Autor |
Wiadomość |
pijaklarus |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2019 - 23:21
|
|
Dołączył: 26-05-2019
Posty: 2
Status: Offline
|
|
czy ktos moze mi wyjasnic pochodzenie nazwiska Manni? |
|
|
|
|
|
historyk1920 |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2019 - 00:32
|
|
Dołączył: 06-01-2014
Posty: 940
Status: Offline
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2019 - 10:08
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4146
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam:)
Według Rymuta:
Manni - w grupie nazwisk pochodzących od podstawy Man-, por. imiona złożone typu Manomir, imiona na Ma-, typu Maria, Emanuel, wschodniosłowiańskie Maniło, niemieckie nazwy osobowe z członem man-, typu Herman, od niemieckiej nazwy osobowej Mann ‘człowiek, mężczyzna’. |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-05-2019 - 09:33
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
https://www.nordicnames.de/wiki/Manni .... czyli dokładnie to co Pani Ewa podała wyżej.
Inne pytanie: skąd nazwisko przyszło. Jest taki zapomniany epizod w historii Polski. Otóż w okresie około potopu szwedzkiego podbici i brutalnie prześladowani byli Finowie. Relatywnie duża ich liczba znalazła się na północnych Kresach Rzeczpospolitej, do której potop w swych drastycznych przejawach nie dotarł. Gdzieś czytałem że ówczesna emigracja objęła kilkadziesiąt tysięcy rodzin. Czy ta ścieżka jest poprawna? Nie wiem. |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
matidran |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-06-2019 - 17:17
|
|
Dołączył: 29-05-2017
Posty: 164
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Mam serdeczną prośbę o rady odnośnie pochodzenia nazwiska Dziemidko/Dziemitko. Jak do tej pory nic specjalnego nie wygooglowałem. Prawdopodobnie to może być nazwisko od imienia Dziemid. Co Państwo sądzicie?
serdecznie pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-06-2019 - 18:59
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4146
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Oba nazwiska pochodzą od imion męskich:
Dziemidko - od imienia Demid, Dymid, używanego w Kościele prawosławnym, to od greckiego Diomedes, od Dios ‘Dzeus’ + medos ‘myśl’.
Dziemitko - od imienia Dymitr, notowanego w Polsce od XIII wieku jako Demetr 1264, Demitr 1419, Dmetr 1439, Dmitr 1446, Dymetr 1357, Dometr 1491, Domitr 1490. Imię pochodzi od greckiego Demétrios ‘należący do bogini płodów rolnych Demeter’.
Źródło: Kazimierz Rymut, ‘Nazwiska Polaków. Słownik historyczno – etymologiczny’, Instytut Języka Polskiego PAN, Kraków 1999 |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
matidran |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-06-2019 - 19:13
|
|
Dołączył: 29-05-2017
Posty: 164
Status: Offline
|
|
Dziekuję)))) Bardzo to ciekawe, że to jednak są dwa różne nazwiska, bo w praktyce to jest tak, że u moich przodków to nazwisko się zmienia w zależności od tego kto i kiedy zapisywał. Najstarszy zapis z 1844 mam jednak przez T. Trzeba będzie znaleźć jeszcze coś wcześniejszego. |
|
|
|
|
|
Paulina_W |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-06-2019 - 16:44
|
|
Dołączył: 29-09-2014
Posty: 597
Status: Offline
|
|
Witam,
ostatnio intensywniej badam moich kolonistów z Nadrenii-Palatynatu i szczęśliwie udało mi się dobrnąć do XVII wieku
Moi przodkowie z Sultzheim k. Moguncji nosili nazwisko Sanular. W latach 1695-1750 zapisywano: Sannular, Sannula, Sanular, Sanülar, a raz nawet Sommulars. Skąd pochodzi to nazwisko i co oznacza? |
_________________ Pozdrawiam, Paulina
https://genztarnowa.blogspot.com
|
|
|
|
|
AdalbertuSobieray |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-06-2019 - 19:20
|
|
Dołączył: 01-05-2019
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
szukam pochodzenia nazwiska Narojczyk oraz Petryka
Dziękuję |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-06-2019 - 06:15
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4146
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Narojczyk - od staropolskiego narajać, naraić ‘stręczyć, polecić’.
Petryka 1620 - od imienia Piotr. Imię pochodzenia greckiego, od petra ‘skała, opoka’. W Polsce notowane od XII wieku. Obok postaci Piotr występują w źródłach średniowiecznych Piotro, Pietr, Pioter, Pieter, Piotyr, Pietyr, a w tekstach niemieckich także Peter, Petir, Piter.
Źródło: Kazimierz Rymut, 'Nazwiska Polaków. Słownik historyczno - etymologiczny, Wydawnictwo Naukowe DWN, Kraków 2001 |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
AdalbertuSobieray |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-06-2019 - 15:11
|
|
Dołączył: 01-05-2019
Posty: 41
Status: Offline
|
|
To jeszcze dorzucę nazwisko Trociński/Troczyński
Z góry dziękuję |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-06-2019 - 18:58
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4146
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Trociński 1405 - od trociny, trocina ‘małe kawałeczki drewna’.
Troczyński - od trociny, trocina ‘małe kawałeczki drewna’.
Troczyński - od trok ‘rzemień, wiązanie’, od staropolskiego też ‘kędzior, lok’; od troczyć.
Źródło: Kazimierz Rymut, 'Nazwiska Polaków. Słownik historyczno - etymologiczny, Wydawnictwo Naukowe DWN, Kraków 2001 |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
Tomasz_Mierzejek |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-06-2019 - 19:39
|
|
Dołączył: 25-12-2018
Posty: 899
Status: Offline
|
|
Witam. Proszę o informację o nazwisku Mysiorski. |
_________________ TomekM
Pozdrawiam i dziękuję.
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Melnik/Mielnik
Wysłany: 06-06-2019 - 20:37
|
|
Dołączył: 04-06-2019
Posty: 122
|
|
Co było pierwsze Melnik czy Mielnik, a może te dwa nazwiska powstały oddzielnie i ich historia jest odrębna? Może Melnik w czasach zaboru rosyjskiego został zmiękczony? Ta sama rodzina, a różna pisownia. Carscy urzędnicy wpisują "mjelnik" oczywiście po rosyjsku, od 1920 r. widzę Melnik po polsku rzecz jasna. Mjelnik pochodzi od młynarza, a Melnik? |
|
|
|
|
|
Virg@ |
|
Temat postu: Melnik/Mielnik
Wysłany: 06-06-2019 - 20:57
|
|
Dołączył: 19-03-2009
Posty: 783
Status: Offline
|
|
Mielnik - młyn bębnowy do mielenia mieszaniny węgla drzewnego z siarką.
“Wewnątrz drewnianej obudowy znajdował się obracany drewniany bęben młyna. Za mielniki służyły znajdujące się w nim drewniane kule. Węgiel i siarkę wsypywano do bębna przez otwór w jego płaszczu i zamykano szczelną pokrywą. Po kilku godzinach mielenia pokrywę zdejmowano i zakładano na otwór sito zatrzymujące kule. Przy wolno obracającym się bębnie mieszanina zmielonego węgla i siarki wysypywała się do drewnianej obudowy młyna zakończonej skórzanym lejem, a z niego do beczki.”
Zobacz więcej >> Eugeniusz Salwach, Historia produkcji prochu czarnego w Mąkolnie, Złoty Stok, 2016.
Czy jednak nazwisko powstało od owego 'mielnika'?
Łączę pozdrowienia –
Lidia |
|
|
|
|
|
|