Autor |
Wiadomość |
aatta11 |
|
Temat postu: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 23-03-2009 - 17:48
|
|
Dołączył: 10-03-2009
Posty: 102
Skąd: Gostynin,Kielce
Status: Offline
|
|
witam serdecznie
juz w dwoch przypadkach zdarzyło sie w trakcie moich poszukiwań, że rodzeni bracia mieli nadane takie samo imie. słyszłam o takim przypadku, że jak np. starszy brat zmarł to potem rodzice nadali kolejnemu jego imie ale czy taka sytuacja jest mozliwa kiedy obaj synowie żyja??? MIec 2 synow o tym samym imieniu??? chyba to jednak niemozliwe i zaszla jakas pomylka??? hmm... nie wiem jak to rozwiazać
Agata |
|
|
|
|
|
F_Jarek |
|
Temat postu: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 23-03-2009 - 18:19
|
|
Dołączył: 20-02-2009
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Witam!
Oczywiście jest taka możliwość. Dotyczy to zwłaszcza miejsc, gdzie zasób imion używanych w danej społeczności był ograniczony (np. Galicja). Spotkałem się z sytuacją, kiedy dwóch kolejnych braci otrzymało to samo imię (Martinus), założyło własne rodziny i dożyło sędziwego wieku.
Pozdrawiam, Jarek |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 23-03-2009 - 19:57
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31716
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Stanisław BM na Woli (Warszawa)
Urodzenia 1891:
963 Marian Krygier
964 Marian Krygier
bliźniacy!!!
ojciec Aleksander, świadkowie nie dwóch Maryanów, różnorodność imion w okolicy... może nie olbrzymia ale wystarczająca do znalezienie innego męskiego imienia
błąd? brak dostępnych materiałów źródłowwych do porównania...
mała wyobraźnia czy poczucie humoru tatusia?
pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Sroczyński_Włodzimierz dnia 23-03-2009 - 21:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
SzotowskaM |
|
Temat postu: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 23-03-2009 - 21:00
|
|
Dołączył: 09-08-2008
Posty: 127
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
tak było u nas w rodzinie tyle że jeden Jan a drugi Jan Józef-tatuś też Jan
drugi przypadek - w czasie wojny gdy prababcia myślała że dziadek nie żyje nadała młodszem synowi imię po starszym,jednak dziadek przeżył obóz i w ten sposób było dwóch braci o tym samym imieniu. |
_________________ Poszukiwani
|
|
|
|
|
jolanta57 |
|
Temat postu: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 23-03-2009 - 22:47
|
|
Dołączył: 04-09-2008
Posty: 17
Status: Offline
|
|
Witam !
Spotkałam się z podobnym przypadkiem: bracia Józef i Józef Franciszek, gdzie jeden z nich ma dzieci:
1867 córka Józefa (zmarła 1873)
1869 syn Józef
1884 córka Józefa
oprócz nich jeszcze kilkoro dzieci o innych imionach.
Pozdrawiam
Jolanta |
|
|
|
|
|
Virg@ |
|
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 24-03-2009 - 09:12
|
|
Dołączył: 19-03-2009
Posty: 780
Status: Offline
|
|
Wśród 10. dzieci mojego pradziadka, z dwóch Jego małżeństw, jest dwóch synów Janów i mam z tym mały kłopot przy opisywaniu Historii Rodzinnej.
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
[...] mała wyobraźnia czy poczucie humoru tatusia? [...]
Brałabym też pod uwagę specyficzną logiczność rozumowania. Skoro sam Tatuś, ani nikt z otoczenia, nie potrafił rozróżnić bliźniaczych braci to po co wymyślać i nadawać im różne imiona?
Z pozdrowieniami –
Virg@ |
|
|
|
|
|
Lubedkin_Anna |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-03-2009 - 09:58
|
|
Dołączył: 17-03-2007
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Prznajmniej na zawołanie stawiali się obydwaj
Jeśli chodzi o bliźnięta o tym samym imieniu, wytłumaczenie może być prozaiczne, a mianowicie pomyłka Księdza, który ochrzcił jedno dziecko imieniem Marian, a poźniej popełnił błąd i również wypowiedział imię Marian.
Chrzest jest jednokrotnego użytku, wiec po wypowiedzeniu sakramentalnej formuły, było już za późno na "pomyliłem się, jedziemy od początku"
Ania |
|
|
|
|
|
basiaps |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-03-2009 - 10:47
|
|
Dołączył: 30-01-2009
Posty: 233
Status: Offline
|
|
Witam wszystkich.
Ja mam problem jeśli idzie o nazwiska. Chodzi o to, że mamy dziadka, który nazywał się Straszak, a jego żona też z domu Straszak. Opisując historię rodziny muszę dobrze pomyśleć o kogo z ich rodzin chodzi, gdyż zdarzają się osoby o tych samych imionach. Musze notować o która rodzinę chodzi. Niekiedy jest przy tym dużo śmiechu .
W rodzinie tej jest również sytuacja z powtarzającym się imieniem dziecka. Gdy starsze zmarło, młodszemu nadano to samo imię.
Pozdrawiam, Basia |
Ostatnio zmieniony przez basiaps dnia 24-03-2009 - 13:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
aisa |
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 24-03-2009 - 12:26
|
|
Dołączył: 23-03-2008
Posty: 15
Status: Offline
|
|
aatta11 napisał:
juz w dwoch przypadkach zdarzyło sie w trakcie moich poszukiwań, że rodzeni bracia mieli nadane takie samo imie. słyszłam o takim przypadku, że jak np. starszy brat zmarł to potem rodzice nadali kolejnemu jego imie ale czy taka sytuacja jest mozliwa kiedy obaj synowie żyja???
Agata
Witam
Jest jeszcze jedna opcja Jeśli dziecko zdrowo się chowało, to takiego samego patrona dawano młodszemu dziecku.
Pozdrawiam Joanna |
|
|
|
|
|
Virg@ |
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 24-03-2009 - 15:25
|
|
Dołączył: 19-03-2009
Posty: 780
Status: Offline
|
|
Podczas spaceru przyszło mi jeszcze na myśl (najwyraźniej stałam się „wolnomyślicielką”), iż tak samo brzmiące imię wcale nie musiało być imieniem tożsamym.
Pisze o tym Małgorzata Nowaczyk:
„W czasach, kiedy łaciny używano do zapisów w księgach parafialnych, dzieci z reguły otrzymywały imiona świętych chrześcijańskich, rzadko obdarowywano je imionami słowiańskimi typu Bartosz czy Świętopełk. Często osobą decydującą o imieniu dziecka był ksiądz, a ten z reguły wybierał imię patrona dnia chrztu lub dnia, w którym dziecko się urodziło. Ponieważ świętych noszących niektóre imiona było wielu, w księgach parafialnych imiona te zapisywano niekiedy z pełnymi ‘tytułami’, na przykład:
Jan Chryzostom 27 stycznia,
Jan Chrzciciel (Baptysta) 24 czerwca,
Jan Nepomucen 16 maja
Jan z Dukli 10 lipca, 29 września,
Jan z Mathy 8 lutego [...]”
(Nowaczyk M., Poszukiwanie przodków. Genealogia dla każdego. PWN, Warszawa 2008, s. 333).
Z serdecznymi pozdrowieniami –
Virg@ |
|
|
|
|
|
Zubrzak |
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 26-03-2009 - 05:44
|
|
Dołączył: 03-11-2007
Posty: 193
Skąd: Sosnowiec
Status: Offline
|
|
Witam
U mnie był też ciekawy przypadek. Otóż małżeństwo czterem córkom dawali imię Maria i za każdym razem maleństwo niestety umierało, choć pozostałe dzieciaki dożyły wieku dorosłego (w sumie mieli ich aż czternaścioro). Nie jestem przesądny, ale po drugiem takim wypadku dało by mi coś to myślenia, a już na pewno nie dał bym tego imienia czwartej córce.
Pozdrawiam Przemek Zubrycki |
|
|
|
|
|
Akczam67 |
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 26-03-2009 - 06:37
|
|
Dołączył: 07-03-2008
Posty: 137
Status: Offline
|
|
Rok temu, na portalu „Przodek.pl”, w artykule („Nie chwal imienia cudzego”) znajdowały się takie cytaty z książki J.S.Bystronia, „Księga imion w Polsce używanych. Autor tak pisał:
„Jan Stanisław Bystroń pisze, jak to było w rodzinie Długosza. Nasz wielki historyk jako syn pierworodny otrzymał imię Jan, następni dwaj jego bracia, którzy otrzymali byli inne imiona, umarli jako niemowlęta; czwarty z kolei młody Długosz otrzymał znów imię Jana, a skoro dobrze się chował, wszyscy następni (a było ich dziesięciu) zostali ochrzczeni Janami. Widocznie przekonanie, że Jan był najskuteczniejszym patronem, kazało rodzicom nazwać tak wszystkich swoich synów. Czasami bywało odwrotnie – kolejnemu dziecku dawano imię zmarłego, wierząc, że to jest to samo dziecko, tyle że w innej postaci.”
Autor artykułu pisał dalej:
W książce cytowanego już Jana Stanisław Bystronia znajduje się informacja o tym, że kiedyś też nadawano dzieciom różne, bardzo dziwaczne imiona – a robili to księża w wypadku nieślubnych dzieci, aby je wyróżnić wśród rówieśników (Bystroń określa to jako bezlitosne barbarzyństwo):
„...w okolicach Starego Sambora ksiądz nadaje dziecku imiona, jak Kassjan, Nicefor (Ancyfor), Tytus (Tyfus), dziewczęta otrzymują cygańskie imię Matrony.[...] Na Pokuciu księża również bawią się wyszukiwaniem nieznanych, czasem osobliwych imion: Karpan, Markian, Fteopumpt, Ksenofont, Onysyfor, Akepsym, Amfyloch, Aftanazy, Sofron, Kieryło, żeńskich, jak Fifrona, Jewhenija, Ahaftija, Hłykenia, Orynka, Kieryna, Mokra itd. [...]”
Pozdrawiam
Ryszard M. |
|
|
|
|
|
Virg@ |
|
Temat postu: Re: rodzenstwo o takim samym imieniu
Wysłany: 26-03-2009 - 09:32
|
|
Dołączył: 19-03-2009
Posty: 780
Status: Offline
|
|
Przemek Zubrycki napisał:
Nie jestem przesądny […], a już na pewno nie dał bym tego imienia czwartej córce.
U schyłku XIX wieku był taki jeden odważny na galicyjskiej wsi.
Cytat:
Z wymienionych w bogatym kalendarzyku urodzin [zapisano 16] tylko ośmioro doszło do pełnoletniości czy też sędziwego wieku.
Osobliwe jest, iż Paweł żadnego ze swych synów nie nazwał imieniem swoim, ani żadnego ze swych przodków (nadawał im imiona upamiętniające postacie historyczne), ale aż pięciu swoim córkom (żadna nie przeżyła wieku dziecięcego) nadał imię Cecylia. Niewątpliwie, była w tym nieustępliwa wola przedłużenia „życia” imienia swego przyjaciela – małżonki. Doszło do tego, że wieś uznała: „[…] toczy walkę z Bogiem… Bóg zabiera mu Cecylie, a on się uparł…”.
Z serdecznymi pozdrowieniami –
Virg@ |
|
|
|
|
|
|