Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2020 - 21:22
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33700
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
wspomnienia3 |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2020 - 21:31
|
|
Dołączył: 11-10-2008
Posty: 126
Skąd: Poznanianka w Mazowieckiego
Status: Offline
|
|
Dziękuję,już się biorę za przeglądanie skanów,może się uda.choć widzę,że 1859 to końcówka roku. Jest nadzieja
Pozdrawiam.Beata |
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 11:44
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
To dziwne że z XIX wieku księgi są a z 1939 nie ma |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 12:12
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33700
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Szymański_Wojciech |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 13:31
|
|
Dołączył: 04-05-2010
Posty: 336
Status: Offline
|
|
wspomnienia3 napisał:
Dziękuję,już się biorę za przeglądanie skanów,może się uda.choć widzę,że 1859 to końcówka roku. Jest nadzieja
Pozdrawiam.Beata
Czy się udało? Jeśli nie, to polecam nawiązanie bezpośredniego kontaktu z Dyrekcją Domu. Zob. strona: Dom Dziecka nr 15 im. ks. Baudoina ul. Nowowogrodzka 75, Warszawa. Mam osobiste, b. dobre doświadczenie w tej materii i mam nadzieję, że ostatnio nic się tu nie zmieniło!
Powodzenia!
W.Szymański |
|
|
|
|
|
wspomnienia3 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 13:50
|
|
Dołączył: 11-10-2008
Posty: 126
Skąd: Poznanianka w Mazowieckiego
Status: Offline
|
|
Witam
Niestety nie ma Antosi ,ale choć przez chwilę miałam nadzieję
Czy mogę się skontaktować telefonicznie z Dyrekcją?
Zauważyłam na stronie Domu Dziecka,że Księgi Rodowodowe mają od 1869,a ja szukam 10 lat wcześniej.
Trochę się "uczepiłam" wpisu w jej Akcie Małżeństwa ,że urodzona w Warszawie. Więc gdzieś musi być. No chociaż skoro brak Alegaty to może być zupełnie gdzie indziej urodzona
Pozdrawiam.Beata |
Ostatnio zmieniony przez wspomnienia3 dnia 26-05-2020 - 13:56, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 13:51
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33700
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2020 - 17:51
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6234
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Beatko,
odnalezienie metryki chrztu Twojej przodkini, niestety graniczy z cudem, ponieważ przed 1860 r. dzieci chrzczono w Kaplicy Instytutu, a księgi z tych ceremonii raczej nie zachowały się. Casus niemal podobny do mojej przodkini, ochrzczonej w 1858 r.
Metrykę linkowałam w innym wątku, ale zamieszczam ponownie:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d8e31936ad323ea1
Oczywiście jak widać, stanowiła ona załącznik do aktu małżeństwa.
Jak rozumiem, sprawdziłaś dokładnie, że nie zachowały się żadne alegaty do aktu nr 21/1877? - sam zespół istnieje:
https://szukajwarchiwach.pl/39/1415/0/- ... bJednostka
Co do miejsca urodzenia - sądzę, że tak przyjmowano w tamtych czasach, że jeśli dziecko zostało podrzucone lub oddane do Szpitala Dzieciątka Jezus, zapewne urodziło się w Warszawie. Często też określano wiek dziecka w przybliżeniu.
Co można jeszcze zrobić? Jeśli zachowały się jakieś księgi ludności z Bolimowa, można prześledzić rodziny Kozłowskich- było ich kilka w Bartnikach. Być może jest tam wzmianka o Antoninie Piaseckiej.
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
wspomnienia3 |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2020 - 15:31
|
|
Dołączył: 11-10-2008
Posty: 126
Skąd: Poznanianka w Mazowieckiego
Status: Offline
|
|
Witam Anetko
Pisałam do AP w Łodzi o Alegaty i niestety odpowiedź negatywna. Poinformowano mnie,że do tego ślubu nie ma Alegaty (nie ukrywam że trochę mnie to zdziwiło)
Przeglądałam również Rejestr Mieszkańców wsi Bartniki (gmina Korabiewice 1905-1953) i niestety nie ma w spisie Antosi i nawet jej męża Michała,który zmarł w 1926. Jest ich syn,córka. A niestety "zaginęły" losy pozostałych dwojga dzieci.W Akcie Zejścia Michała też niestety nie jest wpisane czy wdowiec,czy pozostawił żonę po sobie
Prześledziłam trochę rodziny Kozłowskich z Bartnik i "wytypowałam" jedną, Franciszek i żona Magdalena. Rodzi im się 9 dzieci ale niestety 7 umiera (przeżyło 2 synów Jan i Michał. Jan jest chrzestnym u syna Michała i Antosi i na odwrót).Niestety Magdalena umiera w 1861 , jest druga żona która umiera w 1864 i pojawia się trzecia żona...Więc skoro to byliby Ci Kozłowscy to Antosia musiała do nich trafić na przełomie 1860/61 gdyż rodzi się córka im 23.12.1860 .a lata przy Ślubie może były trochę naciągnięte....
Pozdrawiam.Beata
. |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-05-2020 - 06:23
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6234
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Hej Beatko,
widzę zatem, że zrobiłaś co mogłaś.
W sumie to do końca nie wiemy, czy Antonina od początku wychowywała się u Kozłowskich? A może była u kogoś innego, ale np. Kozłowscy potrzebowali opiekunki do dziecka lub kogoś do pomocy w gospodarstwie, zatem mogła wówczas tam pójść na służbę. Któż to wie? Często dzieci wychowywane przez rodziny, były kształcone w kierunku jakiegoś praktycznego fachu a następnie część z nich wracała do Warszawy lub trafiała w inne miejsca. Tak było z moją Bronisławą i tak mogło być z Antosią.
Czasem w alegatach jest niezły bałagan, ale chyba pozostaje nam, póki co, zaufać pracownikom AP - osobiście pewnie pokusiłabym się o ponowne sprawdzenie (może dzięki pomocy innej osoby bywającej w tym archiwum).
Pozdrawiam
Aneta |
Ostatnio zmieniony przez Kaczmarek_Aneta dnia 29-05-2020 - 12:33, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
wspomnienia3 |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-05-2020 - 11:46
|
|
Dołączył: 11-10-2008
Posty: 126
Skąd: Poznanianka w Mazowieckiego
Status: Offline
|
|
Witam Anetko
Nie brałam nawet pod uwagę kwestii,że Antosia mogła przybyć do Kozłowskich w późniejszym wieku. Warto wziąć pod uwagę każda kwestie.
Pójdę za Twoją radą i poproszę Forumowiczów o pomoc w AP Łódź odnośnie Alegaty.
Pozdrawiam.Beata |
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu: Dom dziecka w Warszawie- co ze szkołą?
Wysłany: 16-07-2020 - 16:06
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Witam,
od kilku lat poszukuję informacji na temat dokumentów z Domu dziecka przy ul. Dembińskiego 3 w Warszawie z lat 1947-1955.
Tak sobie pomyślałem...czy jeśli dziecko przebywało w domu dziecka w wieku ok 10 lat, to czy uczęszczało do jakiejś pobliskiej szkoły?
Może poprzez dzienniki czy spisy uczniów udałoby mi się ją odnaleźć? |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu: Dom dziecka w Warszawie- co ze szkołą?
Wysłany: 18-07-2020 - 10:46
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6234
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Mikołaju,
zapewne dziecko pobierało naukę. Mogło to odbywać się w pobliskiej szkole albo na terenie ośrodka.
Skąd pochodzi informacja o tym Domu Dziecka?
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu: Dom dziecka w Warszawie- co ze szkołą?
Wysłany: 19-07-2020 - 07:56
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
To ja wrzucę może fragment wiadomości:
"W Warszawie 12 czerwca 1945 roku powstało Miejskie Pogotowie Opiekuńcze. Mieściło się ono faktycznie przy ulicy Nowogrodzkiej 75. było koedukacyjne i obejmowało opieką dzieci i młodzieży w wieku od trzech do osiemnastu lat. Organizacyjnie podlegało resortowi opieki społecznej.
W roku 1947 w związku ze zmianą podziału kompetencji między resortami zdrowia, opieki społecznej i oświaty, pogotowie opiekuńcze przeszło do resortu oświaty ( obecnie reprezentowane przez Kuratorium Oświaty w Warszawie al. Jerozolimskie 32). Ponieważ gmach przy ul. Nowogrodzkiej 75 oddano resortowi zdrowia, pogotowie otrzymało dwa lokale i zostało podzielone na dwie placówki:
dla dziewcząt - Pogotowie Opiekuńcze nr 1 na ul. Gdańskiej ( obecnie Dembińskiego 1) oraz dla chłopców - Pogotowie Opiekuńcze nr 2 na ul. Puławskiej 148 ( obecnie ul.św. Bonifacego 81)"
Moja ciocia w 1945 roku została z powrotem przeniesiona z Ignacowa (mazowieckie) właśnie na Nowogrodzka.
Pytałem już i w kuratorium, AP, centrum pomocy rodzinie i nikt nie wie gdzie są teczki tych dzieci (CPR posiada teczki od 1981 i spisy przyjmowanych od 1951). |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-07-2020 - 09:46
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6234
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
|
|
|
|