Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
poniedziałek, 30 grudnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Komorowski_LonginOffline
Temat postu: Oczyszczanie zdjęć wykonanych na papierze światłoczułym  PostWysłany: 24-02-2015 - 05:42
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-04-2011
Posty: 824
Skąd: Parafia Tarczyn
Status: Offline
Witam
Jak w temacie i w myśl powiedzenia "co kilka głów to nie jedna" proszę o propozycję sposobów oczyszczenia przed skanowaniem (zabrudzonych, zakurzonych, zaplamionych itp.) zdjęć wykonanych tradycyjnie na papierze światłoczułym.

Pozdrawiam Longin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
lukassoOffline
Temat postu:   PostWysłany: 24-02-2015 - 08:43
Sympatyk


Dołączył: 25-06-2013
Posty: 205
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Witam,
ja zbieram zdjęcia z czasów wojny i część wymaga "oczyszczenia" z pozostałości strony albumowej jak również zanieczyszczeń na awersie. Ja robię to tak: biorę przegotowaną wodę o temperaturze pokojowej starą książkę ścierkę z której nie wypadają włókna. Kładę zdjęcie na twardym podłożu np biurko podkładając ścierkę aby ewentualny nadmiar wody wchłoniła ścierka. Używając patyczka do czyszczenia uszu namaczam go w wodzie do nawilżenia następnie bardzo delikatnie usuwam zabrudzenia ruchem okrężnym uważając cały czas i wyczuwając co się dzieje czy zdjęcie się nie "rozpuszcza" na koniec patyczkiem który często zmieniam na nowy przecieram namoczonym całe zdjęcie i pozostawiam do swobodnego wyschnięcia nie należy dopuścić do powstania kropel wody na zdjęciu a rozprowadzać je do samoistnego wyschnięcia. Pamiętamy że patyczek musi mieć odpowiednią wilgotność aby usuwając zabrudzenia nie uszkodzić zdjęcia inaczej to wygląda na zdjęciu matowym inaczej na błyszczącym. Bezwzględnie należy zdjęcie wysuszyć samoistnie a więc nie używamy suszarki ponieważ powierzchnia zdjęcia przez nadmierne nagrzanie może się nienaturalnie skurczyć i spękać zdjęcie wtedy będzie nie do uratowania, nie kładziemy go również na grzejniku musi swobodnie wyschnąć w pokojowej temperaturze. Powstałe podczas namoczenia zciemnienie zdjęć błyszczących podczas swobodnego wysychania kolor wraca do pierwotnego stanu. Po około godzinie dwóch sprawdzając czy zdjęcie nie jest wilgotne wkładam w złożoną białą kartkę (staram się wydmuchać z niej luźne mikrowłókna i mimo że czasem coś z kartki przyklei się to wolę to ponownie usunąć niż wkładać zdjęcie do folijki gdyż kartka i strony książki wchłoną wilgoć ze zdjęcia zaś folia spowodowała by przyklejenie się do zdjęcia głównie błyszczącego) następnie do książki. Sprawdzając dość często na początku czy zdjęcie nie przykleja się do kartki (szczególnie przy zdjęciach błyszczących należy na to uważać i nie wkładać zbyt wilgotnego do książki). Podczas całego procesu nie dotykamy zdjęcia łapiemy za obrzeża. Po takim procesie zdjęcie ma usunięte wszelkie przyklejone brudki itp. Jeżeli czujemy że zdjęcie jest zmęczone oczyszczaniem ponieważ ma dużo zabrudzeń w jednym miejscu proces powtarzamy wielokrotnie. Warto też oszacować które zabrudzenia uszkodzenia da się usunąć a które są nie do usunięcia i nie próbować na siłę usunąć zabrudzenia które w rzeczywistości nie jest ciałem obcym na zdjęciu a jego wadą podczas robienia odbitki. Np mikro włókno.
Zachęcam do prób na niepotrzebnych zdjęciach proces opisany przeze mnie wymaga wyczucia i nie jest mechaniczny typu włóż zdjęcie do szklanki wody wyjmij i gotowe najtrudniejszym jest wyczucie "wilgotności zdjęcia" i czy zdjęcie może jeszcze oczyszczać czy poruszając patyczkiem usuwamy już błyszczącą powłokę zdjęcie pod patyczkiem powinno być jak blat biurka "twarde zdjęcie lekko powłoka patyczek powinien się swobodnie ślizgać" i usuwać jedynie zabrudzenia. Dodam że metoda ta rozpuszcza również większość pozostałości kleju na zdjęciach gdzie proces i jego długość zależy od wyschnięcia kleju im bardziej suchy twardy i pomarańczowy tym dłużej trwa oczyszczanie i pozbywanie kleju z uwagi na długi czas jaki woda rozpuszcza klej.
Pozdrawiam
Ps. Postaram się znaleźć zdjęcie przed i po oczyszczaniu.
Łukasz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Komorowski_LonginOffline
Temat postu:   PostWysłany: 24-02-2015 - 09:03
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-04-2011
Posty: 824
Skąd: Parafia Tarczyn
Status: Offline
Łukaszu serdecznie Ci dziękuje za tak wyczerpującą fachowa poradę i co ważne z Twojej praktyki.

Pozdrawiam Longin.

_________________
Pozdrawiam Longin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.261292 sekund(y)