Autor |
Wiadomość |
Litwos |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-05-2018 - 21:23
|
|
Dołączył: 25-03-2016
Posty: 738
Status: Offline
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-05-2021 - 15:02
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 329
Status: Offline
|
|
Dzień dobry ,
po paru latach poszukiwań, dzięki przypadkowi i indeksacji szlachty przez pewnego pasjonata,
odnalazłem poszukiwane akty w parafii ....Daugowskiej !
A żeby było lepiej to pod zmienionym/pierwotnym nazwiskiem.
Tak jak pisałem , mistrzostwie zacierania śladów.Ale to u nas dziedziczne.Wierzę w niewiele
rzeczy lecz pamięć DNA raczej istnieje.
pozdrawiam i życzę szczęścia i cierpliwości
poz_marecki |
|
|
|
|
|
Amen123 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2021 - 19:27
|
|
Dołączył: 28-11-2008
Posty: 78
Status: Offline
|
|
Witam
A możesz napisać jakie było przed zmianą nazwisko twoich...Daugi i Olita są w strefie mojego zainteresowania i na przełomie XVlll i XlX wiele rodzin nie szlacheckich zmieniło nazwiska na bardziej polskie i z końcówką wicz lub ski...Np Duda -Dudowicz, Ażga -Aczkowski ,Kierszys na Kiersz czy Świdzinis na Świdziński i tak dalej ...ciekawe
Pozdrawiam Artur |
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2021 - 23:14
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 329
Status: Offline
|
|
Witaj ,"tego akurat nie mogę dla Ciebie zrobić" ,ale prawie trafiłeś tylko obok.
Trochę się zdekonspiruje i wyjaśnię.Nie "uszlachetnili się "raczej z chlopstwa , natomiast
zmieniła się końcówka z "*icz" na "*ski" i coś tam jeszcze ale nie chcę wchodzić w szczegóły. Patrząc na nazwiska ich współmałżonków z tego okresu (nazwiska 100 procent "herbowe") mamy potwierdzenie.Przy tych aktach z Daug mam
zresztą w aktach że szlachta.(wg mojej wiedzy drobna/zagrodowa). Nie wykluczam pochodzenia z innego kraju :Niemcy , Łotwa lub
przechczty (neofici ładniej brzmi ale to to samo)
Zmiana nazwiska to :
1) Błąd księdza
2)Celowy błąd/zmiana
3)inne ,formowanie nazwiska w 186x?
4)list gończy policji ?(widziałem takie ogłoszenia w gazetach,nawet teść przyszły mojego pra się załapał , też zagrodowy, ale z Podlasia i też -icz ,mój wtedy -ski )
Tak myślę że w sumie dziwna sprawa bo w 1795 -icz(Litwa), 1854 -ski (1 pod Warszawą) i lata 186x na nowo Litwa i tym razem icz i ski na zmianę a nawet w jednym akcie dwie formy.Teraz już -ski ,ale mój jeden uczestnik wojny 1920 z bolszewikami zapisany jako -icz.(i niesłusznie uśmiercony w książce)
Śladów mam bardzo mało,co pół roku znajduje jakiś strzęp.
Na stronie kresy.genealodzy.pl korzystam z linków do aktów archiwum lt i jest to bardziej czytelne niż u mormonów.
Pokładam nadzieję w księgach sądowych itp z tamtych lat,ale mam problem żeby je odszukać.
pozdrawiam
poz_marecki |
|
|
|
|
|
Amen123 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2021 - 11:53
|
|
Dołączył: 28-11-2008
Posty: 78
Status: Offline
|
|
Witaj
Jak nie możesz dla mnie tego zrobić to trudno normalne każdy ma jakieś swoje spojrzenie na świat...może jest co ukrywać .
Dużo ciekawych spraw tam się odbywało ...znalazłem kiedyś informację że proboszcz z Olity został oskarżony o fałszowanie metryk...Ale pokarze ci to na przykładzie mojego krewnego Arcybiskupa Szymona Marcina Kozłowskiego jest synem Jana i Magdaleny z Linkiewiczów Kozłowskich którzy biorą ślub w Olicie 1810 r. w Genetece jest i oboje są stanu prostego ...choć Szymon Marcin nie jest ??? teraz świadkiem tego małżeństwa jest przodek naszego Kolegi z forum ps.Litwosa Tomasz Świdziński ale ów Tomasz bierze w Pujszanach "Puniach" pracowitymi Tadeuszem Świedzianisem i Marianną Czarniawską,a w Skazce z 1811 są już szlachtą... mój przodek z Linkiewiczów też bierze sobie Czerniawską z Puń i też tam są zapisani jako włościanie ...I TO JEST DZIWNE że przed byli stanu prostego a po stanu szlacheckiego...i wiekszość na tym forum pisało by ze powinno być odwrotnie ...Mam na to swoją teorie .
Pozdrawiam Artur |
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2021 - 13:43
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Amen123 napisał:
I TO JEST DZIWNE że przed byli stanu prostego a po stanu szlacheckiego...i wiekszość na tym forum pisało by ze powinno być odwrotnie
Dziwne? Bynajmniej. Pierwsze formalne potwierdzanie szlachectwa na masową skalę to przełom XVIII i XIX wieku. Uboga szlachta mogła być zapisywana jako "pracowici" do czasu otrzymania potwierdzenia szlachectwa, po czym w kolejnych latach byli zapisywani jako szlachta. Często po kilkudziesięciu latach (zwłaszcza w 2. poł. XIX wieku) znów mogli być zapisywani jako "kriestianie", bo nie potwierdzili szlachectwa przed Heroldią.
Zapis w skazkach (zwłaszcza 1795) nie przesądzał o szlachectwie i o ile wiem miał charakter w dużej mierze deklaratywny. |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2021 - 14:12
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 329
Status: Offline
|
|
Amen123 napisał:
Witaj
Jak nie możesz dla mnie tego zrobić to trudno normalne każdy ma jakieś swoje spojrzenie na świat...może jest co ukrywać .
Dużo ciekawych spraw tam się odbywało ...znalazłem kiedyś informację że proboszcz z Olity został oskarżony o fałszowanie metryk...Ale pokarze ci to na przykładzie mojego krewnego Arcybiskupa Szymona Marcina Kozłowskiego jest synem Jana i Magdaleny z Linkiewiczów Kozłowskich którzy biorą ślub w Olicie 1810 r. w Genetece jest i oboje są stanu prostego ...choć Szymon Marcin nie jest ??? teraz świadkiem tego małżeństwa jest przodek naszego Kolegi z forum ps.Litwosa Tomasz Świdziński ale ów Tomasz bierze w Pujszanach "Puniach" pracowitymi Tadeuszem Świedzianisem i Marianną Czarniawską,a w Skazce z 1811 są już szlachtą... mój przodek z Linkiewiczów też bierze sobie Czerniawską z Puń i też tam są zapisani jako włościanie ...I TO JEST DZIWNE że przed byli stanu prostego a po stanu szlacheckiego...i wiekszość na tym forum pisało by ze powinno być odwrotnie ...Mam na to swoją teorie .
Pozdrawiam Artur
Witaj ,
w pięć minut namierzył byś całą moją rodzinę w kraju i za granicą a jako wytrawny genealog może jakieś ciekawostki z mrocznej przeszłości,kto wie.Czytaj moje posty to może kiedyś z rozpędu podpiszę się nazwiskiem.
Mam pytanie czy Kozłowscy twoi byli powiązani lub byli właścicielami Bychowszczyzny/Bychowczyszek w latach 186x-187x ?
pozdrawiam
poz_marecki |
|
|
|
|
|
Amen123 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2021 - 14:46
|
|
Dołączył: 28-11-2008
Posty: 78
Status: Offline
|
|
Witaj
Adamie "Dziwne? Bynajmniej". Bo do 1810 nie byli szlachtą przynajmniej nigdzie nie ma takiej informacji ,a nagle niektórzy są z tej samej rodziny a inni nie ...myśle że ci bogatsi kupili sobie szlachectwo ...to tak jak wielu biznesmenów w latach 90 tych zostało magistrami nie będąc ni dnia na studiach .W Olicie są rodziny które były zapisywane jako szlachetne od dawna sławetni i włościanie ale jest wiele gdzie jest misz masz .
poz marecki
Widzisz i tu byś chciał informacji ...a od siebie nie wiele.
Pozdrawiam Artur |
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2021 - 18:20
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 329
Status: Offline
|
|
"Widzisz i tu byś chciał informacji ...a od siebie nie wiele."
To było tak przy okazji, ponieważ założyłem kiedyś zapytanie o Bychowszczyznie z zerowym
odzewem.Nic to mi nie wniesie do poszukiwań na obecnym etapie.Kozlowskich akty czasami spotykam.
Czas ułożyć to co znalazłem z 179x i pomyśleć co dalej.Na skazki za bardzo nie liczył w tym przypadku.
pozdrawiam
poz_marecki |
|
|
|
|
|
Litwos |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-09-2021 - 16:44
|
|
Dołączył: 25-03-2016
Posty: 738
Status: Offline
|
|
Amen123 napisał:
Witaj
Jak nie możesz dla mnie tego zrobić to trudno normalne każdy ma jakieś swoje spojrzenie na świat...może jest co ukrywać .
Dużo ciekawych spraw tam się odbywało ...znalazłem kiedyś informację że proboszcz z Olity został oskarżony o fałszowanie metryk...Ale pokarze ci to na przykładzie mojego krewnego Arcybiskupa Szymona Marcina Kozłowskiego jest synem Jana i Magdaleny z Linkiewiczów Kozłowskich którzy biorą ślub w Olicie 1810 r. w Genetece jest i oboje są stanu prostego ...choć Szymon Marcin nie jest ??? teraz świadkiem tego małżeństwa jest przodek naszego Kolegi z forum ps.Litwosa Tomasz Świdziński ale ów Tomasz bierze w Pujszanach "Puniach" pracowitymi Tadeuszem Świedzianisem i Marianną Czarniawską,a w Skazce z 1811 są już szlachtą... mój przodek z Linkiewiczów też bierze sobie Czerniawską z Puń i też tam są zapisani jako włościanie ...I TO JEST DZIWNE że przed byli stanu prostego a po stanu szlacheckiego...i wiekszość na tym forum pisało by ze powinno być odwrotnie ...Mam na to swoją teorie .
Pozdrawiam Artur
Arturze,
moglbys prosze podac link do tego Tomasza, akurat jego nie mam.
Co do samego szlachectwa, to nie jet az tak dziwne. Szczegolnie dotyczy to rodzin bez ziemi lub rzemieslnikow. Znam przyklad - z tego co pamietam kowala lub innego rzemiosla - ktory w latach 50tych 19 wieku wywiodl sie w koronie, dopiero po slubie ze szlachcianka. Do tego czasu w metrykach widnial jako "slawetny", mial za przodka burmistrza, nauczyciela, wiec linia wygladala juz wczesniej na szlacheckiego pochodzenia, ale dopiero "zastrzyk pieniedzy" i mozliwe posiadanie ziemi (po tesciu), zapewne pozwolilo mu na wywiedzenie sie.
Nie takie kwiatki widywalem. Sa przypadki, gdzie na przemian pisano raz wloscian, raz mieszczan, raz szlachcic - co dziecko inny stan |
_________________ Pozdrawiam
Robert
|
|
|
|
|
|