Autor |
Wiadomość |
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-04-2011 - 08:14
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
Proszę o przetłumaczenie macewy należącej do Dorry Marrus
http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/Dora.JPG
Marcin |
_________________ Szukam informacji na temat miejscowości:
Gródek Jagielloński, Rodatycze, Wołczuchy i okolic
Wąwolnica, Skrudki, Garbów
Zakliczyn k. Myślenic
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-04-2011 - 17:19
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
wołczuch napisał:
Proszę o przetłumaczenie macewy należącej do Dorry Marrus
http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/Dora.JPG
Marcin
Służę uprzejmie:
"Tu pochowano kobietę, panią Sarę córkę pana Icchaka, wdowę po panu Ze'ewie MARKUSIE, zmarłą 12 dnia miesiąca Ijar w roku 5674. Niech dusza jej zostanie wpleciona w węzeł życia". Data to w przeliczeniu 8 maja 1914.
Polecam się na przyszłość, specjalizuję się w żydowskiej genealogii. |
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2011 - 09:17
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2011 - 11:11
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"Tu została pochowana ceniona kobieta, pani Mirel, córka pana Binjamina Ze'ewa Chocena, żona pana Fajtla Sznajdera, urodzona 24 Tamuz 559, oddzielona 23 Szwat 640 według skróconej rachuby. Niech dusza jej zostanie wpleciona w węzeł życia"
Mirel to jidyszowy odpowiednik hebrajskiego imienia Miriam, Fajtel to odpowiednik Efraima. "Skrócona rachuba" oznacza niezapisywanie liczby tysięcznej roku, a "oddzielona" to eufemizm wzięty z Talmudu (Ketubot 104).
Nie wygląda mi to ani trochę na macewy z Gródka Jagiellońskiego czy okolic, tylko wręcz przeciwnie, z tzw. ziem odzyskanych - na moje oko Wrocław.
Ja jestem gotów tłumaczyć, ale chyba nie ma sensu tu wrzucać po kolei każdej sztuki. Musimy się jakoś umówić. Ile to jest "dużo"? Czy masz jakiś pełen cmentarz obfotografowany?
Pozdrawiam,
Witold Wrzosiński
AVANIM |
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2011 - 14:14
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
Świetnie, to prawda macewy nie pochodzą z Gródka, tylko z Ziem Zachodnich - trafne spostrzeżenie |
_________________ Szukam informacji na temat miejscowości:
Gródek Jagielloński, Rodatycze, Wołczuchy i okolic
Wąwolnica, Skrudki, Garbów
Zakliczyn k. Myślenic
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-05-2011 - 11:18
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
A dałoby radę jeszcze przetłumaczyć sentencję z macewy
http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/th.JPG |
_________________ Szukam informacji na temat miejscowości:
Gródek Jagielloński, Rodatycze, Wołczuchy i okolic
Wąwolnica, Skrudki, Garbów
Zakliczyn k. Myślenic
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-05-2011 - 15:58
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ta nie jest łatwa. To jest inskrypcja "zapasowa", z tyłu macewy, bardzo skrótowa. Jasny jest początek "Kobieta, pani Frumet", ale potem mamy skrót z siedmiu liter, który w całości nic nie znaczy, a więc musi być złożony z kilku skrótów. Najprawdopodobniej zostały tu imiona skrócone do inicjałów (nie było to rzadkie zjawisko). Ja bym odczytywał to tak: "córka Z., syna M. H.".
Pozdrawiam,
WW |
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-07-2011 - 14:38
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-07-2011 - 21:47
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
To może tradycyjnie ja spróbuję. Co prawda na gotyku się nie znam, ale po hebrajsku widzę, co następuje:
"Tu jest pochowana panna Rechel, córka szanownego pana Fiszela Sznajdera, która zmarła w święty wieczór Szabatu 19-ego Szwat 652 według skróconej rachuby. Niech dusza jej zostanie związana w węzeł życia."
"Panna" oznacza tu kobietę dowolnego wieku (zazwyczaj jednak poniżej 25 lat), której nie nigdy wydano za mąż. "Rechel" to jidyszowe zniekształcenie hebrajskiego imienia Rachel. "Fiszel" to stare jidyszowe imię, które powstało jako świecki odpowiednik hebrajskiego imienia Efraim. Data to w przeliczeniu 17 lutego 1892.
Pozdrawiam,
Witold Wrzosiński
avanim.pl |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-07-2011 - 21:54
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33883
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-07-2011 - 22:10
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Bardzo się cieszę, choć właściwie to nieco pochopne wyrazy uznania, bo właśnie zauważyłem, że nie doczytałem.
Ojciec zmarłej nie nazywał się na imię Fiszel, a Fajtel, a w dodatku pominąłem pierwsze imię, czyli Natan. Natan Fajtel Sznajder.
Kojarzy mi się zresztą, że gotycka inskrypcja Veitela Schneidera już się na tym forum pojawiała, przy czym w hebrajskiej inskrypcji był on nazwany wyłącznie imieniem Natan. To musi być ta sama osoba.
A co do czarnej magii, to kiedy widzę, co tu niektórzy wyprawiają z aktami spisanymi łaciną, rosyjskim alfabetem, czy nawet po polsku, to czuję się zuupełnym laikiem.
Pozdrawiam,
Witold Wrzosiński
avanim.pl |
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-07-2011 - 07:45
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
1) Ja również chwalę profesjonalizm pana Witolda (widać doświadczenie w tłumaczeniu, a metryki które tu tłumaczy to mają inną specyfikę)
2) Właśnie Veitel Schneider to inna macewa na 100%, świadczy o tym chociażby kształt nagrobka prześlę Panu porównanie; Veitel (wg tłumaczenia Natan) jest synem Szaula
Tak czy siak się nie zgadza
http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/SJarm.jpg |
_________________ Szukam informacji na temat miejscowości:
Gródek Jagielloński, Rodatycze, Wołczuchy i okolic
Wąwolnica, Skrudki, Garbów
Zakliczyn k. Myślenic
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-07-2011 - 10:50
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ja się w pełni zgadzam, że to inna macewa. Chodzi mi o to, że w tej inskrypcji, którą teraz tłumaczyłem, chodzi o córkę Natana Fajtla Sznajdera, którego znam już z jego własnej inskrypcji. Jedna inskrypcja ojca, druga córki, dwa oddzielne groby. Zgadza się?
Czy ten nagrobek z linka jest do tłumaczenia też?
Pozdrawiam,
Witold Wrzosiński
avanim.pl |
|
|
|
|
|
wołczuch |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-07-2011 - 11:30
|
|
Dołączył: 26-08-2009
Posty: 296
Skąd: o!polskie
Status: Offline
|
|
Aha już rozumiem jakby to się zgadzało to by wyglądało tak
Samuel Schneider
|
Veitel (Natan) Schneider (1880-1882) - Mirel z d. Chotzen (1799-1880)
|
Rachela Schneider (1892)
ps. Veitel na swoim nagrobku ma 1 imię
Tak, Sigmund Jarm |
_________________ Szukam informacji na temat miejscowości:
Gródek Jagielloński, Rodatycze, Wołczuchy i okolic
Wąwolnica, Skrudki, Garbów
Zakliczyn k. Myślenic
|
|
|
|
|
|