|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-04-2016 - 21:32
|
|

Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
Każdy może powróżyć sobie sam. Wystarczy wpisać nazwisko i najechać myszką na mapę, aby zobaczyć nazwę powiatu i przeczytać co pisze pod mapką.
Mapa utworzona na podst. ogólnie dostępnych jeszcze niedawno baz np. książek telefonicznych i "Słownika nazwisk..." K. Rymuta a pochodzi chyba z 2001 r. Mapa przedstawia rozmieszczenie populacji nazwiska, czyli liczbę osób noszących nazwisko w powiatach Polski.
A kolega wróż właśnie na tej mapie „pracuje”, sprawdziłem.
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/marynowski.html
Krzysztof |
|
|
|
|
 |
Mendyka_Grzegorz |
|
Temat postu: Re: Nazwiska w Polsce-opracowanie
Wysłany: 26-04-2016 - 21:56
|
|


Dołączył: 11-07-2006
Posty: 521
Skąd: Wrocław/Kalisz
Status: Offline
|
|
olszak napisał:
można dowiedzieć jak dużo ludzi pochodzi z danego regionu Polski.
Przeciętny użytkownik zainteresowany genealogią może łatwo sprawdzić ile ludzi nosi jego nazwisko w danym rejonie.
Proszę o wyjaśnienie jak mają się te badania do Słownika Nazwisk Prof. Rymuta, [1990r- http://www.herby.com.pl ]
Czy można dobrze określić dla np. 2 odległych regionów występowania nazwiska w Polsce,
który region był pierwotny, a który mógł powstać przez migrację;
a może powody równoległego pojawienia się tego samego nazwiska
ukłony |
_________________ Grzegorz z Wrocławia
Śląskie Towarzystwo Genealogiczne [102/2001]
Kaliskie Towarzystwo Genealogiczne [ 16/2010]
https://genealodzy.wroclaw.pl/
http://gento.wroclaw.pl/
|
|
|
|
 |
BarbaraS |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 08:06
|
|

Dołączył: 13-05-2011
Posty: 20
Status: Offline
|
|
Witam, w swoim opracowaniu umieścił Pan nazwisko Bilizina - 10 osób i przypisał jako miejsce pochodzenia - Śląsk. I w cześci mogę się z tym zgodzić bo po 1945 roku wszystkie osboby o tym nazwisku zamieszkały na Śląsku , a przybyły z Pokucia ( Horodenki). Mimo bardzo rozległych poszukiwań znalazłam jeden, konkretny ród o takim nazwisku i prawdopodobnie prapra na Pokucie przybył z Wołoszczyzny.
Sądzę ,że mogą być podobne problemy z przypisaniem unnych nazwisk do konkretnego regionu.Pozdrawiam
Barbara |
|
|
|
|
 |
olszak |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 08:42
|
|

Dołączył: 26-04-2016
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Panie Mendyka Grzegorzu,w przeważającej części nazwisk można bez problemu określić w jakim regionie nazwisko utrzymało się i skąd podjęło ekspansję na sąsiednie obszary.Dotyczy to np.większości nazwisk odzwierzęcych jak np.Baran,Wilk,Zając które trzymała-tj.rozpowszechniała tę manierę nazwewniczą.Również łatwe do ustalenia jest nazwisko Lewandowski mające centrum w Ziemi Chełmińskiej i na Kujawach.W innych przypadkach jest już trudniej.Przykładowo nazwiska :Kowalski,Kowalewski i Kozłowski ustaliłem jako mazowieckie z tego powodu,że na Mazowszu jest najszerzej rozpowszechnioe i skoncentrowane a na pozostałych obszarach rzadsze.Nazwisko Nowak uznałem po długich wahaniach za wielkopolskie.Otóż nie dlatego,że tu pierwotnie je zanotowano(samo zanotowanie nie świadczy o tym,że gdzieś wcześniej go nie było gdyż mogło być nie zapisane) ale,że w Wielkopolsce jest najbardziej na świecie rozpowszechnione(2-2,5% ludności je ma a w Czechach 0,7%.Poza tym sufiks -ak w Wielkopolsce u 24,5% nazwisk a w Czechach u 4-5%).Są nazwiska które występują w różnym rozproszeniu dlatego za centrum przyjmuję środkowe terytorium występowania.
Dlaczego to robią mimo niewątpliwie licznych błędów?Z powodów językowych i demograficznych.Powiedzmy ,że gdzieś występuje nazwisko "Wieczorek".Wiadomo,że na tym terenie są wpływy językowe śląskie lub nawet osadnictwo ze Śląska.Gdzieś indziej (np.w okolicach Nowego Targu) występuje nazwisko Kamiński.Znaczy,są wpływy mazowieckie albo nawet osadnictwo mazowieckie.W niektórych przypadkach piszę,że nie wiem jakiego pochodzenia jest dane nazwisko...Oczywiście te moje ustalenia można brać w wielu przypadkach na 100%(nie podlegających dyskusji jak choćby nazwisko Rataj z Wielkopolski),w innych jako bardzo możliwe,w innych jako częściowo prawdopodobne. Moje opracowanie jest opracowaniem językowym nie genealogicznym dlatego ktoś kto szuka swych korzeni powinien iść inną drogą.
Pani Barbara S.W wielu przypadkach popełniłem błędy ,zwłaszcza w sytuacjach gdy nazwisko ma małą liczbę użytkowników i jest rozprzestrzenione na dużym obszarze.W przypadku Śląska sprawdzałem nazwiska pod kątem jego występowania w Niemczech:jeśli jest liczne w Niemczech,znaczy że mogło pochodzić ze Śląska(od 40% do 200% stanu polskiego Ślązaków przesiedliło się do Niemiec).Przepraszam. |
|
|
|
|
 |
Mendyka_Grzegorz |
|
Temat postu: Re: Nazwiska w Polsce-opracowanie
Wysłany: 27-04-2016 - 09:09
|
|


Dołączył: 11-07-2006
Posty: 521
Skąd: Wrocław/Kalisz
Status: Offline
|
|
olszak napisał:
...Od wielu lat zajmuję się nazwiskami.
Moje badania nie dotyczą genealogii lecz skupiają się na wiadomościach językowych i demograficznych.(Dzięki zebraniu nazwisk z określonego terenu można dowiedzieć się jakiego pochodzenia byli mieszkańcy:Polacy,Rusini,Niemcy,Inni.
Najbardziej zadowolony jestem z tego,że wiem jakie nazwiska są na Śląsku(86,7% słowiańskich)-Niemcy nie mogą się w świetle tych wyników puszyć.
1-proponuję podać krótki chociaż opis metodyki opracowania
2-bo zaczynam wątpić czy to można nazywać badaniami; a już wnioski mogą być fałszywe, np. jakiego pochodzenia byli mieszkańcy
3-Kto Pan Jesteś?: https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=Olszak ...?! jakieś imię? lokalizacja, powody, cel opracowania...
4-może proszę na przykładzie swojego nazwiska wyjaśnić zalety opracowania
5-np. wnioski demograficzne:
a-wg Rymuta w 1990r było 5280 Olszaków http://www.herby.com.pl
b-wg http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/olszak.html jest już 5561
6-stwierdzenie, że nazwisko jest wielkopolskie nie mówi nic/ albo jest w tym jakaś informacja ukryta, którą proszę wyłuszczyć/
7-proszę o podpowiedź jak efekty opracowania może wykorzystać genealog
8-bo np. stwierdzenie
w przeważającej części nazwisk można bez problemu [tzn jak?GM]
określić w jakim regionie nazwisko utrzymało się [to widać u Rymuta 1990 i 2003]
i skąd podjęło ekspansję na sąsiednie obszary.[ a tego już nie widać-proszę o interpretację]
nie bardzo jest wykazane i dowiedzione w opracowaniu
ukłony |
_________________ Grzegorz z Wrocławia
Śląskie Towarzystwo Genealogiczne [102/2001]
Kaliskie Towarzystwo Genealogiczne [ 16/2010]
https://genealodzy.wroclaw.pl/
http://gento.wroclaw.pl/
|
|
|
|
 |
olszak |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 10:40
|
|

Dołączył: 26-04-2016
Posty: 12
Status: Offline
|
|
"1-proponuję podać krótki chociaż opis metodyki opracowania
2-bo zaczynam wątpić czy to można nazywać badaniami; a już wnioski mogą być fałszywe, np. jakiego pochodzenia byli mieszkańcy
3-Kto Pan Jesteś?: https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=Olszak ...?! jakieś imię? lokalizacja, powody, cel opracowania...
4-może proszę na przykładzie swojego nazwiska wyjaśnić zalety opracowania
5-np. wnioski demograficzne:
a-wg Rymuta w 1990r było 5280 Olszaków http://www.herby.com.pl
b-wg http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/olszak.html jest już 5561
6-stwierdzenie, że nazwisko jest wielkopolskie nie mówi nic/ albo jest w tym jakaś informacja ukryta, którą proszę wyłuszczyć/
7-proszę o podpowiedź jak efekty opracowania może wykorzystać genealog
8-bo np. stwierdzenie
w przeważającej części nazwisk można bez problemu [tzn jak?GM]
określić w jakim regionie nazwisko utrzymało się [to widać u Rymuta 1990 i 2003]
i skąd podjęło ekspansję na sąsiednie obszary.[ a tego już nie widać-proszę o interpretację]
nie bardzo jest wykazane i dowiedzione w opracowaniu "
Szanowny Panie,w jakim celu robię to opracowanie?Sprawy językowe,demograficzne i historyczne.Sprawy językowe-tu np.typy nazwisk:-ski,-ak,-ek i 200 innych.W każdym regionie inaczej.
Sprawy demograficzne.Otóż zsumowanie nazwisk pochodzących z danej ziemi mówi o tym ilu ludzi z niej pochodzi-przykładowo na Śląsku wyszło mi aż 420 osób/km2 a na Zapilczu 67,5 osób/km2.
Historia-tu są procesy migracyjne:ile jest nazwisk obcych,ile miejscowych a ile z innych dzielnic.
Ja nazywam się Jan Olszak.Mam 52 lata.Moja rodzina pochodzi z okolic Puław.Jestem całkowitym amatorem-robię to co robię z konieczności gdyż interesują mnie te sprawy a nie ma jeszcze takiego kompleksowego opracowania.Jestem na rencie.
Genealogom moja praca może pomóc tylko pośrednio.Mogą dowiedzieć się coś o swoim nazwisku,liczbie ludzi z konkretnego powiatu itd.Natomiast jeśli chcą szukać swych korzeni,muszą iść do specjalistów genealogów.
Metodyka:1.najpierw szukam nazwiska w http://herby.com.pl/indexslo.html albo przez NasząKlasę.(Preferuję tę drugą metodę.Sprawdzam każdą wieś i każdą większą osadę.Ta metoda jest bardziej żmudna ale efektywniejsza gdyż mniej nazwisk przeoczam).Później zliczam dane nazwisko z konkretnego powiatu i ewentualnie sąsiednich .Dalej przemnażam hipotetycznie przez ileś(w rejonie Warszawy px 1,5 ,na terenach niezurbanizowanych x 2,1) aby hipotetycznie ustalić liczebność tego nazwiska z konkretnego powiatu w Polsce.Dalej doliczam emigrację(X 1,25 lub x 1,3 lub x 1,4-w zależności od regionu).Potem kiedy mam już sumę nazwisk wiem jak dużo ludzi pochodzi min.z konkrretnego powiatu-wiem o jego ludności.Dalej ustalam typy nazwik w %-ile jest -ski,-niezmienione, itd.Na końcu ustalam pochodzenie dzielnicowe.Poza ustalaniem pochodzenia dzielnicowego które jest moim wymysłem,niczego nie robię z głowy tylko opierając się na źródłach.
Moje skromne nazwisko "Olszak".Małopolskie,w centrum w okolicach Puław.Typ -niezmienione(nazwa rzeczy np.Brzoza,Koza,Jakub bez zmian takich jak dodanie końcówek: Brzozowski,Brzózek itd).Właśnie najpierw chciałem dowiedzieć się coś o mojej rodzinie.To byłó w końcu lat 90-tych ub,wieku.Wtedy jeszcze nie było portali genealogicznych-zresztą nie posiadałem komputera.Posłużyłem się książką telefoniczną.Dowiedziałem się z niej,że gniazdo moich Olszaków jest w okolicach Żyrzyna pod Puławami a nie w Gołębiu.Pojechałem na cmentarz w Żyrzynie i zobaczyłem kilkadziesiąt nagrobków z nazwiskiem "Olszak".Tak to się zaczęło.Potem przerodziło się w zainteresowania językowe i historyczne.Jako,że nie ma odpowiednich opracowań ,byłem zmuszony sam je robić mimo,że nie mam odpowiednich naukowych kwalifikacji.
Porusza Pan problem pochodzenia nazwisk.W skrócie powiem:chodzi o manierę nazewniczą.Dlaczego na Pomorzu nie ma nazwiska "Nowak"?Ponieważ nie było tam maniery językowej trzymającej to nazwisko lub "nowego" nie nazywano "nowakiem".Jedne rejony tak mają,inne nie.Te rejony w których dana maniera nazewnicza jest silna należy uznać za takie,które ją trzymały i rozpowszechniały.Przykładowo maniera typu -ski.W Północnej Polsce silna,w Południowej słaba.Tak mniej więcej.Trzeba by dużo pisać by te kwestie szczegółowo wyjaśnić.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
 |
Mendyka_Grzegorz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 15:52
|
|


Dołączył: 11-07-2006
Posty: 521
Skąd: Wrocław/Kalisz
Status: Offline
|
|
Szanowny Janie
[wśród genealogów mówimy tutaj po imieniu]
Dziękuję za te wyjaśnienia; pozwolę sobie na niewielki komentarz
olszak napisał:
Szanowny Panie, w jakim celu robię to opracowanie?
Sprawy językowe, demograficzne i historyczne.
-brzmi to trochę hasłowo; proponuję doprecyzowanie po co to robimy, cel, zastosowanie,
Ja nazywam się Jan Olszak.Mam 52 lata. Moja rodzina pochodzi z okolic Puław. Jestem całkowitym amatorem-robię to co robię z konieczności gdyż interesują mnie te sprawy a nie ma jeszcze takiego kompleksowego opracowania. Jestem na rencie.
Jestem pełen uznania dla zapału i pracy włożonej w opracowanie...
aliści jakiś cel chyba warto określić.
Genealogom moja praca może pomóc tylko pośrednio. Mogą dowiedzieć się coś o swoim nazwisku, liczbie ludzi z konkretnego powiatu itd.
Natomiast jeśli chcą szukać swych korzeni, muszą iść do specjalistów genealogów.
-ano właśnie; może warto to opracowanie zadedykować genealogom
-i tu pole do dopracowania, by mogło genealogom przydać się w badaniach swoich rodzin
Metodyka:1.najpierw szukam nazwiska w http://herby.com.pl/indexslo.html albo przez NasząKlasę. (Preferuję tę drugą metodę.
-tu bym odradzał NKlasę; to już trochę przebrzmiały gadżet; i trudno to uznać za źródło danych do badań.
Proponuję opierać się choćby o Rymuta 1990 i 2003/wersja CD/; bo już MKrewni podają źródłowo wątpliwe dane.
Sprawdzam każdą wieś i każdą większą osadę. Ta metoda jest bardziej żmudna ale efektywniejsza gdyż mniej nazwisk przeoczam).Później zliczam dane nazwisko z konkretnego powiatu i ewentualnie sąsiednich .Dalej przemnażam hipotetycznie przez ileś(w rejonie Warszawy px 1,5 ,na terenach niezurbanizowanych x 2,1) aby hipotetycznie ustalić liczebność tego nazwiska z konkretnego powiatu w Polsce. Dalej doliczam emigrację(X 1,25 lub x 1,3 lub x 1,4-w zależności od regionu). Potem kiedy mam już sumę nazwisk wiem jak dużo ludzi pochodzi min.z konkrretnego powiatu-wiem o jego ludności. Dalej ustalam typy nazwik w %-ile jest -ski,-niezmienione, itd. Na końcu ustalam pochodzenie dzielnicowe. Poza ustalaniem pochodzenia dzielnicowego które jest moim wymysłem, niczego nie robię z głowy tylko opierając się na źródłach.
Jakich źródłach? Niezbyt jasna ta metodyka
Moje skromne nazwisko "Olszak". Małopolskie, w centrum w okolicach Puław. Typ -niezmienione(nazwa rzeczy) ... odapelatywne?
Jako,że nie ma odpowiednich opracowań, sa, tylko warto odszukać
[/i]byłem zmuszony sam je robić mimo, że nie mam odpowiednich naukowych kwalifikacji.
Porusza Pan problem pochodzenia nazwisk. raczej myślę o etymologii
W skrócie powiem: chodzi o manierę nazewniczą. Dlaczego na Pomorzu nie ma nazwiska "Nowak"? Ponieważ nie było tam maniery językowej Przykładowo maniera typu -ski. W Północnej Polsce silna, w Południowej słaba. Tak mniej więcej. Trzeba by dużo pisać by te kwestie szczegółowo wyjaśnić.
wystarczy podać przypisy, źródła
oraz polecam np. M.Boruta "NAZWISKO TOŻSAMOŚĆ WIĘZY RODZINNE"-Kraków 2008
https://genealodzy.pl/name-Web_Links.phtml ,
https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=naz ... statystyka
pozdrawiam |
_________________ Grzegorz z Wrocławia
Śląskie Towarzystwo Genealogiczne [102/2001]
Kaliskie Towarzystwo Genealogiczne [ 16/2010]
https://genealodzy.wroclaw.pl/
http://gento.wroclaw.pl/
|
|
|
|
 |
olszak |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 19:58
|
|

Dołączył: 26-04-2016
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Szanowny Panie,moje opracowanie jest przeznaczone dla wszystkich zainteresowanych:znawców tematu i laików a zwłaszcza dla genealogów,językoznawców i historyków.
Dziękuję bardzo,staram się jak mogę.
-Dlaczego to robię?Głównym powodem jest ciekawość:chcę widzieć jakie są nazwiska w Polsce (całej:także na terenie Polski zniemczonej:wg moich pobieżnych ustaleń około 10 milionów Niemców ma polskie nazwiska) i na Połabiu.Cele:
1.ustalenie nazwisk z określonych obszarów
2.typologia nazwisk(nie w znaczeniu,że nazwiska odmiejscowe czy odojcowskie lecz w konstrukcji językowej:-ak,-ski-niezmienione,-ek i 200 innych typów konstrukcji słów)
3.ustalenia pochodzenia nazwisk(pochodzenie dzielnicowe pokazuje wpływ jakichś obcych nazwisk na dany teren,np.Małopolski na Wielkopolskę lub odwrotnie)
4.ustalenie siły demograficznej powiatu w czasie przeszłym(ile ludzi z tej ziemi się wywodzi),dzielnicy,kraju.
-Bardzo proszę wszystkich zainteresowanych by korzystali z mojego opracowania.
Moja metodologia jest trudna do przekazania słownego.Ogólnie chodzi o to,że obszary miejskie mają ludność mało ruchliwą,wiejskie przeciwnie.Dlatego dla miast dużych jak Warszawa i Łódź ustaliłem wskaźnik migracji x1,5(na 150 osób,100 zostało na miejscu,50 przesiedliło się w różne rejony Polski),dla Poznania,Lublina,Radomia,Krakowa i większej części Kaszub wskaźnik migracji ustaliłem na poziomie 1,7(na 170 osób,70 wyjechało w różne rejony Polski).Dla terenów wiejskich wskaźnik migracji jest x2,1(na 210 osób pochodzących z danego regionu,wyjechało 110 pozań).Specyficzne są-t Górny Śląsk:wskaźnik migracji x 1,11;Śląsk Cieszyński-x 1,2,Zakopane 1,2.Są regiony jak np.Kurpie,że ten wskaźnik migracji krajowej jest nawet x 2,4.
Wskaźnik emigracji:x 1,25-dla większości obszaru Polski(na 125 osób,25 jest poza granicami), x 1,3(Ziemie Pruskie,Biłgoraj,Tarnobrzeg,Przasnysz),x 1,4 (Małopolska Południowa,Warmia i Mazury,Kurpie,Łomżyńskie).
Dziękuję bardzo za linki.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2016 - 20:07
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34893
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"Ogólnie chodzi o to,że obszary miejskie mają ludność mało ruchliwą,wiejskie przeciwnie.Dlatego dla miast dużych jak Warszawa i Łódź ustaliłem wskaźnik migracji x1,5(na 150 osób,100 zostało na miejscu,50 przesiedliło się w różne rejony Polski)"
a można ściślej?
"na 150 osób" [urodzonych?/zamieszkałych w dniu?] w Warszawie i Łodzi (w jakim okresie?) 100 zostało (do...kiedy?) a 50 wyjechało..
zaczynamy o konkretach:)
być może baza zawierająca paręnaście milionów rejestrów zdarzeń mogłaby być wykorzystana do weryfikacji hipotezy jw. (po jej doprecyzowaniu)
każdy problem z wielu stron można oglądać, ale warto w miarę jasno sprecyzować opisywane zjawisko
"pochodzenie", "nazwiska charakterystyczne dla regionu" to nie tylko kwestia określenia regionu ale też pojęcia "pochodzenia" - powstałe a danym regionie? obserwowane (kiedy) w danym regionie
gdy przechodzimy do ilościowych metod wydaje się to niezbędne, także do próby określenia przydatności |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 09:47
|
|

Dołączył: 01-02-2011
Posty: 471
Status: Offline
|
|
Witam.
Chodzi mi o nazwisko Gnysiński, w moich poszukiwaniach najwięcej osób znalazłem na Mazowszu okolice Zwolenia, pierwsze wzmianki o tym nazwisku odnalazłem w parafii Sieciechów w 1835 r , wcześniejszego pochodzenia tego nazwisko nie udało mi się ustalić.
Pozdrawiam Andrzej. |
|
|
|
|
 |
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 18:21
|
|



Dołączył: 28-04-2016
Posty: 5035
Status: Offline
|
|
Bardzo ciekawe zestawienie.
Niestety, nie znalazłam w nim nazwiska Szarlip.
Jest dość rzadkie.
A może źle szukałam?
Z tego co udało mi się ustalić na Lubelszczyźnie zapoczątkował je urodzony w Żninie około Jan Szarlip.
Czy był Niemcem i Szarlip to spolszczenie nazwiska Scharlipp? |
|
|
|
|
 |
olszak |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 18:35
|
|

Dołączył: 26-04-2016
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Panie Sroczyński tu nie chodzi o datę urodzenia mieszkańca ale o to czy dany ród/nazwisko jest miejscowy czy nie.Moje opracowanie dotyczy tylko wyłącznie nazwisk miejscowych z danego terenu a nie przyjezdnych.Przykładowo proszę niech Pan zobaczy Śląsk-są tam wyłącznie nazwiska Autochtonów-Ślązaków a nie Polaków którzy zjechali się na te tereny po wojnie.Dlatego jeśli ktoś szuka swego nazwiska gdzie obecnie mieszka a jego pradziadowie przybyli tu 100-150 lat temu,najczęściej nie znajdzie.
Sprawdzałem jak jest z migracją.Brałem konkretny unikatowy ród taki by się nie powtarzał z danego obszaru i patrzyłem jak bardzo został na miejscu a jak bardzo się rozjechał po kraju.Ludność wielkich miast najmniej skłonna była do wyjazdów.Wiem to gdyż sprawdziłem.Najbardziej zaś rozjeżdżali się po kraju ludzie z okolic wiejskich.Warszawa,Radom,Lublin,Poznań,Kraków stwarzały miejsca zatrudnienia.Bezrolny chłop nie miał wyboru,musiał jechać albo do miasta albo na Ziemie Zachodnie a jak nie za granicę.
Jest kilka miejsc w Polsce mało ruchliwych jak choćby Śląsk.Jak Pan nie wierzy,proszę niech Pan wpisze w wyszukiwarkę moi.krewni nazwiska Nowok albo Musioł czy Kowolik(one u Polaków nie występują) a przekona się jak niewielu z nich mieszka poza swoją Małą Ojczyzną.W Polsce oczywiście gdyż niemal połowa Górnoślązaków przeniosła się do Niemiec.
Podobnie z Zakopanem.Można wpisać unikatowe nazwisko Bachleda by zauważyć,że mało z nich rozjechało się po Polsce.
Weźmy dla przykładu unikatowe nazwisko "Bartoszcze" - występujące jedynie w okolicach Lublina.395 osób w Polsce w tym w swym lubelskim mateczniku:329 osób-wskaźnik migracji x 1,2(na 120 osób jedynie 20 wyjechało).
A teraz Kurpie z unikatowym nazwiskiem "Drężek" występującym tylko tu.
1971 osób w Polsce.W Ostrołęce,Powiecie Ostrołęckim i Powiecie Kolneńskim:715 Osób.Przyjmijmy,że w sąsiednich powiatach mazowieckich jest dalszych 85 osób.Razem wychodzi 800 osób które zostały na miejscu.Wskaźnik wyjazdu:x 2,46(na 246 osób aż 146 wyjechało w Polskę).-Przeprowadziłem takie symulacje i wiem.Wieś rozjeżdża się po Polsce(a pewnie i po świecie) częściej niż miasto.
Panie AndrzejG,Zwoleń historycznie biorąc leży w Małopolsce a nie na Mazowszu(niech Pan nie sugeruje się współczesnymi województwami zrobionymi przez dyletantów).Niestety Pańskie nazwisko jest rozrzucone na dużym obszarze Polski po parę osób to tu to tam i dlatego nie mogłem ustalić skąd pochodzi.Występuje wyłącznie w Małopolsce:Radomskie,Kieleckie,Krakowskie.Być może jest to odłam rodu "Gnyś" z Ziemi Kozienickiej?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,249580,1 ... olska.html |
|
|
|
|
 |
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 18:46
|
|

Dołączył: 01-02-2011
Posty: 471
Status: Offline
|
|
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam Andrzej. |
|
|
|
|
 |
Maślanek_Joanna |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 19:05
|
|


Dołączył: 11-03-2014
Posty: 1002
Status: Offline
|
|
A czy natrafił Pan na nazwisko Maślanek poza szeroko rozumianą ziemią radomską?
Pozdrawiam
Joanna Maślanek  |
|
|
|
|
 |
olszak |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-04-2016 - 19:13
|
|

Dołączył: 26-04-2016
Posty: 12
Status: Offline
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|