Autor |
Wiadomość |
Grazyna_Gabi |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-11-2019 - 17:22
|
|
Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3269
Skąd: Hamburg
Status: Offline
|
|
Wydaje mi sie, ze jednym z chrzestnych bedzie jednak Michael Potykanowicz - Rewizor?
Joannes Bellitzay - Landdragoner
Pozdrawiam
Grazyna |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-11-2019 - 19:38
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12489
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Grazyna_Gabi napisał:
Joannes Bellitzay - Landdragoner
Słowo przed Landdragoner to jest chyba pensionierter (dymisjonowany, emerytowany). |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
ewa_marciniak |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-11-2019 - 02:43
|
|
Dołączył: 20-01-2016
Posty: 333
Status: Offline
|
|
Obiecałam sobie, że nie dotknę więcej tego łamanego pisma (mam awersję po wielomiesięcznym czytaniu metryk czeskich, bo traf chce, że mam babcię Czeszkę po niemieckich przodkach - ciężka przeprawa była), które to pismo całkowicie zapomniałam. Ale notesik jednak wygrzebałam i po przedrukowaniu wyszło mi tak:
Jan Bellitzay - p...irter Lan(m)ds Dragoner
Michał Patykanowicz - ge(coes?) Kreis Dr. (Dragoner?)
Wiem, bez składu, ale może to komuś coś pomoże.
Pozdrawiam. Ewa
PS Gabi - sugerujesz, że Potykanowicz, bo to nazwisko jest w genetece? I chyba właśnie tak mu było! Chociaż jeden Patykanowicz w bazie Pesel się pojawia. e. |
|
|
|
|
|
Grazyna_Gabi |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-11-2019 - 08:07
|
|
Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3269
Skąd: Hamburg
Status: Offline
|
|
Ewa,
Na 99 % (wg. mnie) Jan Bellitzaj - Landdragoner i sklaniam do slowa przed - pensionierter
jak odczytal Andrzej, koncowka jest na 100% - ...... nierter.
Nie sprawdzalam nazwiska Potykanowicz w genetece, znalazlam taka wersje w wyszukiwarkach
austrowegierskich i pojawia sie ono w powiecie Przemyslany i Jaroslaw.
Masz racje teraz tez widze, ze ten Potykanowicz moze byc - Kreis Dr.
czyli Kreis-Dragoner.
Spisujacy metryki robili bledy to tez trzeba miec na uwadze.
Pozdrawiam
Grazyna |
|
|
|
|
|
Jillian |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 09:19
|
|
Dołączył: 05-10-2019
Posty: 16
Status: Offline
|
|
First there is good news with all the info. then there is bad news - perhaps no Bellitzay's in Brzezany before early 1840's; maybe the Bellitzay's in Jaslo are mine. Thank you everyone for helping me to find out so much about Pawel's family, he is now not just a name but is coming to 'life'! Best wishes, Jillian |
|
|
|
|
|
ewa_marciniak |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 18:52
|
|
Dołączył: 20-01-2016
Posty: 333
Status: Offline
|
|
Jillian, hallo
There is no bad news! It’s the same Bellitzay's family! From Jaslo and Brzezany. In my opinion, exactly the same.
Look at this: https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3QS7-89VX-T9FV?i=484&cat=428827 third act from above. (This is Kirchenbuch, 1822-1900, metrical book for military personnel in Jasło.)
31.10.1832 - Caroline’s Mamiak baptism and Jan Bellitzaj was her sponsor. He was in Jasło in 1832 and he was a dragon.
You’re looking for Paweł Bellitzay, than write to mmaziarski who indexed metrical books from Jasło and ask him about metrics you need. And write here what new have you find out!
See you again,
Ewa |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 19:08
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4208
Status: Offline
|
|
Ewcia, jesteś niesamowita!
Do mistrza Maziarskiego napiszę w wątku o genealogii na Podkarpaciu.
Może coś wyczaruje dla Jillian.
Kłopot będzie, jak w Jaśle było dwu panów Belizaj.
W genetece w 1827 rodzi się Adam Belizaj i Józef Belizey(Belczey).
Gdyby to były bliźniaki, to Mieczysław Maziarski nazwisko by w tej samej wersji zapisał. Jeden urodził się w styczniu a drugi w grudniu? Też nazwisko powinno być to samo.
Nie było Belitzaja - źle. Dwaj Belitzaj - też źle |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Ostatnio zmieniony przez Krystyna.waw dnia 11-11-2019 - 19:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
ewa_marciniak |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 19:12
|
|
Dołączył: 20-01-2016
Posty: 333
Status: Offline
|
|
Krysiu, tam chyba wszystko się zgadza. właśnie to ogarniam w czasie i przestrzeni. Wrzucić tutaj, czy zostawić przyjemność odkrywania tajemnic rodzinnych samej Jullian?
Pozdr. Ewa |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 19:19
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4208
Status: Offline
|
|
Zostawić. Niech się trochę pomęczy
Jill jest bardzo doświadczona i dokładna, wszystko tu z forum dokładnie tłumaczy, z wujka google ostatnie krople wyciska.
Niech pozna nasze "uroki" genealogii.
U niej w Anglii wojen prawie nie było, granice państwa i parafii stałe, wszystko po łacinie lub po angielsku, metryki, spisy powszechne, kartoteki wojskowe, szkolne, szpitalne - wszystko ma na wyciągnięcie ręki. |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Jillian |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 19:50
|
|
Dołączył: 05-10-2019
Posty: 16
Status: Offline
|
|
Thank you everyone!
Ewa I looked at the Military Personnel page and can only read one word - Bellitzay! The handwriting is dreadful - how do you manage to understand anything!
But I also can find Bellitzay's. - https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... c=1910265. This is the burial for Jan/Joanes Bellitzay who died on 19th May, 1853 aged 83 years. I think he was 'senile' when he died - just old? But I cannot read what is written below his name - does it tell me something important? Where he was born would be wonderful!
Jillian |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 20:05
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12489
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Jillian napisał:
But I cannot read what is written below his name - does it tell me something important?
It's written in German: pensioniert[er] Landsdragoner (retired land-dragoon). And in Latin: viduus (widower).
Jillian napisał:
I think he was 'senile' when he died - just old?
Yes, he died “of old age.” |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
ewa_marciniak |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 20:41
|
|
Dołączył: 20-01-2016
Posty: 333
Status: Offline
|
|
Krystyna.waw napisał:
Kłopot będzie, jak w Jaśle było dwu panów Belizaj.
...
Nie było Belitzaja - źle. Dwaj Belitzaj - też źle
No to chyba masz samospełniającą się historię - Jullian wrzuciła metrykę, wydaje się, Jana seniora, ojca Jana, dziadka Emologiusa, Pawła etc. Ciekawe, że też Lands dragona. I ciekawe, ile faktycznie miał lat umierając.
Jullian - niestety, nie ma słowa o tym, gdzie się urodził, ale to już wiesz dzięki Andrzejowi
Teraz to już chyba tylko:
Cytat:
Do mistrza Maziarskiego napiszę w wątku o genealogii na Podkarpaciu.
Może coś wyczaruje dla Jillian.
ewa |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 21:03
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12489
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
ewa_marciniak |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 21:39
|
|
Dołączył: 20-01-2016
Posty: 333
Status: Offline
|
|
O! Jak dobrze
Jednak jeden. Pisząc o ojcu i synu - dwóch Janach - kierowałam się informacją z aktu ślubu Józefy - prawdopodobnie najmłodszej córki (ur. 1843, Brzeżany), zawartego w Miasteczku w 1878 (23 cze) http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301/sygn.%20122/pages/PL_1_301_122_0236.htm, z którego błędnie zrozumiałam, że nie żyje tylko ojciec panny młodej.
Swoją drogą, z wieku podanego w akcie zgonu (83 l.) wynikałoby, że Jan miał 73 lata, gdy urodziła się Józefa
Z kolei wiek matki, tzn. Katarzyny z d. Daniel/Danielak został chyba w akcie zgonu zaniżony, bo musiałaby mieć ok. 16 lat rodząc Ermologiusa.
Pozdrawiam, em. |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2019 - 21:54
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12489
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
ewa_marciniak napisał:
Z kolei wiek matki, tzn. Katarzyny z d. Daniel/Danielak został chyba w akcie zgonu zaniżony, bo musiałaby mieć ok. 16 lat rodząc Ermologiusa.
To nie jest niemożliwe, ale rzeczywiście o wiele bardziej prawdopodobne jest lekkie zaniżenie wieku Katarzyny. A może i Ermologiusowi/Hermolausowi w akcie ślubu trochę podwyższono wiek? Rok tu, rok tam — i wyszłoby, że urodziła go, mając 18 lat. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|