Autor |
Wiadomość |
kotik7 |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 10:58
|
|


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 453
Status: Offline
|
|
A cóż to za Wodzińscy, jeśli można spytać? Moi lokalizują się w parafiach Zduńska Wola, Mikołajewice, Ozorków, Małyń.
Kuba |
|
|
|
|
 |
Polanska_Hanna |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 16:23
|
|

Dołączył: 08-11-2009
Posty: 85
Status: Offline
|
|
kotik7 napisał:
A cóż to za Wodzińscy, jeśli można spytać? Moi lokalizują się w parafiach Zduńska Wola, Mikołajewice, Ozorków, Małyń.
Kuba
Moja linia Wodzińscy vel Wodzyńscy(róznie pisano) zamieszkiwała okolice Krzepic,Częstochowy,Wielunia i ziemie Łódzką(Rochówek,Podule,Łódz)
lata 1730+- 18.....
Obecnie sa rozproszeni po całej Polsce.
Proszę tez o kontakt .
Hanna. |
|
|
|
|
 |
dorocik133 |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 17:10
|
|



Dołączył: 23-11-2011
Posty: 1077
Skąd: Ozorków
Status: Offline
|
|
Witam!
Czegoś tu nie rozumiem, chodzi mianowicie o wykup akt przez przedwojenne rody. To chyba absurd, bo akta są - moim zdaniem - dokumentem państwowym i jako takie powinny być przez Archiwa Państwowe czy też Diecezjalne przechowywane.
Pozdrawiam
Dorota |
_________________ Pozdrawiam
Dorota
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 19:56
|
|

Dołączył: 05-06-2011
Posty: 234
|
|
Czegoś tu nie rozumiem, chodzi mianowicie o wykup akt przez przedwojenne rody. To chyba absurd, bo akta są - moim zdaniem - dokumentem państwowym i jako takie powinny być przez Archiwa Państwowe czy też Diecezjalne przechowywane.
Jest dokładnie odwrotnie - to Państwo ma (ewentualnie) wykupić od ich właścicieli (przedwojenne rody) akta wcześniej przez to Państwo ... hm... zagrabione. |
_________________ Pozdrawiam
Stanisław
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 20:17
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34902
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
to, że Kowalski był urzędnikiem państwowym i wytwarzał dokumenty jako urzędnik nie czyni spadkobierców Kowalskiego właścicielami dokumentów wytworzonych przez zmarłego urzędnika Kowalskiego
i nie ma znaczenia czy Kowalski czy Branicki czy Potocki i jakim urzędnikiem, bo mowa nie o prywatnej korespondencji (na ogół)
tak jak nic spadkobiercom sędziny z lat 50 do orzeczeń i wyroków wydawanych przez sędzinę 70 lat temu
..inna sprawa, że być może (to obstawiam;) po "oddaniu" (co niestety pewnie będzie miało miejsce) części nie spuścizn a dokumentów urzędowych..pojawi się linia orzecznictwa "właściciel nie ma prawa żądać pieniędzy za publikacje kopii" - ot żeby "prywatnym dołożyć"
a stąd tylko krok do uświadomienia SP reprezentowanym przez Archiwa,że i SP nie ma prawa:)
- jak zawsze optymistycznie
pozdrawiam |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
Sokolnicki_Krzysztof |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 22:10
|
|


Dołączył: 07-12-2009
Posty: 252
Status: Offline
|
|
rwelka napisał:
Do Pana Sokolnickiego
Panie Krzysztofie .
Coś tutaj nie gra
.
Za zdjęcia nikt nie płaci
Archiwum Ap we Włocławku to odział Archiwum w Toruniu
i obowiązują jednakowe ceny
2 PLN za ksero z księgi
Za zdjęcia nikt nie płaci .
Niestety zdjęcia są kiepskiej jakości ale to z zupełnie innej przyczyny .
Szkoda ,że Pan nie napisał o jaką parafię chodzi ,bo kilka parafii jest w pożyczce w innych miastach
mogło sie zdarzyć ,że jest w innym mieście i trzeba czekać.
Najlepiej sprawę omówić bilateralnie
Sprawa zdjęcia nie dotyczy metryk tylko dokumentu Jana Kazimierza, króla polskiego z 1656 roku, w którym władca po śmieci Adama Kazimierza Noskowskiego nadaje w dożywocie szlachcicowi Andrzejowi Sokolnickiemu starostwo dobrzyńskie wraz z miastem Dobrzyniem. |
_________________ Z poważaniem, Krzysztof Sokolnicki
|
|
|
|
 |
rwelka |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-03-2012 - 23:56
|
|

Dołączył: 12-06-2008
Posty: 523
Status: Offline
|
|
A jaka to jest różnica?
Nie za bardzo rozumiem?
A zresztą to nie jest takie ważne.
Będę za tydzień w tym Archiwum .
Jeżeli wszystko będzie aktualne to proszę o mail na tutjeszy kontakt celem ustalenia szczegółów. |
|
|
|
|
 |
Sokolnicki_Krzysztof |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-03-2012 - 09:22
|
|


Dołączył: 07-12-2009
Posty: 252
Status: Offline
|
|
Cytat:
Witam!
Czegoś tu nie rozumiem, chodzi mianowicie o wykup akt przez przedwojenne rody. To chyba absurd, bo akta są - moim zdaniem - dokumentem państwowym i jako takie powinny być przez Archiwa Państwowe czy też Diecezjalne przechowywane.
Sprawa odzyskania dokumentów archiwalnych nie dotyczy dokumentaów wytworzonych przez urzędników państwowych, którzy wytworzyli te dokumenty piastując dany urząd. Kwestia archiwaliów o których mowa tycz się archiwów rodowaych zgrabionych przez państwo bezprawnie razem z majątkami rodowymi itd.
Wiadomo, że w niktorych archiwach rodowych (prywatnych) znajdowały się dokumenty państwowe jak na przykład dokument Konstytucji 3 majowej. W tej właśnie kwestii ma interweniować państwo i ewentualnie za takie dokumenty mają być wypłacane odszkodowania jeśli dokument znajdował się w prywatnych rękach i być może tylko dzięki temu przetrwał bo były dobrze ukrte przed najeźdźcami z zewnątrz. |
_________________ Z poważaniem, Krzysztof Sokolnicki
|
|
|
|
 |
kotik7 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-05-2012 - 15:05
|
|


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 453
Status: Offline
|
|
Wybieram się wkrótce do AD Włocławek i chciałbym się upewnić co do panujących tam zasad, o czym rozmawialiśmy wcześniej w tym temacie. Przewinęły się stwierdzenia, że zdjęcia z mikrofilmów są darmowe( czy to prawda?), że krata jest otwarta przed 8 i zamykana koło 14. Oficjalnie archiwum pracuje od 8:30 do 13, a w praktyce-może bywa inaczej? Czy zamawianie archiwaliów przebiega sprawnie, czy trzeba się przy tym gimnastykować? Pracownicy są restrykcyjni i smutni, czy weseli i przyjaźni?I czy są jakieś opłaty(wzorem AAD w Łodzi, 10zł na żarówkę..)
Może ktoś będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania.
Kuba |
|
|
|
|
 |
rwelka |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-05-2012 - 15:51
|
|

Dołączył: 12-06-2008
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Archiwum we Włocławku to fantastyczne i normalne Archiwum.
Zdjęcia oczywiście są bezpłatne .
Jedyny problem to krótki czas otwarcia bo 6 godzin .
Za to bardzo fachowa obsługa świecka i bardzo dobra dokumentacja .
W Archiwum jest fantastyczny sprzęt nowoczesny łącznie z komputerem i przeglądarką do negatywów.
To niedościgniony przykład Archiwum.
To chyba wynika z Usposobienia włocławian jako szczerych i otwartych ludzi .
Poza tym fantastyczna jakość mikrofilmów .
ps
Opłata jest 1 PLN za godzinę na żarówki do rzutników co z przyjemnością płacę bo to drogi sprzęt.
Warto dodać iż Archiwum powoli digitalizuje zbiory .No i słusznie .Idzie to wolno ale cały czas i niedługo będą to pliki komputerowe |
|
|
|
|
 |
kotik7 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-05-2012 - 18:43
|
|


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 453
Status: Offline
|
|
rwelka napisał:
Zdjęcia oczywiście są bezpłatne .
Jedyny problem to krótki czas otwarcia bo 6 godzin .
Warto dodać iż Archiwum powoli digitalizuje zbiory .
Te trzy informacje mogą być bardzo dobrymi informacjami, ale:
odnośnie czasu otwarcia, na stronie archiwum podają tylko od 8:30 do 13, wiec jak jest?
digitalizują-ale tylko na publikację w pracowni, czy poza Archiwum również?
Czy mógłbyś podać źródło tej informacji?
Kuba |
|
|
|
|
 |
rwelka |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-05-2012 - 20:21
|
|

Dołączył: 12-06-2008
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Sprawa jest bardzo prosta.
Źródłem jestem ja skromny użytkownik tegoż Archiwum.
Bowiem widziałem jak to jest wykonywane .
Dokładnie tak samo jak mojej koleżanki z Łodzi Pani Elizy.
Najpierw księgi niezmikrofilmowane .
Nadmienię jeszcze co do opisywanej kraty ,iż Archiwum jest na terenie Katedry -czyli świątyni i nie ma wejścia z zewnątrz .
Więc owa krata nie dotyczy akurat Archiwum ale świątyni .
Dla mnie skromnego genealoga najważniejsza jest wspaniała jakość zdjęć szczególnie tych w negatywach .
Nie porysowane i tak dokładne ,iż po podstawowej obróbce w Infraview negatywem i najprostszym filtrem skali szarości metryki z 1730 czy 1750 roku mają wspaniałą czytelność jak z oryginalnej księgi .
ps. Ja wchodzę o 8.00 |
|
|
|
|
 |
kotik7 |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-05-2012 - 18:48
|
|


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 453
Status: Offline
|
|
Dzisiaj mogę już sam opisywać i oceniać Archiwum Diecezjalne we Włocławku i muszę powiedzieć, że nie wypada ono źle. Personel pojawił się o czasie-8:30, ale o drogę do Archiwum musiałem pytać przechodzącego księdza, co też mi nie do końca pomogło. Drzwi do klatki schodowej są w środku katedry-tam też jest słynna krata. Potem drewnianymi schodkami na drugie piętro... i pojawia się skromne archiwum o około 4 czytnikach(ten z którego korzystałem ma niestety popsuty włącznik i mocno skrzypi, stawiając opór przy przewijaniu). Natomiast obsługa jest miła, formalności jest mało, a na zamówioną rolkę czeka się 30 sekund. Przy czym można wziąć kilka rolek na raz, co jest wygodne. Po pracy, która trwa max. do 13 trzeba zapłacić tyle złotych ile godzin się pracowało-czyli co najwyżej 4,50 zł. Pani była na tyle miła bądź roztargniona, że mimo iż przy mnie otwierała i zamykała archiwum, prosiła o 3 zł, przez co musiałem sam się "przyznawać", że jestem przecież dłużej. Zdjęcia darmowe, pod warunkiem że robimy zdjęcia naszych poszukiwanych metryk, a nie kopiujemy całą księgę. Gdyby nie ten krótki czas otwarcia i trochę zużyte czytniki, oceniłbym archiwum, jak na swoje potrzeby, na szóstkę, a tak dam tylko 4.
Kuba |
|
|
|
|
 |
magdalena72 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-06-2012 - 22:45
|
|



Dołączył: 09-12-2011
Posty: 297
Status: Offline
|
|
Rwelka mam pytanie - czy AD Włocławek robi kwerendy tak jak AP? Poszukuje moich krewnych w parafii Osiek Wielki, a dane poniżej 1808 roku są już w AD Włocławek, potem to juz AP Konin.
Taniej i tak mi pewnie wyjdzie zlecenie kwerendy (tak jak w AP), ale nie jestem pewna czy tak się da.
A jeśli robią kwerendy, to może wiesz jakie to są koszty?
Pozdrawiam Magdalena |
|
|
|
|
 |
kwroblewska |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-06-2012 - 23:04
|
|



Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3250
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
magdalena72 napisał:
czy AD Włocławek robi kwerendy tak jak AP? Poszukuje moich krewnych w parafii Osiek Wielki, a dane poniżej 1808 roku są już w AD Włocławek, potem to juz AP Konin.
Taniej i tak mi pewnie wyjdzie zlecenie kwerendy (tak jak w AP), ale nie jestem pewna czy tak się da.
A jeśli robią kwerendy, to może wiesz jakie to są koszty?
Magdaleno,
a może najlepiej jak sama porozmawiasz lub napiszesz
tel. 54 231 11 12
archiwum@diecezja.wloclawek.pl
lipiec - sierpień archiwum zamknięte
___
Krystyna |
|
|
|
|
 |
|