Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wojciechowicz_KrzysztofOffline
Temat postu: Re: Konflikty narodowściowe  PostWysłany: 27-11-2014 - 20:16
Sympatyk


Dołączył: 09-04-2010
Posty: 400

Status: Offline
Nie jestem nacjonalistą – bo i jak? Niedługo minie pół wieku od mojego wyjazdu z Polski. Ale człowieka diabli biorą, gdy musi wyszukiwać jakąś starą miejscowość polską – teraz ukraińską. Miasta te, zamki, kościoły, domy, pobudowali Polacy i oni im nadali nazwy. Nawet zaborcy austryjaccy i rosyjscy nie trudzili się, aby te nazwy pozmieniać.
Teraz te miejsca, znane z naszej historii, z lektur Sienkiewicza, Kraszewskiego, ogólnie z całej spuścizny kulturalnej i cywilizycyjnej, noszą nazwy obcego państwa, powstałego z niczego kilka lat temu.
Widocznie to globalny trend. U nas też taka moda. Siedem lat temu przeprowadziliśmy sie nad Ocean Indyjski, 700 km od Pretorii. Dwa lata temu pojechała tam moja żona na ślub znajomych. Wracając w nocy nie mogła trafić do miasta, gdzie mieszkała kilkanaście lat. Kilka razy objechała całą Pretorię, zanim ktoś jej wskazał drogę. Na autostradach pojawiły sie jakieś dziwne nazwy – najczęściej znaki pokazywały kierunek na Polokwane. Co to jest? W Wikipedii okazało się, że to nowa nazwa starego miasta Pietersburg, założonego przez Burów 150 lat temu. Jest to nowoczesne miasto z wieżowcami, w stylu europejskim, dawna stolica płn. Transvaalu.
A Polokwane?
Wikipedia wyjaśnia, że to nazwa jaskiń oddalonych około 10 km od miasta, gdzie mieszkało plemię murzyńskie, które uciekło do Transvaalu przed armią groźnego Chaka Zulu z Natalu. Trudno o wyraźniejszy kontrast - jaskinie i nowoczesne miasto. Ale historię łatwo fałszować. Już teraz nie wolno wspominać o opisach, jakie pozostawili wielcy odkrywcy, jak Mungo Park, Livingstone, Stanley, itp. Nie znajdzie się ich także w lekturach szkolnych, ani też w innych. Fałszowanie historii to nie odkrycie Orwella, czy praktyka komunizmu. Zyjemy z tym dalej.
Pozdrawiam
Krzysztof
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
janatOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-11-2014 - 22:03
Sympatyk


Dołączył: 16-08-2010
Posty: 184
Skąd: Los Angeles
Status: Offline
Witam!
Nie przeczytalam wszystkich powyzszych postow bo nie mam w tej chwilce czasu... dzis u nas w USA jest Swieto Dziekczynienia (Thanksgiving). Pozwalam sobie prosic albo nawet blagac zeby Polacy (katolicy, zydzi, ateisci, mlodzi, starsi - wszyscy bez wyjatku na krew, narodowosc, itd.) nim sie zaczna bic w piersi przeczytali nastepne kiazki:
"Kwestia Honoru" pisana przez Lynne Olson i Stanley Cloud
"The Forgotten Few" Adama Zamoyskiego (nie wiem czy ta ksiazka wyszla w j. polskim. Chyba by ja nazwano "Zapomnianych Kilku") A moze ksiazki Normana Daviesa.
Przepraszam za blad bo ksiazka nosi tytul "Sprawa Honoru" a nie "Kwestia..."
Pozdrawiam,
Jana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wiktor_Witek
Temat postu:   PostWysłany: 28-11-2014 - 04:01
Sympatyk


Dołączył: 23-10-2012
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Krzysztofie, co ja mogę powiedzieć. Miałem kolegę Bura, studiował medycynę w Anglii. Bardzo fajny gościu, nota bene zabawne, że w języku Burów afrikaans jest r przedniojęzykowe, więc on potrafił wymówić w całości moje imię, inaczej niż Anglicy (Irlandczycy wymawiają r na końcu, ale takie jak Amerykanie, to się nie liczy) i vice versa ja jego, bo miał na imię WerneR. I on mi właśnie powiedział, a było to z 15 lat temu, że on uważa, że to jest zasadniczo śmiechowe, iż jedyne słowo z jego języka - afrikaans, które przeszło do światowego obiegu językowego to Apartheid. Skądinąd poznałem wtedy za jego sprawą więcej ludzi z RPA, głównie Burów i to byli wyjątkowo sympatyczni, bezpośredni ludzie, zero nadęcia.
Jeśli chodzi o polski kolonializm, to ja kiedyś słyszałem taki "skiecz" w Trójce, nie pamiętam czyjego autorstwa, że Niemcy i Polacy zdobyli księżyc i podzielili go na dwie "zony" - niemiecką i polską. Po pewnym czasie turyści zwiedzają - w niemieckiej części w miasteczku wybudowano szkołę, przychodnię i pocztę, w polskiej zaś "siłkę", monopolowy nocny i kościół. Smile
Co się tyczy nazewnictwa, to zmiany nie objęły wyłącznie Galicji, by choć wymienić Dniepropietrowsk czy Donieck, to również są takie nazwy ni przypiął, ni wypiał. Ale i u nas Gorzów Wielkopolski, który przecież jest de facto Landsbergiem nad Wartą (rzeka akurat pozostała nienaruszona, ale nie w nazwie). Ani nie jest on w Wielkopolsce i nigdy nie był, bo w Lubuskiem, Nowej Marchii ani żaden to Gorzów!
A propos uważam, że fakt nadania przez polską administrację nazw wszystkim tym miejscowościom na Zachodnim Pomorzu, Dolnym Śląsku czy Prusach Wschodnich, które czasem nie miały jakichkolwiek polskich odpowiedników to była imponująca praca, którą przecież i ktoś musiał zrobić, potem poustawiać tablice z nazwami miejscowości, pieczątki etc. - to trochę inaczej niż w tym dowcipie. Zresztą ja jestem przeciwnikiem uważania Polaków za jakieś ofiary-niedorajdy - i tutaj właśnie ta "siłka" czyli siłownia nie jest tak zupełnie "ni pri cziom", gdyż ja będąc poniekąd warszawskim patriotą w mojej dzielnicy zauważyłem, że nie ma żadnych tablic upamiętniających mieszkańców, a akurat w pobliżu najwybitniejszą historyczną postacią był przedwojenny bokser mistrz Europy, który bardzo niegdyś był znany. Teraz zaś jest promowane bieganie (i opłacane przez banki) na co zresztą ja mam i swoją półserio-półżartem teorię, ale to może kiedyindziej.

Serdeczne pozdrowienia

Wiktor
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.520680 sekund(y)