Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
vitooOffline
Temat postu: Odpis aktu chrztu, którego nie było?  PostWysłany: 09-09-2016 - 10:27
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?

W roku 1822 (akt 54) w par. Tuszyn parobek, Andrzej Grzelak, bierze ślub z Maryanną Dobiech, wdową po gospodarzu, Łukaszu Surowcu ze Szczukwina. W aneksie do ślubu znalazły się odpisy chrztów Andrzeja i Marianny.

Jak głosi "Extractum Ex libris Baptizatorum Eccelsiae Parochialis Tusinensis": 7 października 1793 roku wikary Paweł Kotlicki ochrzcił Mariannę, córkę pracowitych małżonków: Rocha i Marianny Dobiechów ze Szczukwina. Chrzestnymi byli Paweł Kieszkowski i Róża Markoska.

Księga chrztów parafii tuszyńskiej została jednak zindeksowana i takiej metryki nie zawiera. Ponad to nie ma w ogóle takiej pary w metrykach parafii.


Witek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MarcinROffline
Temat postu: Odpis aktu chrztu, którego nie było?  PostWysłany: 09-09-2016 - 10:51
Sympatyk


Dołączył: 31-12-2013
Posty: 173

Status: Offline
Spotkałem się z podobną sytuacją w Parafii Kazimierz.
Do ślubu w Warszawie załączony jest odpis aktu chrztu z Kazimierza, ale w metrykach urodzeń w Kazimierzu, takiej osoby nie ma.
Sytuację opisałem w wątku https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
U mnie, sprawa dotyczy USC. Więc może został ochrzczony, ale nie wpisany do ksiąg USC.

Wydaje mi się, że w Twojej sytuacji nazwisko może być "przekręcone".

Pozdrawiam

Marcin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-09-2016 - 11:45
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Wielkie dzięki! Myślę, że ważna jest poszlaka w postaci chrzestnych. Wyciągając wnioski z Twojego przypadku za najbardziej prawdopodobny wariant (z podanych na końcu postu) w moim wypadku należałoby uznać D (ewentualnie A). Będę musiał przesledzić swiadkow i chrzestnych.

Takie sytuacje gdy wpis nie znalazł się w ASC ale był w księdze łacińskiej (i odwrotnie) znam z doświadczenia. W tym wypadku jednak musiałoby dojść do przekręcenia zarówno nazwiska jak i imienia (o czym niżej). W pierwszym odruchu sądziłem, że akt de facto spisano na nowo (rodziców podano z pamięci i może stąd błędy) gdyż z jakichś powodów nie wpisano go do księgi w 1793 roku. Skąd jednak wzięłaby się informacja o rodzicach chrzestnych oraz dokładna data i inne informacje? Normalnie w takiej sytuacji (gry metryki brak a powinna być w księgach) spisano by raczej akt znania.

Rocha i Marianny nie ma w Szczukwinie i generalnie nie ma takiej pary gospodarzy w par. Tuszyn w podanym okresie (1793 plus minus 10-15 lat). Zwróciłem już wcześniej uwagę na to, że przy chrztach dzieci z 1 jak i 2 małżeństwa, Marianna kilka razy występuje jako "Wojna" z domu. Faktycznie w Szczukiwnie żyło małżeństwo Wojnów - ale był to Marcin (a nie Roch) i Marianna. Jednak w 1793 roku urodził im się syn. Rok więc się nie zgadza.

Przy zapowiedzi podano jednak, że Marianna córka Rocha i Marianny Dobiechów ma 32 lata, nie 29. W dodatku Marianna umiera w 1837 roku jako córka Marcina i Marianny. Podany wiek to 50 lat. Tu więc zgadzałoby się - bowiem w 1785 oraz w 1786 rodzą się Marcinowi i Mariannie Wojnom dwie córki - obydwie "Marianny". Jednak w tym samym akcie zgonu podano "Marianna Nastałczyk" żona Andrzeja (który zawsze zwany był Grzelakiem lub Surowcem, po I męzu Marianny). Trudno to wszystko pogodzić. Sprawę komplikuje fakt częstego mieszania czy też używania alternatywnych przezwisk w par. tuszyńskiej. Na mój gust są zasadniczo 4 warianty:

A - Jeśli Marianna była z domu "Wojna" i była córką Marcina i Marianny to nie zgadza się cały odpis aktu chrztu - data oraz imię ojca i nazwisko.

B - Ewentualnie mogła być córką Rocha i Gertrudy Wojnów z sąsiedniej par. Dłutów (tu nie zgadzałoby się imię matki ale w metrykach par. Tuszyn brak jest ślubu Marianny z 1 mężem, Łukaszem Surowcem, choć teoretycznie powinien mieć miejsce między 1808-1814 rokiem).

C - Jeśli Marianna była z domu "Dobiech" to mogła teoretycznie być córką Jakuba i Marianny Dobiechów ze Szczukwina (rodzą się im dzieci w 1791 i 1795, natomiast w 1793 nie ma żadnego aktu dla tej pary.

D - Marianna mogła być faktycznie Marianną Nastałczyk, urodzoną w 1793 z Franciszka i Petroneli z Górek.

Generalnie we wszystkich tych wariantach zasadniczym problemem jest ów kłopotliwy odpis metryki chrztu. W każdym wypadku coś się nie zgadza.


Ostatnio zmieniony przez vitoo dnia 09-09-2016 - 11:53, w całości zmieniany 2 razy
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-09-2016 - 11:48
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31601
Skąd: Warszawa
Status: Offline
zasadniczym problemem to jest brak linków do kopii

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kwroblewskaOffline
Temat postu: Re: Odpis aktu chrztu, którego nie było?  PostWysłany: 09-09-2016 - 11:58
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3158
Skąd: Łódź
Status: Offline
vitoo napisał:
Czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?
[...]
Księga chrztów parafii tuszyńskiej została jednak zindeksowana i takiej metryki nie zawiera. Ponad to nie ma w ogóle takiej pary w metrykach parafii.


W genetece znajdują się indeksy z akt np. par. Tuszyn z ksiąg i kart tych ksiąg, które się zachowały do naszych czasów. Jeśli masz wątpliwości to przeczytaj akt po akcie w tej księdze, zwracając uwagę na daty czy jest ciagłość w zapisach, czy nie brakuje kart.
Ten akt chrztu był w księdze w czasie, kiedy był robiony odpis do ślubu. Gdyby chrzest nie został wpisany a był potrzebny dokument do slubu, to powoływano swiadków tego zdarzenia np.rodzice jeszcze zyli czy chrzestni, albo spisywano akt znania.
___
Krystyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-09-2016 - 12:06
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
zasadniczym problemem to jest brak linków do kopii


Już podaję!

Zapowiedź:
http://i67.tinypic.com/e8sem9.jpg

Ślub:
http://i67.tinypic.com/2nq5li8.jpg

Odpis chrztu Marianny:

http://i66.tinypic.com/29woi68.jpg


Nie znalazłem aktu zgonu Łukasza Surowca, pierwszego męża Marianny. W aktach par. Tuszyn w Szczukwinie była para Łukasza i Marianna. Zastanawia trochę rozpiętość wiekowa. W 2 róznych aktach chrztu z 1818 i 1820 Łukasz ma raz 40, raz 50 lat, a Marianna raz 28, a raz 40!

kwroblewska napisał:
vitoo napisał:
Czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?
[...]
Księga chrztów parafii tuszyńskiej została jednak zindeksowana i takiej metryki nie zawiera. Ponad to nie ma w ogóle takiej pary w metrykach parafii.


W genetece znajdują się indeksy z akt np. par. Tuszyn z ksiąg i kart tych ksiąg, które się zachowały do naszych czasów. Jeśli masz wątpliwości to przeczytaj akt po akcie w tej księdze, zwracając uwagę na daty czy jest ciagłość w zapisach, czy nie brakuje kart.
Ten akt chrztu był w księdze w czasie, kiedy był robiony odpis do ślubu. Gdyby chrzest nie został wpisany a był potrzebny dokument do slubu, to powoływano swiadków tego zdarzenia np.rodzice jeszcze zyli czy chrzestni, albo spisywano akt znania.
___
Krystyna


Z tego co pamietam w tuszyńskiej księdze łacińskiej są braki, więc być może to najlepsze wytłumaczenie. Oczywiście dziwi nieco brak innych śladów tej pary "Dobiechów" jak i wielokrotne nazywanie Marianny "Wojną".

Jeśli przyjąć zaginięcie karty z oryginalnym wpisem i wziąć za pewnik parafię, datę oraz miejsce w odpisie aktu to (wobec braku Rocha) najlepiej pasuje tu para Jakub i Marianna Dobiechowie ze Szczukwina. Alternatywą może być tylko bardzo krótki tymczasowy pobyt jakiejś innej pary Dobiechów (lub może Wojnów) - Rocha i Marianny, którzy szybko przenieśli się do sąsiedniej parafii (nazwisko Dobiech występuje w par. Krzepczów oraz Dłutów, tak jak nazwisko Wojna). To ewentualnie tłumaczyłoby również brak aktu ślubu Łukasza Surowca i Marianny w aktach par. Tuszyn.

Dziekuję za sugestie! Witek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-09-2016 - 12:27
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31601
Skąd: Warszawa
Status: Offline
pod odpisem z listopada 1822 podpisał się wystawiający go
sprawdź z zapisami w księdze (chrztów! może i cywilnej ale to w drugiej kolejności) występowanie wystawcy
ale "na oko" ok, dokument urzędowy, stemplowy skarbowy znak etc
w 1822 taki zapis powinien być
i w 99/100 - jest, a problem "nie ma" na ogół problemem "nie znalazłem"

oczywiście odpis mógł być z księgi, której już nie ma lub błędny
ale stosunkowo rzadko ...uwaga! zdarza się, że zapisu dot. chrztów są w więcej niż jednej księdze - to, że w jednej nie ma, nie oznacza, że wpisu w ogóle nie ma
mogła być oddzielna chrztów, mógł być zapis w księdze łączonej z małżeństwami (lub co częściej ze zgonami), mógł być "pojedynczy" zapis chrztu w ciągu małżeństw (i tytuł księgi wtedy nie księga chrztów), gdzieś na końcowych kartach etc
po prostu trzeba porządnie przejrzeć to co jest zwracając uwagę na ciągłość wpisów, paginację, ubytki etc

Marcin podał przykład chyba nie do końca adekwatny lub niepełny (tam powinien być ciąg dalszy historii tj sprawdzenie księgi chrztów, o którym Marcin nie wspomina, że zrobione, więc mym zdaniem - zawisło - nie wiadomo czy odpis błędnie datowany, czy dane pomylone, tj co naprawdę jest w kościelnej księdze chrztów)

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-09-2016 - 13:10
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
pod odpisem z listopada 1822 podpisał się wystawiający go
sprawdź z zapisami w księdze (chrztów! może i cywilnej ale to w drugiej kolejności) występowanie wystawcy
ale "na oko" ok, dokument urzędowy, stemplowy skarbowy znak etc
w 1822 taki zapis powinien być
i w 99/100 - jest, a problem "nie ma" na ogół problemem "nie znalazłem"

oczywiście odpis mógł być z księgi, której już nie ma lub błędny
ale stosunkowo rzadko ...uwaga! zdarza się, że zapisu dot. chrztów są w więcej niż jednej księdze - to, że w jednej nie ma, nie oznacza, że wpisu w ogóle nie ma
mogła być oddzielna chrztów, mógł być zapis w księdze łączonej z małżeństwami (lub co częściej ze zgonami), mógł być "pojedynczy" zapis chrztu w ciągu małżeństw (i tytuł księgi wtedy nie księga chrztów), gdzieś na końcowych kartach etc
po prostu trzeba porządnie przejrzeć to co jest zwracając uwagę na ciągłość wpisów, paginację, ubytki etc

Marcin podał przykład chyba nie do końca adekwatny lub niepełny (tam powinien być ciąg dalszy historii tj sprawdzenie księgi chrztów, o którym Marcin nie wspomina, że zrobione, więc mym zdaniem - zawisło - nie wiadomo czy odpis błędnie datowany, czy dane pomylone, tj co naprawdę jest w kościelnej księdze chrztów)


Dziękuję. Pamiętam, że księgi z Tuszyna z przełomu wieków nie są do końca uporządkowane i, o ile mnie pamięć nie myli, zawierają braki. Faktycznie nie pomyślałem o tym ale trzeba byłoby dokładnie przebadać to wszystko by uzyskać jako taką pewność, zwłaszcza rocznik 1793. Brałem pod uwagę możliwość błędnego odpisu... ale błędna data oraz/lub błędne imię i nazwisko ojca to chyba już naprawdę minimalnie prawdopodobne. Przyjrzę się na pewno bliżej metrykom dłutowskim z tego okresu. Serdeczne pozdrowienia! Witek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-09-2016 - 12:57
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31601
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Jakieś prawdopodobieństwo złego odczytu lub błędu pisarskiego jest, ale tak ot, stworzyć odpis urzędowy nieistniejącego..pewnie bywało, jak i fałszowanie /dopisywanie w księgach na różne potrzeby, ale to bym na koniec zostawił - po sprawdzeniu.
Daj znać co ustaliłeśSmile

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 29-05-2017 - 13:03
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Pogrzebałem troszkę i daję znać co ustaliłem!

1. W 1793 roku nie ma aktu chrztu Marianny Dobiech, córki Rocha. Nie ma w ogóle nigdzie śladu po Rochu Dobiechu ze Szczukwina.

2. Księga nie wydaje się być wybrakowana. W 1793 roku nie brakuje calych miesięcy, a wpisy nie urywają się gwałtownie.

3. Marianna Wojna zawiera dwukrotnie ślub (w 1810 z Michorkiem oraz w 1812 z Łukaszem Surowcem) w par. Tuszyn, cały czas mieszka w Szczukwinie. Przy obydwu ślubach stwierdzono, że jest córką Marcina i Marianny Wojnów.

4. Ostatni ślad po Łukaszu Surowcu to chrzest z 1820 roku ze Szczukwina (miał już ponad 60 lat; jego aktu zgonu nie ma jednak w księgach), a w 1822 Marianna Surowiec, wdowa ze Szczukwina bierze ślub z Grzelakiem podając już zupełnie inną metrykę chrztu.


Dziwne, nieprawdaż?

Pozdrowienia,
Witold
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-05-2017 - 11:42
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31601
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Czyli wracając do tematu wątku:
czytam co napisałeś, ale nie jest to bezpośrednio i dokładnie to co należy przebadać: przykładowo
pytanie: czy w jakiejkolwiek księdze mogącej być księgą określoną w odpisie z 1822 jako "Batpizatorum ..." jest wpis powiązany z treścią z odpisu
odpowiedź: "W 1793 roku nie ma .."

jak już wyżej pisano (przepraszam za bezosobową formę, nie cierpię ale nie jest moim zamiarem autocytowanie lub wyciąg z wielu wypowiedzi)
analizujemy księgi, to polega na sprawdzeniu całości, identyfikacji nie 1:1 (bo odpisy to pełna treść, księgi skróty i inne)
jest cokolwiek co (poprzez datę, identyfikację choćby imienia lub inne) można związać z odpisem?

brak w Twojej odpowiedzi (pomimo poprzednich postów) informacji "nie ma księgach, jest tylko jedna księga" za to pojawienie się "w 1793 roku nie ma" sugerowałby, że ta część pracy jeszcze jest przed Tobą, tj nie ma zmian od poprzednich wpisów

w skrócie:
przeczytałeś księgę zawierająca chrzty z 1793 (CAŁĄ?)
sprawdziłeś czy w innych księgach (niż ta co na okładce ma Lib. Bapt kkkk-mmmm, gdzie kkkk=<1793, a mmmm>=1793) nie ma zapisu mającego wspólne elementy?

co ze ślubem z 1810 ? aneksami do niego?

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-05-2017 - 17:13
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Masz rację, nie przeszukałem dokładnie wszystkich wczesnych ksiąg, karta po karcie. Pochwaliłem się znaleziskami trochę przedwcześnie ale mam jednak zamiar przewertować to co się zachowało. Nawet jednak jeśli gdzieś na końcu księgi czy marginesie odnajdę ów chrzest, to zasadnicze pytanie brzmi skąd ta rozbieżność? Przy obydwu ślubach i zgonie z ojca Marcina i matki Marianny, i przy wszystkich niemal chrztach prawie za każdym razem "Wojna" i tak też przy obydwu ślubach, a przy trzecim ślubie z Rocha Dobiecha. Dziwna sprawa. Tak jakby źle wskazano akt chrztu przy trzecim ślubie (wówczas już rodzice Marianny nie żyli). Nie wiem kto normalnie wskazywał właściwą metrykę, zapewne sama wdowa? Pewne wydaje sie to, że nie znała dobrze własnego wieku, bo między zapowiedzią, a ślubem jest rozbieżnośc 3 lat.

Aneksy do ślubów z lat wcześniejszych niż 1818 niestety nie zachowały się ale nie sądzę by w tym przypadku w ogóle istniały, gdyż w obydwu ślubach z 1810 i 1812 zaślubieni pochodzili z parafii tuszyńskiej. Odpisy znalazły się dopiero w aneksie do ślubu z trzecim mężem, który pochodził z par. Małyń.

Pozdrowienia!
Witold
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Rebell_Cieniewska_GrażynaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-05-2017 - 17:53
Członek PTG


Dołączył: 18-08-2006
Posty: 486
Skąd: Elbląg
Status: Offline
Witoldzie - mam wrażenie, że myślisz o sporządzaniu wpisów w kategoriach czasów współczesnych - przychodzę, okazuję dokumenty, ksiądz/urzędnik sprawdza dane, spisuje, dokonuje wpisów o zawarciu ślubu albo dokonaniu chrzcie czy stwierdzeniu zgonu. Z wielu wpisów na tym forum a oznacza to olbrzymia ilość odszukanych i przeanalizowanych aktów to nie tak wówczas było.
W przypadku moich pradziadków w prawdziwości nieprawdziwego, jak się później okazało, aktu mogło mnie utwierdzić to, że pierworodna córka dostała imię po matce - nic z tego ksiądz "zamienił" panny młode przepisując akt do księgi.
Moją 2x prababkę wpisał w następnym akcie jako żonę zupełnie kogo innego, sprostowały to chrzty dzieci obu par.
Inna możliwość - czy analizowałeś jakie panieńskie nazwiska nosiły matki pana młodego i panny młodej - to częste pomyłki.
Jeszcze inna kwestia - popularne imię kobiety, sam piszesz że w rodzinie były dwie córki - Marianny - czy prześledziłeś losy każdej z nich a także tych innych ?
Nie będzie Ci łatwo, bo wiele metryk do przeanalizowania czyli musisz stworzyć "krzaczki" wszystkich małżeństw w możliwych konfiguracjach występujących w Twojej rodzinie imion i nazwisk z tej parafii.
No i na koniec - zawsze może się okazać, że stwierdzenie Roch D. ze Szczukwina tu nie był ochrzczony a może on nie miał na imię Roch ?
Powodzenia Grażyna

_________________
Moje nazwiska - Rebell, Cieniewski, Oleśniewicz, Łojko, Piotrowski.
Moje miejscowości - Subkowy, Nowogródek (na Kresach), Berest/Piorunka, okolice Częstochowy, Palikije.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-05-2017 - 18:11
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31601
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Grażyna pisze o tej części pracy, która wymaga większego wkładu intelektualnego, doświadczenia.
Nie jest to nie do przeskoczenia, ale też wymaga zebrania materiału - tego nie unikniesz, jeśli chcesz mieć czyste sumienie - zrobiłem, co zrobić można było.
Nie szukałbym metody na odpowiedź na kilka pytań na raz.
Jest pierwszy - dość prosty, choć faktycznie wymagający pracy problem.

Na czym oparty jest wyciąg o chrzcie? Na tym bym się skupił. Na pewno warto się zastanowić czy to typowo (moim zdaniem - nie, ale może akurat tam i wtedy..?) do trzeciego ślubu to akt zgonu małżonka (zresztą jak i przy drugim) raczej obowiązkowy.
Raczej. Nie przesądzam. Ale "generalnie" po ślubie to odpis ślubu stawał się aktualny, nie urodzenia/chrztu. Taka przechodnia (choć bywało, że myląca) relacja.
Inne allegaty tez podobnie "tam"? Jak wdowa, wdowiec to nie odpis /sepultura zgonu a chrzest?

Fakt, można równolegle, ale to nie są chyba wielkie parafie, czasem łatwiej zbadać "całość" pod jednym kątem , wrócić i z doświadczeniem z pierwszego przeglądu analizować ponownie - "pod kolejnym kątem" z innym pytaniem.
Przy kolejnym/kolejnych możesz wtedy kilka pytań od razu stawiać. Dłużej, ale łatwiej na początku z jednym pytaniem , potem kolejny nawrót z drugim...

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Rebell_Cieniewska_GrażynaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-05-2017 - 18:42
Członek PTG


Dołączył: 18-08-2006
Posty: 486
Skąd: Elbląg
Status: Offline
Masz rację Włodku - najlepsza metoda krok po kroku w potwierdzeniu lub obaleniu postawionej hipotezy. Wielokrotne powracanie do metryk i czytanie ich za każdym razem by wychwycić wśród nich inny akt lub jeszcze jakąś informację, jest bardzo pomocne w szukaniu "igły w stogu siana" a trochę się na to zanosi (moim zdaniem).
Chciałam zwrócić uwagę Witolda na to, że stawiając te same pytania i to tak samo sformułowane nie postawi żadnej nowej hipotezy, nie zobaczy problemu w nowym świetle.
Grażyna

_________________
Moje nazwiska - Rebell, Cieniewski, Oleśniewicz, Łojko, Piotrowski.
Moje miejscowości - Subkowy, Nowogródek (na Kresach), Berest/Piorunka, okolice Częstochowy, Palikije.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.770870 sekund(y)