Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 29 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
DławichowskiOffline
Temat postu: Rodzinny skarb  PostWysłany: 15-12-2012 - 18:22
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1021
Skąd: Koszalin
Status: Offline
Dzień dobry!
6 grudnia telewizja gruchnęła super wieścią, że przy remoncie domu papieża Benedykta XVI znaleziono Jego kartkę z życzeniem do św. Mikołaja gdy miał mniej niz 10 lat. Boże! Jakbym tak znalazł coś takiego po moim pradziadku, lub dziadku, babci lub prababci!!!
Krzycho z Koszalina

_________________
O mnie:
http://www.dlawich.pl/
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kolank0Offline
Temat postu:   PostWysłany: 15-12-2012 - 21:41
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 03-01-2012
Posty: 366

Status: Offline
Ja mam list prababci do mojej mamy, w którym wyraża radość z okazji narodzin kolejnego prawnuka - czyli mnie. Mam też kopię nagranej magnetofonem szpulowym imprezki z okazji 30-lecia małżeństwa moich dziadków. Mam też karkę wysłaną przez dziadka dzień-dwa przed śmiercią, w której informował, że w tygodniu wraca do domu. I i wrócił... Sad

_________________
Pozdrawiam
Wojciech P.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Piotr_JuszczykOffline
Temat postu:   PostWysłany: 15-12-2012 - 21:47
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-12-2010
Posty: 682

Status: Offline
1. Pamiętnik mojego pra...dziadka z ok. 1888 r. (piszący urodził się w 1815 r.)
2. Kronika strażacka z lat międzywojennych (inny pra.. był jednym z założycieli OSP w Wąchocku), cudem ocalała, oddana została na makulaturę ale cudem ją ocalono.
Myślę, że każdy jakby poszperał i miał odrobinę szczęścia to odnalazłby coś po swoich pra...
Ile jednak takich skarbów przepadło podczas sprzątań...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kotik7Offline
Temat postu:   PostWysłany: 15-12-2012 - 21:55
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 444

Status: Offline
Mój prapraprapradziadek zostawił mi pamiątkę, całkiem cenną, nie tylko dla mnie ale i innych genealogów. Niestety nie od razu zorientowałem się, że to rodzinna pamiątka, bo znalazłem ją w Archiwach.. A są to dwa tomy KLS z 1865 roku, spisane właśnie przez niego:)
Kuba
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 15-12-2012 - 22:13
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1548

Status: Offline
Moje wszystkie pamiątki rodzinne zginęły w zawieruchach dziejowych. Najpierw jak mojego prapradziadka i jego synów wysiedlono po Powstaniu 1863r i skonfiskowano majątek przepadły i dokumenty i rzeczy materialne. Potem w 1920r w dom mojego dziadka we Włocławku trafił pocisk artyleryjski i zawalił większą część (nawet mam zdjęcie). No a potem spłonęły razem z Warszawą. Pierwszy raz w 1939r jak dom rozwaliła bomba, a drugi raz po Powstaniu.
Moja ciotka kiedy przyszła do Warszawy po wyzwoleniu przegrzebała ruiny spalonego domu i te zdjęcia i dokumenty, które odnalazła umieściła w niewielkim albumie, który ofiarowała swojemu ojcu (a mojemu dziadkowi).
I w tym albumie są najcenniejsze dla mnie - dwa zdjęcia moich pradziadków - Piotra i Rozalii zrobione około roku 1910.
Nie mam już szans na znalezienie czegokolwiek bo nie istnieje, niestety.
Pozdrawiam
Małgorzata

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
jurasOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 01:41
Sympatyk


Dołączył: 23-06-2010
Posty: 160
Skąd: Poznań
Status: Offline
Witam .Posiadam trochę pamiątek po moich dziadkach,które bardzo cenię gdyż nie było mi dane znać ich osobiście /zmarli w latach 30 tych/.Najbardziej jednak wzruszam się czytając brudnopis pomiętnika pisanego do Działu historycznego Związku Sybiraków z aresztowania w Warszawie w chwili wybuchu I-szej wojny św. i pobycie w Orenburgu /Syberia/ w1914 . Część pamiętnika spisna jest przez babcię i opisuje okoliczności śmierci 7-miu polskich harcerzy w tym jej syna w rocznicę bitwy pod Grunwaldem 15 lipca podczas wycieczki.Utonęli w wodach Uralu ratując się nawzajem.
Kilka pożółkłych kartek a ile ludzkich cierpień. Dbajmy o pamiątki Pozdrawiam juras
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Joanna_LewickaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 04:22
Sympatyk


Dołączył: 23-09-2012
Posty: 654
Skąd: Poznań
Status: Offline
Mam bardzo niewiele pamiątek po przodkach z przyczyn bardzo podobnych do tych, o których powyżej wspomniała Małgorzata. U mojej cioci było jednak coś zupełnie szczególnego: mały pierścionek z wizerunkiem Matki Boskiej, który przysłał swojemu synkowi jego ojciec- powstaniec styczniowy niedługo przed swoją śmiercią. Ten synek to mój pradziadek, a równocześnie dziadek owej cioci. Niedawno dowiedziałam się, że ciocia samodzielnie podjęła decyzję o oddaniu tej pamiątki do muzem i zamiar swój urzeczywistniła, bo "tam jest jej miejsce". Szlachetne czy nieuprawnione? Mam mieszane uczucia, ale jakoś mi smutno... Jaka jest Wasza opinia?
Pozdrawiam-
Joanna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Piotr_JuszczykOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 09:51
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-12-2010
Posty: 682

Status: Offline
Hmm, nie piszcie że nie odnajdziecie czegoś bo nie istnieje. Przecież zdjęcia Waszych przodków, dokumenty z nimi związane mogą być przechowywane jako skarby w innych rodzinach. Mało to zdjęć zbiorowych robiono? Mało to wzmianek o Kowalskim robi Nowak w swoim pamiętniku? Problemem jest dotarcie i odnalezienie dokumentów a nie to że one nie istnieją.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jankowski_KamilOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 10:36
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2012
Posty: 194
Skąd: Inowrocław
Status: Offline
Ja po swoich przodkach nie mam wiele , aczkolwiek mam :
Dyplom ukończenia szkoły i uzyskania zawodu pradziadka ( roku 1945) i dziadka ( 1950-1955)
Zdjęcia prapradziadków z lat 1900-1910 ( aż 3 Smile )
Duże zdjęcie pradziadka który dzielnie walczył w I i II Wojnie Światowej
Książeczkę wojskową wyżej wymienionego pradziadka
Książeczki ubezpieczeniowe/ religijne( I komunii Św.) , ulubione książki , medaliki, pierścionki po pradziadkach i prababciach
Pare obrazów z I Komunii Świętej.
A mojego ojca to mam świadectwa szkolne, wiele nagród, krzyży zasługi i dyplomów, bo dzielnie reprezentował miasto w stolicy województwa i kraju.

Mam jeszcze coś takiego jak Biblilche Belchichten ( Ausgabe C ) Juliusa Klinthardt'a ...z 1929 roku. Powiedzcie mi czy to mogło służyć jako książeczka? Czy swego rodzaju Pismo Święte ( widzę podzielone na części )
Poszedlem z ciekawości do antykwariatu a tam skupują za 4zł kilogram książek. Żal po prostu:)
Postanowiłem że zatrzymam to jako pamiątkę rodzinną, ale szczerze mówiąc do końca nie wiem po kim ona jest. Na pierwszej stronicy jest pieczątka z napisem : Siegel Der Evangel Kirche zu Hohensalza ( Hohensalza - Inowrocław)
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
SokrateskaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 10:59
Sympatyk


Dołączył: 05-10-2012
Posty: 13

Status: Offline
..


Ostatnio zmieniony przez Sokrateska dnia 16-12-2012 - 20:21, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
dpawlakOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 11:37
Nieaktywny


Dołączył: 24-01-2011
Posty: 1422

Status: Offline
JoannaL napisał:
Szlachetne czy nieuprawnione? Mam mieszane uczucia, ale jakoś mi smutno... Jaka jest Wasza opinia?

Szlachetne.
Rozumiem,że to wasz wspólny przodek, ale pierścionek nie został przekazany przez prapradziadka wszystkim spadkobiercom, a jednemu, jego synowi. Pradziadek przekazał babci, babcia jednemu z dzieci, a nie wszystkim. Właściwie dopiero ciocia przekazała go przyszłym pokoleniom na pamiątkę.
Właściwie jest to również uzasadnienie dlaczego uważam, że była do tego uprawniona.

_________________
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sawicki_JulianOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 11:52
Sympatyk


Dołączył: 05-11-2009
Posty: 3424
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Status: Offline
Witam, ja mam dzięki uprzejmości z rodziny zdjęcia ,najstarszego babcia mojej prababci ur. w 1814 r. zmarła w 1881 ,czyli zdjęcie z około 1880 roku. Mam tez kronikę rodzin ; Sawickich, Kudelskich i Stokowskich ( drzewko ), jest tego 35 stron z 1915 roku ze zdjęciami, tu jest zdjęcie z ok. 1905 r. stryjka Ignacego już staruszka z siwą broda ur. w ok..1833 roku , powstańców styczniowych wraz z rodziną i z wnukami. Z Archiwum w AP Sandomierz za 17 razem odwiedzin tego uprzejmego archiwum natrafiłem na testament 4 x pradziadków Sawickich z 1817 r. i tam są wymienione sześcioro dzieci z mężami lub żonami z miejscem ich zamieszkania. Od znajomego Marka z Ujazdka koło Staszowa dostałem całą historię kolejnych właścicieli tego majątku którą w 1823 r. zakupił Bonawentura z żona Agnieszka Kudelskich ; Sawiccy.
A skarb dziadka widziałem na własne oczy w 1955 roku mając 7 lat, byłem wtedy u dziadka z ojcem, dziadek pokazał jakiś papier pożółkły wielkości zeszytu i mówił do ojca mojego, masz dla syna ( czyli mnie ) to jest herb szlachecki, mam dwa egzemplarze to masz daję ci jeden. Ojciec nawet nie wziął do ręki tego, mówił - to nic dzisiaj nie warte, dziadek mówił swoje ,tam jest pieczęć króla i to zawsze ma wartość. Ja nic nie rozumiałem co to znaczyło, ale zapytałem wtedy dziadka za co król daje herby, dziadek powiedział ; za walki na wschodzie Sawickie dostali od króla herb. Po kilku latach pytałem ojca , jak to wygląda ten dziadka herb. Ojciec mówił ze to była podkowa w środku miecz i nad tym ucięta noga albo ręka, a nazywał się Nowina. Po 50 latach od 55 roku kiedy byłem już emeryturze, na cmentarzu 1 listopada kiedy tam można ( bez zaproszeń ) spotkać całą rodzinę z różnych stron Polski, zapytałem stryjka, czy według herbarzy o Sawickich z Podlasia to my skąd jesteśmy i czy ten herb co pokazywał mi dziadek w 55 r. to jest prawdziwy, stryjek mówił tak ; my z tymi z Podlasie to ta sama rodzina i herby były dwa, nikt tego nie chciał, jeden dał bratu Wiktorowi razem z flintą które to miał po ojcu, a mym pradziadku. Teraz czas się zmienia i ludzie się nie boją przyzwać do swego pochodzenia, a ja uparcie szukam tego co niby nikt nie widział ( herbów dziadka ) wśród żyjących, nadal drogami okrężnymi, chyba mi tak zejdzie do końca życia, oryginały nadań moich pradziadków ponoć są Archiwach w Rosji.

Ciszę się choć z tego ze mam dobrą pamięć Dzięki Bogu i spisuje wszystko w jedną całość jako książka z dokumentami, w tym ważniejsze metryki, akta z hipotek i zdjęcia, żeby nikt z towarzyszy nie zarzucił mi o fałszowaniu mego pochodzenia, dodam ze dzisiaj szlachetnym być, wystarczy mieć dobre serce. Ja budowałem sam jako murarz, majster i kierownik w jednej osobie, domy na dwie kondygnacje i inne duże budynki w gospodarstwie na wisach w rodzinie i nieraz nie dwa nie brałem zapłaty wcale, ( bała to praca we wszystkie urlopy moje ) albo o połowę mniej niż się należało, bo rodzina, czy ktoś może mi podać rękę z podobnym darem serca. A zawód mój po dziadku i ojcu wyuczony jako eksternista w zawodowce to kowal w którym pracowałem 18 lat, a przez kolejne 12 lat jako elektronik, w pracy w Hucie przy telefonach, a po pracy naprawa telewizorów, pozdrawiam - Julian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
gieniaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 12:24
Sympatyk


Dołączył: 02-01-2012
Posty: 357

Status: Offline
Cześć. Moja mama miała zdjęcie swojej mamy, które zaniosła do fotografa, aby je sfotografował, lata 1970. Fotograf zaparł mojej mamie to zdjęcie. Moja mama rozpaczała, bo to była jedyna pamiątka po jej dawno zmarłej mamie. Inne pamiątki po moich dziadkach spalił w piecu szwagier mojej mamy. Moja mama chciała się starać o spadek po rodzicach,więc spalił wszystko, nawet stare mapy geodezyjne "Miałaś? Mosz gówno!!" - tak odparł jej szwagier. Spalił nawet medal mojego dziadka z wojny polsko-bolszewickiej, a mnie i moją mamę wyrzucił z domu. Byłyśmy bezdomne i bezimienne.
Gienia.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kotik7Offline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 12:57
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 17-08-2010
Posty: 444

Status: Offline
Jeśli chodzi o zdjęcia, w mojej kolekcji jest całkiem dużo przedwojennych, a są tym cenniejsze, że robione na wsi i dla wiejskich rodzin. Są zdjęcia z proboszczem, z uroczystości, a także zwykłe rodzinne. Sięgają one początku XX wieku, przynajmniej wg. moich oszacowań. Między innymi mam ciekawe zdjęcie rosyjskiego Urzędu Gminy we Wróblewie, gdzie brat praprababci pracował. Uroku zdjęciu dodaje fakt, że musiałem się dość długo zastanawiać i zbierać informacje, by rozpoznać krewnego.
Mam również świadectwo ukończenia klasy szkoły elementarnej przez mojego pradziadka, z czerwca 1919 roku. Mam też odznaczenia wojskowe drugiego pradziadka i różne dokumenty. Niedawno IPN na mój wniosek przygotował o nim cały segregator dokumentów. Są też dość mroczne pamiątki-groby. Te, na które chodzimy, ale także te zapomniane, o których już nikt nie pamięta, które czasem wyłaniają się z gąszczu innych nagrobków na jednym z cmentarzy w rodzinnej wsi pradziadka.
Kuba
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Joanna_LewickaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-12-2012 - 12:59
Sympatyk


Dołączył: 23-09-2012
Posty: 654
Skąd: Poznań
Status: Offline
Darku,
to nie takie proste. Przekazanie pamiątki odbyło się nie wskutek przemyślanego wyboru, a raczej z powodu skomplikowanych zawirowań dziejowych i rodzinnych (2 wojny, które rozproszyły i przetrzebiły rodzinę) - nieliczne pamiątki przekazywano tym dzieciom, które były najbliżej przekazującego, a zarazem na uboczu działań wojennych. Ponadto ciocia jest już nie najmłodsza i bezdzietna, ja natomiast mam synów i dla nich właśnie odtwarzam dzieje rodziny.
"Na pociechę" mam coś innego, bardzo szczególnego: kilka grubych zeszytów, które mój (nieżyjący już) wujek prowadził przez wiele lat, zapisując nieco informacji o rodzinie, ale przede wszystkim o wydarzeniach bieżących, ważnych dla Polski. Jest tam też wiele jego przemyśleń i retrospekcji z czasów przedwojennych, wojennych i powojennych, a całość ma formę "listów do Michała" (Michał to jego siostrzeniec, a mój syn), złożonych na moje ręce w przekonaniu, że zwykle człowiek zaczyna interesować się takimi rzeczami w średnim wieku albo jeszcze później. Miejscami są tam sprawy już przebrzmiałe, ale niektóre fragmenty są pasjonujące. Zastanawiamy się z Michałem, czy nie zrobić z tego jakiegoś użytku (np. wydawnictwa, bo i wydarzenia są ciekawe, i język bardzo ładny), ale sprawa wydaje się trudna z powodu ochrony danych osobowych. Chyba, żeby ktoś z "orłów" tego forum coś mi podpowiedział... Smile
Pozdrawiam-
Joanna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 1.054994 sekund(y)