Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 18 kwietnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Albin_KożuchowskiOffline
Temat postu: Znikające dzieci  PostWysłany: 11-03-2018 - 19:08
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 13-11-2008
Posty: 550

Status: Offline
Mamy początek XIX wieku. Natrafiam w księgach chrztów na zapisy dot. dzieci z nieprawego łoża. Wiadomo, że takie dzieci nie miały prawie żadnych praw, ale żeby nie miały nawet numeru w księdze? Podaję trzy przykłady:
1. są kolejne numery chrztu 84 i 85, między tymi zapisami jest wpis o chrzcie dziecka z nieprawego łoża, oczywiście bez numeru
2. tak samo tu, jest metryka nr 117 i 118, a między nimi wpis o chrzcie dziecka z nieprawego łoża, oczywiście bez numeru
3. i tu to samo, jest nr 99 i 100, a między nimi kolejny wpis bez numeru.
Tak jest w wielu miejscach. Biedaki, nikt ich nawet nie liczył. Dzieci rodziło się więcej, niż pokazywały to statystyki. Tylko jest teraz mały problem przy indeksacji, bo pod jakimi numerami ich zapisywać?


https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=834700

https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=834700

https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=834700

_________________
Pozdrawiam AlbinKoz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kulik_agnieszkaOffline
Temat postu: Znikające dzieci  PostWysłany: 11-03-2018 - 19:28
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628

Status: Offline
Nieprawdopodobne! Pierwszy raz coś podobnego widzę. Sad
Agnieszka
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
magda_lenaOffline
Temat postu: Znikające dzieci  PostWysłany: 11-03-2018 - 20:22
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 05-01-2013
Posty: 756

Status: Offline
Albinie, to nie jest nic dziwnego.
Księża "karali" te dzieci, jak mogli Neutral
W jednej z "moich" parafii było to nadawanie specyficznych imion, np. wszyscy nieślubni chłopcy byli chrzczeni jako Filemon.
W innej - metryki "nieślubne" były zapisane do góry nogami.

W tym przypadku (jeżeli indeksujesz) dodaj sufiksy i adnotację w uwagach, dlaczego ten sufiks. Ja tak zrobiłam, kiedy znalazłam akta bez nr, wpisane pomiędzy numerowane. U mnie nie miało to związku z prawym/nieprawym pochodzeniem, tylko było zwykłym niedbalstwem księdza, który zapomniał numery dopisać.

_________________
Pozdrawiam, Magdalena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
JegierOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-03-2018 - 00:31
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 01-12-2013
Posty: 569

Status: Offline
Nie stosowałbym uogólnień. Przypadki takiego postępowania zdarzały się.
Robili to księża z odchyłkami umysłowymi, ale czy teraz takich nie ma?
Zindeksowałem kilkadziesiąt tysięcy metryk, w kilku parafiach /nie licząc przeglądniętych/ i nie spotkałem się z podobnymi sytuacjami.
W przypadku pomyłek w numeracji dopisuję do numeru literkę "a".
Stanisław.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Maślanek_JoannaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-03-2018 - 09:04
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 11-03-2014
Posty: 943

Status: Offline
Z "karaniem" brakiem numeru aktu się nie spotkałam, ale wielokrotnie widziałam chrzty dzieci nieprawego łoża wpisane do góry nogami Sad.
Naprawdę te dzieci, a potem ci ludzie mieli przerąbane - a co oni byli temu winni?!
Pozdrawiam,
Joanna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-03-2018 - 09:28
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
Nie zawsze i nie wszędzie. Na Litwie takich numerów nie spotkałam, a dzieci nieślubne żyły zupełnie normalnie potem.
Widziałam chrzty dzieci nieślubnych, które odbywały się z pompą, chrzestnych były trzy pary, a później te dzieci osiągały życiowe sukcesy.

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Robert_KosteckiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-03-2018 - 14:52
Sympatyk


Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1568

Status: Offline
Osądzając takie przypadki trzeba pamiętać, że minęło prawie 200 lat i nie można oceniać wszystkiego naszą miarą. Wtedy ludzie byli np. zdecydowanie średnio niżsi, a i mentalność zapewne też była w wielu sprawach odmienna. Osobiście też przeglądnąłem setki/tysiące metryk, ale spotkałem się jedynie z zapisami, że "... stawiła się akuszerka i przedstawiła młodzieńca płci...".

Robert
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kwroblewskaOffline
Temat postu: Re: Znikające dzieci  PostWysłany: 12-03-2018 - 15:11
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3161
Skąd: Łódź
Status: Offline
Albin_Kożuchowski napisał:
Mamy początek XIX wieku. Natrafiam w księgach chrztów na zapisy dot. dzieci z nieprawego łoża. Wiadomo, że takie dzieci nie miały prawie żadnych praw, ale żeby nie miały nawet numeru w księdze?
Tak jest w wielu miejscach. Biedaki, nikt ich nawet nie liczył. Dzieci rodziło się więcej, niż pokazywały to statystyki.

Jakie statystyki?
Albinie, natrafiłeś na jakaś statystykę - np. roczny spis przygotowany przez proboszcza dla dziekana -
ile dzieci w danym roku urodziło się, w tym dziewczynek tyle a chłopców tyle a wsród nich z nieprawego łoża było ....
ile zawarto ślubów
ile było zgonów
i porównałeś z ksiegą?
Spotykałam i wpisy bez numerów albo pisane do góry nogami i nie widzę żadnego problemu, akta dotyczące Urodzonych też spotykałam jako "wyróznione". Też bym w tamtych czasach szukała sposobu wyróznienia pewnych zapisów aby ułatwic sobie ich odszukanie, aby pisząc roczne zestawienie nie czytać wszystkich np.377 akt chrztu tylko "wyłowić' że 13 wśród nich dotyczyło dzieci nieslubnych. Na pewno te dzieci nie znikały, jak przyszedł czas to np. Antoni nieslubny syn Agnieszki był zauważony jako poborowy i podlegał spisowi.
Dla niektórych parafii zachowały się księgi koscielne XVIIIw i sumariusze wykonane w 1854r i się zgadza, z ksiąg przepisano do sumariuszy wszystkie dzieci.
Indeksujesz ksiegi z początku XIX, jesli tym czasie już były ASC i mozesz sprawdzić/porównać czy są tam zapisane te dzieci czy zniknęły.
____
Krystyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jagiello_MichalOffline
Temat postu: Re: Znikające dzieci  PostWysłany: 12-03-2018 - 15:35
Sympatyk


Dołączył: 01-03-2018
Posty: 18

Status: Offline
W jednym z rejestrów trafiłem na adnotację "matka nieznana". Do dziś zastanawiam się nad tą zagadką. Ojciec jest, chrzestni są, a matki nie ma. Coś nieprawdopodobnego. 1812 rok, wojna, może jakiś zacny człowiek zaopiekował się porzuconym niemowlakiem?
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Albin_KożuchowskiOffline
Temat postu: Re: Znikające dzieci  PostWysłany: 12-03-2018 - 17:16
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 13-11-2008
Posty: 550

Status: Offline
kwroblewska napisał:

Jakie statystyki?
Albinie, natrafiłeś na jakaś statystykę - np. roczny spis przygotowany przez proboszcza dla dziekana -
ile dzieci w danym roku urodziło się, w tym dziewczynek tyle a chłopców tyle a wsród nich z nieprawego łoża było ....
ile zawarto ślubów
ile było zgonów
i porównałeś z ksiegą?


Na załączonych trzech skanach widać rubryki, gdzie zapisywano chłopców, dziewki, żołnierskie, z prawego łoża, z nieprawego łoża. W rubryce "nieprawego łoża" nie ma żadnej cyferki, mimo, że jest wpis o chrzcie takiego dziecka. Na koniec roku jest podsumowanie ilości chrztów i takie dzieci nie są ujęte. Przejrzałem kilka lat i dalej tego tematu nie ciągnę. Pokazałem ten przykład jako swoistą ciekawostkę. Takich różnych "kwiatków" z przeszłości można znaleźć sporo.

_________________
Pozdrawiam AlbinKoz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.873193 sekund(y)