Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
niedziela, 15 grudnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KrystynaJovanovicOffline
Temat postu: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 18-11-2009 - 23:24
Sympatyk


Dołączył: 20-06-2009
Posty: 168
Skąd: Paryz
Status: Offline
Prosze o pomoc - tlumaczenie via Google na polski francuski i angielski nie pozwala mi zrozumiec jednoznacznie-
znalezli czy nie znalezli metryki dziadka?Kto pomoze przetlumaczyc ten litewski list.
Dzieki
Krystyna

Przepraszam zapomnialam wkleic tekst
Dolaczam litewski tekst

DĖL ARCHYVO PAŽYMOS APIE MIRTĮ

Pranešame, kad Vilnius Šnipiškių, Šv.Nikolajus, Naujamiesčio,Znamensko Stačiatikių cerkvių ir Prečistensko soboro 1938
metų metrikų knygose Viktoro Sztiussi, Jakobo sūnaus mirties duomenų nerasta.

Skyriaus vedėja
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
PiotrekOffline
Temat postu: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 19-11-2009 - 08:47
Sympatyk


Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Lublin
Status: Offline
Odpowiadam w imieniu Dominika Szulca :

"Zaświadczenie Archiwum o śmierci (wolne tłumaczenie)
stwierdza się, że w wileńskich Śnipiszkach, Św. Mikołaju, Nowym
Mieście, ....... (tu nie rozumiem) cerkwii i kosclele przycysterskim,
w ksiegach metrykalnych nie ma aktu zgonu Wiktora Sz...., syna Jakuba,
z 1938r.
Kierowniczka Oddziału"

Pozdrawiam
Piotr Glądała
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Aftanas_JerzyOffline
Temat postu: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 20-11-2009 - 00:09
Sympatyk


Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287

Status: Offline
Przetłumaczyłem tylko fragment:..... mirties duomenų nerasta = dane śmierci znaleziono.
A więc chyba znaleziono?

_________________
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
george
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 20-11-2009 - 01:02
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 05-05-2009
Posty: 151

j_aftanas napisał:
Przetłumaczyłem tylko fragment:..... mirties duomenų nerasta = dane śmierci znaleziono.
A więc chyba znaleziono?

Niestety nie. Mam kilka pism ze zwrotem "duomenų nerasta" i wszystkie oznaczają negatywny wynik poszukiwań.

Pozdrawiam,
Jurek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Aftanas_JerzyOffline
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 20-11-2009 - 02:55
Sympatyk


Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287

Status: Offline
Jurek ma rację. Przyznaję się do pomyłki.

_________________
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
KrystynaJovanovicOffline
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 21-11-2009 - 15:28
Sympatyk


Dołączył: 20-06-2009
Posty: 168
Skąd: Paryz
Status: Offline
Ogromne rozczarowanie...........Od 3 lat szukam sladu dziadka i po dostaniu listu z Wilna i szybkim tlumaczeniu via Google bylam przekonana, ze mam slad. Przez dwa tygodnie cieszylam sie i czekalam z wyslaniem listu o kopie.Czesto poskramialam moja radosc mowiac sobie, ze pewnie w samym akcie napisane, ze zmarl na gruzlice w szpitalu na Antokolu i nic wiecej.Ale te dni wobrazania sobie , ze moze bedzie napisane kiedy sie urodzil i gdzie, byly pelne genealogicznego, przyjemnego napiecia. Wieczorem w dniu, w ktorym wyslalam lits do archiwum z podaniem o przyslanie kopii, przeczytalam Wasze odpowiedzi. Bylo mi bardzo bardzo smutno....znowu jestem w punkcie wyjscia. To normalne, powiecie mi .Tak, jak wiem,w koncu i dla mnie to nie pierwszy raz od 4 lat, ale w tym wypadku to co innego.Byli ludzie i sie rozplyneli. Zostaly dwie fotografie twarzy i nic wiecej. Nie istnieja w zadnym urzedzie w miastach w ktorych zyli, na zadnym cmentarzu.......Przelecieli po tym padole i ...jakby ich nigdy nie bylo.
dZIEKUJE ZA TLUMACZENIE;
kRYSTYNA
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Pawlak_ElżbietaOffline
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 21-11-2009 - 16:59
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-11-2009
Posty: 40

Status: Offline
Nie smuć się Krystyno, na wszystko jest odpowiedni czas. Znajdziesz to czego szukasz. Ja prosiłam o pomoc swoich nieznanych mi z imienia przodków i dostałam więcej niż chciałam. Sukces często przychodzi powoli.
Pozdrawiam.
Ela kwiat Wink
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Waldemar_StankiewiczOffline
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 21-11-2009 - 21:42
Sympatyk


Dołączył: 09-03-2008
Posty: 348

Status: Offline
Krysiu!

Czy możesz napisać jak brzmiało Twoje zapytanie wysłane do Wilna?

Pozdrawiam,
Waldemar
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ShrekOffline
Temat postu: Re: Tlumaczenie litewski- czy znalezli akt zgonu ?  PostWysłany: 23-11-2009 - 13:25


Dołączył: 23-11-2009
Posty: 1

Status: Offline
Szanowni Państwo !
Jesli chodzi o moje tłumaczenie, to zajmuje sie na Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie stosunkami polsko - litewskimi i troszeczke te język znam. Aby nie było wątpliwości - moje tłumaczenie było wolne, słowo nerasta (czyt. niaraszta) dosłownie znaczy tyle co "niezapisano". Radzę nie szykac w słowniku tego słowa. Nie znajdziecie go Państwo.
W j. litewskim zaprzeczenie "ne" (czyt. nia) stawia się jako przedrostek, a nie jak u nas.
Słowo nerasta powstało z połaczenie słowo "nie" (ne) oraz "pisać" (rasta).

Co do tego jak skierowac do Wilna pismo, to nizej proponuję nastepujace zwroty:

As esu is Lenkijos. (Jestem z Polski).
Esu Lenkas (Jestem Polakiem).
Ieskau mano tevas, moteris, brolis, sesuo, dede, protevis....(Poszukuje swojego ojca, matki, brata, siostry, dziadka, przodka... i tu imie i nazwisko).
Ar Jus turite kokie duomenu apie ....(Czy posiadacia Państwo jakies dane dotyczace ,....tu imie i nazwisko).
Gal kokie duomenu ira metriku knygose... (Moze jakieś done sa w ksiegach metrykalnych... tu podać parafie)
Cia rasiu jis/jo duomenu (tu podaje jego/jej dane), Vardas (imię), pavarde (nazwisko), gimeno vieta (miejsce życia), gimeno data (data urodzenia), zmona (zona), veikai (dzieci).... itd.
Reszte bez problemu mozna znaleśc w słownikach.
Ps. Z doswiadczenia wiem, że w archiwach litewskich doskonale znaja polski. Mozna swobodnie pisac i po polsku, nawet jesli odpisuja po litewsku. Najszybsza droga to droga mailowa.

Ps. 2. Zapraszam na poromocje Rocznika LTG. Dominik Szulc.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
mirek_mOffline
Temat postu:   PostWysłany: 24-11-2009 - 13:50
Sympatyk


Dołączył: 22-11-2009
Posty: 10
Skąd: Białystok
Status: Offline
Witam!
Pochodzę z Sejn (tuż przy granicy z Litwą), wychowałem się na wsi u dziadków, gdzie mówiło się i mówi i po polsku i po litewsku. Siłą rzeczy i ja się nieco nauczyłem, pisać nie potrafię, sporo jednak rozumiem. Tłumaczenie pana Dominika oczywiście prawidłowe.
Tylko mała uwaga a propos słowa "nerasta". Nie dam uciąć sobie głowy, ani niczego innego, ale raczej nie oznacza to "niezapisano", a po prostu "nie znaleziono" od rasc (raść - znaleźć). Niezapisano byłoby raczej "neparasita" (nieparaszita) od rasic (raszyć (akcent na yć) - pisać). Końcówka odpowiedzi z Litwy "mirties duomenų nerasta" - dokumentu (aktu) zgonu nie znaleziono.
Przed chwilą rozmawiałem z wujkiem i dowiedziałem się, że "duomenų" znaczy danych.
Jeśli mogę coś poradzić: oto link do strony internetowej polskich Litwinów http://www.punskas.pl/,

Kontakt:
"Aušros" leidykla (punskas.pl)
ul. Mickiewicza 23
16-515 Punskas
tel. + 48 87 5161410
faks. + 48 875161821

Może oni jakoś mogliby pani pomóc. Myślę też, że można po prostu zadzwonić do Archiwum w Wilnie (ktoś pewnie tam mówi po polsku) i poprosić o pomoc, może poradzą gdzie, jak szukać.

Pozdrawiam.
Mirek_M
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
KrystynaJovanovicOffline
Temat postu:   PostWysłany: 26-11-2009 - 22:19
Sympatyk


Dołączył: 20-06-2009
Posty: 168
Skąd: Paryz
Status: Offline
Wszytkim pieknie dziekuje i wykorzystam wszystkie sugestie.
Waldku, moje pytanie do Wilna brzmialo " Prosze o informacje jakiej parafii prawoslawnej podlegal szppital na Antokolu gdzie w 1938 zmarl moj dziadek Wiktor Sztiussi, syn Jakuba zamieszkaly w tym czasie w Wolkowysku?".
I dlatego odpowiedz jeszcze bardziej mnie zdziwila, bo jakby swiadzcy o tym, ze z ktos przejrzl rejestry z wlasnej woli.Czy mozna w to uwierzyc? Czy radzicie mi pojechac do Wilna do archiwum? W telefony to ja za bardzo nie wierze......
Pozdrawiam
Krysia
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Waldemar_StankiewiczOffline
Temat postu:   PostWysłany: 26-11-2009 - 22:57
Sympatyk


Dołączył: 09-03-2008
Posty: 348

Status: Offline
Wydaje się że po śmierci Twojego dziadka, Wiktora, Szpital Wojskowy na Antokolu, sporządził stosowną dokumentację, która była podstawą do przewiezienia zwłok do Wołkowyska. Akt mógł być umiejscowiony w parafii do której dziadek należał przed śmiercią, na podstawie dokumentu wydanego w szpitalu. Tam bym też szukał aktu zgonu oraz ewentualnie śladu w rejestrze pochowanych na cmentarzu.
W Wilnie można by sprawdzić czy zachowały się archiwalia szpitala Antokolskiego, a w tym rejestr zgonów.

Pozdrawiam,
Waldemar
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
george
Temat postu:   PostWysłany: 26-11-2009 - 23:35
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 05-05-2009
Posty: 151

KrystynaJovanovic napisał:
...
I dlatego odpowiedz jeszcze bardziej mnie zdziwila, bo jakby swiadzcy o tym, ze z ktos przejrzl rejestry z wlasnej woli.Czy mozna w to uwierzyc?
...

Czy to znaczy, że nic nie płaciłaś?!
Jak udało Ci się tego dokonać?

Pozdrawiam,
Jurek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.323769 sekund(y)