Autor |
Wiadomość |
Krystyna_Zaleska |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-04-2019 - 09:20
|
|
Dołączył: 13-04-2018
Posty: 90
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Kilka tygodni temu w czasie prowadzonych ciągle poszukiwań genealogicznych,
wśród przeglądanych listów,karteczek,kalendarzy itp. znalazłam taką oto:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/52f9873366dd6977
Już prawie nieczytelny,zanotowany przez moją babkę- przepis na mazurek.
Notatka na blankiecie pokwitowania Powiatowej Kasy Chorych we Włocławku,
gdzie pracował mój dziadek. Niestety oboje zmarli zanim się urodziłam.
Myślę,że babcia zanotowała ten przepis w 2-giej połowie lat 30-tych XX w.
a jego źródłem mogła być opublikowana przez Towarzystwo Wydawnicze "Bluszcz"
pozycja "Ciasta Wielkanocne" przygotowana przez Panią Elżbietę.
Owa pani to- Elżbieta Kiewnarska z domu Szacho ur.1871 w Wilnie - autorka
wielu publikacji kulinarnych. Pochodzenie tego przepisu to oczywiście tylko
moje spekulacje.Równie dobrze mogła babcia zanotować przepis z rodzinnego domu ,
gdzie przygotowywano na Wielkanoc 12 mazurków
I tak oto genealogia wpływa na teraźniejszość,bo naturalnie w tym roku na
naszym wielkanocnym stole-w ramach łączności pokoleń-obok corocznych
trzech mazurków (czekoladowego,pomarańczowego i kajmakowego)
zagości mazurek "rodzenkowy" z przepisu babci Basi.
Wszystkim życzę pięknych ,spokojnych i smacznych Świąt
pozdrawiam
Krystyna |
|
|
|
|
|
|
|
|