Autor |
Wiadomość |
Aleksander_Kunsdorf |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 20:29
|
|
Dołączył: 12-03-2017
Posty: 82
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie!
Posiadam skrócony odpis aktu zgonu mojej cioci - Kazimiery Michalskiej z domu Łozowskiej wybranego z USC, rocznik 1984. Jest tam zapis o urodzeniu 4 marca 1895 roku w Białymstoku, ojciec Franciszek, matka Izabela i niestety nie podano rodowego nazwiska. Problem w tym, że takiego urodzenia tam nie ma.
A przynajmniej w katolickich i ewangelickich księgach zamieszczonych na SzwA. Żydowskich nie sprawdzałem, po takich imionach trudno szukać żydowskich korzeni.
Natomiast sprawdzałem spisy mieszkańców Białegostoku 1790 do 1890 i nie ma tam nazwiska Łozowski. Figuruje ono dopiero w XX wieku ale noszą je żydzi - Ajzyk, Chaim, Icko. Nie ma śladu po mojej rodzinie...
Czy na akcie może być błąd w miejscu urodzenia? Łozowscy z podań rodzinnych, które słyszałem mieszkali w Białymstoku na 100%. Akt ślubu Kazimiery z Kazimierzem Michalskim odbył się niestety w Kijowie więc nie bardzo mam jak to sprawdzić, zwłaszcza że kosciołów jest tam od groma..
Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc
Pozdrawiam
Aleksander Kunsdorf |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 20:34
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Kazimiera nie musiała:
* być urodzona jako Kazimiera ("po takich imionach trudno szukać żydowskich korzeni" zgon pod imieniem nadanym przy chrzcie neofickim w wieku lat 19, 30, 45 (ew. z rodzicami wspólnie), nazwisko rodowe jak Ajzyka, Chaima i Icko i się zgadza)
* być zarejestrowana w 1895
choć była urodzona w Białymstoku.
Trzymając się B. -> poszerzenie kwerendy w AU (o okres i wyznania)
a kto zgon zgłaszał? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
sbasiacz |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 20:37
|
|
Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2237
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
|
|
Może urodziła się w okolicach Białegostoku. |
_________________ pozdrawiam
BasiaS
Ostatnio zmieniony przez sbasiacz dnia 31-01-2020 - 21:21, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 20:44
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 925
Status: Offline
|
|
Ja mam podobną sytuację. Z aktu zgonu i aktu małżeństwa (przedwojennego, więc bez ryzyka, że ktoś w czasie II WŚ zmienił personalia i potem się z tej zmiany nie wycofał) wynika, że pradziad był łaskaw się urodzić w konkretnym dniu i miejscu, a w metrykach urodzenia śladu brak.
Mając dostęp do akt urodzenia sprawdziłbym kto urodził się 4 marca 1895 w Białymstoku. Może np. nie podano ojca i będzie się zgadzało tylko imię matki (Irena)? |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 20:58
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Aleksandrze,
A jak miał na imię mąż-Michalski?
Wysłałem Ci także wiadomość prywatną |
|
|
|
|
|
Aleksander_Kunsdorf |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 21:04
|
|
Dołączył: 12-03-2017
Posty: 82
Status: Offline
|
|
Mąż miał Kazimierz, syn Antoniego i Teofili. Niestety po wejsciu w prywatne pojawia mi sie pusty ekran |
|
|
|
|
|
Piotr_Romanowski |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 21:16
|
|
Dołączył: 14-06-2009
Posty: 770
Skąd: Płock
Status: Offline
|
|
Jeśli Kazimiera zmarła w 1984 roku to spróbowałbym odszuakć jej kopertę dowodową (o ile istnieje) lub metryczkę dowodową. Jeśli zmarła w 1984 roku to na pewno jest w bazie PESEL... |
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 22:01
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Przypuśćmy, że znajdzie się metryczka i koperta. Będzie tam to samo co w akcie zgonu. Urzędnik wziął dowód od zgłaszającego zgon i spisał. Tak sobie wyobrażam tę sytuację |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2020 - 22:05
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
we wniosku dowodowym teoretycznie są poprzednio używane nazwiska (czasem wręcz z dokumentami o zmianach), dokumenty (odpisy) , w tym być może odpis AM lub odpis wpisu (umiejscowienia) kijowskiego ślubu
to, że ślub w Kijowie nie oznacza, że nie był w polskim USC zarejestrowany
i w kopercie może być ślad tej rejestracji
w dowodzie -nie ma ww informacji
zmarła w pierwszej połowie 1984 nie musiała być objęta PESELem, a urzędnik "raczej na pewno" nie miał dostępu do PESEL w 1984 |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 22:09
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3136
Status: Offline
|
|
W tamtym czasie Łozowscy mieszkali min w Klepaczach, parafia Niewodnica Kościelna(to obecne obrzeza Białegostoku pierwsza stacja na linii Białystok Warszawa). Sporo mieszkańców pracowało na kolei w Starosielcach , obecnie dzielnica Białegostoku. Warto sprawdzić metryki parafii Niewodnica. W AA sa także spisy parafian. |
|
|
|
|
|
Aleksander_Kunsdorf |
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 31-01-2020 - 22:28
|
|
Dołączył: 12-03-2017
Posty: 82
Status: Offline
|
|
Dziekuje za odpowiedzi! Gdzie ewentualnie moglbym szukac tych kopert dowodowych w Bialymstoku? |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 01-02-2020 - 11:37
|
|
Dołączył: 05-09-2016
Posty: 227
|
|
Informacje z aktów zgonu niestety bywają obciążone dużymi
nieścisłościami i mogą wprowadzać w błąd. Z mojego doświadczenia: w przypadku babci mojego męża, zmarłej w 1996 na Podlasiu, w akcie zgonu podano datę urodzenia 6.03.1902. W AA w Białymstoku w tym roczniku nie znalazłam jej metryki chrztu. Przeszukałam kilka roczników wstecz i wprzód i metryka znalazła się w roczniku 1906, z datą urodzenia 1.03.1906. Co ciekawsze, nie zgadzało się także nazwisko rodowe jej matki. Jak się potem okazało w dalszych poszukiwaniach, w akcie zgonu podano nazwisko rodowe jej babki. Udało się odnaleźć metryczkę dowodu osobistego. Tam nazwisko matki jest zgodne z metryką chrztu, ale data urodzenia jednak 1902. Wygląda na to, że urzędnik spisujący akt zgonu nie patrzył w dowód osobisty, a raczej zawierzył informacjom od osoby zgłaszającej zgon.
Dodam jeszcze, że na cztery akty zgonu babć i dziadków męża urodzonych na początku XXw., a zmarłych w latach 1950-1996, we WSZYSTKICH były dane niezgodne z aktami urodzenia. W trzech przypadkach nieścisłości dotyczyły nazwisk rodowych matek, raz imienia ojca. No i ta data urodzenia. |
_________________ Pozdrawiam, Ala
|
|
|
|
|
Piotr_Romanowski |
|
Temat postu: Re: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 01-02-2020 - 16:49
|
|
Dołączył: 14-06-2009
Posty: 770
Skąd: Płock
Status: Offline
|
|
Arek_Bereza napisał:
Przypuśćmy, że znajdzie się metryczka i koperta. Będzie tam to samo co w akcie zgonu. Urzędnik wziął dowód od zgłaszającego zgon i spisał. Tak sobie wyobrażam tę sytuację
Ale w kopercie dowodowej czasem można znalźć kościelny odpis aktu chrztu. Niekoniecznie też będą te same dane. Bo osoba zgłaszająca zgon nie zawsze miała dowód osobisty osoby zmarłej. Ja spotkałem się z przypadkiem gdzie podano nazwisko panieńskie z sufitu (zgon w 1996) a co innego było w bazie PESEL. Była też różnica odnośnie miejsca urodzenia. |
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Re: Dane z aku zgonu z USC a rzeczywistość
Wysłany: 01-02-2020 - 17:03
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Piotrze, to co piszesz jest prawdą tyle że ja piszę o regule, a nie wyjątkach choć ten przypadek może być wyjątkiem. Nazwiska panieńskie to już niechlubna rzeczywistość, której doświadczyłem w az przodków. W przypadku z tego wątku czuję, że rację ma Jerzy. Czym innym Białystok wczoraj a czym innym dziś
To ważna dla mnie nauka |
|
|
|
|
|
|