|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mendyka_Grzegorz |
|
Temat postu: Re: Pałecznica i okolice "wysyp" Gaweł
Wysłany: 26-11-2017 - 21:02
|
|
Dołączył: 11-07-2006
Posty: 521
Skąd: Wrocław/Kalisz
Status: Offline
|
|
Pawłowski_Henryk napisał:
Robercie, co do poszukiwań pierwszych wzmianek o danym nazwisko to pewne memento dla wszystkich poszukiwaczy żeby w swych opracowaniach precyzyjnie oznaczali pochodzenie materiałów źródłowych żeby kolejni poszukiwacze mogli dotrzeć do tych dokumentów ponownie. Co do Kuliga to korzystałem ze Słownika historycznego ziem polskich w średniowieczu prowadzonego przez bodajże PAN w Krakowie, tam znajdziesz pewnie źródło
i tu warto podać link/np. moje wyszukiwanie/:
http://www.slownik.ihpan.edu.pl/search. ... in&d=0&t=0
Grzegorz z Wrocławia Mendyka |
|
|
|
|
|
mrozowski_robert |
|
Temat postu: Re: Pałecznica i okolice "wysyp" Gaweł
Wysłany: 26-11-2017 - 22:10
|
|
Dołączył: 14-06-2013
Posty: 145
Status: Offline
|
|
Henryku,
nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi? przedstawiłem w poście stan poszukiwań w parafii Tczów (na stronie indeksowania dokładne dane), ponieważ sam indeksowałem tę parafię myślę, że dane są prawidłowe, możesz to sprawdzić sam |
_________________ Pozdrawiam, Robert
|
|
|
|
|
Nowik_Andrzej |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-11-2017 - 00:21
|
|
Dołączył: 22-06-2007
Posty: 573
Status: Offline
|
|
Janina_Tomczyk napisał:
Aby przeciąć "gdybanie" na temat nazwisk ( nie tylko chłopskich), kto i od kiedy wprowadził obowiązujące w Polsce nazwiska we współczesnym tego sensie, polecam pracę naukową recenzowaną przez trzech profesorów habilitowanych:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=654365
Jest to książka autorstwa Marii Czaplickiej-Niedbalskiej pt: NAZWISKA MIESZKAŃCÓW BYDGOSZCZY od II połowy XV w do I połowy XVIII w, ale wstęp do tej pracy doskonale i jasno określa od kiedy nazwiska we współczesnym sensie zaczęły w Polsce obowiązywać.
Cytowana praca do dyskusji niewiele wnosi, ponieważ postawiona we wstępie teza "nazwisko w dzisiejszym rozumieniu pojawiło się na gruncie polskim w ogóle bardzo późno" zaczerpnięta została od Witolda Taszyckiego (pogląd z 1968 r.), a "materiał zawarty w słowniku, który stanowi główną część pracy, zawiera ilustrację spostrzeżeń prof. W. Taszyckiego" (s. 6).
Praca w tym zakresie odwołuje się bowiem nie tyle do analiz, co do przykładów, które mają powyższą tezę potwierdzać, oczywiście w odniesieniu do Bydgoszczy i okolic.
Sam brak uwzględnienia zachowanych (od 1645 r.) ksiąg metrykalnych
https://www.familysearch.org/search/cat ... %20Library
znacznie obniża walory naukowe pracy.
"To Jańcia ma nazwisko?" pyta zdziwiony Łukaszek Leski.
Andrzej Marek Nowik |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-11-2017 - 00:34
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33496
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
źle zidentyfikowałeś, Andrzeju, argumenty. Nie kompletność wywodu, siła analizy i aparat badawczy miał przekonać. To widać od razu, że najsilniejsze miało być "dwie habilitacje". Prawda, fałsz.. odwołujesz się do nauki, a to habhab ...i co poradzisz?
Rozdwoisz się? Nawet ze swojego tytulu zrrzegnowałeś w podpisie...jakbyś dr wstawił no to może by było przeczytane, a tak?
Furda, że źródła wprost wykazują
swoją drogą..jak w tej anglosaskiej nauce bez niemieckiego systemu stopni sobie radzą..tak każdy z każdym może na argumenty po doktoracie...oburzające... |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Mendyka_Grzegorz |
|
Temat postu: Re: Najstarsze nazwiska chłopskie
Wysłany: 28-11-2017 - 07:47
|
|
Dołączył: 11-07-2006
Posty: 521
Skąd: Wrocław/Kalisz
Status: Offline
|
|
to ja sięgam do pierwszego tu postu Henryka:
Pawłowski_Henryk napisał:
W Newsweek Genealogia (skądinąd całkiem ciekawym) po raz kolejny natrafiłem na odgrzewany mylny sąd że nazwiska chłopskie ukształtowały się rzekomo dopiero na początku XIX wieku.
Pierwszy raz na taką informację natrafiłem chyba w Genealogii Dworzaczka i chyba od tej pory co jakiś czas ktoś bezkrytycznie powtarza to coś.
Badam rejon Sądecczyzny. Szczególnie ciekawe są tutaj wsie należące do Klarysek Starosądeckich-...Analiza tych materiałów wskazuje że niektóre nazwiska pojawiające się od 1580 ( Gwiżdż, Wolak, Bednarka ( obecnie Bednarek) trwają przez wieki i przedstawiciele tych rodzin żyją, czasem w tej samej wsi do dziś.
Najstarszym nazwiskiem na Sądecczyźnie już przy bardzo powierzchownym oglądzie jest Kulig- wzmiankowane w 1476 ...
Jeżeli ktoś zna jeszcze wcześniejsze przykłady nazwisk chłopskich dla danej miejscowości- występujących do dziś to proszę o wpisy. ciekawe gdzie dojdziemy
Oczywiście inną sprawą jest ciągłość genealogiczna- ale i tu proszę o badaczy rodzin chłopskich o wpis jak daleko udało się dotrzeć w poszukiwaniach co również pokaże ciągłość nazwiska a więc i czas jego ukształtowania. pozdrawiam Henryk Pawłowski
gdzie zaraz mu Bartek odpowiada dając czujnie link:
Nazwiska chłopskie notowano w zapisach sprzedaży, dzierżawy lub podziału wsi już w XV wieku. Uwzględnia je "Słownik historyczno-geograficzny ziem polskich w średniowieczu". Polecam edycję internetową z możliwością wyszukiwania: http://www.slownik.ihpan.edu.pl
więc ja zapodam z tegoż ciekawostkę: http://www.slownik.ihpan.edu.pl/search. ... us&d=0&t=0
1395 tenże w sporze z Sobkiem zw. Mendicus albo Mendicans
[może identyczny z Sobkiem Wyskotą z Żytowiecka?] zawiera ugodę, że będzie płacił 2 grz. czynszu rocznie
Zaś cytowane Klaryski to żeński odpowiednik założonego przez Franciszka z Asyżu w roku 1209 zakonu franciszkanów,
z którego dalej wyłaniały się zakony dominikanów, augustianów, karmelitów, bernardynów i
wiele innych odłamów. Wszystkie te zakony zaliczano do tzw. mendykantów, czyli zakonów żebrzących.
W opracowaniu franciszkanina pt.Zakony franciszkańskie w Polsce t.1, Kraków – S. Kwiatkowski
„Moralne i społeczne innowacje etosu mendykańskiego w XIII w. w Polsce. Etos cysterski a etos mendykański „
wyczytałem ciekawe rzeczy jak to klaryski figlowały z zakonnikami, którzy zaniedbywali celibatu
skąd mógł się pojawić człowieczek z przezwiskiem Mendicus ...
ale poważnie to
Sobko zw. Mendicus albo Mendicans mógł być pierwotnie nazwiskiem/przezwiskiem od profesji żebraka przykościelnego.
Później stało się nazwiskiem chłopskim z np. Domachowa Wielkopolskiego /gdzie notowane od 1695/
pozdrawiam Wszystkich w ciekawym wątku
Grzegorz z Wrocławia Mendyka |
|
|
|
|
|
bezkropki |
|
Temat postu: Re: Pałecznica i okolice "wysyp" Gaweł
Wysłany: 28-11-2017 - 08:51
|
|
Dołączył: 11-12-2014
Posty: 153
Status: Offline
|
|
Pawłowski_Henryk napisał:
Kodeks Napoleona z pocz. XIX wieku obowiązywał na terenie Księstwa Warszawskiego, nie obejmował austriackiej Galicji oraz zaboru pruskiego. Dodatkowo dyskusja w tym wątku dotyczy nazwisk chłopskich z czasów znacznie wcześniejszych - od XVI wieku forum
Panie Henryku, dziękuję, że mnie Pan tak elegancko wyręczył. Elegancko, bo jak przeczytałam omawiany tu koment, to aż mnie skręciło. No, ale forum jest forum (dla mnie to odpowiednik salonu), więc zachowywać się wypada, a jam "gorączka". Ale ad rem. Otóż Kodeks Napoleona (który czytałam tylko wyrywkowo, więc mało z niego pamiętam, przeto nie będę się wypowiadać na temat jego zapisów) obowiązywał tylko na części ziem obecnej Polski. Niom. Pozostałe fragmenty rozwałkowanej Polski miały odrębne prawodawstwo. I tak w Galicji osobiście miałam w rękach księgi z końca XVIII w. w których było coś w rodzaju wstępu z "instrukcją obsługi". Tamże wyjaśniano, co w której rubryce wpisywać. No więc imię, NAZWISKO i takie tam. Księgi (tam, gdzie przednio były prowadzone byle jak) pozakładano w Galicji pod przymusem prawnym. Zaborca kazał pozakładać księgi i je porządnie prowadzić, w tym z NAZWISKAMI, także chłopskimi, bo mu potrzeba było rekruta oraz uporządkować podatki. Nie mam pod ręką literatury, ale to dosyć znana sprawa, ten konkretny c.k. przepis wprowadzający ów obowiązek.
Pozdrawiam
Anna |
_________________ Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
|
|
|
|
|
Ryszard_Jan_Barczyński |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-11-2017 - 18:13
|
|
Dołączył: 09-02-2014
Posty: 15
Status: Offline
|
|
Czołem.
Kosznajderscy osadnicy (w trójkącie Chojnice – Tuchola – Kamień Krajeński) już w XV wieku chyba wszyscy posługiwali się nazwiskami, a sporo tych nazwisk "wyeksportowano" i stały się całkiem popularne wśród chłopstwa na terenie Prus Królewskich. I dziś spotyka się je powszechnie: Wegner, Hoppe, Behrendt, Muslof, Rhode itp.
Pozdrawiam,
Jasiu |
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-11-2017 - 19:12
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 401
Status: Offline
|
|
Panie Robercie, przepraszam, odniosłem się do postu Pana Eugeniusza wklejonego przez Pana w którym pytał o źródła notatek z Bujaka- zrozumiałem że Bujak nigdzie nie wpisywał skąd brał najstarszą wzmiankę o danym nazwisku i stąd powstał problem z którym zetknąłem się ze swojej praktyki gdy początkowo nie oznaczałem precyzyjnie źródła i po latach kompletnie nie mogłem odtworzyć skąd wziąłem daną informację
co do mendicusów to przeglądając wpisy z XVII i XVIII w mam czasem wrażenie że wówczas żebractwo traktowane było jako rodzaj profesji, żebracy mieli swoje dzieci, które normalnie wychodziły za mąż czy żeniły się a ksiądz zamiast laboriosus doprecyzowywał tylko mendicus, ale to takie moje luźne spostrzeżenie
Pani Aniu, co do wybuchowości to ze swojego doświadczenia polecam przejście na dietę wegetariańską. Po kilku latach jej praktykowania i nie jedzenia mięsa jestem przekonany że poziom agresji u mnie znacznie zmalał i jakoś tak bardziej empatycznie podchodzę do ludzi |
|
|
|
|
|
bezkropki |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-11-2017 - 18:12
|
|
Dołączył: 11-12-2014
Posty: 153
Status: Offline
|
|
Pawłowski_Henryk napisał:
Pani Aniu, co do wybuchowości to ze swojego doświadczenia polecam przejście na dietę wegetariańską. Po kilku latach jej praktykowania i nie jedzenia mięsa jestem przekonany że poziom agresji u mnie znacznie zmalał i jakoś tak bardziej empatycznie podchodzę do ludzi
Panie Henryku/Drogi Henryku, wybuchowość nie równa się agresja;). Fajerwerki wybuchają, a przecież je lubimy;). A do rzeczy: każdemu forum pomoże wymiana danych oraz informacji, bardziej niż rzucanie ex cathedra różnych habilitowanych/rechabilitowanych;) tez. To nie do Pana/Ciebie, tylko ogólnie. Jak te zasady się rozpowszechnią, to i nie będzie potrzeby podawania sposobów na radzenie sobie z agresją (n.b. jest tych sposobów wiele i może nawet bardziej skutecznych niż dieta) .
Zaś z przesądami zawsze warto walczyć. To, że ktos coś napisał, to nie zanczy, że to musi być stoswoalne wszędzie i do kazdych czasów i że się nie zmienił stan wiedzy itp.
Pozdrawiam, przepraszam za wtręt nie na temat.
Wyżej w tej dyskusji pisano o tym, że jak przychodził niedbały ksiądz, to pisał tylko imiona. Ja tak widziałam w roku gdy wybuchła podobno epidemia. Księdzu się nie chciało, albo może zapsiał hurtem i nie pamiętał, zapisywać nazwisk. Potem nazwska (jak rzekł jeden z dawniejszych przedmóœców) "wróciły" do ksiąg. I były to te same nazwiska (no, z gwarowymi naleciałościami).
Anna |
_________________ Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
|
|
|
|
|
Janusz_Cisek |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-02-2018 - 13:03
|
|
Dołączył: 14-02-2018
Posty: 2
Status: Offline
|
|
Witam Panie Henryku
Od pewnego czasu poszukuję moich przodków. Rodzina ze strony mamy wywodzi się z Gostwicy natomiast ze strony ojca z Żołyni koło Łańcuta. Wiem ze prowadzi Pan badania na Sądecczyźnie. Interesują mnie nazwiska Kwatro, Janik, Fryzowicz z Gostwicy i Podegrodzia oraz Konstanty i Biel ze Stadeł i z Brzeznej. Będę wdzieczny za wszelką pomoc. Wspominał Pan o księgach sądowych wsi należących do Klarysek ze Starego Sącza. Czy istnieją księgi sądowe Gostwicy, Podegrodzia, Stadeł i Brzeznej, jeżeli tak to gdzie się znajdują i czy można z nich skorzystać.
Pozdrawiam Janusz Cisek |
|
|
|
|
|
Sidor |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-02-2018 - 21:34
|
|
Dołączył: 05-02-2017
Posty: 245
Status: Offline
|
|
Janusz_Cisek napisał:
Witam Panie Henryku
Od pewnego czasu poszukuję moich przodków. Rodzina ze strony mamy wywodzi się z Gostwicy natomiast ze strony ojca z Żołyni koło Łańcuta. Wiem ze prowadzi Pan badania na Sądecczyźnie. Interesują mnie nazwiska Kwatro, Janik, Fryzowicz z Gostwicy i Podegrodzia oraz Konstanty i Biel ze Stadeł i z Brzeznej. Będę wdzieczny za wszelką pomoc. Wspominał Pan o księgach sądowych wsi należących do Klarysek ze Starego Sącza. Czy istnieją księgi sądowe Gostwicy, Podegrodzia, Stadeł i Brzeznej, jeżeli tak to gdzie się znajdują i czy można z nich skorzystać.
Pozdrawiam Janusz Cisek
Witam Panie Januszu,
W mojej rodzinie występuje nazwisko Cisek. To nazwisko mojego dziadka i jego przodków. Zaledwie kilka miesięcy temu odkryłam, że kilka starszych pokoleń pochodziło z parafii Górno (wcześniej sądziłam, że byli z Kamienia). Udało mi się niedawno ustalić również imiona rodzeństwa. Gdyby w swoich poszukiwaniach dotarł Pan do śladów Górna, to bez wątpienia musiałaby to być "ta" rodzina. Była liczna, rodziło się sporo dzieci, ale jeśli w księgach z parafii Górno natrafiałam na nazwisko Cisek, zawsze był to ktoś z "moich"
A tak w ogóle, coś mi podpowiada, że to z Panem kontaktowałam się mailowo jesienią w sprawie Cisków i ewentualnego pokrewieństwa... Od tamtego czasu sporo się dowiedziałam o moich przodkach, ale powiązań z Żołynią nie znalazłam. W moim przypadku zagadkę pochodzenia przodków pomogła mi rozwiązać osoba, która odpłatnie sprawdza i przeszukuje księgi w przemyskim archiwum.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w poszukiwaniach
Ula |
|
|
|
|
|
DariuszHeręza |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-02-2018 - 21:54
|
|
Dołączył: 08-01-2018
Posty: 7
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
zawsze wydawało mi się, że imiona chłopów pochodzą od zajęć czy zawodów, ale tak chyba nie było zawsze. Czy ktoś może zna opracowanie pochodzenia pierwszych zapisanych imion chłopskich? Ew. ma pomysł skąd wzieła się nazwa - Pizla/Pizła?
Cytat:
"Również Sadowo z tymi: Stanoch, Pizla (lub Pizła), Boruch, Wojan, Dargorad, Radost, którego pierworodnym (synem) jest Rpisz, Niezda, Wilkosz, Żerzucha, Radosz, Rusowic (...)"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bulla_gni ... _i_osobowe
Pozdrawiam
Dariusz |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-02-2018 - 08:16
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4140
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Podaję za Rymutem:
Pizla, Pizła - w grupie nazwisk pochodzących od pizia ‘vulva’, piż ‘piżmo’.
Boruch 1136 - od imion złożonych typu Borzysław, Borzymir lub od apelatywu bór; później od imienia żydowskiego Boruch).
Dargorad – brak w źródłach
Niezda – brak w źródłach
Radost 1136 - w grupie nazwisk pochodzących od imion złożonych typu Radosław, Radomir, też od rady ‘zadowolony’, rada, radzić.
Radosz 1136 - w grupie nazwisk pochodzących od imion złożonych typu Radosław, Radomir, też od rady ‘zadowolony’, rada, radzić.
Rpisz ?
Rusowic - od staropolskiego rusy ‘rudawożółty’, też od Rus ‘Rosjanin, Ukrainiec’.
Sadowo - w nazwiskach na Sad-, Szad- nastąpiło pomieszanie dwu baz: sad ‘ogród owocowy’, sadzać ‘pomagać komuś usiąść’, osad ‘resztki substancji osadzające się na dnie naczynia lub zbiornika’ i staropolskie szady ‘siwy; pokryty pleśnią; rozczochrany’; od przymiotnika sadowy’.
Stanoch 1136 - od imion złożonych typu Stanisław, Stanimir oraz od stanąć.
Wilkosz 1136 - od wilk ‘ssak z rodziny psów’.
Wojan 1136 - od imion złożonych typu Wojciech, Wojsław, też od prasłowiańskiego voj? ‘wojownik’ lub od wojak żartobliwie ‘żołnierz’.
Żerzucha 1136 - od rzerzucha, rzeżucha, ze staropolskiego żerzucha ‘roślina jadalna’. |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-02-2018 - 08:52
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 401
Status: Offline
|
|
Panie Januszu, przepraszam za tak późną odpowiedź ale nie zawsze jestem na forum i umknał mi ten wątek,
Jezeli chodzi o księgi sądowe to proszę znaleźć Tomasz Wiślicz w internecie- opisał on wszystkie dostępne księgi, wiem ze jest na pewno klucza strzeszyckiego i łąckiego ale nie wiem czy podegrodzie należało do klucza łackiego,
warto jednak przejrzeć obie księgi ( ich fragmenty zostały wydane) bo czasem można trafic na jakis cenny odprysk informacji
We wrocławiu, chyba w ossolineum jest inwentarz wszyskich wsi klarysek z 1698, |
|
|
|
|
|
Janusz_Cisek |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-02-2018 - 09:53
|
|
Dołączył: 14-02-2018
Posty: 2
Status: Offline
|
|
Dziękuję Panie Henryku za informacje.
Gdyby dotarł Pan w swoich poszukiwaniach na nazwiska które podałem w pierwszym e-mailu to polecam się pamięci.
Pozdrawiam Janusz Cisek |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|