Autor |
Wiadomość |
Kostkowski |
|
Temat postu: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 00:05
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1129
Status: Offline
|
|
Pytanie jak w tytule: Czy młodzian to kawaler?
Dotychczas, gdy w akcie małż. spotykałem słowo "młodzian" uważałem, że oznacza kawalera, bowiem pasowało na kawalera. Jednakże nie mam pewności, że zawsze tak było. Proszę o wyjaśnienie. |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 06:02
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6181
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Witam,
jak dotąd, na kartach ksiąg metrykalnych spotykałam młodziana wyłącznie jako synonim nieżonatego młodzieńca.
Wg definicji Doroszewskiego:
http://sjp.pwn.pl/doroszewski/mlodzian;5452264.html
Żonaci mężczyźni, bez względu na wiek, określani byli najczęściej "po fachu" - gospodarz, rolnik, zdun, piekarz etc.
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 06:16
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1129
Status: Offline
|
|
Kaczmarek_Aneta napisał:
Witam,
jak dotąd, na kartach ksiąg metrykalnych spotykałam młodziana wyłącznie jako synonim nieżonatego młodzieńca.
Wg definicji Doroszewskiego:
http://sjp.pwn.pl/doroszewski/mlodzian;5452264.html
Żonaci mężczyźni, bez względu na wiek, określani byli najczęściej "po fachu" - gospodarz, rolnik, zdun, piekarz etc.
Pozdrawiam
Aneta
Witam serdecznie
Ja też dotąd w aktach małżeństw spotykałam młodziana jako kawalera. Ale tu mam problem, bo także określony jest "po fachu" jako: "mistrz kunsztu malarskiego". A na dodatek ma lat 39.
Może jeszcze ktoś coś dopowie? Zapraszam.
Nurtuje mnie czy mógł być wdowcem, czy słowo "młodzian" wyklucza wdowca.
A jako, że mężczyzn w aktach traktowano łagodniej niż kobiety to mam wątpliwości. |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 06:19
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6181
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Powiem szczerze, że nie spotkałam owdowiałego młodziana - jak był wdowcem to pisano o tym wprost, ale jak to w genealogii bywa - mogło być różnie
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
Czerkawska_Ewa |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 09:24
|
|
Dołączył: 25-07-2013
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
W metrykach, które indeksuję, dla kawalerów w średnim wieku stosowano pojęcie bezżenny.
Pozdrawiam,
Ewa |
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 11:51
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1129
Status: Offline
|
|
Zwykle spotykamy "młodziana" jako kawalera.
Ale czy słowo "młodzian" może odnosić się do wieku a nie stanu cywilnego?
Czy słowo "młodzian" wyklucza wdowca? |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
luigi37 |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 14:06
|
|
Dołączył: 12-03-2014
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Kostkowski napisał:
Zwykle spotykamy "młodziana" jako kawalera.
Ale czy słowo "młodzian" może odnosić się do wieku a nie stanu cywilnego?
Czy słowo "młodzian" wyklucza wdowca?
Nie jestem pewien co do mojej interpretacji, ale w mojej parafii zauważyłem następujące fakty:
- niezależnie od wieku wdowca nazywano wdowcem
- bezżennego mężczyznę w wieku 18-29 lat określano młodzianem
- bezżennego mężczyznę po skończeniu 30 roku życia określano kawalerem
Z tym, że słowo bezżenny rozumiemy jako kawalera w dzisiejszym powszechnym rozumieniu. Być może mój przykład pomoże w rozstrzygnięciu rozważań.
Pozdrawiam,
Adam |
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 03-12-2016 - 15:11
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
luigi37 napisał:
Kostkowski napisał:
Zwykle spotykamy "młodziana" jako kawalera.
Ale czy słowo "młodzian" może odnosić się do wieku a nie stanu cywilnego?
Czy słowo "młodzian" wyklucza wdowca?
Nie jestem pewien co do mojej interpretacji, ale w mojej parafii zauważyłem następujące fakty:
- niezależnie od wieku wdowca nazywano wdowcem
- bezżennego mężczyznę w wieku 18-29 lat określano młodzianem
- bezżennego mężczyznę po skończeniu 30 roku życia określano kawalerem
Z tym, że słowo bezżenny rozumiemy jako kawalera w dzisiejszym powszechnym rozumieniu. Być może mój przykład pomoże w rozstrzygnięciu rozważań.
Pozdrawiam,
Adam
Potwierdzam to co kolega był napisał wyżej. Wg moich źródełek młodzian to kawaler albo panna w wieku od pokwitania (panna) i od mniej więcej szesnastego roku życia kawalerczak do 28-9 lat. Bardzo często w aktach ślubu młodzi są zapisani łącznie jako iuvenes |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 04-12-2016 - 06:38
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1129
Status: Offline
|
|
luigi37 napisał:
Kostkowski napisał:
Zwykle spotykamy "młodziana" jako kawalera.
Ale czy słowo "młodzian" może odnosić się do wieku a nie stanu cywilnego?
Czy słowo "młodzian" wyklucza wdowca?
Nie jestem pewien co do mojej interpretacji, ale w mojej parafii zauważyłem następujące fakty:
- niezależnie od wieku wdowca nazywano wdowcem
- bezżennego mężczyznę w wieku 18-29 lat określano młodzianem
- bezżennego mężczyznę po skończeniu 30 roku życia określano kawalerem
Z tym, że słowo bezżenny rozumiemy jako kawalera w dzisiejszym powszechnym rozumieniu. Być może mój przykład pomoże w rozstrzygnięciu rozważań.
Pozdrawiam,Adam
Jeśli młodzian = kawaler przed trzydziestką, a kawaler = kawaler po trzydziestce, to mojego młodziana nie obejmuje ta reguła, bo miał lat 39.
A na marginesie dodam, że spotkałem też innych młodzianów po czterdziestce. |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
luigi37 |
|
Temat postu: Re: Czy młodzian to kawaler?
Wysłany: 04-12-2016 - 11:47
|
|
Dołączył: 12-03-2014
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Trudno w takim razie wyjaśnić jednoznacznie znaczenie "młodziana". Na nagrobku mojego krewnego który był bezżenny na służbie u plebana w 1889 napisano "lat 35" "młodzian ze Złakowa". O ile wiek się zgadza, to określenie młodzian w kontekście mojej parafii już nie. Być może na przestrzeni lat pewne granice się zacierały - niczym wyparcie określenia stryj przez wuja.
Wiele zależy od osoby spisującej akta. Np. w sąsiedniej parafii ksiądz uparcie w aktach zgonów pisał przy zgłaszających "sąsiedzi zmarłego", a ja mam pewność że gdyby to była prawdziwa informacja to zmarły chyba miałby pięciuset sąsiadów, a w aktach małżeństw świadków określał "przyjaciele nowozaślubionej/nowozaślubionego" w których to asystencji zawierali związki, z jednoczesnym pominięciem informacji o rodzicach/rodzinie.
Wracając poniekąd do tematu podam taką anegdotę, moja ciotka wdowa od kilkudziesięciu lat, w wieku ponad 80 lat poślubiła swojego partnera. Oczywiście biały welon do ślubu i słowa "zawsze o tym marzyłam". Jak widać nawet kobieta po 80 może czuć się panną
Pozdrawiam,
Adam |
|
|
|
|
|
danisha |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-12-2016 - 12:44
|
|
Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1138
Status: Offline
|
|
Nie sądzę aby dla młodziana były jakieś ograniczenia wiekowe.Indeksuję parafie z terenów prawie całej Polski i często spotykam określenie "młodzian" dla dużo dużo starszych żonkosiów niż 29 lat.Ostatni młodzian, żeniąc się z 35 letnią wdówką, miał... 57 wiosenek.
I raczej traktowałabym to jako kawalera.
Dana |
|
|
|
|
|
mlszw |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-12-2016 - 13:35
|
|
Dołączył: 01-10-2014
Posty: 821
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
|
|
|
luigi37 |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-12-2016 - 21:08
|
|
Dołączył: 12-03-2014
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Przytaczając słownik Lindego - wiek młodzieńczy to wiek od 14 do 24 lat - czyż nie słyszeliśmy porzekadła że kobieta kończąc 25 staje się "starą panną"? Może swego czasu taki stereotyp (?) dotyczył również mężczyzn i 25 lat na karku rozdzielało czas młodości od czasu... przeznaczenia do małżeństwa?
Niemniej, naprawdę niestosownym wydaje się nazwanie 57 letniego pana "młodzianem".
Pozdrawiam,
Adam |
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-12-2016 - 21:17
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1129
Status: Offline
|
|
luigi37 napisał:
...niestosownym wydaje się nazwanie 57 letniego pana "młodzianem"...
Adam
chyba, że był szlachcicem |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Hanna_Iwona |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-10-2019 - 19:48
|
|
Dołączył: 07-12-2011
Posty: 364
Status: Offline
|
|
Pytanie jak w tytule: Czy młodzian to kawaler?
Dotychczas, gdy w akcie małż. spotykałem słowo "młodzian" uważałem, że oznacza kawalera, bowiem pasowało na kawalera. Jednakże nie mam pewności, że zawsze tak było. Proszę o wyjaśnienie.
_________________
Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
Powrócę do powyższego zagadnienia również wydawało się ,że młodzian to kawaler.Niestety spotkałam się w jednej Parafii z zapisem przy jednym ślubie w 1849 młody występuje jako młodzian.Natomiast w innej Parafii i w innym mieście bierze ślub w 1852 również jako młodzian ale z małym wyjątkiem,że pomiędzy jednym a drugim ślubem młody był już wdowcem i przy drugim ślubie nie ma informacji takowej.Chyba młodzian to tak do końca nie jest kawalerem tylko młodym wdowcem.Jego pierwsza żona zmarła w tym samym roku co ślubowali w 1849.
Pozdrawiam
Hanna Iwona |
|
|
|
|
|
|