Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 07 lutego 2025

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Fronczak_WaldemarOffline
Temat postu: Łódzkie spotkanie ze Zbigniewem Zamachowskim  PostWysłany: 19-04-2009 - 02:53
Członek PTG


Dołączył: 28-06-2006
Posty: 676
Skąd: Łódź
Status: Offline
Łódzcy genealodzy z niecierpliwością oczekiwali na spotkanie ze Zbigniewem Zamachowskim. Niecierpliwością tym większą, że to pierwszy tak znaczący gość, którego mieli podejmować w swoim gronie i pierwszy, któremu miano wręczyć legitymację honorowego członka.
Czuło się odświętną atmosferę. Prawie każdy miał przygotowane zdjęcia, plakaty lub notatniki, aby zdobyć autograf Szanownego Gościa i jednocześnie nowego członka naszego towarzystwa. Po sali kręciły się także dzieci, które koniecznie chciały zobaczyć Schreka.
Na stołach pyszniły się aparaty fotograficzne najprzeróżniejszych marek, które za chwilę miały być poddane ciężkiej próbie.

W końcu pojawił się w drzwiach bohater wieczoru. Wszedł uśmiechnięty i od pierwszych sekund było wiadome, że to spotkanie będzie miało prawdziwie rodzinny i genealogiczny charakter. Wrażenie to potęgowała obecność mamy pana Zbyszka, Józefy Zamachowskiej, której towarzyszył mąż.
Błysnęły pierwsze flesze. Prezes towarzystwa, Piotr Młynarczyk opowiedział o naszej działalności, a po chwili każdy już coś dodawał od siebie. Gwar się zrobił jak u cioci na imieninach. Zbyszek opowiedział o swoich rozpoczętych poszukiwaniach genealogicznych, a z sali padły od razu deklaracje pomocy. Czas mijał nieubłaganie i ledwie zdołali wszyscy się dopchać po autografy i dedykacje. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcia, uśmiechy, uściski rąk.
Po chwili dotarła na spotkanie reporterka lokalnego radia, która porwała pana Zamachowskiego „na minutkę, na malutki wywiad”.
W tym czasie odpór licznym pytaniom naszych członków musiała stawić mama aktora, co też czyniła z wielką dzielnością.

Tuż przed osiemnastą przenieśliśmy się do Sali kolumnowej Łódzkiego Domu Kultury, gdzie już zgromadziła się spora liczba mieszkańców Łodzi. Tu odbyło się oficjalne spotkanie.
Na malutkiej scenie, oświetlonej scenicznymi reflektorami, ustawiono stolik i fotele, gdzie usiadł nasz Gość w towarzystwie prezesa i moim. Wokół, półkolem na widowni, rozgościli się liczni uczestnicy spotkania.
Jak wolne elektrony biegali reporterzy, błyskając oślepiającym światłem lamp. Gdzieś z boku widać było kilku dziennikarzy z lokalnych gazet, którzy wyciągnęli notatniki i magnetofony.
Ta część spotkania rozpoczęła się bardzo oficjalnie, wręczeniem Zbigniewowi Zamachowskiemu legitymacji Towarzystwa Genealogicznego Centralnej Polski.
Jak na wybitnego aktora przystało, pan Zbyszek od pierwszych chwil swojej opowieści przykuł uwagę słuchaczy. Nie tylko treść, ale i sposób w jaki mówił, sprawił, że wszyscy przenieśli się niebawem do krainy jego dzieciństwa - do Brzezin, a już po chwili błądzili wraz z bohaterem po korytarzach łódzkiej filmówki.
Zmieniało się tempo opowiadania, zmieniały się nastroje.
Raz sięgał do swoich korzeni w okolice Końskich, gdzie Zamachowscy pojawili się w XVIII wieku w dobrach marszałka Sejmu Czteroletniego, Małachowskiego, a raz w okolice Jeżowa, do majątku generała Krukowieckiego, dyktatora Powstania Listopadowego, skąd pochodzą przodkowie z linii matki.

Nie było mowy o monotonii. Pan Zbyszek po mistrzowsku dozował klimaty i napięcie narracji.

Już to się pojawiła iście fredrowska anegdota z życia jego przodków, o zwaśnionych dwóch karczmarzach, których dopiero pogodził ślub ich dzieci, już to opowieść o niespokojnej duszy, gorącej krwi dziadku, który walcząc o Polskę, bił się z bolszewikami, od których trzykrotnie ranny, rwał się dalej do boju i w końcu trafił na Śląsk gdzie odznaczył się w powstańczych walkach. Dziadek ów nie tylko miał żyłkę do wojaczki. Coś mu także w duszy grało, skoro w Brzezinach, w okresie międzywojennym dzielnie „walczył” na deskach teatru amatorskiego. Kto wie? Może to właśnie po nim Zbyszek odziedziczył kunszt aktorski?

Ale cóż to by było za spotkanie z wybitnym aktorem, gdyby nie padały z sali pytania o karierę zawodową? A jakże w końcu zaczęto zasypywać gościa pytaniami o ulubione role, o najtrudniejszą rolę, o karierę piosenkarską i oczywiście o Schreka.
Trzeba oddać sprawiedliwość, że nasz nowy kolega bardzo dzielnie znosił ten obstrzał artyleryjski, mimo, że z całą pewnością na wszystkich spotkaniach ma „po kokardę” tego typu pytań Smile

Zakończeniem spotkania były, jak zwykle wspólne zdjęcia i autografy.
Jeszcze tylko postaliśmy chwilę w grupkach na korytarzu i później przed wejściem, bo jak to zwykle bywa, wtedy właśnie gdy trzeba się rozchodzić, przychodzi na człowieka największa chęć na gadanie.


(foto W. Fronczak)
Na zdjęciach od lewej: 1/ Zbyszek Zamachowski 2/ Przed wejściem do ŁDK. Zbyszek Zamachowski z mamą Józefą i jej mężem 3/ Zbyszek Zamachowski podpisuje plakat dla naszej koleżanki Aurelii Adamskiej, która prywatnie jest ciocią Radka i Czarka Pazurów - również honorowych członków TGCP
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Młochowski_JacekOffline
Temat postu: Łódzkie spotkanie ze Zbigniewem Zamachowskim  PostWysłany: 19-04-2009 - 08:45
Członek Honorowy


Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
Proszę, jaka genealogia jest zaraźliwa. Udział w Sekretach Rodzinnych zaowocował zainteresowaniem się Z. Zamachowskiego genealogią. Nie bez znaczenia jest fakt, że zetknął się on z Waldkiem Fronczkiem, jednym z najlepszych naszych ambasadorów genealogii, Genealogiem Roku 2008. Brawo Waldku i dzięki za ciekawą relację.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Łaptaszynska_IwonaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-04-2009 - 10:57
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 25-01-2007
Posty: 205
Skąd: Łódż
Status: Offline
Więcej zdjęć oraz krótką notatkę można znaleźć na stronie TGCP. Patrz http://www.tgcp.pl/index.php?option=com ... 0&catid=54

_________________
Pozdrawiam Iwona Łaptaszyńska.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2025 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.270015 sekund(y)