Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 28 marca 2025 11:09:46

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-05-2017 - 16:19
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137

Status: Offline
Na terenie parafii Kraśnik w woj lubelskim w czasie wojny przebywali Polacy (oczywiście wnioski npdst. aktów zgonu z lat 1939-45)z terenów Wielkopolski- wypędzeni z takich miejscowości jak min.Poznań,Kościan,Wągrowiec,Śrem,Szamotuły;
z Łodzi,Ciechanowa,Krakowa,Inowrocławia,Płocka,Kutna,całej Lubelszczyzny, wypędzeni z Zamojszczyzny; uchodźcy z okolic Lwowa i Rosji.
Ginęli w obozach Oświęcim,Majdanek,Dębica.Umierali w więzieniach w Lublinie,Janowie Podlaskim i Kraśniku.
W roku 1939 we wrześniu koło stacji Kraśnik dokonano nalotu na pociąg wiozący uchodzących ze Śląska - min.Katowic,Sosnowca,Dąbrowy Górniczej,Miechowa.W 31.12.1943 roku Niemcy dokonali masowego mordu w miejsc. Karpiówka,gdzie za pomoc partyzantom zamordowali 43 osoby.Część zastrzelili a część spalili żywcem w stodole.
Na tych terenach działały oddziały AK,BCH,NSZ i AL.Bardzo często dochodziło do walk z Niemcami i nie tylko.
Dlatego też trudno jest wymienić wszystkich, którzy zginęli z rąk Niemców.
W aktach zgonów rzadko wspominano o powodzie zgonu.
Nie wiem czy ze strachu przed okupantem, czy taki był nakaz odgórny.
Zastanawiąjące są dość częste zgony młodych mężczyzn.Być może zginęli w łapankach albo w więzieniach.
Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Janina_Tomczyk
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 16:41
Nieaktywny


Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1259

post musiałam usunąć ze względu na kpiny z bitych i zamordowanych w obozie koncentracyjnym na Majdanku, w tym moich krewnych.


Ostatnio zmieniony przez Janina_Tomczyk dnia 03-06-2017 - 17:03, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 19:26
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137

Status: Offline
Smutna rzeczywistość tamtych dni zostawiła na wielu rodzinach swoje piętno.
Dziękuję Ci Janinko za wspomnienie i wskazówkę dla innych.
Takie historie mocno mnie dopingują do spisywania następnych indeksów z tamtych lat.Może ktoś, gdzieś, znajdzie swych zaginionych, albo chociaż ślad po nich.
Dzisiaj do Geneteki Michał dodał następne maleńkie dwie parafie z lubelskiego -Matczyn i Babin.
Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Janina_Tomczyk
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 21:14
Nieaktywny


Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1259

nie mam już nic do powiedzenia na tym forum więc komentarz usunęłam


Ostatnio zmieniony przez Janina_Tomczyk dnia 03-06-2017 - 17:05, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Greg40
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 22:43
Sympatyk


Dołączył: 03-06-2008
Posty: 172

Janina_Tomczyk napisał:
Witam
W nawiązaniu do tego co wyżej napisała Dana chcę dodać, że hitlerowcy starannie ukrywali swoje zbrodnie popełniane na Zamku Lubelskim i obozie koncentracyjnym na Majdanku.

Dla więzienia na Zamku Lubelskim najczęściej podawano adres zgonu tożsamy z adresem więzienia, więc chyba nie można mówić o starannym ukrywaniu. Dla obozu na Majdanku do 9.04.1943 oficjalną nazwą był "Obóz Jeńców Wojennych Waffen SS w Lublinie" . Zresztą później po zmianie nazwy na Obóz Koncentracyjny Waffen SS lokalizacją w nazwie był również Lublin. Z reguły w większości aktów zgonu wpisywało się "zmarł w Lublinie" i nie bardzo wiem dlaczego proboszcz miałby w tych przypadkach wpisywać inaczej.

_________________
Grzegorz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Janina_Tomczyk
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 23:13
Nieaktywny


Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1259

nie mam już nic do powiedzenia na tym forum więc komentarz został usunięty


Ostatnio zmieniony przez Janina_Tomczyk dnia 03-06-2017 - 17:06, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Greg40
Temat postu:   PostWysłany: 01-06-2017 - 23:54
Sympatyk


Dołączył: 03-06-2008
Posty: 172

Janina_Tomczyk napisał:

Czegoś tu Pan nie doczytał , a na pewno nie zrozumiał. Zmarły adwokat Józef Czodrowski był aresztowany i osadzony w Zamku Lubelskim, a po przesłuchaniu przewieziony i zamknięty w obozie koncentracyjnym na Majdanku w Lublinie. Nie wiem co za znaczenie ma tu nazwa Waffen SS, skoro zamykano i uśmiercano tam zwykłych cywilów.
Proboszcz musiał wpisywać do aktu to co mu nakazano na piśmie i to jest oczywiste, ale powinno być wpisane miejsce zgonu, a to nie nastąpiło w Lublinie przy ulicy Miłej 5.
Proszę by Pan zaniechał takiej niemerytorycznej dyskusji nie znając faktów i okrutnej rzeczywistości. Wiem, że jest teraz wśród młodych ludzi moda na gloryfikowanie działalności hitlerowców, ale proszę to robić na innym forum, a tu nie podważać udokumentowanych twardo faktów.

Wyjątkowo na okazaną agresję odpowiem raz i wyjątkowo spokojnie. Po pierwsze, to Pani nie doczytała, że odnoszę się wyłącznie do aktów zgonu, nie wspominając o innych dokumentach, które zostały zniszczone i fakt ten je mi znany. Rzeczywiście trudno dyskutować merytorycznie, jeżeli ktoś stawia tezę i podpiera argumentami z sufitu. Proszę przejrzeć wszystkie akty zgonu z tego okresu i odpowiedzieć sobie na pytanie - czy powszechnym było wpisywanie dokładnego miejsca śmierci łącznie z wpisaniem dokładnego adresu, czy też zwyczajowo wpisywano Lublin lub nazwę dzielnicy, podmiejskiej wsi. Związek wpisania Lublina, w powiązaniu z oficjalną lokalizacją obozu w sposób oczywisty w poprzednim poście wykazałem. Majdanek to była tylko nazwa potoczna przyjęta - po wybudowaniu obozu - od pobliskiego przedmieścia Majdan Tatarski więc nie mogła się pojawić w akcie. Po drugie, jest mi niezmiernie miło, że człowieka któremu już "z górki" zalicza Pani do młodych ludzi. Po trzecie,to forum jest dla wszystkich i jest niebywale niegrzecznie zabraniać komuś wyrażać swoje opinie jeśli nie są sprzeczne z regulaminem

Janina_Tomczyk napisał:
pisanie iż był to "wojskowy obóz jeniecki" jest tu kpiną nie na miejscu. Niemcy pisać mogli co chcieli, ale fakty były zupełnie inne tak na Majdanku jak w Oświęcimiu i powinny być ogólnie znane w Polsce


W nosie mam jak go hitlerowcy nazywali. Przywołałem jego pełną nazwę w której napisano lokalizację. Jeżeli Pani nie rozumie o czym piszę, że odnoszę się wyłącznie do powiązania tego z miejscem wpisanym w akcie zgonu to już Pani sprawa. Lepiej dwa razy przeczytać niż rozpętywać piekło.

_________________
Grzegorz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Janina_Tomczyk
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 07:10
Nieaktywny


Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1259

nie mam już nic do powiedzenia na tym forum więc komentarz został usunięty, a pozostawiam pole do popisu kpiącym z cierpienia osób zamordowanych w obozie koncentracyjnym na Majdanku


Ostatnio zmieniony przez Janina_Tomczyk dnia 03-06-2017 - 17:09, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Greg40
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 08:34
Sympatyk


Dołączył: 03-06-2008
Posty: 172

Byłem w błędzie myśląc, że fora służą do wymiany poglądów, doświadczeń i mieszczących się w tych ramach sprostowań. Jak widać są obszary w których wolno tylko potakiwać.
Nie odbieram nikomu prawa do artykułowania żalu z zachowania tak skąpej dokumentacji, ale po mordowanym w obozie dziesiątkami tysięcy narodzie żydowskim, cygańskim nawet i to nie pozostało, a ilość ludzi którzy oddali życie mierzy się tylko szacunkowo.
Jeżeli pisze Pani "o aktach wandalizmu jakich dopuszczają się młodzi mieszkańcy Lublina" proszę pisać jednostkowo, a nie rozciągać tego na całą społeczność młodych mieszkańców Lublina oraz proszę wskazać źródło bo ja takich informacji o wielokrotnym wandalizmie nie znajduję.

Pozdrawia Panią potomek chłopów z Lubelszczyzny, tych co to podczas wojny byli tak biedni, że zajmowali się głównie pędzeniem bimbru, piciem i zakąszaniem chlebem. Pozdrawiam również innych potomków lubelskich chłopów.

_________________
Grzegorz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 13:43
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35082
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Pozwolę sobie zaryzykować, że dopiero udostępnienie (dzięki diecezji i FS) oraz opracowanie (dzięki Danucie) i opublikowanie wyników opracować (dzięki PTG i ekipie geneteki) daje możliwość szerszego poznania - na pełnym materiale - problemu.
Przez dziesiątki lat temat był nietykany.
Podobnie jak innych miejsc zbiorowych morderstw - ASC nie doczekały się (poza właśnie prezentowanymi) kwerendy.
Zgony wielu osób, wpisane po prostu w ASC, są nieobecne w innych źródłach.
Najprostsze źródło, tam gdzie pierwsze kroki należy kierować (państwowe USC), były niedocenione a wręcz lekceważone, pominięte - również w państwowych programach, bazach etc. I przez Gł. Kom. Bad. Zbrodni etc i przez prokuratory w przypadkach śledztw, sądy, placówki naukowe.
Do dziś by sporządzić akt zgony osoby zmarłej w KL Auschwitz wymaga się zaświadczenia o braku księgi zgonów z KL - choć tam nie było w ogóle ASC! (to rzesza, nie GG) co skutecznie utrudnia próby uregulowania spraw czy spełnienia obowiązku wobec przodków czy szerzej rodaków. Dyskusji przez lat nie było, więc zanim ustalimy "rydumenta" potrwa i w tym czasie mogą być bardzo różne opinie - ot - materiału nie było, by ugruntować wiedzę. Powoli jest go coraz więcej - przede wszystkim dzięki Danucie.
Serdecznie namawiam do włączenia się w prace: będzie pole do argumentacji, gdy fakty, dokumenty będą spopularyzowane czy reż choć wstępnie obrobione.
pozdrawiam i jeszcze raz - Dana! Dziękuję i życzę wytrwałości

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Greg40
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 16:47
Sympatyk


Dołączył: 03-06-2008
Posty: 172

Ja bym tak nie ryzykował. Kilka lat temu przy okazji indeksacji dla mormonów temat był już rozpoznany i dyskutowany na nieistniejącym forum LTG. Wiele osób uczestniczących w projekcie zna temat.

_________________
Grzegorz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 18:22
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137

Status: Offline
Ja nie znam tematu Grzegorzu.
Czy możesz napisać coś więcej,bo jakoś to groźnie zabrzmiało.

Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Greg40
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 22:42
Sympatyk


Dołączył: 03-06-2008
Posty: 172

Nic w tym groźnego nie ma Wink Kilka lat temu zanim na stronie FS upubliczniono księgi metrykalne diecezji lubelskiej m. in z lat 1939-1945 były indeksowane w ramach współpracy z mormonami. Już wtedy było widać, że zawierają akty ludzi którzy nie zmarli "w naturalny sposób" i wskazywane były źródła ich pierwotnego pochodzenia . Problem omawiano na lubelskim forum. Tu nawet nie zaczynano tematu, ponieważ wtedy współpraca z FS i wszystko co się z mormonami kojarzy było na forum PTG mocno postponowane. Więcej nie ma sensu opisywać.

_________________
Grzegorz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 23:01
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35082
Skąd: Warszawa
Status: Offline
oj trudno pozostawić bez komentarza takie słowa
forum istnieje, można sprawdzić czy i jeśli było to co i dlaczego było "postponowane"
wątek zaś nie jest tylko o zgonach "lubelskich" - więc nie wiem czy ryzykownym jest stwierdzenie, jak powyżej próbowałem sformułować
pomimo istnienia instytucji do tego stworzonych - przez lata nie przeprowadzono kwerendy, nawet nie próbowano opracować tak podstawowego państwowego źródła jak akty zgonów ASC

ryzykuję, że ktoś w imieniu np którejś z prokuratur, w tym specjalnie w tym celu powołanych i utrzymywanych wstawi link do opracowania
ryzyko żadne: będę szczęśliwy, gdy będę zmuszony odszczekać, gdy pojawi się "stwierdziliśmy na podstawie, że tyle a tyle było w roku... , w jakimś dostępnym, opublikowanym..a nawet i "tajnym przez poufnym"

nie odszczekam, ale będę równie szczęśliwy, gdy pojawi się głos (a wiem, że czytane forum:) np z IPNu (szczególnie po kontakcie po Nocy Muzeów z Boduena): w stylu "było jak było - ale teraz chętnie skorzystamy, zapraszamy P. Danutę do uczestnictwa, dziękujemy za to co już zrobione"

pozdrawiam!

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 02-06-2017 - 23:04
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137

Status: Offline
Przestraszyłam się, że może łamie jakieś zakazy.
Jeśli nie, to dalej będę indeksowała lata 1939-45,46.
Dziękuję przedmówcom za miłe słowa
Pozdrawiam
Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2025 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt: Zarzad PTG :: Administrator
Strona wygenerowana w czasie 0.361483 sekund(y)