Historia 82 Pułku Piechoty Szeklera 1883-1919.
Jozsef Vitez Kir. Ze wstepem generała dywizji Prince. A m. Kir .
Korzystanie z wojskowych dokumentów archiwalnych. 19 szkiców i 51 zdjęć.
stanley1980
Temat postu: Re: Tłumaczenie aktu urodzenia z języka węgierskiego Wysłany: 03-04-2020 - 21:35
Dołączył: 22-07-2018
Posty: 172
Status: Offline
adam60 napisał:
Historia 82 Pułku Piechoty Szeklera 1883-1919.
Jozsef Vitez Kir. Ze wstepem generała dywizji Prince. A m. Kir .
Korzystanie z wojskowych dokumentów archiwalnych. 19 szkiców i 51 zdjęć.
Prince? - ciekawe tłumaczenie...
Oto poprawne tłumaczenie:
Historia Cesarsko - Królewskiego 82 Pułku Piechoty Szeklerów 1883 - 1919.
Ze wstępem królewskiego księcia generała Józefa Vitéza.
Z wykorzystaniem dokumentów Archiwum Wojskowego Królestwa Węgierskiego.
19 szkiców i 51 fotografii
Maj 1931
Wydane przez Korpus Oficerski Pułku.
Drukarnia Madách w Budapeszcie
Dziękuję za pomoc koledze M.K.
Wiem, ze był konsulem w Budapeszcie. Szukam danych o jego żonie (była Węgierką), a idealnie by było znaleźć akt ślubu.
_________________ Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Czyli ślubu muszę szukać przed 1926 rokiem.
Czy śluby na Węgrzech w tym okresie były cywilne, czy kościelne?
Jego żona podobno zmarła około 1987 roku w miejscowości Szombathely, Węgry (nad Balatonem)
Jaki jest adres do USC tej miejscowości?
Jaki jest koszt za akt zgonu (nie jestem spokrewniona)?
Na razie nie znam jej panieńskiego nazwiska, więc czy USC jest w stanie ją znaleźć po nazwisku męża?
_________________ Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
stanley1980
Temat postu:Wysłany: 03-11-2021 - 15:18
Dołączył: 22-07-2018
Posty: 172
Status: Offline
Od jesieni 1896 na Węgrzech obowiązek metrykalny przejęło państwo.
Czyli wszystkie zdarzenia metrykalne były robione w kościołach, ale również w USC.
Czyli ślub był i kościelny i cywilny.
Nie rozumiem jednego...
Jeśli Mieczysław Chyliński umiera w Polsce, to jego żona czemu na Węgrzech?
Chyba się rozwiedli? Jeśli ponownie wyszła za mąż to bez nzwiska panieńskiego jej zgonu nie znajdziesz.
elgra
Temat postu:Wysłany: 03-11-2021 - 15:33
Dołączył: 01-05-2008
Posty: 4865
stanley1980 napisał:
to jego żona czemu na Węgrzech?
Chyba się rozwiedli? .
Bo po latach wdowieństwa mieszkając w Polsce, postanowiła wrócić do "siebie" na Węgry.
Na 90 % zmarła jako wdowa po Mieczysławie.
_________________ Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice