Autor |
Wiadomość |
sstudzinska |
|
Temat postu: Czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 16:16
|
|
Dołączył: 04-07-2016
Posty: 111
Status: Offline
|
|
W trakcie poszukiwań przodków natknęłam się na, jak to określono w metrykach, "pannę szlachciankę", Salomeę Studzińską, matkę czwórki nieślubnych dzieci, córkę dziedzica cząstkowego wsi. Dwoje z dzieci oddano na wychowanie, losy dwóch innych są nieznane, nie ma żadnych dokumentów ich dotyczących. Rodziły się na przestrzeni dwunastu lat. Świadkami i chrzestnymi owych dzieci była szlachta z okolicznych wsi, a raz tabacznik - ewangelik ze Szwabii, który stawił się, jak napisano w akcie, w imieniu ojca (swojego czy dziecka?). O ile wiem, że panieńskie dzieci przytrafiały się we wszystkich warstwach społecznych, to jednak dziwi mnie ich liczba - przecież w tamtych czasach jedno łączyło się już z ostracyzmem i odium społecznym. Tutaj natomiast wydaje się, jakby nie były one nawet specjalnie ukrywane, świadkami była okoliczna szlachta, sąsiedzi, znajomi. No i ciekawe kto mógłby być ojcem? Czytałam, że zwykle był to ktoś kto pojawiał się w metryce jako świadek czy chrzestny, ale tutaj za każdym razem były to inne osoby. Ma ktoś z Państwa jakieś hipotezy na wytłumaczenie tej dziwnej historii? |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 16:27
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
sstudzinska napisał:
No i ciekawe kto mógłby być ojcem? Czytałam, że zwykle był to ktoś kto pojawiał się w metryce jako świadek czy chrzestny, ale tutaj za każdym razem były to inne osoby.
A że niby czwórka dzieci jednej matki nie mogła mieć czterech różnych ojców? |
|
|
|
|
|
sstudzinska |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 17:26
|
|
Dołączył: 04-07-2016
Posty: 111
Status: Offline
|
|
slawek_krakow napisał:
sstudzinska napisał:
No i ciekawe kto mógłby być ojcem? Czytałam, że zwykle był to ktoś kto pojawiał się w metryce jako świadek czy chrzestny, ale tutaj za każdym razem były to inne osoby.
A że niby czwórka dzieci jednej matki nie mogła mieć czterech różnych ojców?
Mogła mieć teoretycznie, ale chyba tak nieobyczajną osobę by w tamtych czasach jakieś ostre represje spotkały. Skoro panny w ciąży przedmałżeńskiej jeździły "do wód", czy "do krewnych w odwiedziny", żeby ukryć swój stan i wracały bez dziecka, zachowując w tajemnicy całą sytuację, to raczej nieprawdopodobne mi się wydaje, żeby ona była tolerowana w tej społeczności. |
_________________ Pozdrawiam,Sylwia
|
|
|
|
|
kulik_agnieszka |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 17:42
|
|
Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628
Status: Offline
|
|
Dziedzic cząstkowy to sam na swoim polu zasuwał i nie stać go było na wysyłanie córki "do wód".
Mam wrażenie, że nieślubne dzieci w XIX wieku dość często się zdarzały a otoczenie miało z nimi mniejszy problem niż nam się dzisiaj wydaje...
W bardzo zamożnych rodzinach to był nieco większy problem.
Agnieszka |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 18:04
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
sstudzinska napisał:
slawek_krakow napisał:
sstudzinska napisał:
No i ciekawe kto mógłby być ojcem? Czytałam, że zwykle był to ktoś kto pojawiał się w metryce jako świadek czy chrzestny, ale tutaj za każdym razem były to inne osoby.
A że niby czwórka dzieci jednej matki nie mogła mieć czterech różnych ojców?
Mogła mieć teoretycznie, ale chyba tak nieobyczajną osobę by w tamtych czasach jakieś ostre represje spotkały. Skoro panny w ciąży przedmałżeńskiej jeździły "do wód", czy "do krewnych w odwiedziny", żeby ukryć swój stan i wracały bez dziecka, zachowując w tajemnicy całą sytuację, to raczej nieprawdopodobne mi się wydaje, żeby ona była tolerowana w tej społeczności.
Dzieci to można mieć praktycznie, a nie teoretycznie Nie wiem jaką posiadasz wiedzę na temat tej panny o dość swobodnym podejściu do związków partnerskich, natomiast jeśli jest to wyłącznie wiedza metrykalna, wszystko wskazuje na to iż lokalna społecznośc nie podchodziła zbyt ortodoksyjnie do kwestii dzieci nieślubych. W przeciwnym wypadku skończyłoby się tak jak piszesz na "represjach", a w konsekwencji na podróży do wód, krewnych itp. To w wersji soft. W wersji hard można dziecku po urodzeniu np do studni wrzucić. |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 20:31
|
|
Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1260
|
|
sstudzinska napisał:
W trakcie poszukiwań przodków natknęłam się na, jak to określono w metrykach, "pannę szlachciankę", Salomeę Studzińską, matkę czwórki nieślubnych dzieci, córkę dziedzica cząstkowego wsi. Dwoje z dzieci oddano na wychowanie, losy dwóch innych są nieznane, nie ma żadnych dokumentów ich dotyczących. Rodziły się na przestrzeni dwunastu lat. Świadkami i chrzestnymi owych dzieci była szlachta z okolicznych wsi, a raz tabacznik - ewangelik ze Szwabii, który stawił się, jak napisano w akcie, w imieniu ojca (swojego czy dziecka?). O ile wiem, że panieńskie dzieci przytrafiały się we wszystkich warstwach społecznych, to jednak dziwi mnie ich liczba - przecież w tamtych czasach jedno łączyło się już z ostracyzmem i odium społecznym. Tutaj natomiast wydaje się, jakby nie były one nawet specjalnie ukrywane, świadkami była okoliczna szlachta, sąsiedzi, znajomi. No i ciekawe kto mógłby być ojcem? Czytałam, że zwykle był to ktoś kto pojawiał się w metryce jako świadek czy chrzestny, ale tutaj za każdym razem były to inne osoby. Ma ktoś z Państwa jakieś hipotezy na wytłumaczenie tej dziwnej historii?
Ta panna Salomea Studzińska była córką Michała Studzińskiego i wdowy Marianny Żydowo. Matka jej procesowała się o majątek Psurze z Wacławem Psurskim z tytułu spłaty po zmarłym już mężu. Panna nie miała posagu i szans na zamążpójście więc może szukała innych sposobów znalezienia męża. Łąkoszyn to gniazdo szlacheckich rodzin bardzo licznych lecz niezbyt zamożnych więc młodzi mężczyźni służyli w wojsku i stacjonowała w pobliskim Kutnie husaria co mgło sprzyjać rodzeniu się nieślubnych dzieci. W XVIII bywały takie przypadki i w innych parafiach.
Polecam Zeszyty Kutnowskie, gdzie jest artykuł Henryka Lesiaka "Szlakiem dworów regionu kutnowskiego" Kutno 2007, a na str 272 opisano majątek Psurze.
W roczniku Polskiego Towarzystwa Heraldycznego pod redakcją Stefana K.Kuczyńskiego tom V(XVI) Warszawa 2001 jest spis szlachty województwa łęczyckiego w XVIII wieku. Wymienieni są Studzińscy: Franciszek 1733, N (Nieznany) 1775 i Tomasz 1790.
Faktycznie właściciele cząstkowi musieli pracować najemnie i wyjazdach do wód nie było mowy. Najczęściej także nie byli w stanie utrzymać się z posiadanego majątku, który sprzedawali lub tracili za długi. Z tego powodu nie było ich stać na potwierdzanie szlachectwa w XIX wieku i stawali się mieszczanami lub rzemieślnikami tracąc swój status społeczny. Niemniej właśnie w Kutnie- Łąkoszynie mieszka wielu potomków tych szlacheckich rodzin i pamiętają o swym pochodzeniu. |
|
|
|
|
|
sstudzinska |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 21:17
|
|
Dołączył: 04-07-2016
Posty: 111
Status: Offline
|
|
Ogromnie dziękuję za te informacje, pani Janino:)
Mogę tylko dodać, że mimo braku posagu, jej siostrze, Franciszce udało się wyjść za mąż, co prawda za młynarza:) |
_________________ Pozdrawiam,Sylwia
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 22:03
|
|
Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1260
|
|
sstudzinska napisał:
Ogromnie dziękuję za te informacje, pani Janino:)
Mogę tylko dodać, że mimo braku posagu, jej siostrze, Franciszce udało się wyjść za mąż, co prawda za młynarza:)
To zrobiła dobrą partię i miała chyba lżejsze życie niż na tej cząstce majątku.
W Kutnie panna Podczaska szlachcianka także poślubiła młynarza, bo żyć z czegoś trzeba. Było potem wielu młynarzy i szewców z pochodzenia szlacheckiego, a w folwarkach i dworach wielu lokajów, kucharzy, ekonomów i zarządców pochodzących z ubogiej szlachty. Pozdrawiam serdecznie i życzę ciekawych odkryć.
Janina |
|
|
|
|
|
sstudzinska |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 22:10
|
|
Dołączył: 04-07-2016
Posty: 111
Status: Offline
|
|
Pani Janino, napisałam prywatną wiadomość, czy dotarła? |
_________________ Pozdrawiam,Sylwia
|
|
|
|
|
Magdalena_Strózik |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-07-2016 - 22:15
|
|
Dołączył: 18-09-2009
Posty: 53
Status: Offline
|
|
Mam podobną sytuację w drzewie - panny rodzą po 3 lub więcej nieślubnych dzieci w kolejnych latach. Znamienny jest wpis "niezamężna, utrzymująca się ze służby". Myslę że ich los mógł być raczej smutny, bo poskarżenie się na "molestowanie w pracy" nie wchodziło w grę. A jeśli do tego regularnie przynosiły do domu pieniądze, to uboga rodzina mogła tylko ochrzcić dziecko i cieszyć się, że jest z czego je (i siebie) utrzymać.
Inny wątek to pewnie gwałty w rodzinie. W podwórzu mieszkali wujowie, stryjowie, kuzyni. Mało kto stronił od alkoholu. Skoro takie przypadki zdarzają się dziś, to raczej na pewno zdarzały się wczesniej. Natomiast szanse na ukaranie sprawcy i odizolowanie od niego dziewczyny były na pewno znikome. |
|
|
|
|
|
kulik_agnieszka |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-07-2016 - 22:30
|
|
Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628
Status: Offline
|
|
Hmmmm
Ja bym się zbyt daleko nie posuwała a już na pewno nie tykałabym tych "wujów, stryjów i kuzynów" bo czym innym jest niefrasobliwe brykanie na sianie a czym innym (był i jest) kazirodczy gwałt.
Agnieszka |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 15-07-2016 - 22:56
|
|
Dołączył: 10-12-2012
Posty: 1260
|
|
sstudzinska napisał:
Pani Janino, napisałam prywatną wiadomość, czy dotarła?
Odpisałam |
|
|
|
|
|
piotr_nojszewski |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 16-07-2016 - 09:50
|
|
Dołączył: 21-04-2013
Posty: 1582
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Troche mnie bawią niektóre komentarze w tym wątku.
Wg znanych mi statystyk w przeciętnej parafii wiejskiej było 6-8% dzieci pozamałżeńskich.
I zapewne ze sporym prawdopodobieństwem mozna przyjąć, że podobna liczba albo się "nie urodziła" albo nie została zgłoszona bo szybko skończyła życie.
Zachodzenie w ciąże jest dośc normalnym zjawiskiem fizjologicznym związanym z uprawianiem seksu. Antykoncepcja wtedy raczej nie była rozwinieta. A seks jest normalną czynnością wynikajacą z porządania, uczuć itp A czasem, ale bez przesady, z aktów mniej lub bardziej kryminalnych.
Naprawde nasi przodkowie nie byli robotami ani zapisami w ksiegach. Kochali, nienawidzili, byli dobrzy i byli źli. A życie osobiste też miewali skomplikowane.
Oczywiście panny czy wdowy mogło wiele złego spotkać, ale nikt ich nie zabijał a często społecznośc świetnie orientowała sie co i dlaczego. Wiekszym wyzwaniem było banalne utrzymanie takich dzieci przez często jednego rodzica.
Czasem ksiądz był @ i nadawał dzieciom piętnujace imiona. Ale generalnie dzieci nieślubne to zupełnie normalne zjawisko tak kiedyś jak i dziś.
Doszukiwanie się, w tym na siłę ciemnych sprawek naprawdę jest lekką przesadą.
Jak dla mnie czwórka u jednej kobiety może równie dobrze sugerować, np że pozostawała w jakieś stałej acz nieformalnej relacji z jednym mężczyzną. |
_________________ pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony przez piotr_nojszewski dnia 16-07-2016 - 12:37, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
pawełKa |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 16-07-2016 - 11:37
|
|
Dołączył: 15-08-2012
Posty: 24
Status: Offline
|
|
|
|
|
jatom |
|
Temat postu: Re: czwórka nieślubnych dzieci szlachcianki
Wysłany: 16-07-2016 - 14:23
|
|
Dołączył: 29-03-2016
Posty: 93
Status: Offline
|
|
Dodam do powyższych rozważań takie spostrzeżenie, iż "z nieprawego łoża" dzieci bardzo często umierały przed ukonczeniem 2 roku życia... Nawet, jak na ogólną wysoką śmiertelność dzieci w XVIII/XIX w. - odnoszę wrażenie, że tu odsetek był znacznie wyższy. Te dzieci - moim zdaniem - zdecydowanie były "niechciane". |
_________________ Jacek
Jeśli masz info o Malinowskich z Prużan, Wiaźmy albo Piotrkowa Trybunalskiego - daj znać
|
|
|
|
|
|