Autor |
Wiadomość |
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-01-2010 - 20:02
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 474
Status: Offline
|
|
Wpisuje się w ten temat ale jeżeli jest już bardziej odpowiedni to proszę naszego Moderatora o przeniesienie.
Kilka dni temu dostałem zdjęcia, które we wrześniu 1939 roku zostały znalezione przy lotniku (chyba lotniku).
Mało jest faktów ale polski samolot został zestrzelony w pobliżu Hodyszewa (kiedyś powiat Bielsk Podlaski). W pobliskiej wiosce znaleziono żołnierza (pilota?) z plecakiem i spadochronem. W plecaku były zdjęcia rodzinne poległego.
Potem te zdjęcia powędrowały razem z przesiedleńcami do Morąga na Mazurach gdzie przetrwały do dzisiaj wśród zdjęć rodzinnych przesiedleńców spod Hodyszewa.
Jest ich 8 i wszyskie je można obejrzeć na naszym regionalnym forum "Serce Mazur", link: http://sercemazur.pl/
Scieżka wewnętrzna www.sercemazur.pl Strona Główna ť Sąsiedzi, sąsiedzi ť Dawny powiat Morąg ť Zdjęcia z plecaka z 1939 roku.
Chodzi o ustalenie tożsamości poległej osoby i może odnalezienie krewnych..
Sądzę, że osoba poległa to młody człowiek w mundurze stojący po lewej na pierwszym zdjęciu. Jest on zresztą widoczny na większości fotek.
Ktoś sugerował mi rozpocząć poszukiwania od Lidy http://pl.wikipedia.org/wiki/5_Pu%C5%82k_Lotniczy
Wszelkie sugestie mile widziane.
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2010 - 14:38
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 474
Status: Offline
|
|
Nasi historycy z "Serca Mazur" nie mieli problemu ze znalezieniem opisu wydarzenia z września 1939 roku:
"W tym rejonie we wrześniu 1939 roku operowała SGO Narew, która dysponowała własnym lotnictwem. Z podanych na forum list poległych wynika, ze najbliżej Hodyszewa we wsi Dąbrówka (ok. 10 km ) został zestrzelony polski samolot a jego pilot Jan Kawałkowski ratując się na spadochronie został ostrzelany z niemieckiego samolotu.
Cytat z forum lotniczego:
„4 września kpr. Jan Kawałkowski ze 151 eskadry myśliwskiej wystartował z lotniska Biel "siódemką" na patrol. Podczas lotu napotkał niemiecki samolot (wg polskich źródeł - Dorniera Do 17), z którym wdał się w walkę. Został zestrzelony i wyskoczył z samolotu ze spadochronem. Jego P.7 spadł na zabudowania wsi Dąbrówka. Według relacji świadków (mieszkańców Dąbrówki), niemiecki samolot zawrócił i parokrotnie strzelał do wiszącego na spadochronie Polaka. Ciężko ranny w piersi Kawałkowski spadł paręset metrów od miejsca upadku jego maszyny. Pracujący w polu rolnicy dobiegli do niego i przenieśli go do domu wójta Dąbrówki. Pilot zmarł tego samego dnia, żył jeszcze kilka godzin. Miejsce i godzina walki pozwalają z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, iż oprawcą Polaka był Gefr. Alfred Warrelmann, pilot Bf 110 (Dorniery i Messerschmitty były mylone przez polskich pilotów) z jednostki I.(Z)/LG 1.”
Z pozycji podanej przez mariuszemc wynika ze pilot został uznany za zaginionego."
Mamy więc nazwisko, które nie jest chyba bardzo popularne.
Szukamy więc rodziny Jana Kawałkowskiego
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
Wojtala_1957 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2010 - 15:42
|
|
Dołączył: 17-01-2010
Posty: 19
Status: Offline
|
|
Nie umiem pomóc, ale historia jest fascynująca!
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Marek_Żurawiecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2010 - 16:42
|
|
Dołączył: 27-08-2009
Posty: 64
Status: Offline
|
|
z mapy nazwisk na serwisie "Moi Krewni" wynika, że to nazwisko nosi 191 osób płci meskiej i 227 żenskiej |
_________________ Pozdrawiam
Marek Żurawiecki
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2010 - 19:29
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 474
Status: Offline
|
|
Być może historia lotnika i znalezione zdjęcia to są dwie oddzielne historie, które ktoś w podeszłym wieku połączył w zawodnej pamięci razem.
Jeżeli dowiem sią coś nowego to doniosę.
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
sarna215 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2010 - 20:44
|
|
Dołączył: 08-02-2009
Posty: 51
Status: Offline
|
|
KAWAŁKOWSKI JAN
kpr.pil. ur.23.XI.1914 r.
Po ukończeniu pułkowej szkoły pilotażu w 5 pl w Wilnie-Lidzie, skierowany został do Wyższej Szkoły Pilotażu w Grudziądzu, którą ukończył w 1937 r. Po powrocie do pułku wcielony został do dywizjonu myśliwskiego i brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r. jako pilot 151 eskadry myśliwskiej, przydzielonej do dyspozycji dowódcy lotnictwa SGO „Narew”. 4.IX.1939 r. wystartował z lotniska Biel na samolocie PZL P-7a w kluczu dowodzonym przez por.Brzezińskiego. Podczas lotu napotkał niemiecki samolot rozpoznawczy Dornier Do-17F i korzystając z przewagi wysokości zaatakował. Zestrzelony jednak został ogniem karabinów maszynowych tylnego strzelca „Dorniera”. Polski myśliwiec w płomieniach runął na ziemię. Pilot uznany został za zaginionego.
To co udało mi się wyszukać.Interesująca historia ciekawe czy uda się ja rozwikłać.
Jolanta Janowiec |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu: Zdjęcia znalezione w plecaku
Wysłany: 23-01-2013 - 01:49
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 474
Status: Offline
|
|
Zdjęcia są do obejrzenia pod tym linkiem: https://picasaweb.google.com/1146397294 ... neWPlecaku
Były one przechowywane przez potomków ludzi którzy znależli plecak we wrześniu 1939 roku w Wodżkach na Podlasiu. Zdjęcia wysłałem do znawcy kawalerii polskiej. Chodzi o rozpoznanie jednostki/pułku. Fotki są w dobrej rozdzielczosci i można zauważyć wiele detali. Jedna przedstawia prawdopodobnie jednostkę gdzie widać jest budynki stajni.
Może uda się ustalić ze zdjęć okolice, miejscowości? Była też w plecaku chusteczka haftowana i stąd w opisie z 2008 roku znalazła się wzmianka o narzeczonej lub żonie. Jest skan jej ćwiartki.
Reszta w opisie albumu. |
_________________ Przemek Kisielewski
|
|
|
|
|
anna-grażyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 08:57
|
|
Dołączył: 25-08-2012
Posty: 657
Status: Offline
|
|
To może być 1pułk Ułanów Krechowieckich
a chusteczka jest wzruszająca-jak mało
i jednocześnie jak dużo wynosili wychodząc z domów rodzinnych
często na zawsze.
Anna Grażyna |
|
|
|
|
|
Dubiczyńska_Maria |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 11:46
|
|
Dołączył: 29-06-2010
Posty: 386
Status: Offline
|
|
Wzruszające, że są ludzie, którzy przechowali to tyle lat w takim stanie
Maria |
|
|
|
|
|
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 13:41
|
|
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
Zgadzam się z Anną – Grażyną, że najprawdopodobniej chodzi o 1 Pułk Ułanów Krechowieckich z Augustowa /proporczyki na niektórych kołnierzach wydają się być amarantowo – białe/.
We wrześniu 1939 r pułk wchodził w skład Suwalskiej Brygady Kawalerii. Po walkach pod Zambrowem, kiedy SBK znalazła się w okrążeniu, podjęto decyzję o przebijaniu się po osi Wódźki-Zalesie-Wólka Zaleska- Olszewo, a następnie do lasów na wschód od miejscowości Myszki Malesie. W nocy z 13 na 14 września pod wsią Olszewo oddziały Brygady natknęły się na kolumnę około 60 pojazdów pancernych z 3 Dywizji Pancernej z XIX korpusu pancernego Guderiana. W wyniku stoczonej tam bitwy Brygada straciła ok. 70 zabitych i dużą ilość rannych, głównie w 1 p.u. i 3 p.szw.
Krzysztof |
|
|
|
|
|
egopol |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 13:59
|
|
Dołączył: 22-04-2007
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
A z jakiego regionu jest ten wzór na chusteczce, ustalenie może też dużo powiedzieć.
Krzysiek |
|
|
|
|
|
Zawadzki_Wojciech |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 16:39
|
|
Dołączył: 29-09-2010
Posty: 176
Status: Offline
|
|
Witam,
Proporczyki na kołnierzach mundurów nie pozostawiają watpliwości- mamy do czynienia z kawlerzystami. Pytanie brzmi: z jakiej formacji, z którego pułku? - i tu już jest problem. Jeśli któryś pułk ułanów - to czapki rogatywki, jeśli szwadron/pułk kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) - to czapka garnizonowa (okrągła). Na fotografiach widzimy oba rodzaje czapek. Fot. na łódce umacnia mnie w przypuszczeniu, że chyba jednak KOP. Może ktoś rozpozna stajnie-koszary, odznaki lub też znajdzie inne szczegóły, które uzasadnią to albo inne twierdzenie. Co do chusteczki, pamiętam przedwojenne hafty bzu mojej Mamy. To raczej nie były prace regionalne.
Powodzenia, WZ |
|
|
|
|
|
anna-grażyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2013 - 16:44
|
|
Dołączył: 25-08-2012
Posty: 657
Status: Offline
|
|
zgadzam się haft raczej nie jest regionalny-tylko,że...to są fiołki.
Anna Grażyna
ps dopiero teraz zauważyłam,że to jest ślub dwóch par
ps 2 a jednak chyba jednej pary-druga kobieta w jasnej sukni to raczej druhna |
Ostatnio zmieniony przez anna-grażyna dnia 24-01-2013 - 15:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2013 - 00:10
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 474
Status: Offline
|
|
"We wrześniu 1939 r pułk wchodził w skład Suwalskiej Brygady Kawalerii. Po walkach pod Zambrowem, kiedy SBK znalazła się w okrążeniu, podjęto decyzję o przebijaniu się po osi Wódźki-Zalesie-Wólka Zaleska- Olszewo, a następnie do lasów na wschód od miejscowości Myszki Malesie."
Właśnie w Wodżkach ("z" z kreseczką - używam polski program ale nie znalazłem (jeszcze) tej "z" z kreseczką tylko z kropką) znaleziono ten plecak. Opis Krzysztofa pasuje tu jak ulał. Obok jest Olszewo i Zalesie.
Moja ulubiona wikimapia doskonale to pokazuje:
http://wikimapia.org/#lat=52.8395616&lo ... =Hodyszewo
Jeżeli Augustów lub okolica to czemu nie jezioro? Ułan mół być z okolicy Augustowa. Myślimy, że to ten młody blondyn.
Kto wie, może damy radę ustalić tożsamość młodego ułana?
W każdym razie dzięki za tak obiecujący początek. |
_________________ Przemek Kisielewski
|
|
|
|
|
anna-grażyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2013 - 15:27
|
|
Dołączył: 25-08-2012
Posty: 657
Status: Offline
|
|
|
|
|
|