Autor |
Wiadomość |
Mariusz14 |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-03-2022 - 14:37
|
|
Dołączył: 14-01-2022
Posty: 176
Status: Offline
|
|
Mamaj_Jan napisał:
A czy coś wiadomo o Kalinowskich ze wsi Kalinówka, Sasiny, Tworki w parafii Wyszki na Podlasiu? O ich Y- DNA czy herbie? Mieli koligacje ze Zdrojkowskimi z parafii Topczewo o haplogrupie R1b1a2 (M269 +) już od XVI w.
Wiadomo o tyle, że kiedyś została wydana powieść na podstawie wspomnień rodzinnych w 70 T. Dworek pod malwami. "https://lubimyczytac.pl/cykl/3119/dworek-pod-malwami . Ci Kalinowscy określali się herbem Prawdzic o ile dobrze pamiętam.
Mariusz |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-04-2022 - 14:42
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33597
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-06-2022 - 19:45
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
Wracając do tematu wątku, z obowiązku informuję, że jednak test zrobiłem.
Trwało długo ale wreszcie mam wynik (jeszcze nie ostateczny bo coś tam jeszcze weryfikują). Wynik testu to YF105243, haplogroup R-Y74330 .Na razie (chyba) nic co bym rozumiał dla przydatnej genealogicznej wiedzy z tego nie wynika. Same cyferki nic mi nie mówią; liczę, że dostanę jakiś raport albo ktoś kumaty mi to objaśni. Co zrozumiałem, że najbliższe pokrewieństwa (dopasowania) dotyczą trzech wyników Polaków, z czego dwaj to Podlasianie. Ale zdaje się ewentualne szukanie okoliczności wspólnego genetycznego pokrewieństwa wiedzie w czasy na tyle odległe że skończy się na mniej lub bardziej fantastycznych hipotezach. Ale wreszcie mam ten test z głowy
Wynik testu na https://www.yfull.com/home/
Jeśli mimo mojego sceptycyzmu coś ciekawego z tego testu wyniknie napiszę. |
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2022 - 09:01
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1825
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
jamiolkowski_jerzy napisał:
Wracając do tematu wątku, z obowiązku informuję, że jednak test zrobiłem.
Trwało długo ale wreszcie mam wynik (jeszcze nie ostateczny bo coś tam jeszcze weryfikują). Wynik testu to YF105243, haplogroup R-Y74330 .Na razie (chyba) nic co bym rozumiał dla przydatnej genealogicznej wiedzy z tego nie wynika. Same cyferki nic mi nie mówią; liczę, że dostanę jakiś raport albo ktoś kumaty mi to objaśni. Co zrozumiałem, że najbliższe pokrewieństwa (dopasowania) dotyczą trzech wyników Polaków, z czego dwaj to Podlasianie. Ale zdaje się ewentualne szukanie okoliczności wspólnego genetycznego pokrewieństwa wiedzie w czasy na tyle odległe że skończy się na mniej lub bardziej fantastycznych hipotezach. Ale wreszcie mam ten test z głowy
Wynik testu na https://www.yfull.com/home/
Jeśli mimo mojego sceptycyzmu coś ciekawego z tego testu wyniknie napiszę.
Ciekawie jest na pewno, na razie rzeczywiście bardziej w sferze fantazji, ale w miarę dopływów nowych testów obraz coraz bardziej będzie się rozjaśniał. Zwłaszcza jak dojdą także próbki archeologiczne, no i tutaj cenne byłyby próbki z Podlasia. Nie śledzę tematu badań archeo DNA na Podlasiu, ale coś obiło mi się o uszy, że są albo będą.
Na razie na YFull (ale też w innych bazach) próbki archeologiczne pojawiają się na głębokim poziomie, i są one z obecnej Wielkiej Brytanii. Należy cofać na listwie Yfull (poprzednie oznaczenia) żeby na nie trafić na pewnym poziomie, one są na różowym tle (podane są po kliknięciu ogólne lokalizacje, potem można ich bliżej poszukać w zestawieniu próbek ancient na YFull i w innych źródłach).
Warto też cofać się na listwie (czyli tym co u góry, zwijać jakby swoją haplogrupę szczegółową do bardziej ogólnych). I patrzeć ludzie z jakich krajów się tam pojawiają (flaga oznaczać ma miejsce ostatniego znanego przodka, ale czasami ludzie mylnie wstukują ostatnie swoje miejsce zamieszkania).
Na co wygląda? Może na przykład wyglądać na to, że ta wielka fala zasiedlenia Europy ze Wschodu w epoce brązu (tzw. Bell Beakers) czyli kultura pucharów dzwonowatych, która przyniosła do Europy mnóstwo R1b. I w ogóle zmieniła obraz kontynentu (zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie doszli i jak wiadomo z powodów geograficznych w dużej mierze się zatrzymali, wymiana 80% ludności wtedy nastąpiła tam). Szła ze Wschodu i linia na Podlasie jest z okresu tej wędrówki na zachód (gdzieś tam się rozdziela). Kolejne próbki, współczesne i archeologiczne (a może już i obecne, nie przyglądałam się temu dokładniej, prawdę mówiąc, ale z ciekawości będę śledzić) mogą zmienić ten obraz. Zmienić w znaczeniu, że nie tyle w tamtym czasie gdzieś tutaj się pojawili (niekoniecznie Podlasie, ale wschód jeszcze), czyli jakby "po drodze", zostali, maruderzy. Co może przybycie na Podlasie (czy ogólnie wschód) nastąpiło jednak później, już z zachodu (czy północy?). Na razie obraz wydaje mi się, że bardziej jest, że "maruderzy", zostali po drodze, strzelam (??).
Taka szybka robocza hipoteza, może i fantastyczna (proszę nie brać tego na 100% ani nawet na 50%. bo być może są już dzisiaj możliwe inne rozwiązania). Bardzo by się przydały próbki archeologiczne z Podlasia, one dużo rozjaśnią, od kiedy R1b z tej linii jest tutaj.
Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy wątek i w ogóle za dzielenie się rezultatami swoich poszukiwań genealogicznych.
Bell Beakers, kultura pucharów dzwonowatych, ma i w Polsce próbki archeologiczne, ale na płd. Polski, nie ta gałązka jednak, to byli inni. Sprawa jest stosunkowo świeża, 2017 r., 2018 r., pojawiły się wyniki badań Bell Beakers, a w zeszłym roku był ciekawy artykuł o wymianie 80% ludności w Wielkiej Brytanii (z nimi związany). Tak, że to dzieje się dosłownie teraz, że taka wiedza się pojawia.
Łucja |
_________________ Dziennik genealogiczny
Ostatnio zmieniony przez Łucja dnia 26-06-2022 - 09:18, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2022 - 09:14
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33597
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
tak , bez wykopków,tj a-DNA nie ma jak rozstrzygnąć czy
- kolonizację przeprowadzili krewniacy (rozdzielenie, nowa mutacja przed przybyciem zwartej grupy)
- obecne rozmieszczenie i wiedza o historii 500 lat skłaniają do pomysłu "widać wydzielenia 500 lat starsze, więc przybyli nie później niż X w. , siedzą do dziś i czasem pojawia się nowy znacznik wśród współosiadłych krewniaków"
ale mógł wyjść inny wynik:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2022 - 22:27
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
Drugi y full to który ? Chyba ten gdzie najstarszym przodkiem jest Andrzej Kalinowski?
Zauważyłem oczywiście, że wynik Pańskiego testu jest jednym z dwóch najbliższych wyniku mojego testu. Jest spore prawdopodobieństwo ze kiedyś w nieudokumentowanych czasach mieliśmy wspólnego przodka. Cóż kiedy na podstawowe pytanie czyli kiedy on żył niestety genetyka nie dostarczy odpowiedzi. Pozostają tylko hipotezy a w to nie bardzo chcę się bawić.
Jedną z nich jest choćby to że Dorota żona mojego przodka Macieja Świetlika syna Wojciecha (tego wymienionego w projekcie szlachty mazowieckiej, od bardzo dawna jestem w tym projekcie) pochodziła z okolic bliskich Zambrowa. Małżeństwo to sprzed 1547 roku potwierdzone jest w Kapicjanach ZZG 20. W tłumaczeniu z łaciny zapis brzmi „Szlachetny Bartłomiej Świetlik z Jemiołek w imieniu Macieja swego bratanka i Doroty małżonki jego córki olim Boruty z Krawców z Księstwa mazowieckiego zeznał, że Mikołaj olim Pawła z Garbowa i Kurzyn oraz Serafin z Ciborów za 20 kop groszy zastawu uczynionego przez Mikołaja olim Pawła z Garbowa szlachetnemu Borucie synowi Macieja z Krawców, zadość”.
Krawce to najpewniej obecne Krzewo między Łomża a Zambrowem.. Moi przodkowie utrzymywali zatem bliskie kontakty z okolicami podzambrowskimi. I to jest udokumentowane . Ale dalej otwiera się już tylko pole do hipotez. Choćby, że te kontakty wiązały się z wcześniejszym tu zamieszkiwaniem przodków. Np. jeden synów w jakimś wcześniejszym pokoleniu tu ostał a inny poszedł na Sokoły do Jamiołk. Dalej snuć można kolejne coraz bardziej fantastyczne. Ale to ani genealogia ani tym bardziej historia. |
|
|
|
|
|
Kujan |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 12-01-2023 - 11:06
|
|
Dołączył: 19-02-2020
Posty: 5
Status: Offline
|
|
jamiolkowski_jerzy napisał:
Przy pomocy tłumaczenia Pana Emila Kalinowskiego mam więcej informacji dotyczących wspomnianego w poprzednim poście dokumentu Inductio z Księgi 3 fond 1744 .(spisany w 1568). Napisano tam, że obaj bracia zostali spłodzeni w wyniku "zabronionego stosunku" (ex prohibito coitu) . Znalazłem także jeszcze jeden , nieco wcześniejszy, dokument Porośla Wojsławy Jamiolki donatio. Tym dokumentem Szl. Wojciech s. zm. Bartłomieja z Porośli Wojsławów darował szl. Sebastianowi s. Józefa z tejże Porośli Wojsławów całą swoją część dziedziczną spadłą prawem naturalnym po zm. Wielebnym (!! przyp.mój) panie Janie Poroskim stryju swoim rodzonym.
Robi się ciekawie Może o to chodziło w zapisie o "zabronionym stosunku"? Może dlatego ci bracia zwali się Jamiołkami (po matce?), a potem, po legitymacji w Inductio , zaczęli się pisać Poroskimi?
Ksiądz i jego hipotetycznie zabronione związki mocno zaburzają moją dotychczasoąa koncepcje naturalnego przeistoczenia się Jamiołków w Poroskich. Gdyby tak było (a na to wygląda) to genetyczne związki pozostaną nie do udowodnienia genealogicznymi instrumentami
Przy okazji odkrycia „celta” Porowskiego od Łukasza Łubicz Łapińskiego dowiedziałem się że u Perkowskich sa już trzy celtyckie wyniki r1b. Coraz bardziej skłaniam się ku tezie , ze to praprzodkowie Perkowskich byli rozsadnikiem celtyckości w okolicach Sokół a moim pra nazwiskiem (gdyby nie osiedlenie w Jamiołkach) winno być Perkowski. I nieco ironiczny acz sensowny wniosek to ten że genetyka jakoś tam ciekawa do przybliżonego badania pochodzenia (w perspektywie tysiącleci) jest bardzo mało przydatna do rozwiązywania konkretnych genealogicznych dylematów
Sebastian syn Józefa to grupa R1A |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 12-01-2023 - 12:18
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
|
|
|
Kujan |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 12-01-2023 - 23:58
|
|
Dołączył: 19-02-2020
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Na email wysłałem coś co może Panu pomóc zrozumieć te koligacje. |
|
|
|
|
|
Darek19 |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 14-01-2023 - 21:12
|
|
Dołączył: 29-04-2021
Posty: 3
Status: Offline
|
|
jamiolkowski_jerzy napisał:
Romanie dziękuję. Paweł Porowski był ze mną w intensywnym kontakcie ale o „celcie” Porowskim dotąd nie wiedziałem. Pojawił się zatem czwarty (po Jamiołkowskim, Perkowskim i Kalinowskim) do genetycznego brydża. I kolejny dowód że nazwisko to tylko przypadkowy , dosyć późny (końcówka XVI i XVII wiek ) wyróżnik a nosząc to samo nazwisko nie musimy pochodzić od wspólnego przodka (pomijając praprzodka Adama).
Nie badałem Porowskich ale na podstawie tych gdzie występują z Jamiołkami mogło być np. tak. Tytułem wstępu dokument Inductio z Księgi 3 fond 1744 lata 1561 – 1569
Jest to potwierdzenie prawego pochodzenia dwóch Jamiołków bliźniaków. Daniela i
Franciszka,
Natomiast z kilku późniejszych dokumentów możemy dowiedzieć się , że zapisywani są oni jako Poroscy
Na przykłąd z 1572 - Jamiolki Emptio Franciszek i Daniel niegdy Jana Poroskiego . (Uwaga bo ważne Jan Poroski był ich ojczymem) z Jamiołk Godzieb zeznają, że szl. Marcinowi niegdy Stanisława (?) z Jamiołk Piotrowiąt wszystkie swoje dobra dziedziczne i kupione od Józefa niegdy Michała Poroskiego na Jamiołkach Godziebach i jego bratankach synach niegdy Rafała i od innych osób, razem z budynkami i płotami i wszystkimi prawami, itd. sprzedają za 100 kop groszy polskich
Pytanie Czy Daniel z Franciszkiem to Jamiołkowscy czy Porowscy? Jak widać odpowiedź z dokumentów nie jest jednoznaczna
Broń Boże nie sugeruję że ten przykład dotyczy tego genetycznego „celta” Poroskiego ale pragnę pokazać że nazwisko w genetyce nie decyduje.
Ps Trochę poszukałem. Ciekawe dopełnienie z innych dokumentów. Wspomniani Daniel z Franciszkiem sprzedali swoje dobra Marcinowi po Stanisławie Jamiołce (rutowiczu) którego żoną była Zuzanna córka mojego nastokrotnego praprzodka Macieja zatem niewątpliwego „celta”. Wcześniej w 1561 Perpetua venditio - Maciej sprzedaje ziemię po Rafale synu Andrzeja swojemu zięciowi i córce w ramach posagu, córka ma na imię Zuzanna, a zięć to Marcin syn Stanisława z innych Jamiołk (Piotrowiąt). Zwyczajowo prawo pierwokupu przynależało rodzinie.
Jeśli Paweł Porowski samodzielnie podrąży w księgach dokumenty Poroskich to może okazać się że Daniel i Franciszek byli synami (niestety na razie brakuje imienia ich biologicznego ojca, ja nie szukałem) jakiegoś mojego Sieniuty (wtedy jeszcze zwano ich Wołpiki)
Być może genetyke tej "celtyckiej" linii Poroskich znakomicie potwierdzą księgi sądowe.
Witam,
niedawno załogowałem się na tej stronie i przeczytałem ciekawe wywody Pana Jamiołkowskiego i o Porowskim 'celcie". Nazywam się Dariusz Porowski i moja haplogrupa to R1>R1b>R-L23>R-L21>R-DF13>R-DF49>R-Y60394 tj. grupa celtycka i z mojej haplogrupy wywodzi się haplogrupa m.in Pana Kalinowskiego R-Y74330.
Niestety po dokumentach swojego rodu dotarłem tylko do 1815 r. aktu urodzenia Franciszka Porowskiego w 1815 r. w Brześciu Litewski, mojego prapradziadek oraz jego brata Mikołaja Jakuba urodzonego w 1817 roku. Rodzicami mojego 2xpradziadka byli Franciszek i Maryanna. Szukam wcześniejszych powiazań rodzinnych ale niestety bez rezultatu. Może te powiązania "celtyckie" z innymi rodami coś pomogą. Ciekawy wątek.
Pozdrawiam
Dariusz Porowski e-mail dariusz.porowski@op.pl |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 14-01-2023 - 22:51
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
Miałem wcześniej informację o Pańskim przypadku .Na samej genetyce się nie znam ale wynik Pańskiego testu, choć celtycki, podobno nie wskazuje na pokrewieństwo z moimi przodkami w zakresie historycznie udokumentowanym. W przypadku parafii Sokoły wykracza poza wiek XVI dokąd są dokumenty. .Zatem ewentualne pokrewieństwo z Danielem i Franciszkiem Jamiołkowskimi którzy przeistoczyli się w Poroskich nie wchodzi w grę. Jesteśmy celtami o korzeniach czasowo nieznanych.
Ciekawy byłby wywód genealogiczny tyle ,że z tego co wiem, o urodzonych w Brześciu Franciszku i Mikołaju wiadomo tylko , że byli synami Franciszka i Franciszki. Za mało aby mieć sensowny punkt startowy do budowania wywodu . Można jedynie stawiać hipotezy a to bardzo „ruchome piaski. Zakładając nawet że Franciszek zanim wyjechał do Brześcia mieszkał w parafii Sokoły (co jest bardzo dowolnym założeniem) to żeby choć znać jego wiek. Franciszków urodzonych w pasujących hipotetycznie latach była mnogość. Ślubu Franciszka z jakaś Franciszką nie widać.
Niech Pan spróbuje znaleźć akt zgonu Franciszka (ojca Mikołaja i Franciszka) , a nawet jego ślub.Metryki Brześcia są chyba u mormonów
https://www.familysearch.org/search/cat ... %20Library
Może uda się wtedy umiejscowić go w genealogii parafii Sokoły i wywód do XVI wieku stanie się niewykluczony.
Ps. Pański wpis zainspirował mnie abym po miesiącach tam niebytności zajrzał do swojego wyniku (to zaniechanie świadczy o moim sceptyzyzmie wobec genetyki jako instrumentu konkretnych genealogicznych ustaleń). Krąg dalekich krewnych się powiększył. Odnotowuję Pański wynik
https://www.yfull.com/snp/matches/.
Miło mi jesteśmy dalekimi krewniakami ale od kiedy?, tego chyba ustalić się dokumentalnie nie da. |
|
|
|
|
|
Darek19 |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 15-01-2023 - 09:58
|
|
Dołączył: 29-04-2021
Posty: 3
Status: Offline
|
|
A jakie informacje ma Pan o moim przodku, może te informacje posuną mnie chociaż trochę do przodu. Jakby Pan czymś dysponował nawet z pozoru nieistotnym to prośba o podesłanie. Podałem w podpiśie swój adres e-mail. Niestety przez ten Brześć Litewski i brak jak na razie odnalezienia aktów zgonu czy też ślubu Franciszka Porowskiego stoję w miejscu. Jesteśmy dalekimi krewnymi, a jak dalekimi może to kiedyś uda się ustalić. życzmy sobie tego.
Pozdrawiam serdecznie
Dariusz Porowski e-mail dariusz.porowski@op.pl |
|
|
|
|
|
Krzysztof_Wasyluk |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 15-01-2023 - 10:11
|
|
Dołączył: 02-04-2008
Posty: 735
Status: Offline
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 15-01-2023 - 10:36
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
Bez solidnej kwerendy metryk Brześcia (jak widać możliwej) nie da się odpowiedzialnie cokolwiek radzić. Jeśli już –ale bez żadnych racjonalnych przesłanek tylko intuicyjnie - to wybrałbym z tej listy
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=
urodzonego w 1782 Franciszka syna Antoniego i Franciszki Ancuti ??najpewniej Ancuta. Ancutowie wymieniani byli wśród rodów szlacheckich na Litwie.
Przez matkę może jakieś związki pozostały i syn Franciszek trafił do Brześcia albo okolic. Ale to wymaga metrykalnego potwierdzenia |
|
|
|
|
|
Darek19 |
|
Temat postu: Re: DNA Jamiołkowskich
Wysłany: 15-01-2023 - 10:53
|
|
Dołączył: 29-04-2021
Posty: 3
Status: Offline
|
|
ślub Franciszka Porowskiego i Marianny Szyszkowskiej to jakiś ślad, Syn Franciszka i Marianny urodził się w październiku 1815 r. więc ślub jego rodziców z 7 lutego 1815 jest możliwy. Zobaczymy co z tego może uda się.
ustalić.
Dzięki.
Drogą Franciszka i Franciszki Ancuta już próbowałem podążać, ale nic konkretnego to nie dało oprócz przypuszczeń.
Dzięki. |
|
|
|
|
|
|