Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 29 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
jamiolkowski_jerzyOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 14:02
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129

Status: Offline
Moim zdaniem Andrzej ze spisu parafian białostockich i Andrzej z wywodu to różne osoby. Brak dwóch córek w akcie zgonu (my heritage)jest bardzo mocną tego przesłanka. Aby to dowieść trzeba by szukać aktów zgonu (jeszcze raz zastrzegam się moim zdaniem obu) Andrzejów. Zajecie bardzo czasochłonne ,trzeba by przejrzeć rok po roku parafie Niewodnica i Białystok.
Natomiast związki z Juchnowcem (i w domyśle tamtejszymi dworami) ? Te wszystkie miejscowości Turczyn , Ignatki Niewodnica dzieli odległość kilku kilometrów.. Do 1886 rokuw parafii juchnowieckiej zapis o Andrzeju jest tylko tajemniczym epizodem (sam bez rodziny). Ale później? czemu nie. Dobrze byłoby jednak wiedzieć jakie lata dziadek miał na myśli, jaki charakter miały te związki Stałe zamieszkiwanie? zarobkowanie czy tylko kontakty sąsiedzko przyjacielskie. To co pewne odległość kilku kilometrów z pewnością nie była trudnością w uwiedzeniu panny z dworu w Lewickich.
Tu o historii tego dworu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewickie
Złowieszcze legendy tez temu dworowi towarzyszyły
https://joemonster.org/art/27876
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Arek_BerezaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 14:27
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780

Status: Offline
Jerzy,
Ale chyba nie ma aktu zgonu Andrzeja. Była mowa o akcie zgonu Franciszka.
W jednym masz rację, można szukać AZ Andrzeja i, chyba łatwiej, bo w internecie, aktów ślubu jego córek. w 1890 jedna ma 20 druga 18 lat.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
sobol2222Offline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 14:47
Sympatyk


Dołączył: 25-03-2017
Posty: 26

Status: Offline
Dodam kilka informacji, które rozjaśnią lub jeszcze bardziej bardziej zaciemniają ten temat.

W parafii niewodnickiej są dwie wsie o identycznej nazwie Ignatki. Jedna z nich leży tuż koło wsi Turczyn, druga koło wsi Koplany.

Ignatki koło wsi Turczyn. Tutaj nigdy nie mieszkali Sobolewscy.

Wieś Turczyn. Tutaj nigdy nie mieszkali Sobolewscy. W roku 1828 w Tarczynie mieszkały tylko 3 rodziny. Jedna z nich to Tomasz Borowski lat 42 z żoną Marianną lat 50.

Ignatki koło Koplan leżą w połowie odległości między Niewodnica a Juchnowcem i mimo, że należą do parafii Niewodnica w Juchnowcu w księgach metrykalnych też spotyka się mieszkańców Ignatek. W omawianym tu okresie czasu żadna Elżbieta Borowska nie wyszła za mąż za Sobolewskiego z Ignatek.W tym okresie nie występuje w Ignatkach nazwisko Licewicz ani Likiewicz czy Lidkiewicz. Przejrzałem wszystkich Borowskich w tych Ignatkach, ale Borowskiego Franciszka nie znalazłem (albo przeoczyłem, albo urodził się w Ignatkach koło Turczyna).

sobol2222
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Arek_BerezaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 16:25
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780

Status: Offline
A tu proszę

https://szukajwarchiwach.pl/4/930/0/-/6 ... mjWKaqRzpw
ślub 1892 nr 119 - Aleksander Ostaszewski, Zofia Borowska c. Andrzeja i Elżbiety Adamskiej (sic) 1892 ma lat 21. Zofia ze spisu ma lat 20 w 1890.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
AGieraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 22:52
Sympatyk


Dołączył: 07-07-2019
Posty: 107

Status: Offline
Panie Jerzy, dziękuję za informacje o dworach podlaskich. Trochę jestem w temacie, bo w zeszłym roku odwiedziłam ks. Stanisława Niewińskiego, ówczesnego proboszcza z Lipiny; przeczytałam jego dwie książki o Juchnowcu.

Arku, dzięki za ostatni link, tylko że ta Elżbieta to wciąż może być ta sama kobieta z wyżej wymienianych aktów, mimo iz tu pojawia się nazwisko Adamska; w akcie ślubu z 1851 z Andrzejem Borowskim pojawia się Elżbieta Licewicz, córka ADAMA i Anny, a wszak kiedyś często błędnie podawano jako naziwsko przymiotnik od imienia ojca.

NIe chcę na razie rezygnować z tropu, który poznałam dzieki Waszej pomocy. To nie jest możliwe, by pojawiło się tyle przypadków, wszystkie wskazują na moich przodków, mimo tej niejasności z nazwiskiem Elżbiety:
1) mój dziadek Leonard Borowski ur.1910 był synem Franciszka i Anny Szreder/Szrejder
2) na 100% miał siostrę Helenę (była matką chrzestną mojego ojca)
3) w 1895 urodziła się córka Franciszka i Łucji
4) a ten sam Franciszek po zgonie Łucji ożenił się z Anna Szrejder
5) spis z 1890 wskazuje Franciszka i Łucje jako małżeństwo, a Andrzeja Borowskiego jako ojca Franciszka
6) AU Franciszka został znaleziony przez p.Jerzego z innym nazwiskiem matki Likiewicz
7) Arek znalazł AM w 1851: Andrzej Borowski, syn Macieja i Telki, i Elżbieta Licewicz, c.Adama
Cool ja znalazłam AU Andrzeja w 1830, syn Macieja i tekli

Czy jest mozliwe, aby w jednym czasie były trzy różne pary:
1) Andrzej Borowski i Elzbieta Sobolewska
2) Andrzej Borowski i Elzbieta Licewicz
3) Andrzej Borowski i Elzbieta Adamska
i by przynajmniej dwóch z tych trzech Andrzejów miało ojca Macieja, i przynajmniej dwóch z trzech miało syna Franciszka

Ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Arek_BerezaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 23:16
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780

Status: Offline
Pokazując ślub Zofii chciałem powiedzieć, że moim zdaniem Sobolewska, Licewicz i Adamska to ta sama osoba. Ciekawe co będzie w ślubie Wiktorii
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ludwik_OlczykOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2019 - 23:53
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 10-03-2011
Posty: 634
Skąd: Łódź, Warszawa
Status: Offline
Szanowni Państwo.

Poszukuję aktu zgonu Konstantego Ludwika Eysymonta, s. Waleriana i Franciszki z Kozierowskich. W latach 90. XIX w. wrócił do Karasiowszczyzny w par. Wielkie Eysymonty (dopisano go do spisu parafian w 1898). Urodził się w 1834 i został zesłany po Powstaniu styczniowym. Nie znam też losu jego młodszego brata Aleksandra (w 1863 siedział w więzieniu w Grodnie, ponoć tam zmarł, choć dowodu nie mam).

Proszę o pomoc.

_________________
http://forum.rodygrodzienskie.pl


Ostatnio zmieniony przez Ludwik_Olczyk dnia 02-10-2019 - 02:45, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
AGieraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 01-10-2019 - 22:08
Sympatyk


Dołączył: 07-07-2019
Posty: 107

Status: Offline
Arek, Jerzy

Znalazłam jeszcze jedno potwierdzenie, że małżeństwo Andrzej i Elżbieta Borowscy to moi przodkowie. Wciąż mamy niepotwierdzone nazwisko panieńskie Elżbiety:
1) Sobolewska - tak zapisane w akcie zgonu syna Franciszka 1934 oraz w akcie ślubu syna Franciszka z Anną szrejder 1897
2) Licewicz/Likiewicz - tak zapisane w aktach urodzenia dzieci Antonina 1862, Władysław 1859, Konstanty 1857, Franciszek 1865
3) Adamska - tak zapisane w akcie ślubu córki Zofii 1892

Właśnie dokładnie przeczytałam akta urodzenia dzieci Andrzeja i Elżbiety:
1) córka Antonina 1862 - chrzestny to Kazimierz SOBOLEWSKI
2) syn Konstanty 1857 - chrzestny to Aleksander SOBOLEWSKI
Więc w jakiś sposób rodziny o nazwisku Licewicz i Sobolewski muszą być powiązane.

Ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
jamiolkowski_jerzyOffline
Temat postu:   PostWysłany: 02-10-2019 - 07:02
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129

Status: Offline
Przesłanki wskazują na poprawność Pani rozumowania ale tu trzeba dowodu że zapis z aktu zgonu Elżbieta Sobolewska oznacza tę samą osobę tj Elżbietę Likiewicz (Lickiewicz itp.)..Mogło tak być. W tych okolicach zmienności zapisywania nazwisk były dosyć powszechne Piszę to na przykładzie sąsiedniej parafii Juchnowiec.
http://pbc.biaman.pl/dlibra/docmetadata ... =&lp=3&QI=
Przykłady zmienności nazwiska od strony 35. Ale ja (a przede wszystkim kolega Marcin Szaciłowski) spisałiśmy wszystkie zdarzenia metrykalne dotyczące Juchnowca. Stąd ta zmienność jest udowodniona. Z oczywistych powodów nie namawiam do takiego masochizmu
W przypadku Elzbiety Sobolewskiej vel Likiewicz konieczna jest przynajmniej próba dowódu, że to ta sama osoba. Relatywnie najprostsza metoda będzie znalezienie metryk zgonów Andrzeja i Elzbiety Borowskich. Ludzie zwykle umierają tam gdzie żyja .Zatem do przejrzenia Białystok i Niewodnica. Częściowo poprzez Szwa (zgony Białegostok za lata 1903 – 1912 )tam sa. A jeszcze lepszym sposobem będzie zaplanowanie sobie urlopu na wyjazd do Białegostoku.
Oczywiście można sobie te poszukiwania darować i przyjąć, że dotychczasowy wywód jest wystarczająco poprawny
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
AGieraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 03-10-2019 - 14:23
Sympatyk


Dołączył: 07-07-2019
Posty: 107

Status: Offline
Pytanie do p.Jerzego
Wracam jeszcze z pytaniem odnośnie moich potencjalnych przodków, których pomagał mi Pn szukać. Andrzej Borowski urodził się w Turczynie w 1830, jego zona Elzbieta według aktu slubu z 1851 mieszkała w Ignatkach; miała wtedy lat 19. Ale w Niewodnicy nie ma zadnej Elzbiety urodzonej w tym czasie, ani Sobolewskiej, ani Licewicz/Likiewicz. Przejrzałam dostepne w poczekalni akty chrztu od 1808 do 1844. Są Sobolewscy, nie ma ANI JEDNEGO Licewicza.
Dodatkowo w tych latach w aktach widać powiązania rodzinne pomiędzy Sobolewskimi, Horodyńskimi, Borowskimi i Zimnochami - tak jakby żenili się pomiędzy sobą, byli spokrewnieni, tworząc jakąś zamkniętą grupę. Są w aktach Ihnatki, Turczyn, Klepacze, zalesiany i Horodiany. I o ile dzieci Sobolewskich i Horodyńskich jest naprawdę dużo, to Borowscy występuja raczej jako rodzice chrzestni lub po prostu asystują przy chrzcie. Tych Borowskich jest stosunkowo najmniej, więc pewnie skądś do parafii Niewodnica przywedrowali.
I tu mam prośbę; które z parafii okolicznych najlepiej brać pod uwagę w drugiej kolejności poszukiwań (pisał Pan że w Juchnowcu ich nie ma)?
Ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
sobol2222Offline
Temat postu:   PostWysłany: 03-10-2019 - 16:20
Sympatyk


Dołączył: 25-03-2017
Posty: 26

Status: Offline
Nie do mnie było skierowane pytanie, ale pozwolę się wtrącić. Jak już pisałem w parafii niewodnickiej były dwie miejscowości o nazwie Ignatki. Elżbieta według aktu slubu z 1851 mieszkała w Ignatkach, ale z aktu ślubu nie wynika, w których Ignatkach Elżbieta mieszkała. Ignatki koło Turczyna leżą bliźej Białegostoku niż Niewodnicy. Mieszkańcy tych Ignatek czasem (a może częściej) chrzcili swoje dzieci w parafii białostockiej. Możliwe, że Elżbieta mieszkała w Ignatkach koło Turczyna i też była chrzczona w Białymstoku i tam należy jej szukać.
sobol2222
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
jamiolkowski_jerzyOffline
Temat postu:   PostWysłany: 03-10-2019 - 17:26
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129

Status: Offline
Nie bardzo rozumiem pytania . czy chodzi o wskazanie kolejnych parafii w których mieszkali Borowscy? To bardzo popularne nazwisko. Po co mnożyć hipotezy? To które już sa należy zweryfikować Przede wszystkim ustalić czy Pani Franciszek ( w tej chwili jego akt zgonu jest jedyna mapą drogowa) ma związek z parą Andrzej Elżbieta. . Co trzeba zrobić i jak pisałem.
Jeśli jednak Pani przyjęła to za fakt (ja bym dla siebie tego nie uczynił) to pora zacząć badać kolejne hipotezy.
Pierwsza hipoteza to nazwisko Elżbiety czyli Li(c)kiewicz –jak na okolice Białegostoku unikalne, Ja z takim się nie spotkałem. Sobol 2222 tez nie a jak się domyślam to Pan Grzegorz(?) najlepszy specjalista od parafii Niewodnica . Zatem Andrzej nie wżenił się w Turczyn (czy tez nieodległe te inne bardziej białostockie niż juchnowieckie Ignatki). W kilkunastu spisach białostockich (od 1787) nie jawi się żadna rodzina Likiewiczów, Błąka się co prawda jakaś Paulina ale zawsze samotna.
Ale jest unikalny trop Oboje byli pisani jako dworianie czyli wylegitymowani. I tu z gąszcza pospolitaków Borowskich nagle robi się pustawo, W guberni grodzieńskiej tylko dwie rodziny Borowskich się wylegitymowały .I nie zdziwiłbym się gdyby Andrzej był z jednej z nich ( a wtedy powinien być gotowy wywód) . Przewertowałem wykazy nobilitowanych pod katem jaka rodzina o nazwisku zbliżonym do Likiewicz tez się wylegitymowało. I może to być Lenkiewicz tez dwie rodziny wylegitymowane w guberni grodzieńskiej. Ale te druga hipotezę odstawiam bo nie jest konieczna dla wywodu.
Jak tę hipotetyczna nobilitację zweryfikować i gdzie? trzeba by pytać fachowców albo pasjonatów
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
AGieraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 03-10-2019 - 22:38
Sympatyk


Dołączył: 07-07-2019
Posty: 107

Status: Offline
Dziękuję za sugestie.
Choć nigdy ale to nigdy nie słyszałam żadnych sugestii, by nasza rodzina była szlachecka. Dziadek Leonard urodzony w 1910 był kelnerem, mówił, że jego ojciec, czyli Franciszek, był mechanikiem, a rodzina w czasie dzieciństwa Leonarda mieszkałą w Białymstoku przy ulicy Młynowej, czyli w najbiedniejszej części miasta. I nigdy dziadek nie mówił o szlacheckich przodkach.
Pytanie dotyczące parafii odnosiło się do wskazania sąsiednich; to była taka prośba o ściągęSmile MOże Elżbieta urodział się w sąsiedniej parafii....

Do sobol2222, wspomniałeś, że we wsi Turczyn w 1828 mieszkały 3 rodziny, w tym Tomasz Borowski lat 42. Jeśli znaleziony AU Andrzeja Borowskiego z Turczyna z 1830 dotyczy mojego przodka, to byc może ww Tomasz bedzie moim 4xPRA; w AU Andrzeja jest napisane "syn Macieja po Tomaszu". Czy w tym w/w spisie jest coś jeszcze na temat Tomasza? czy są tam wymienione jego dzieci?

Ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
jamiolkowski_jerzyOffline
Temat postu:   PostWysłany: 04-10-2019 - 08:07
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129

Status: Offline
A taki piękny błękitny wywód był możliwy. Zatem trzymajmy się faktów. To co pewne to to że parę „ustaleń” trzeba wyrzucić kosza, praktycznie cały dworiański wątek Andrzeja i Elżbiety Likiewicz. Pora odejść od hipotez i ustalić fakt. Najważniejszy zawarty jest w akcie zgonu Franciszka - to wyliczanka dzieci które zostawił. Jako że jest ten skorowidz urodzeń udało mi się namierzyć dzieci z pierwszego małżeństwa z Łucją
Lucjan
https://szukajwarchiwach.pl/4/930/0/-/3 ... iTsTCzyJvg
Helena
https://szukajwarchiwach.pl/4/930/0/-/4 ... rBDsDTgH7w
pojawia się juchnowiecka wołost. (może Hryniewicze, moja ciotka tez zamieszkała na Młynowej). Chciała Pani związków z Jucnowcem sa! ale ale to na teraz nieistotne. No i jest nazwisko matki. Zadanie dla bieglejszych w kaligrafii i rosyjskim czy to Kuleszewicz czy Kudeszewicz albo jakos do oby podobnie , dla mnie nic nie mówi, nie daje wskazówek gdzie tego ślubu szukać ale na praktykę raczej nie mógł być zbyt daleko od Białegostoku, Spróbuje jeszcze raz poszukać miejmy nadzieje ze ślub był blisko.
Drugie praktyczne wyzwanie znaleźć zgon Łucji lata wąsko określone raczej Białystok. Spróbuje to ustalic w przyszłym tygodniu.A z innymi poszukiwaniami bym na razie się nie spieszył bo znowu będziemy mieli stan kilku hipotez naraz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
sobol2222Offline
Temat postu:   PostWysłany: 04-10-2019 - 10:53
Sympatyk


Dołączył: 25-03-2017
Posty: 26

Status: Offline
W księdze Status animarum parafii niewodnickiej roku 1828 ksiądz nie wpisywał dzieci i innych członków rodziny. We wsi Turczyn mieszkają tylko 3 rodziny Mateusz Krajewski lat 40, żona Marianna 28, Joachim Zimnoch lat 72, żona Aniela lat 58 i Tomasz Borowski lat 75 i żona Marianna lat 50. Poprzednio pisałem, że Tomasz Borowski miał lat 40, to moja pomyłka Źle odczytałem. Tomasz Borowski miał lat 75. W tej księdze z roku 1828 jest tylko jeszcze jeden Borowski Józef lat 47 we wsi Ignatki. Innych Borowskich w całej parafii nie ma. W opisie parafii dekanatu knyszyńskiego Wernerowej jest napisane, że w roku 1784 w Turczynie (wtedy ta wieś nazywała się Malisze mieszkało "dwóch szlachty panów Borowskich".
sobol2222
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.734884 sekund(y)