale 59 USD..ee:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
interpoll |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2018 - 20:19
|
|
Dołączył: 10-06-2014
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Dodam tylko że moje badanie służyło sprawdzeniu czy łączy mnie coś "bliższego" z inną osobą o nazwisku Guliński. Bliskie pokrewieństwo zostało wykluczone, przynajmniej według tego badania. |
_________________ Pozdrawiam
Paweł
|
|
|
|
|
Michał_Golubiński |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-08-2018 - 11:11
|
|
Dołączył: 06-07-2009
Posty: 244
Status: Offline
|
|
Autosomalny to fajna zabawa, ale tak naprawdę kluczowy jest Y. Problem w tym, że w standardowej ofercie jest on ponad dwukrotnie droższy i to na pewno większość zniechęca. Większość ludzi też nie do końca wie jakie są dokładnie różnice i co uzyskają z obu testów, a opis i cena na FTDNA może zachęcać właśnie do zabawy w autosomalny.
Co do markerów, to wyniki nawet ze zgodnością 12/12 mówią bardzo mało, a co dopiero wyniki ze zgodnością 10/12. Nie ma więc sensu ich pokazywać i tak własnie postępuje FTDNA. Nie do końca się zgodzę, że zrobienie badania Y ma sens tylko wtedy, kiedy porównuje się 2 próbki lub więcej. Są przypadki, kiedy genealogia papierowa się kompletnie urywa i nie wiadomo co dalej. Oczywiście, szansa na to, że zrobię badanie i w ciemno coś trafie jest mała, ale wtedy interes w tym żeby zaangażować jak najwięcej rodzin z tego terenu. Przecież czasem szukamy właśnie pokrewieństwa w okresie kiedy nie było jeszcze nazwisk.
Inna kwestia, że liczenie na wynik w ciemno przy tak małej ilości przebadanych próbek to ciężka sprawa, ale zdarza się i przykładem tego jest choćby mój wynik. Wciągnijcie w te badania więcej osób, to i szanse się poprawią, ale jeśli chcecie szybkie efekty to po prostu najlepiej używać tego badania tak jak Włodek napisał.
Michał |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-08-2018 - 11:18
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ale jest opinia "tylko wtedy" żeby się z nią zgadzać lub nie?
Do tego jest przeznaczony, temu służy, zastosowania można różne znaleźć. Tylko wtedy (przy stosowaniu "szerszym") o zniechęcenie łatwiej - a o to było pytanie:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
domislaw |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-08-2018 - 13:26
|
|
Dołączył: 05-03-2010
Posty: 263
Status: Offline
|
|
Baza przebadanych jest wciąż mikroskopijna więc jak najbardziej należy zachęcać nowych, potencjalnych dawców DNA do wykonania testów. I to zarówno autosomalnych jak i Y czy mtDNA. Każde z nich spełnia różne funkcje i może być wykorzystywane do różnych celów (nie zawsze tylko i wyłącznie genealogicznych).
Dla rozpoczynających swoją przygodę z genealogią genetyczną (Ci obyci również znajdą coś ciekawego) polecam bloga http://www.genealogiagenetyczna.com/ autorstwa Eryka Jana Grzeszkowiaka. Znajdziemy tam mnóstwo cennych informacji przedstawionych w łatwy i zrozumiały sposób.
Wracając to meritum to uważam, że większość genealogicznych pasjonatów wykonała już testy. Zostali przede wszystkim Ci, którzy „trochę” interesują się genealogią oraz tacy dla których ciekawe jest poznanie swojego genomu (nie zawsze z przyczyn genealogicznych). Pozostałych jest bardzo trudno przekonać do tego, aby wyłożyli pieniądze i zrobili takie badania – no chyba, że ktoś funduje – wtedy szanse się zwiększają.
U mnie wygląda to następująco (podaję jako przykład):
Próbowałem zachęcić do testów ok. 20 osób. Połowa z nich w niewielkim stopniu interesowała się genealogią, a druga połowa w ogóle. Z tych częściowo zainteresowanych udało mi się nakłonić 3 osoby do wykonania badań na ich koszt (swoją drogą całkiem niezły wskaźnik konwersji 3 na 10 osób 😉). Z pozostałej połowy zdecydowały się 2 osoby. Jedna na Y (ale ja musiałem zasponsorować – bardzo mi zależało więc nie było wyjścia 😊), a kolejna chciała sprawdzić swoje predyspozycje zdrowotne więc wykonała autosomalne i wrzuciła wyniki do raportu Prometeusza.
Pozdrowienia,
Krzysiek |
|
|
|
|
|
mikmal |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-08-2018 - 21:31
|
|
Dołączył: 25-08-2018
Posty: 89
Status: Offline
|
|
Temat nie jest jeszcze za bardzo generalnie brany na powaznie. Tu na forum rowniez nie ma podforum o tematyce DNA. Jezeli by sie duzo o tym mowilo, tworzylo tabele, mapy etc., ludzie by wspominali o swoich halogrupach, to by wiele osob zachecilo do poznania swojej.
Ja uwazam, ze kazdy kto tworzy drzewo powinien rowniez znac swoja haplogrupe. To taka wisienka na torcie |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Mikolaj
Zapraszam do Malinowski DNA Surname Project na FTDNA
|
|
|
|
|
domislaw |
|
Temat postu: Reakcja na wyniki testu DNA
Wysłany: 12-10-2018 - 23:45
|
|
Dołączył: 05-03-2010
Posty: 263
Status: Offline
|
|
|
|
|
Aquila |
|
Temat postu: Reakcja na wyniki testu DNA
Wysłany: 13-10-2018 - 01:03
|
|
Dołączył: 16-01-2018
Posty: 147
Status: Offline
|
|
Jeszcze nie robiłem takiego testu, ale czytałem trochę - i tak się zastanawiam czy to ja nie rozumiem tych wyników, czy to ludzie ich nie rozumieją. Facet z tego nagrania ciągle mówi "you're X% Iberian" and "you're X% Jewish" itd. A to przecież chyba nie o to chodzi w tych wynikach - nie pokazują one w ilu procentach ktoś jest tego czy innego pochodzenia ale ile procent danej populacji posiada ten sam gen. Czyli przykładowo 10% Jewish nie oznacza, że 10% genów tej osoby jest "żydowskiego pochodzenia", ale że 10% przebadanych Żydów posiada ten sam gen, co ona.
I teraz pytanie - czy mam rację, czy się mylę w tej kwestii? |
_________________ Mirek Bal, ale również Bąba, Pilch, Kowalczyk, Ojrzyński, Truszczyński, Rogala, Kamiński, Sawicki, Liszkiewicz, Janiszewski, Dzierżanowski, Kazienko, Podgórniak i wielu, wielu innych nazwisk...
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-10-2018 - 01:10
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
mniej więcej masz rację, ale w stanach, czy w ogóle w imigranckich środowiskach to tak marketingowo wygląda "skąd w przybliżeniu przypłynęli"
podpisuj się:), z nicku nie wynika |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
zmad |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-10-2018 - 11:06
|
|
Dołączył: 05-01-2009
Posty: 476
Skąd: Melbourne. Au
Status: Offline
|
|
Jedno jest pewne. Matka tego czlowieka jest 100% czlowiekiem, chyba ze zydzi nie sa ludzmi, tylko Anunaki.
Zbyszek Maderski |
|
|
|
|
|
|