Autor |
Wiadomość |
Talacha_Aleksandra |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-05-2017 - 08:59
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 22-06-2016
Posty: 45
Status: Offline
|
|
Sianoszek_Michal napisał:
Moja 6x prababcia Kunegunda Gołębiewska z domu Gajda (1750-1814) była akuszerką , odbierała porody we wsiach należących do parafii Chruślin pod Łowiczem.
Wiem nie wiele i niecałkowicie nawiązuję to do tematu, ale pomyślałem, że napiszę
Pozdrawiam
To i moim przodkom mogła asystować w przychodzeniu na świat! Ach, gdyby tak zostawiła po sobie pamietniki ! No żartowałam, jakkolwiek chciałabym się jak najwięcej o różnych moich przodkach dowiedzieć
Pozdrawiam
Aleksandra Talacha |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Wiśniowiecki_Marek |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2017 - 20:14
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 16-04-2007
Posty: 248
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Moja prababcia, Maria Kłyś, była akuszerką w Krakowie. Na pewno po 1914, ale czy przed? Chętnie uzupełniłbym rodzinne informacje.
Pozdrawiam, Marek |
_________________ Marek Wiśniowiecki
---------------------------
Poszukuję- akt urodzenia Joseph Steinbach Czerniowce ok. 1789r.
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Małgochna |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 12:54
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 19-05-2017
Posty: 11
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim tematem. Nie wchodziłam kilka dni na forum, bo byłam zajęta sprawami rodzinnymi. Spróbuję hurtem odpowiedzieć na Wasze wpisy:
Włodzimierz
Nie interesowałam się dwudziestoleciem międzywojennym, ale w wieku XIX wszystkie uczennice rządowych szkół akuszerek, które miały naukę finansowaną przez państwo (w wielkim uproszczeniu) mieszkały w internatach przyszkolnych, na mieście mogły zamieszkiwać tylko uczennice, które sam pokrywały koszty nauki. Może tak było też po 1918 roku. Jeśli zaś chodzi o tą moralność, to znowu odniosę się do XIX wieku. W momencie składania dokumentów do szkoły musiał wśród nich znaleźć się dokument o tzw. "moralnym prowadzeniu się" oraz zgoda męża lub rodziców na podjęcie nauki. Bywały sytuacje, ze kobiety uciekały z domu, podrabiały takie świadectwa i podejmowały naukę. Spotkałam się z sytuacją, że mąż odnalazł swoja żonę w jednej ze szkół akuszerek i podniósł straszny raban. Kobieta została usunięta ze szkoły. Panny przyjmowano do szkół dopiero po ukończeniu 23 lat. Młodsze uczennice mogły być, ale tylko mężatki - tak przynajmniej było w przepisach. W rzeczywistości chyba odchodzono od tych zapisów, choć wobec braku pełnych danych trudno to stwierdzić. Dlaczego takie obwarowanie jeśli chodzi o wiek uczennic? Otóż pomoc przy porodach wiązała się z wiedzą o zajściu w ciążę. Temat seksu był niestety tematem tabu. Łatwiej zatem było wszystko wytłumaczyć mężatce lub wdowie niż młodej, skromnej panience.
Krzysztof
- o szkołach w XIX-wieczej Rosji wiem sporo, bo zachowały się przepisy wg których funkcjonowały. Zapraszam do przeczytania moich artykułów i w przyszłości książki na ten temat, choć ja opisuję tylko te, które były na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim.
Jacek
- dziękuję za skan z "Gazety Warszawskiej". Informacje prasowe są jedynymi zachowanymi danymi o szkole warszawskiej, bo dokumenty o tej placówce spłonęły w czasie wojny. Nie ma też kopii w Petersburgu, bo przekazano je do Warszawy po traktacie ryskim i niestety podzieliły los innych dokumentów.
HALINA
Bardzo dziękuje za to świadectwo. Krakowska c.k. szkoła położnych zaczęła funkcjonować jako samodzielna placówka od 1896 roku (wcześniej była to szkoła przyuniwersytecka). Nie udało mi się dotrzeć do żadnych dokumentów archiwalnych dotyczących tej szkoły po odłączeniu się od Uniwersytetu. Chciałabym zamieścić zdjęcie tego świadectwa w mojej książce - jeśli oczywiście wyrazisz na to zgodę. Bardzo proszę o kontakt: ketjak@poczta.onet.pl Czy nie masz w swoich zbiorach zbiorowego zdjęcia absolwentek? Podobno każdy opuszczający rocznik miał robione tzw tablo i każda z uczennic dostawała go na pamiątkę.
MICHAŁ SIANOSZEK
Bardzo proszę o przesłanie zdjęcia które zamieściłeś w ikonce przy autorze. Nie da się go pobrać. Czy na nim jest Twoja 6xpra babcia? Też chciałabym je wykorzystać. Proszę o kontakt - e-mail wyżej.
Julia
O pierwszych szkołach akuszerek napisałam artykuł. Zob "Edukacja Dorosłych" 2017, nr 1 - w druku. O nazewnictwie piszę też szczegółowo w mojej książce. Do przeczytania w przyszłym roku.
JUSTYNA
Pochodzę z woj. łódzkiego i ta informacja jest mi szczególnie bliska. Nie prześledziłam szczegółowo pracy akuszerek w drugiej połowie XIX wieku. Musze do tego jeszcze zajrzeć. Dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich i raz jeszcze dziękuję
Małgosia |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 13:00
|
|
![Członek PTG Członek PTG](./modules/PNphpBB2/images/ranks/ptgmem.gif)
![](./images/avatar/pusty.gif)
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34365
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dziękuję:) Faktycznie to XX wiek, więc poza tematem wątku, nie ma co się rozpisywać, choć ciekawe to poza głównym nurtem. Podobnie ciekawym tematem, ale również poza głównym nurtem (więc proszę o wybaczenia offtopa) jest petersburska szkoła na przełomie wieków, szczególnie kto kończył i co dalej robił w życiu;)
pozdrawiam! |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Małgochna |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 13:05
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 19-05-2017
Posty: 11
Status: Offline
|
|
A o jaką petersburską szkołę chodzi? |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 13:59
|
|
![Członek PTG Członek PTG](./modules/PNphpBB2/images/ranks/ptgmem.gif)
![](./images/avatar/pusty.gif)
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34365
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ja nawet nie miałem pojęcia, że w Petersburgu na początku XX wieku była więcej niż jedna szkoła położnych.
Czyli wiem niewiele, ot z zapisów biogramów o szkole położnych w Petersburgu w kilku przypadkach w miarę rozpoznawanych osób (tj rozpoznawanych, znanych, kojarzonych nie z bycia położnymi;) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Małgochna |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 16:38
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 19-05-2017
Posty: 11
Status: Offline
|
|
W Petersburgu w 1902 roku były następujące szkoły, w których kształcono felczerki i akuszerki:Instytut Suworowa dla felczerek, Instytut felczerek przy Domu Wychowawczym, Instytut felczerek przy szpitalu żeńskim, Instytut Położniczy przy przytułku położniczym, Szkoła akuszerek Katarzyna Michajłowskiej, Szkoła akuszerek przy Maryjskim przytułku położniczym, Szkoła babek wiejskich przy przytułku położniczym. W innych latach też są takie wykazy.
Nie wiem jak zamieszcza się tu zdjęcia, bo zamieściłabym wypis w oryginale.
Małgosia |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Marzanka |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 17:51
|
|
![Użytkownik wykonał 15026 indeksów Geneteki Zasłużony](https://genealodzy.pl/modules/PNphpBB2/images/ranks/geneteka3.gif)
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 62
Status: Offline
|
|
Witam,
Moja praprababcia urodzona Waleria z d. Jaroszyńska I voto Koziarska, II voto Jabłońska, III voto Włodarska była felczerką-akuszerką, urodziła się w 1846 roku w Warszawie
W 11. numerze Łowiczanina z 13.03.1914 (i w dwóch kolejnych) pojawiło się ogłoszenie:
"Akuszerka I rzędu, Walerja Jabłońska-Włodarska b. długoletnia Felczerka-Akuszerka szpitala Ś-go Łazarza w Warszawie. Zduńska 135, dom Wójcika."
Niestety nic więcej nie wiem na temat jej działalności.Czy mogę prosić o sprawdzenie nazwiska w spisie absolwentek szkoły z Warszawy?
pozdrawiam
Marzanka |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Żarecka_Augustyn_Krystyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 21:45
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
![](./images/avatar/pusty.gif)
Dołączył: 30-09-2009
Posty: 36
Status: Offline
|
|
Moja prababcia Ludwika Gołyskowa z domu Kraszewska przez wiele lat pracowała jako położna ( akuszerka) w Krakowie .
Była zapewne dyplomowaną, bo w Spisach mieszkańców Krakowa, Księgach Adresowych i Abonentów telefonicznych widnieje już od 1906 roku zawsze jako akuszerka.
Nie mam żadnych dokumentów świadczących o ukończeniu przez nią szkoły, ale myślę że musiała być absolwentką wspomnianej tu krakowskiej szkoły.
Pozdrawiam wszystkich Krystyna Ż-A |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 22:12
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
![](./images/avatar/pers_12137.jpeg)
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1593
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
To ja jeszcze dodam (znowu jako off-topic), że 1939 r. wydano: Urzędowy spis: lekarzy, lekarzy-dentystów, farmaceutów, felczerów, pielęgniarek, położnych, uprawnionych i samodzielnych techników dentystycznych oraz wykazy: aptek, szpitali, ubezpieczalni społecznych,ośrodków zdrowia, przychodni samodzielnych oraz centrali i filii Państwowej Szkoły Higieny
W części 4. jest spis dyplomowanych położnych z tego czasu.
Cz.VI Położne: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=101306 |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2017 - 22:58
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Małgochna |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2017 - 10:51
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 19-05-2017
Posty: 11
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo,
dziękuję za Wasze wskazówki.
MARZANKA
Poszukam nazwiska Twojej praprababci, ale z drugiej połowy XIX wieku nie ma list uczennic. Jak wcześniej pisałam na tym forum dokumenty warszawskiej szkoły położnych zostały zniszczone. Mam jakieś szczątkowe dane, ale ich nie porządkowałam i dlatego przełożenie wszystkich papierów trochę mi zajmie czasu. Napisz proszę do mnie na mojego e-maila to podam dane, gdzie jest artykuł o tym jak wyglądała nauka w tym czasie w szkole akuszerek.
MAREK WIŚNIOWIECKI
Twoja prababcia najprawdopodobniej ukończyła szkołę położnych po 1896 roku, czyli w okresie, z którego nie ma żadnych dokumentów. Przykro mi, że nie pomogłam.
Pozdrawiam wszystkich
Małgosia |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2017 - 11:22
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
![](./images/avatar/pers_12137.jpeg)
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1593
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
Wiśniowiecki_Marek napisał:
Moja prababcia, Maria Kłyś, była akuszerką w Krakowie. Na pewno po 1914, ale czy przed? Chętnie uzupełniłbym rodzinne informacje.
Pozdrawiam, Marek
W podanym przeze mnie wyżej spisie z 1939, występuje:
Kłysiowa Maria, ur. 1878, dyplom 1914, zam. Kraków, Topolowa 26. |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2017 - 21:51
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
Łyżka dziegciu w beczce miodu.
Przy niewątpliwych zasługach cywilizacyjnych akuszerek, od czasu do czasu wybuchały skandale z ich udziałem.
W prasie warszawskiej ukazywały się takie ogłoszenia „AKUSZERKA udziela porad paniom potrzebującym zupełnej dyskrecyi. Przyjmuje na słabość na czas dłuższy bez meldunku z umieszczeniem dziecka. Pokoje oddzielne wspólne, obszerne okna na ogród z wszelkiemi nowoczesnemi dogodnościami. Cena przystępna. Królewska 31. naprzeciw Saskiego ogrodu”
http://genealogyindexer.org/frame/d1113/280/p
Jednak to co działo się z „umieszczonymi dziećmi” w prasie nazywano „fabrykowaniem aniołków”.
Rok 1880 proces akuszerki Wiktorii Szyfersowej.
http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadat ... =&lp=1&QI=
Rok 1885 proces akuszerki Antoniny Gencel.
http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadat ... ublication
Krzysztof |
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
Wiśniowiecki_Marek |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2017 - 08:33
|
|
![Sympatyk Sympatyk](./modules/PNphpBB2/images/ranks/sympatyk.gif)
Dołączył: 16-04-2007
Posty: 248
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
@ Małgochna @ Bea Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Maria Kłyś z Topolowej to właśnie moja prababcia. Czy dokumenty egazaminacyjne lub odpisy dyplomów będą w AP Kraków?
Pozdrawiam, Marek |
_________________ Marek Wiśniowiecki
---------------------------
Poszukuję- akt urodzenia Joseph Steinbach Czerniowce ok. 1789r.
|
|
|
|
![](./modules/PNphpBB2/templates/PNTheme/images/spacer.gif) |
|