Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
BezdzikOffline
Temat postu: Wpis w metryce wiele lat po narodzinach  PostWysłany: 11-09-2019 - 22:34
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 04-01-2019
Posty: 45

Status: Offline
Witam,
udało mi się uzyskać metryki z parafii Bohorodczany, skąd pochodzi znaczna część mojej rodziny. Natrafiłem na taką sytuację, że u mojej babki urodzonej w 1927 r. wpisu we właściwej księdze metrykalnej dokonano dopiero w 1945 r. i to bez daty. Podobna sytuacja wystąpiła z jej siostrą. Czy ktoś z szanownych kolegów ma może doświadczenie lub wiedzę jak do tego doszło? Nadmienię, że nie wiem czy jest to oryginał metryki czy też jedna z oficjalnych kopii.

Pozdrawiam, Krzysztof
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
twojkowskiOffline
Temat postu: Wpis w metryce wiele lat po narodzinach  PostWysłany: 12-09-2019 - 08:07
Sympatyk


Dołączył: 25-02-2012
Posty: 40

Status: Offline
mam taka sytuację w rodzinie w podobnym okresie - akt urodzenia sporządzony przy okazji ślubu. Osoba, której to dotyczyło miła ówcześnie 25 lat. Akt zawierał dopisek, że stało sie tak "przez zaniedbanie rodziców" i to najlogiczniejsze wyjaśnienie.
Pozdrawiam
Tomek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
arnelOffline
Temat postu: Wpis w metryce wiele lat po narodzinach  PostWysłany: 12-09-2019 - 08:54
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 19-06-2017
Posty: 67

Status: Offline
Gdy w czasie wojny ginęły księgi parafialne, dla zapewnienia normalnego funkcjonowania osób już dorosłych, czasami rodziny ponownie zgłaszały ich urodzenia z datą duużo wcześniejszą, czasami "trochę" niedokładną (gdy zgłaszającymi nie byli rodzice), czasami pod innym imieniem (np. Leszek zamiast Lech, Bartosz zamiast Bartłomiej, itp.), etc.
pozdrawiam
Andrzej
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
gosia_21_33Offline
Temat postu:   PostWysłany: 12-09-2019 - 09:24
Sympatyk


Dołączył: 23-07-2014
Posty: 133
Skąd: Łódź
Status: Offline
Moi pradziadkowie w swojej parafi zgłosili 5 lat później dwójkę dzieci , które urodziły się w Niemczech w czasie I wojny , gdzie byli na robotach . W akcie urodzenia jest napisane gdzie i kiedy dokładnie się te dzieci urodziły .

pozdrawiam

Gosia
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
BezdzikOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-09-2019 - 22:57
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 04-01-2019
Posty: 45

Status: Offline
W uzupełnieniu mojego pytania: tak wygląda to w naturze:
https://photos.app.goo.gl/7DPxoFodHmMfKXZaA
Proszę też o podpowiedź co do komentarza jaki zamieścił dokonujący wpisu i dlaczego metryka z Bohorodczan koło Nadwórnej znalazła się w Lubaczowie (wg pieczęci)?.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Bartek_MOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-09-2019 - 23:47
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3283

Status: Offline
O ile dobrze czytam, w 1945 r. nastąpił chrzest i bierzmowanie oraz zmiana obrządku (mutatio ritus).

To nie jest pieczęć parafialna ale pieczęć kurii arcybiskupiej [lwowskiej z tymczasową siedzibą] w Lubaczowie.

_________________
Bartek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
BezdzikOffline
Temat postu:   PostWysłany: 13-09-2019 - 10:07
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 04-01-2019
Posty: 45

Status: Offline
Mutatio ritus wydaje się prawdopodobne, ponieważ prababka była Rusinką prawosławną, a jej małżonek katolikiem. Po jej śmierci i przed repatriacją zapewne pradziadek chciał sprawy wyprostować.
Wg informacji rodzinnych on chodził z synem do kościoła, a prababcia do cerkwi z córkami. Siostra babci też ma wpis w metryce z tego okresu. Muszę tylko go odszukać i zweryfikować. Pozostaje jeszcze przeszukać księgi prawosławne. Może znajdę pierwotne akty urodzenia.
Tymczasem dziękuję bardzo za pomoc.
Pozdrawiam, Krzysztof
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
SylwiaJ
Temat postu:   PostWysłany: 13-09-2019 - 10:48
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 31-03-2014
Posty: 99
Skąd: (na emigracji)
[...] on chodził z synem do kościoła, a prababcia do cerkwi z córkami.[...]

Takie przypadki były chyba zwyczajową praktyką, spotkałam sie już z tym w wielu metrykach z terenu na południowy wsch. od Zamościa, Tomaszowa, gdzie razem żyli katolicy rzymscy i greccy oraz prawosławni i mieszane małzeństwa nie były odosobnione.

Jeśli chodzi o takie zapisy to ja się spotkałam z jedną sytuacją, która była jedynie nominalnym wpisaniem w księgi rzymsko-katolickie jedynie po to (a raczej aż po to) by umożliwić wyjazd do Polski w nowych granicach po '45; prawosławnych czasami z marszu zaliczano do ludnosci ukraińskiej i nie dawano zgody na wyjazd (zaslyszana historia od potomków repatriantów).

_________________
Pozdrawiam
Sylwia
---
Szukam potomków pary: Antonina (Wolak) i Stanisław Dziedziak; okolice: Dębica, Lubzina
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.502174 sekund(y)