Autor |
Wiadomość |
solec1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-11-2016 - 10:11
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
Serdecznie dziękuję! Niby kiedyś dosyć swobodnie porozumiewałem się po rosyjsku... no ale ćwierć wieku "rozłąki" zrobiło swoje. Rozmowy Rosjan rozumiem, ale z czytaniem kiepsko.
Co do komentarza o zasadzie "Jeden temat - jeden akt" - mam jeszcze jeden akt dotyczący tego samego zagadnienia, tj. stanu cywilnego Katarzyny Maślińskiej. Ale jak rozumiem, lepiej nie umieszczać go w niniejszym miejscu a jako NOWY TEMAT?
Pozdrawiam - Mariusz |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 12-11-2016 - 10:21
|
|
Dołączył: 01-05-2008
Posty: 4534
|
|
solec1 napisał:
Co do komentarza o zasadzie "Jeden temat - jeden akt" - mam jeszcze jeden akt dotyczący tego samego zagadnienia, tj. stanu cywilnego Katarzyny Maślińskiej. Ale jak rozumiem, lepiej nie umieszczać go w niniejszym miejscu a jako NOWY TEMAT?
Pozdrawiam - Mariusz
Jeden jeszcze się zmieści.
Proszę jednak po otrzymaniu tłumaczenia zamknąć temat dopisując "OK" przed tytułem. A to po to, by tłumacze nie musieli już tu zaglądać. |
_________________ Pozdrawiam, Elżbieta z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-11-2016 - 10:43
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
|
|
|
MonikaMaru |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-11-2016 - 11:38
|
|
Dołączył: 04-11-2010
Posty: 8051
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Ten dokument jest z 30.X.1879 roku i nawiązuje do dok. z 1877 i 1872 dotyczących uwłaszczenia chłopów w Drawczach. Chłopi uzyskali chyba pożyczkę na wykup ziemi, którą musieli spłacić do 1913r. W pkcie 4 (podkreślone na niebiesko) figuruje K. Maślińska, ale przypuszczalnie taki zapis jest w dokumencie uwłaszczeniowym i trudno wnioskować, czy jakaś zmiana stanu cywilnego Katarzyny nastąpiła. Wszyscy uwłaszczeni musieli do 1913 roku corocznie płacić 26 rb i 80 kop. tytułem spłaty wykupnego. Zdaje się, że Piotr Szwedowicz spłacił się do 1889, bo w ostatnim linku jest adnotacja, że objął nadział we władanie.
O Katarzynie niczego więcej nie ma. |
_________________ Pozdrawiam,
Monika
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu: OK - medale płk. Leonarda Rychtera
Wysłany: 15-11-2016 - 19:21
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
|
|
|
MonikaMaru |
|
Temat postu: medale płk. Leonarda Rychtera
Wysłany: 15-11-2016 - 22:31
|
|
Dołączył: 04-11-2010
Posty: 8051
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Odznaczenia horodniczego dymisjonowanego podpułkownika Leonarda Richtera:
- order św. Jerzego IV kl.
- order św. Włodzimierza IV kl z kokardą (tzw. bant, czyli kokarda, był szczególnie ceniony, gdyż otrzymywano go za osobiste bohaterstwo i umiejętności bojowe w starciu) - nie wiem co oznacza Кв.
- order św. Anny III i IV kl.
- imperatorski medal upamiętniający wojnę narodów 1812r.
- złoty medal 1807 "Ziemskomu wojsku" (pospolite ruszenie) z napisem "Za wiarę i Ojczyznę"
- odznaczenie za osiągnięcia wojskowe? III kl. - nie jestem pewna, czy ten skrót dobrze odczytuję. |
_________________ Pozdrawiam,
Monika
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu: medale płk. Leonarda Rychtera
Wysłany: 15-11-2016 - 23:19
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2210
Status: Offline
|
|
" złoty medal 1807 "Ziemskomu wojsku" (pospolite ruszenie) z napisem "Za wiarę i Ojczyznę"
ten medal był srebrym, z okresu Aleksandra I, napis też trochę inny -
Медаль "За любовь к отечеству" была серебряной, диаметром 29 мм и носилась на владимирской и Андреевской лентах. Учреждена медаль в 1807 году, предназначалась строевым чинам ополчения, то есть земского войска, о чем говорит надпись на медали: "За любовь к отечеству. Земскому войску".
Irena |
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu: medale płk. Leonarda Rychtera
Wysłany: 16-11-2016 - 08:29
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
Bardzo bardzo dziekuje!
Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, ze dwaj prawnuczkowie płk Leonarda zostali... "andersowcami".
Raz jeszcze dziekuje i serdecznie pozdrawiam - Mariusz |
|
|
|
|
|
MonikaMaru |
|
Temat postu: Re: OK - medale płk. Leonarda Rychtera
Wysłany: 16-11-2016 - 11:03
|
|
Dołączył: 04-11-2010
Posty: 8051
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
[quote="solec1"]Witam,
https://zapodaj.net/e0ce04907ec18.jpg.html
Bede wdzieczny za pomoc.
Mariusz
[quote]
------------------------------------
Nie podałam, że korzystałam z książki: Małgorzata Izotowa "Ordery i medale ..." (Ордена и медали в России и СССР).
Ireno, w powyższym linku jest napisane - "зол. земск. в. сь надп.: за веру и отечество". Czyli nie chodzi o ten srebrny medal, o którym piszesz.
Z książki:
"Medal "Ziemskomu Wojsku" ustanowiony został przez cara Aleksandra I 19.VII.1807 dla wyróżnienia uczestników pospolitego ruszenia. Okoliczność ta wiąże się z najazdem Napoleona na Rosję. 31 guberni wystawiło wojsko pospolitego ruszenia w liczbie 600 tys. osób, składające się z ochotników w wieku 20-50 lat reprezentujących wszystkie stany społeczne. Medal wybito w wersji złotej i srebrnej. Złotymi, noszonymi na wstążce św. Jerzego, odznaczano oficerów wojsk pospolitego ruszenia, którzy uczestniczyli w bitwach przeciw Francuzom. Srebrne przeznaczone były dla odznaczania szeregowych żołnierzy pospolitego ruszenia.
(...) Medale miały średnicę 22 i 29 mm. Na awersie znajdował się wizerunek cara Aleksandra I patrzącego w prawo, a wokół napis "Aleksander I - imp. Wsiechrosii - 1807".
Na rewersie napis po okręgu: u góry - "Za wiarę i Ojczyznę" (За веру и отечество) i niżej - "Ziemskomu wojsku".
Historia medali może dać też obraz dziejów osoby odznaczanej. Bardzo możliwe, że swoją służbę wojskową Leonard zaczął od pospolitego ruszenia. Zdarzało się, że odziały pospolitego ruszenia stawały się potem częścią regularnej armii rosyjskiej. Tak stało się z Saryczewską drużyną z S.N.Glinką na czele, którą w 1808 przemianowano na Lejb-gwardię Pułku Estońskiego (Liflandzkiego), o czym też wspomina Izotowa. |
_________________ Pozdrawiam,
Monika
Ostatnio zmieniony przez MonikaMaru dnia 16-11-2016 - 13:34, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-11-2016 - 11:17
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
Dziekuje.
Jak chyba pisałem, gdzies kiedys widziałem informacje, ze w 1832 roku płk.Leonard Rychter otrzymał medal sw. Jerzego IV klasy za 25 lat słuzby. Zatem całkiem mozliwe, ze owo słuzbe rozpoczał on od pospolitego ruszenia w 1807 roku.
Szkoda, ze w akcie chrztu jego syna Jana w 1833 roku u sw.Jana w Wilnie nie podano wieku ojca.
Probowałem tez znalezc cos o ojcu Leonarda - jak by wynikało z dokumentow o medalach - Kazimierzu Rychterze, ale nic.
Wystarczy moze jednak sam Leonard, jako dosyc "barwny" przodek mojej zony... Wydaje sie, ze był on spolszczonym Niemcem, katolikiem, w rosyjskiej armii.
Pozdrawiam - Mariusz |
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-11-2016 - 11:36
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2210
Status: Offline
|
|
Moniko, dziękuję, znalazłam trochę inną informację o tym medalu i zaskoczyło mnie że od razu, od początku służby w roku 1807 już otzrymał złoty medal.
Pasiadam książkę innego naukowca, niestety, nie mam ją teraz, ale przy okazji zerknę.
W każdym bądź razie nie mam nic przeciwnego. Powiedziałam swoją opinię.
Tutaj w Wiki potwierdzenie twoich słów
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9C%D0 ... 1%83%C2%BB
Wczoraj w necie znalazłam trochę innego.
Masz rację. Przepraszam.
Tutaj jest lepiej o tym medalu
http://medalirus.ru/sobitiya1800-1864/m ... voysku.php
Pozdrawiam,
Irena |
|
|
|
|
|
MonikaMaru |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-11-2016 - 12:04
|
|
Dołączył: 04-11-2010
Posty: 8051
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Ireno, wszystko jest OK. Medali w Rosji moc przeogromna, a jeszcze te wstążki, kokardy, przypinki. Znajdzie się coś na każdą okazję.
I do Mariusza.
W "Wysoczajszich prikazach ..." z 1806r. wymieniony jest porucznik Richter (niestety bez imienia) awansowany na sztabs-kapitana 19 pułku jegierskiego. [46/186]. Znalazłam przypadkiem szukając swojego pra...dziadka w armii.
http://dlib.rsl.ru/viewer/01007887338#?page=46
Tu są rozkazy z lat 1815-1825. Szukanie żmudne, bo prawie nie ma spisów.
http://elib.shpl.ru/ru/nodes/9437 |
_________________ Pozdrawiam,
Monika
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu: OK - Co tu jest o Janie i Józefie Bukowskich i o Katarzynie?
Wysłany: 18-11-2016 - 14:25
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
|
|
|
MonikaMaru |
|
Temat postu: Co tu jest o Janie i Kozefie Bukowskich i o Katarzynie M?
Wysłany: 18-11-2016 - 16:59
|
|
Dołączył: 04-11-2010
Posty: 8051
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Mariuszu, to jest umowa kupna-sprzedaży własności ziemskiej położonej w miasteczku Kiernowo w gminie muśnickiej? (Muśniki?).
Ziemię wraz z gospodarstwem kupuje Jan Bukowski s. Józefa od braci Soroczyńskich włościan, którzy ziemię i gospodarstwo posiadali po ojcu Karolu Soroczyńskim wpisanym do tabeli uwłaszczeniowej jako właściciel nadziału. Jan kupił to gospodarstwo za 1000 rb o łącznej powierzchni 10,24 dziesięciny (gospodarstwo z zabudowaniami mieszkalnymi i gospodarczymi 0,45 , ziemia orna 8,05, łąki 1,79). Z góry zapłacił 450 rb, a pozostałe 550 zobowiązał się uregulować po uprawomocnieniu się umowy w ciągu 5 dni od otrzymania od Soroczyńskich wypisu notarialnego. Jest tam bardzo szczegółowy opis granic tego majątku. |
_________________ Pozdrawiam,
Monika
|
|
|
|
|
solec1 |
|
Temat postu: Co tu jest o Janie i Kozefie Bukowskich i o Katarzynie M?
Wysłany: 19-11-2016 - 14:03
|
|
Dołączył: 25-02-2015
Posty: 541
Skąd: Pionki
Status: Offline
|
|
Serdecznie dziękuję i NAPRAWDĘ PODZIWIAM taką znajomość rosyjskiego!
Jeszcze tylko małe pytanie: czy ten majątek rzeczywiście był położony w samym MIASTECZKU KIERNOWO a nie we wsi DRAWCZE (to akurat ok.4km dalej ale Jan Bukowski kojarzy mi się jako włodarz w Drawczach a w Kiernowie jedynie jako parafianin).
Pozdrawiam serdecznie - Mariusz
PS. Do Kiernowa warto się wybrać - malownicza okolica i stanowiska badań archeologicznych. Jakby nie było Kiernów to dawna stolica Litwy. |
|
|
|
|
|
|