Autor |
Wiadomość |
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-08-2012 - 16:13
|
|

Dołączył: 19-11-2011
Posty: 652
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-08-2012 - 17:58
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6259
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Oj, działo się !
Piękny język - szczególnie przypadł mi do gustu "wykwintny rozum sławetnego Jana"
Dzięki i pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
 |
Stanisław_Szwarc |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2012 - 22:59
|
|

Dołączył: 12-08-2012
Posty: 339
Skąd: Poznań
Status: Offline
|
|
Do pięknego bukietu kwiatków dołączam dwa kolejne (niestety z pamięci) z okolic Kłodawy z I ćw. XIXw.
...stawiła sie Maciejowa i oświadczyła, że ... zmarł jej mąż Maciej.
... stawiła sie akuszerka i okazała dziecię...(miejsce, data, imiona i nazwiska rodziców) dziadów przy wojsku pruskim służących, małżonków, jak powiadają, ślubnych - przynajmniej ksiądz szczerze przyznał, że sprawa była załatwiona "na gębę".
Archiwista z AP w Poznaniu pokazywał mi akt urodzenia, w którym akuszerka okazała dziecię zrodzone z parobka (I.N.) i kurewki (I.N.). Wszystko spisane porządnie, brakuje tylko IMIENIA!!!
Pozdrawiam
Staszek |
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-09-2012 - 10:30
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6259
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Jan.Ejzert |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-09-2012 - 21:18
|
|



Dołączył: 25-03-2011
Posty: 921
Skąd: woj. łódzkie
Status: Offline
|
|
Może to 130 lat jest nieprawdziwe, chociaz pamiętam opowieść mojej babci o pewnej kobiecie żyjącej w jej miejscowości, która również miała dożyć tak sędziwego wieku. |
_________________ Pozdrawiam,
Czarek
Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-09-2012 - 21:37
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6259
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Niewykluczone, że wiek zawyżono, co chyba znamienne było dla tej parafii (nie pierwszy to 100-latek), a jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę okres historyczny, warunki życiowe w tamtych czasach, niezwykle trudno mi uwierzyć w długowieczność ówczesnych ludzi, choć teoretycznie jest to możliwe
Pozdrawiam serdecznie
Aneta |
|
|
|
|
 |
Magdalena_Dąbrowska |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-09-2012 - 21:53
|
|


Dołączył: 15-09-2009
Posty: 359
Status: Offline
|
|
Kaczmarek_Aneta napisał:
Toż było to pytanie bardziej retoryczne, a swoją drogą nie zawsze nazwisko szło za przezwiskiem.
Bywało, że człowiek urodzony jako np. Kiełbasa zostawał właścicielem zakładów mięsnych (przykład z życia wzięty  ).
Pozdrawiam serdecznie,
Aneta
Tak tylko dorzuce związek profesji z nazwiskiem... czymze może sie zajmowac ktos o nazwiksu Kopacz? No coż- kopie koparką.
pozdrawiam
Magda |
|
|
|
|
 |
Kolank0 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-09-2012 - 19:43
|
|


Dołączył: 03-01-2012
Posty: 367
Status: Offline
|
|
Jestem w trakcie indeksacji parafii Jasienie k/Grójca. spostrzeżenia:
- 70% zgonów (mniejwięcej) to dzieci do 5-6 lat z przewagą dzieci do jednego roku
- miałem kilku 90-cio latków i sporo 80-cio latków.
- wydaje mi się, że w przyapdku osób starszych wiek zwyczajnie zaokrąglano do pełnych dziesiątek.
Z innych ciekawostek to wymienianae zawody:
"utrzymująca/cy się z kwesty/ubóstwa". |
_________________ Pozdrawiam
Wojciech P.
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-09-2012 - 20:42
|
|



Dołączył: 20-06-2009
Posty: 2312
Skąd: Międzyrzecz
|
|
Kolank0 napisał:
Jestem w trakcie indeksacji parafii Jasienie k/Grójca. spostrzeżenia:
- 70% zgonów (mniejwięcej) to dzieci do 5-6 lat z przewagą dzieci do jednego roku
- miałem kilku 90-cio latków i sporo 80-cio latków.
- wydaje mi się, że w przyapdku osób starszych wiek zwyczajnie zaokrąglano do pełnych dziesiątek.
Z innych ciekawostek to wymienianae zawody:
"utrzymująca/cy się z kwesty/ubóstwa".
Kiedyś napisałem posta na blogu na ten temat
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.c ... adzie.html |
_________________ Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-09-2012 - 06:21
|
|



Dołączył: 27-11-2011
Posty: 282
Skąd: Naoned
|
|
Kaczmarek_Aneta napisał:
Toż było to pytanie bardziej retoryczne, a swoją drogą nie zawsze nazwisko szło za przezwiskiem.
Bywało, że człowiek urodzony jako np. Kiełbasa zostawał właścicielem zakładów mięsnych (przykład z życia wzięty  ).
Pozdrawiam serdecznie,
Aneta
Anetko, to tak na marginesie tego watku - jesli masz jakies wiadomosci na tamat pana Kielbasy, wlasciciela zakladow miesnych i jesli pochodzil on z okolic Gabina to prosilabym Cie o wiadomosc (moze na priv by nie "zasmiecac").
Znam osoby zainteresowane podobna osoba ....
Pozdrawiam serdecznie
Elzbieta |
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-09-2012 - 09:43
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6259
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Witaj Elu,
niestety, nie pomogę w tym aspekcie.
To był kontakt handlowy sprzed 15 lat! Nie posiadam żadnych danych.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta |
|
|
|
|
 |
Piotr_Romanowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-10-2012 - 14:57
|
|


Dołączył: 14-06-2009
Posty: 837
Skąd: Płock
Status: Offline
|
|
Witam.
Nie wiem czy to co znalazłem pasuje pod ten temat ale niech tam:
W jednej z ksiąg znalazłem w urodzeniach taką rubrykę pn. adnotacje i stoi tam: czy bliźnięta, czy monstrum albo coś osobliwego nie okazało się albo coś uwagi godnego. Po przewertowaniu kilkudziesięciu kart w końcu znalazłem adnotację: dwoje urodziła: starszego syna i teraz żyje a córka po urodzeniu natychmiast umarła; dla jakiej zaś przyczyny dowiedzieć się nie można, powiadają zaś kobiety że bardzo biedne było. |
|
|
|
|
 |
Rutar |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-10-2012 - 19:09
|
|


Dołączył: 13-07-2012
Posty: 761
Status: Offline
|
|
|
|
 |
JANUSZRZ |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2012 - 17:00
|
|

Dołączył: 15-09-2007
Posty: 49
Status: Offline
|
|
Wątek może nie ten na ten przypadek ale wpiszę.
Kazuń - w księdze parafialnej ślubów 1826-1831 na samym końcu
są dopisane pojedyncze śluby z lat 1840, 1843, 1849,1850,
nie ma tych ślubów w indeksach w genetece (księgi z AP Grodzisk?).
Konia z rzędem temu kto wie dlaczego ksiądz nie wpisał
tych ślubów w odpowiednich rocznikach. |
|
|
|
|
 |
Albin_Kożuchowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-10-2012 - 18:06
|
|



Dołączył: 13-11-2008
Posty: 568
Status: Offline
|
|
Witam.
Księga chrztów z 1865r. Ksiądz wpisuje kolejno dzieci ochrzczone - najpierw nr główny w pierwszej rubryce, czyli ogólny dla wszystkich ochrzczonych, a w kolejnych rubrykach dzieci płci męskiej i żeńskiej. Kolejne numery chłopców i dziewczynek zgadzają się, ale numery główne..., sami popatrzcie.
 |
_________________ Pozdrawiam AlbinKoz.
Ostatnio zmieniony przez Albin_Kożuchowski dnia 31-10-2012 - 20:36, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
 |
|