Autor |
Wiadomość |
Kuba64 |
|
Temat postu: Czy ksiądz nie znał kalendarza?
Wysłany: 04-08-2019 - 18:48
|
|
Dołączył: 01-01-2011
Posty: 536
Skąd: Włochy
Status: Offline
|
|
Witam,
mało kiedy w metrykach daty dwóch kalendarzy, Juliańskiego i Gregoriańskiego, nie pasują do siebie, ale czasami to się zdarza
Oto akt chrztu, nr. 65, mojego przodka, Wawrzyńca Ryzińskiego:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?ar=13&zs=0447d&sy=1846&kt=1&plik=060-067.jpg
Akt ten został sporządzony w Parafia Świętego Urbana w Baboszewie dnia 23 VII/6 VIII 1846 roku. Niestety te dwie daty się nie zgadzają bo 23 Lipca 1846, według kalendarza Juliańskiego, odpowiada 4 (a nie 6) Sierpnia, według "naszego" kalendarza:
http://5ko.free.fr/en/jul.php?y=1846
Problem nie jest błahy bo zmienia datę narodzin Wawrzyńca; urodził się bowiem on przedwczoraj, tzn. onegdaj, według tegoż aktu chrztu. Daty w metrykach obok nic nie pomagają bo odnoszą się do innych dni i są wymienione poprawnie w obu formach; Juliańskiej i Gregoriańskiej
Jestem bardziej skłony do uważania za poprawną datę 6 Sierpnia bo jest ona napisana na tej samej "linijce" co reszta tekstu metryki a data Juliańska (tzn. 23 Lipca) jest dopisana nad nią. Nie jest to jednak argument stanowczy do rozwiązania zagadki. Co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam,
Kuba |
_________________ Poszukuję rodziny Kuczyk z okolic Łucka (UA).
kuba64[małpka]posteo.it
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu: Re: Czy ksiądz nie znał kalendarza?
Wysłany: 04-08-2019 - 20:07
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12477
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Kuba64 napisał:
Jestem bardziej skłony do uważania za poprawną datę 6 Sierpnia bo jest ona napisana na tej samej "linijce" co reszta tekstu metryki a data Juliańska (tzn. 23 Lipca) jest dopisana nad nią. Nie jest to jednak argument stanowczy do rozwiązania zagadki.
Uważam, że należy zastosować inny argument. Mianowicie: data gregoriańska jest tą, którą posługiwano się w Królestwie Polskim na co dzień (w parafiach łacińskich), więc raczej mało prawdopodobne, żeby pomylono się w niej; natomiast datę juliańską dopiero obliczano sobie za każdym razem, tutaj jest więc znacznie większa możliwość pomyłki (przy odejmowaniu), zwłaszcza na granicy dwóch miesięcy. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|
|
|