Autor |
Wiadomość |
AlicjaSurmacka |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2024 - 20:09
|
|
Dołączył: 12-07-2007
Posty: 1021
Skąd: Radomsko
Status: Offline
|
|
Dobry wieczór,
Ponawiam prośbę do osób odwiedzających Stare Powązki. Potrzebne jest mi zdjęcie w miarę dobrej jakości grobu i zdjęcie (chyba tzw. porcelanka)Hipolita Bajkowskiego aby wykorzystać je do publikacji w " Radomszczańskim Słowniku Biograficznym "kwatera 31 rząd 2 miejsce 12 .
Bajkowski Hipolit (1842-1907), s. Waleriana (w czasie powstania dzierżawcy majątku w Biestrzykowie) i Balbiny z Rutkowskich, ur. w Dłutowie 2 VII 1842 r. W lipcu 1863 r. za zasługi w walce awansowany do stopnia podporucznika. Zm. w Warszawie 6 III 1907 r., pochowany na cmentarzu Powązkowskim (Warszawa, parafia św. Aleksandra, akt zg. 167/1907).
Alicja |
|
|
|
|
|
Michał_Jarociński |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2024 - 22:30
|
|
Dołączył: 16-03-2017
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
kat_pas napisał:
Michał_Jarociński napisał:
Witam, czy udało się coś w tej sprawie wyjaśnić? (widziałem nowsze posty bez konkluzji)
Mam cztery osoby z rodziny Jarocińskich pochowane w latach 1901-1905-1929-1935 zapewne w tym samym "grobie rodzinnym" (wg nekrologów). Obecnie taki grób jednak nie istnieje. Może spis pozwoleń pozwoliłby coś wyjaśnić... Ciekawe czy ocalały także jakieś spisy Pozwoleń z innych lat przedwojennych.
Pozdrawiam
Michał Jarociński
A skąd wiadomo, że są pochowani na Powązkach i to w jednym grobie? Dziwnym jest, że proszący o pomoc nie pisze konkretnie o osobach których grobów szuka. Jarocińscy w zakresie lat, który podaje jest jeden grób na Powązkach, w następnych latach na Cmentarzu Bródnowskim.
Tak jak napisałem - o pochówkach wiadomo z nekrologów. Nie wiadomo czy chodzi o jeden grób rodzinny; ponieważ wszyscy to bliska rodzina, więc dziwne byłoby gdyby każdego chowano w innym "grobie rodzinnym".
1. Zofia z Kalickich Jarocińska, żona Wincentego Jarocińskiego
zmarła 16 XII 1901 w Warszawie [akt zgonu par.św.Antoniego]
pochowana 18 XII "w grobie rodzinnym na cmentarzu powązkowskim" [nekrologi w Kurierze Warszawskim]
2. Teodora z Jarocińskich Jarocińska, wdowa po Józefie Jarocińskim
zmarła 8 XI 1905 w Warszawie [akt zgonu par.św.Aleksandra]
pochowana 11 XI "w grobie rodzinnym na cmentarzu powązkowskim" [nekrolog w Kurierze Warszawskim]
3. Janina z Oskierków Jarocińska, żona Lecha Jarocińskiego
zmarła 3 IX 1929 w Warszawie [akt zgonu par.św.Barbary]
pochowana 5 IX "w grobie na cmentarzu powązkowskim" [nekrologi w Kurierze Warszawskim i w Słowie Wileńskim] Uwaga: 16 III 1937 "przeniesienie zwłok do Wilna na cmentarz Rossa" [nekrologi w Słowie Wileńskim]
4. Lech Jarociński
zmarł 27 X 1935 w Warszawie [akt zgonu par.św.Krzyża]
pochowany 30 X "w grobie rodzinnym na Powązkach" [nekrologi w Kurierze Warszawskim i w Czasie (Krakowskim)]
Dziękuje za odpowiedź i bardzo przepraszam że tak późno reaguję: nie dostarło do mnie powiadomienie
Michał |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2024 - 22:40
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33560
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Napisz/podjedź do AAW jeśli nie dało rady przywrócić publikacji przez PTG
Ale nie ma powodów myśleć, że to jakiś "obcy" i była zgoda - to zgony z parafii - właścicieli Powązek. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Michał_Jarociński |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-03-2024 - 12:13
|
|
Dołączył: 16-03-2017
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dzięki.
Rozumiem już, że nie ma powodu żeby te zgody dotyczyły "moich".
Michał |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-03-2024 - 12:21
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33560
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Nie wiem czy ktoś poważnie badał, opracowywał temat wtórnego rynku w czasach okupacji. Choćby na poziomie "stan wiedzy" "rozpoznanie źródeł", bez syntezy, konkluzji.
Po wojnie - bałagan i dziwne rzeczy, ale:
- czy nie zwalamy na to ("rejestrację powojenną") zbyt wiele?
- tam nie było aż takich zniszczeń w czasie wojny, by braki w grobowcach rodzinnych tylko tym tłumaczyć.
Może po prostu w ciężkich czasach część grobów "dobrowolnie" (tj z naciskiem ekonomicznym) przeszła w inne ręce - mocą decyzji żyjących członków rodzin / dysponentów szukających jakichkolwiek źródeł utrzymania / przeżycia ? I zostało to wyparte, nie weszło do tradycji jako małochlubne? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Michał_Jarociński |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-03-2024 - 12:46
|
|
Dołączył: 16-03-2017
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Niewątpliwie Pana uwagi są rozsądne.
Trafiłem gdzieś na informację:
"Po nalotach sowieckich we wrześniu 1942 ówczesne władze okupowanej Warszawy wydały zarządzenie zgłoszenia się w terminie jednego miesiąca właścicieli uszkodzonych mogił i przedstawienia dokumentów tych grobów oraz przystąpienie do ich porządkowania pod rygorem całkowitej likwidacji i przeznaczenia do nowych pochówków. Oczywiście do większości opiekunów tych grobów informacja ta nawet nie dotarła; w warunkach okupacji naprawa grobów nie była też życiowym priorytetem."
Oczywiście po wojnie znacznie więcej grobów uległo likwidacji, sam zaobserwowałem w ostatnich latach(!) powstanie zupełnie nowych grobów z nowymi pochowanymi na miejscu starszych (przypadkiem dane dwóch takich "starych" grobów odczytałem i przekazałem zarządowi Powązek, ponieważ domagali się wskazania sąsiedztwa "mojego" grobu w celu jego zlokalizowania - a teraz są tam już inni pochowani!). Analogicznie na Bródnie grób z 1950r zniknął bez śladu - po powrocie w 1980r z kilkuletniej emigracji kuzyn dowiedział się, że grób jego ojca nie został ponownie opłacony więc go zlikwidowano; prochów się nie przechowuje).
Myślę, że zarząd cmentarza rejestruje takie likwidacje, ale zapewne rejestr jest bardzo tajny.
Michał |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-03-2024 - 12:59
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33560
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
To bombardowanie (o ile wiem) nie miało tak wielkiej skali, nie "zdecydowało o losie Powązek". Nie neguję zniszczeń, ale trudno wszystkie wątpliwe zniknięcia tym wyjaśnić.
Może było pretekstem dla ruchów poza kwaterami zniszczonymi? I jest jeszcze bombardowanie w 1943 - chyba też dotknęło cmentarza.
Chętnie bym coś o tych kupnach-sprzedażach poczytał.
Sama "rejestracja" / przedstawienie aktów własności we IX 1942 też na pewno interesujące. Region najbardziej zniszczony (jak sądzę mówimy o terenie w bliskości rogu Okopowej i Powązkowskiej) nie jest sczyszczony z XIX wieku..a nie sądzę, by wszyscy potomkowie mogli kwity w Warszawie we IX-XII 1942 przenieść.
A może to jednak inne kwatery? Nie te, które zdominowały populary przekaz? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Sebi |
|
Temat postu: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 26-06-2024 - 13:24
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Szukam daty i miejsca śmierci Pawła Ferdynanda Nitzsche, syn Ferdynanda Ernesta i Marii.
Podobno pochowany na cmentarzu na Powązkach w 1909 roku. Wyszukiwarka Cmentarza Powązkowskiego nic nie znajduje. |
|
|
|
|
|
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 26-06-2024 - 18:50
|
|
Dołączył: 26-09-2010
Posty: 2011
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 26-06-2024 - 19:50
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13371
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Sebi napisał:
Szukam daty i miejsca śmierci Pawła Ferdynanda Nitzsche, syn Ferdynanda Ernesta i Marii.
Podobno pochowany na cmentarzu na Powązkach w 1909 roku. Wyszukiwarka Cmentarza Powązkowskiego nic nie znajduje.
Jeśli chodzi o tego Pawła:
Gratyfikacja dla robotników.
Z powodu zamknięcia fabryki sukna w Opatówku na czas dłuższy, właściciel fabryki, p. Paweł Nitsche polecił wypłacić 15 tysięcy rubli gratyfikacji robotnikom, pracującym przez czas dłuższy w fabryce.
https://crispa.uw.edu.pl/object/files/5322/display/PDF
to nie mógł on umrzeć w 1909 r. (W tym roku umarł Ferdynand Ernest Nitzsche — wg Słownika biograficznego Wielkopolski Południowo-Wschodniej Ziemi Kaliskiej).
Poza tym skąd domniemanie, że został pochowany na katolickim Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie?
Nie wygląda na to, żeby rodzina Nitzsche: 1) była wyznania katolickiego; 2) była związana z Warszawą. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Bozenna |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 26-06-2024 - 22:59
|
|
Dołączył: 07-08-2006
Posty: 2420
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
Dobry wieczór,
Jeśli został pochowany na Starych Powązkach, to może jest nekrolog w Kurierze Warszawskim.
Poszukiwania będą czasochłonne, ale warto sprawdzić.
A moze cmentarz ewangelicko-augsburski, albo Wojskowe Powązki?
Pozdrawiam,
Bożenna |
|
|
|
|
|
Sebi |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 27-06-2024 - 07:18
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Andrzej75 napisał:
Sebi napisał:
Szukam daty i miejsca śmierci Pawła Ferdynanda Nitzsche, syn Ferdynanda Ernesta i Marii.
Podobno pochowany na cmentarzu na Powązkach w 1909 roku. Wyszukiwarka Cmentarza Powązkowskiego nic nie znajduje.
Jeśli chodzi o tego Pawła:
Gratyfikacja dla robotników.
Z powodu zamknięcia fabryki sukna w Opatówku na czas dłuższy, właściciel fabryki, p. Paweł Nitsche polecił wypłacić 15 tysięcy rubli gratyfikacji robotnikom, pracującym przez czas dłuższy w fabryce.
https://crispa.uw.edu.pl/object/files/5322/display/PDF
to nie mógł on umrzeć w 1909 r. (W tym roku umarł Ferdynand Ernest Nitzsche — wg Słownika biograficznego Wielkopolski Południowo-Wschodniej Ziemi Kaliskiej).
Poza tym skąd domniemanie, że został pochowany na katolickim Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie?
Nie wygląda na to, żeby rodzina Nitzsche: 1) była wyznania katolickiego; 2) była związana z Warszawą.
"Słownik biograficzny Wielkopolski Południowo-Wschodniej: ziemi kaliskiej", str. 156: "Nitzsche zm. 12.VIII.1909 w Dreźnie. Po jego śmierci fabrykę w Opatówku przejął syn Paweł (był żonaty z aktorką teatru kaliskiego, Mariewską; zamieszkał z nią w Warszawie, utraciwszy cały majątek; zm. w 1909? i pochowany został na Powązkach)".
Pozdrawiam
Sebastian |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 27-06-2024 - 10:53
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33560
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Może prościej byłoby zacząć od ustalenia gdzie i kiedy zmarł?
A gdzie ojciec pochowany?
btw: "Na Powązkach" nie oznacza "Powązki rzymskokatolickie" tzw z bliżej nieustalonego powodu "stare Powązki" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Sebi |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 27-06-2024 - 11:21
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Może prościej byłoby zacząć od ustalenia gdzie i kiedy zmarł?
Prościej? Widzisz co jest napisane w słowniku biograficznym.
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
A gdzie ojciec pochowany?
Jest wyżej napisane, zmarł w Dreźnie. |
_________________ Pozdrawiam
Sebastian
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu: Re: Cmentarz Powązkowski
Wysłany: 27-06-2024 - 11:43
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13371
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
btw: "Na Powązkach" nie oznacza "Powązki rzymskokatolickie" tzw z bliżej nieustalonego powodu "stare Powązki"
Otóż to.
Z takiego lakonicznego określenia wcale nie wynika, że musi chodzić o Powązki rzymskokatolickie.
Tak jak to napisała Bożenna: teoretycznie mógł być to też Cmentarz Ewangelicko-Augsburski albo Powązki Wojskowe.
Ale: skoro wyszukiwarki tych 3 cmentarzy nie pokazują grobu Pawła Nitschego, to może po prostu dlatego, że wcale nie zmarł w Warszawie i nie został tam pochowany.
Przecież wcale nie wiemy, na ile wiarygodne są dotyczące Pawła Nitschego informacje ze wzmiankowanego słownika biograficznego (mogą bazować na niepotwierdzonych plotkach albo domniemaniach). Czy zamieszczono do nich jakiekolwiek przypisy źródłowe?
Datę śmierci Pawła podano ze znakiem zapytania — i całkiem słusznie, bo na pewno nie umarł on w 1909 r. Żył w 1912 r., kiedy to wypłacał gratyfikację robotnikom. W „Kalendarzu kaliskim na rok 1914” Paweł Nitsche jest wymieniony jako prezes zarządu straży ogniowej w Opatówku.
https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=197949 (skan 164)
Możemy więc równie dobrze powątpiewać, czy Paweł Nitsche: 1) ożenił się z aktorką Mariewską; 2) przeprowadził się do Warszawy; 3) umarł tamże; 4) został pochowany na bliżej nieokreślonym cmentarzu „na Powązkach”.
W Słowniku biograficznym teatru polskiego są wymienione 2 Marie Mariewskie, ale przy żadnej nie ma wzmianki o ślubie z Pawłem Nitsche [MARIEWSKA, Maryewska, Maria, właśc. Koch, 1-o v. Müller, 2-o v. Marconi (działała od 1900 — zm. 11 XI 1954 Boston w Stanach Zjednoczonych), śpiewaczka, aktorka / MARIEWSKA Maria, właśc. Gliszczyńska, zamężna Jakowlew (działała 1895–1919), aktorka, śpiewaczka].
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... ryewska%22
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... y%C5%84ska |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|