|
|
|
Autor |
Wiadomość |
diabolito |
|
Temat postu: Zmartwychwstały ojciec
Wysłany: 23-03-2019 - 09:22
|
|
Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
|
|
Witam, mam taką tajemnicę rodzinną:
10 listopada 1837 umiera Walenty Bantel pozostawiając owdowiałą żonę Annę Bekin
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 654&y=1866
18 lutego 1838 roku rodzi się syn Walentego i Anny Bekin
I nie byłoby w tym nic dziwnego (3 miesiące po śmierci ojca), gdyby nie to, że w akcie stwierdzono, iż
"stawił się Walenty Bantel ... i okazał nam dziecię..."
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 1620&y=670
Czy ktoś się spotkał z podobną sytuacją?
Dodam, iż akt sporządzono dopiero 4 marca, co trochę dziwi, bo zwykle było to maksymalnie kilka dni po narodzinach. Wytłumaczeniem może być ciężka zima a do kościoła było 10 km.
Robert |
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu: Zmartwychwstały ojciec
Wysłany: 23-03-2019 - 10:37
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1548
Status: Offline
|
|
Myślę, że zadziałał automat. Ksiądz zapisał sobie w raptularzu notatkę, że tego i tego dnia chrzcił dziecko Bantelów.
A potem, za jakiś czas hurtem przepisywał "na czysto" do księgi i nie myślał nad tym czy ojciec był i zgłaszał, czy juz wtedy nie żył. Automatycznie zapisał, że stawił się Walenty Bantel. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
zmad |
|
Temat postu: Zmartwychwstały ojciec
Wysłany: 23-03-2019 - 10:41
|
|
Dołączył: 05-01-2009
Posty: 475
Skąd: Melbourne. Au
Status: Offline
|
|
Stawil sie mezczyzna aby zglosic urodzenie sie dziecka. Koscielny lub proboszcz najpierw zapytalo imie dziecka a nastepnie o imie ojca, myslac ze zglaszajacy jest ojcem, bo zwykle ojcowie zglaszali. Ot, i tym sposobem ojciec zmartwychwstal. Czy tak bylo? Nie wiem, ale moglo tak byc- tym bardziej, ze do kosciola bylo 10 km a zima do tego zasniezona, nie w kazda niedziele szlo sie do kosciola i nie bylo komunikacji miedzy wiernymi a parafia.
Pozdrawiam
Zbyszek Maderski |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-03-2019 - 10:44
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12372
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
diabolito |
|
Temat postu: Re: Zmartwychwstały ojciec
Wysłany: 23-03-2019 - 19:09
|
|
Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
|
|
@ Małgorzata_Kulwieć
myślę, że tak mogło być, bo kolejne akty są z adnotacją "stawiający niepiśmienni", natomiast z innych aktów gdzie występował Walenty wiem, że się podpisywał
Dzięki!
Robert |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|