Autor |
Wiadomość |
Boruc_Łukasz |
|
Temat postu: Co myślicie o robieniu fotokopii w Archiwach Diecezjalnych?
Wysłany: 26-06-2006 - 10:50
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 15
Skąd: Wołomin
Status: Offline
|
|
Osobiście mam pomysł abyśmy jako PTG i inne towarzystwa rozpoczęli pracę nad robieniem fotokopii niektórych archiwów diecezjalnych, osobiście namierzyłem w niezbyt wielkiej odległości od Warszawy 2 takie, które ze sporym prawdopodobieństwem były by na to chętne i gotowe. Mam na myśli nowo powstałe Archiwum Diecezji Warszawsko-Praskiej (znajomy kleryk w ubiegłym tygodniu siedział i spisywał skąd i jakie akta są... Oczywiście z innymi klerykami, i powiedział że właśnie takie archiwum powstało) i myślę, że Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie mogłoby się zgodzić gdyż ksiądz tam odpowiadający jest dość chętny do współpracy, a poza tym dba o księgi i jest z wykształcenia również historykiem. |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu: A co myśłicie o robieniu fotokopi w Archiwach Diecezjalnych?
Wysłany: 26-06-2006 - 11:53
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
To bardzo dobry pomysł i inicjatywa. Truizmem jest stwierdzenie, że tylko z pomysłów które uda się wcielić w życie będzie korzyść. Tak więc cieszyć nas powinno że Łukasz poczynił w tej sprawie już pierwsze kroki i że wiemy, że atmosfera jest przychylna. W ten sposób udowadniamy, że nie tylko chcemy czerpać z gotowych zasobów, ale też chcemy takie budować (zasoby elektroniczne). Prezentowana tu postawa dowodzi raz jeszcze, że zależy nam na współpracy z wszelkimi archiwami na zasadach obopólnych korzyści. Z tego co wyczytać możemy na forach i listach dyskusyjnych taka postawa w Środowisku jest dość powszechna.
Pozyskanie fotokopii i skanów to jedna z technicznych spraw, Drugą nie mniej istotną sprawą jest właściwe udostępnienie tych zasobów w zorganizowany sposób. Tutaj również widzę ważną rolę PTG. Stworzyć mechanizmy które pozwolą na budowanie wartościowych zasobów eleltronicznych będących własnością publiczną i udostępnią je ogółowi zainteresowanych. I nad tym również pracujemy. |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2006 - 13:50
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 548
Status: Offline
|
|
Dziekujemy Jacku za strone.
Od roku czasu mam dostep do skanera mikrofilmow. Moi Mormoni (polnocny Texas) sa bardzo mili i zyczliwi i nie maja nic przeciwko. Nie moge oczywiscie skanowac calych mikrofilmow bo to przekracza mozliwosci jednej osoby ale skanuje indeksy roczne.
Osobiscie, trzymam u Mormonow okolo 100 mikrofilmow z Polnocnego Mazowsza. Jest jeszcze bardzo duzo mikrofilmow z roznych stron Polski, ktore trzymane sa przez innych. Mam juz zgromadzone skany ale to sa oczywiscie skany, ktore trzeba zamienic w tekst.
Mysle, ze mozemy wspolnie przemyslec jak to robic, spytac sie innych jak to robia i zaczac indeksacje zasobow, skoordynowac i zaczac tworzyc baze internetowa.
Wiem, ze to nie jest latwe ale trzeba kiedys zaczac.
Jeszcze jedna sprawa. To juz do wladz (zarejestrowanego juz) Towarzystwa. Chodzi o digitalizacje zasobow przez Mormonow. Wiemy, ze oni to robia ale nie znamy detali. Konicznie trzeba ich poprosic o informacje.
Mysle o ich naczelnych wladzach w Salt Lake City. Zglosic gotowosc wspolpracy jako Towarzystwo. Zobaczymy co oni odpowiedza.
To jest bardzo wazne bo jezeli to prawda, ze oni robia digitalizacje rowniez polskich zasobow to my musimy wziac udzial w indeksacji nazwisk.
Tylko my mozemy to zrobic dobrze. Inaczej bedzie jak na amerykanskich spisach powszechnych lub na Ellis Island.
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
Lesiak_Henryk |
|
Temat postu: Re: A co myśłicie o robieniu fotokopi w Archiwach Diecezjaln
Wysłany: 26-06-2006 - 14:15
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"Mam na myśli nowo powstałe Archiwum Diecezji Warszawsko-Praskiej"
Ponieważ na stronie http://www.diecezja.waw.pl/ nie mogłem znaleźć informacji gdzie utworzono w/wym archiwum prosiłbym o dokładniejszą informację. Ponieważ inicjatywa jest warta poparcia a ja korzystam z "dobrodziejstwa" wcześniejszej emerytury; to mogę zaoferować część swego wolnego czasu na ewentualne zrealizowanie pomysłu.
Pozdrawiam pomysłodawcę, Heniek. |
|
|
|
|
|
Boruc_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2006 - 15:49
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 15
Skąd: Wołomin
Status: Offline
|
|
Ja osobiście też byłem zaskoczony ze jest coś takiego, bo nawet się pogodziłem że jak coś to do archidiecezjalnego będę musiał. Ale w sobotę widziałem się z klerykiem po 2 roku i mi właśnie powiedział o tym, bo zeszło na genealogię trochę Poza tym jest to dość świeży dekret powierzający chyba vice rektorowi seminarium (jeżeli mnie pamięć nie myli) pieczę nad tym tworem. Jeżeli chodzi o Mormonów... problem zaczyna się w ilości ich zasobów i tym ze często zajmują się oni aktami USC, które jak na razie są pochodnymi od akt parafialnych (mam tu na myśli fakt iż pierwsze księgi USC często pochodzą z skopiowania aktów parafialnych).
Tylko ja mam pytanie czy w ogóle ruszać się tam osobiście i dogadywać cokolwiek z opiekunem np. Archiwum Warszawsko-Praskiego. Bo jeżeli bezie grupa chętnych, to ja w ciągu tygodnia do 2 mogę pojechać i wstępnie porozmawiać.
Jeżeli chodzi o nośnika... zastanawiałem się nad pytami CD lub DVD, ale niestety zdaję sobie sprawę z istnienia zjawiska "utleniania się" tych płyt i nie wiem jak w związku tym są trwałe te nośniki. A jakie wy byście mieli pomysły na nośniki danych?
Poza tym współpraca z diecezją i mormonami jednocześnie przy jednym projekcie może nie wypalić. Nie należy zapominać iż Mormoni w świetle Kościoła Katolickiego są sektą, i tu można natrafić na zrozumiały opór ze strony księży. |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2006 - 16:27
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Lukasz_Boruc_(wwl545a) napisał:
Jeżeli chodzi o nośnika... zastanawiałem się nad pytami CD lub DVD, ale niestety zdaję sobie sprawę z istnienia zjawiska "utleniania się" tych płyt i nie wiem jak w związku tym są trwałe te nośniki. A jakie wy byście mieli pomysły na nośniki danych?
Zasoby zeskanowane na płytach CD/DVD mogą okazać się przydatne w czytelni, ale nie sposób umieścić ich w internecie kopiując jedynie zawartość do plików. Są to duże pliki i przy większej ilości wygenerują duży ruch na łączach a i tak trudno będzie w nich cokolwiek znaleźć.
Przyznam, że zastanawiam się nad problemem, od około miesiąca, tj od czasu gdy pomogłem zoptymalizować i umieścić w sieci skany indeksów z Wielunia ( Wątek na Genpolu ).
Moim pomysłem jest moduł Geneteka który chociaż nie jest ukończony i nie uzyskał jeszcze pełnej funkcjonalności, jest dostępny na naszej stronie. Idea jest taka, że można umieszczać poszczególne strony, ale ich treść należy zindeksować i umożliwić przeszukiwanie treści wyszukiwarką. Po znalezieniu interesującego nas wpisu możemy mając odpowiedni link obejrzeć skan właściwej strony (jeżeli istnieje). Wymaga to oprócz zeskanowania włożenie jeszcze dużo mrówczej pracy, ale otrzymany wynik, spełnia wszystkie warunki aby umieścić go w sieci. W łatwy, szybki i nie obciążający sieci sposób wiele osób może przeszukać zasoby. Sądzę w takim kierunku iść trzeba. Skany bez indeksów w formie tekstowej nie sprawdzą się. Trzeba to zrobić ręcznie. Inaczej utoniemy w nieopracowanych zasobach. |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2006 - 16:29
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 548
Status: Offline
|
|
Lukasz, te miktrofilmy, ktore ja mam na przetrzymaniu sa wlasnie z AD w Plocku.
Nie znam historii mikrofilmowania zasobow przez Mormonow w Polsce ale wiem, ze oni sa w trakcie realizacji tego niezwyklego projektu digitalizacji i indeksacji swoich zasobow. Problem jest, ze nie znamy detali dot. polskich zasobow.
Masz racje, ze niektore sfilmowane ksiegi sa duplikatami.
Nie widze zadnego konfliktu w naszych przyszlych wysilkach w organizacji bazy danych z powodu krytycznego nastawienia Kosciola do Mormonow.
Mozna wspolpracowac z Kosciolem i Mormonami rownoczesnie. Trzeba pewnie robic to umiejetnie ale to juz inna sprawa.
Wazne azeby wiedziec gdzie sa Mormonii ze swoim projektem odn. Polski (plus Kresy, bo to tez genealogia polska) i jak mozna z nimi wspolpracowac w zakresie indeksacji nazwisk.
Nawiazanie kontaktow z poszczegolnymi archiwami koscielnymi jest tez konieczne i Twoje dzialania sa bardzo pozytywne.
Przemek |
|
|
|
|
|
Boruc_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2006 - 16:50
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 15
Skąd: Wołomin
Status: Offline
|
|
Jeżeli chodzi o nośniki w CD/DVD nie przeczę ze są dobre do czytelni (i ewentualnie sprzedaży w „kompletach” po „metrykalia z parafii X”). Pomysł z przekonwertowaniem i odpowiednim opracowanie i umieszczeniem w internecie (oczywiście za zgodą archiwów, bo inaczej to się chyba niezbyt prawie da rozwiązać) jest świetny.
I ja pisałem o współpracy przy jednym projekcie z jednymi i z drugimi jednocześnie. A nie o współpracy przy jednym z jednymi a przy drugim z drugimi. Oczywiście niema co zbytnio na ten temat na razie dywagować, bo wpierw trzeba mieć nad czym. Czyli jak się dowiem ze będzie jakaś grupka osób gotowych do pomocy, wtedy udam się do seminarium pogadać wstępnie, a potem to zobaczy się kto będzie przedstawicielem strony z ramienia towarzystwa, a potem jeżeli ks. się zgodzi będzie można pójść dogadać się z Mormonami, a jak się nie zgodzi na to aby mieli z tym do czynienia Mormoni to nic innego nie pozostanie jak tylko uszanować jego wolę, i samemu podążyć do mrówczej pracy. Ważne żeby nie zabrakło rąk, poza tym jeżeli chodzi o opracowywanie archiwaliów czy nie dało by się może na jakiś odpowiednich wydziałach dogadać z rektorami, żeby to były np. praktyki albo ćwiczenia, to co dla nas i innych będzie przydatne (a nie tylko do szuflady dla wykładowców). Wydaje mi się że studentom będzie milej coś robić mając świadomość ze potem będzie t mógł oglądać cały świat i z tego korzystać. |
|
|
|
|
|
Piotrek |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-06-2006 - 15:18
|
|
Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Lublin
Status: Offline
|
|
Ja z miła chęcią mogę podjąć sie robienia zdjęć. Tylko trzeba to tak zorganizować aby wchodzac do Archwium nie było problemu. Jako fotograf mam doświadczenie w robieniu takich zdjęć, mam też sprzet ktory trzeba użyc do takiej akcji. Jesli powstanie "silna grupa pod wezwaniem" będę gotowy do pracy.
Pozdrawiam
Piotr Glądała
P.S Bardzo cieszę się z powstania strony Polskiego Towarzystwa Genealogicznego. |
|
|
|
|
|
Boruc_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-06-2006 - 19:29
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 15
Skąd: Wołomin
Status: Offline
|
|
Mi wydaje się oczywiste że należało by to tak rozegrać aby nie było problemów z wejsciem ani trzymaniem akt.
Czyli są już 3 osoby gotowe do pomocy.... A może dało by się jakoś rozegrać kwestię i stworzyć interaktywną listę do wpisów osób gotowych do pracy przy konkretnych projektach. I czekam na sygnał od szefostwa czy podejmować inicjatywę i wybrać się do Archiwum... wpierw bym wybrał się do Warszawy bo mam bliżej...
A profesjonalny fotograf z doświadczeniem na pewno się przyda... w porównaniu z pełnym amatorem bez doświadczenia czyli mną.
Pozdrawiam:
Łukasz Boruc |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-06-2006 - 10:53
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Z tego co widzę, działania już podjąłes. I bardzo dobrze. Pisałem już, że to dobry pomysł i inicjatywa. Szczególnie inicjatywa jest cenna bo o pomysły zawsze łatwiej. Zarząd nie powinien organizować wszystkich akcji, a jedynie je wspomagać. Tutaj liczymy na aktywność Środowiska. Pomocą, jak sądzę, jest to forum, gdzie można przedstawić projekt, zadeklarować chęć uczestnictwa i omawiać szczegóły przedsięwzięcia. Liczyć też można na włączenie się do akcji innych osób i inne pomysły kontynuowania projektu. Jeżeli więc określony został cel i sposób przeprowadzenia akcji, został przedstawiony na forum i zyskał akceptację i chęć pomocy ze strony innych osób to projekt należy kontynuować.
Trzeba również zastanowić się nad tym co zrobimy z pozyskanym materiałem. Bo gdyby miał trafić tylko na płytę i do szuflady to szkoda zachodu. Wyniki trzeba będzie opracować (zrobić indeks zawartości) i opublikować. Umieszczenie plików gdziekolwiek bez indeksu (mniej lub bardziej szczegółowego) zawartości nie rozwiązuje sprawy. Indeks zawartości jest cenniejszą informacją niż skany lub foto o nieznanej zawartości. Jednak mając skany lub fotokopie możemy dalej prowadzić akcję. Wiele osób które nie wezmą udziału w samym fotografowaniu, być może zgłosi akces do indeksowania zawartości. Tak więc jeżeli celem akcji jest ostatecznie opublikowanie w Internecie informacji o interesujących genealogów zasobach to należy ją przeprowadzić. Szczegóły sposobu prezentacji danych uzgodnimy, jak już te dane będą.
Jednym z podstawowych celów tego serwisu jest budowa i uzupełnianie bazy danych dostępnych zasobów jako publicznego zasobu informacji będącego wspólną własnością całego Środowiska i udostępnianie go wszystkim poszukującym.
Polskie Towarzystwo Genealogiczne ma być jedynie opiekunem przezentowanych tu zasobów, a nie ich właścicielem. Udostępnione na tej stronie zasoby nie zostaną użyte do celów komercyjnych.
Życzę wytrwałości i powodzenia w jednej z pierwszych naszych akcji oferując pomoc przy publikacji jej wyników.
Jacek Młochowski |
|
|
|
|
|
Piotrek |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-06-2006 - 12:33
|
|
Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Lublin
Status: Offline
|
|
Żeby nie było iż tylko od czasu do czasu coś napiszę na forum to postaram się w lipcu dostarczyć płytkę z fotkami ksiąg z jednej parafii lubelskiej, trzeba zacząć od małych kroczków żeby pożniej przejść do wysokich skoków. TYLKO jedna sprawa- zgram taką płytkę i co zrobić z nia dalej?Komu przekazać aby udostępnił to szerszemu gronu.
Pozdrawiam
Piotr Glądała |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-06-2006 - 13:06
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
W przyszłości (mam nadzieję niezbyt odległej) dorobimy się mechanizmu, który umożliwi poszczególnym osobom samodzielne realizowanie tego typu projektów przy pomocy tego serwisu. Osoba która zgłosi projekt będzie jego koordynatorem.
Na razie ja mogę koordynować działania. Umieszczę fotki w sieci. Powstanie wątek na forum w którym oczekiwać będziemy na deklaracje chęci zindeksowania treści fotek. Uzgodnimy podział co kto zrobi. Indeksy zapisać trzeba będzie np w excelu i przesłać na razie do mnie. Umieścimy to w module Geneteka, który z taką myślą został napisany. Umieszczony tam przykład powinien zobrazować o co chodzi.
A co do przekazania płyty to uzgodnimy na PW. Małe pliki można przesyłać mailem, Duże pocztą na płycie. Adresu domowego nie chcę umieszczać na forum, dlatego kontakt przez PW. |
|
|
|
|
|
Boruc_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-06-2006 - 17:25
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 15
Skąd: Wołomin
Status: Offline
|
|
Czyli ja zaczynam czynić poważniejsze kroki, czyli postaram się umówić osobiście z opiekunem Archiwum i dogadać się z nim na jakich warunkach wszystko było by udostępnione. Starania zaczę już dziś puźnym wieczorem.
P.S.
Co do płyt, jedyną wersję jaką dopuszczałem z płytami nie była szuflada, ale ich kopiowanie i rozsyłanie do osób chętnych które uiściły by opłatę za zakup płyty i koszt przesyłki. Ale można by połączyć obie formy, dal chętych chcących całe parafie kopiowanie płyt, a dla chcących tylko pojeyńcze akta, można by umieścić wszystko w internecie. |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-06-2006 - 00:51
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Oczywiście jako uiszczanie opłaty rozumiem ewentualnie co najwyżej zwrot kosztów przesłania danych tj. cena surowej płyty + koperta + znaczek. Nie przewidujemy innych kosztów gdyż koszty wytworzenia oparte są na społecznej pracy naszych członków i sympatyków i są ich wkładem w powiększanie zasobów którymi opiekować się ma PTG. Nawet gdyby istniała konieczność zwrotu kosztów pozyskania (np. paliwo) to zostanie ona pokryta z innych środków, wpłat dobrowolnych itp. Nie będziemy prowadzić sprzedaży danych). Mają być one własnością publiczną ogólnie dostępną i osoby które te dane nam przekazują muszą wyrazić zgodę na ich upublicznienie (bezpłatną publikację). |
|
|
|
|
|
|