Autor |
Wiadomość |
piotr_nojszewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-03-2014 - 22:12
|
|
Dołączył: 21-04-2013
Posty: 1606
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Z braku czasu nie napisałem, ze jeszcze za komuny udawało się te zmiany odwrócić.
Znalazłem gdzieś wyrok WSA w podobnej sprawie - zmiany bez wniosku zainteresowanego dokonanej własnie w oparciu o to przedziwne niepublikowane
Zarządzenia nr 72 Prezesa Rady Ministrów z dnia 7 kwietnia 1952 r. w sprawie pisowni nazwisk i imion w dowodach osobistych i tymczasowych zaświadczeniach tożsamości. |
_________________ pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
|
maria.j.nie |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2014 - 12:29
|
|
Dołączył: 19-03-2007
Posty: 2677
Skąd: Lubuskie
Status: Offline
|
|
Witam
Temat: Ad. Zmiana nazwiska https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-6577.phtml
"Z Orzeczenia NSA we Wrocławiu Wyrok – SA/Wr65/84z 1984-03-16 w sprawie 2 dekretu z dnia 22 października 1951 r. o dowodach osobistych /Dz.U. nr 55 poz. 382/ „upoważniało do zmiany z urzędu pisowni nazwiska na polską tylko ... „ http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5D98A2879C
"1. Zarządzenie nr 72 Prezesa Rady Ministrów z dnia 7 kwietnia 1952 r. w sprawie pisowni nazwisk i imion w dowodach osobistych i tymczasowych zaświadczeniach tożsamości /nie publikowane/ wydane na podstawie art. 10 ust. 2 dekretu z dnia 22 października 1951 r. o dowodach osobistych /Dz.U. nr 55 poz. 382/ upoważniało do zmiany z urzędu pisowni nazwiska na polską tylko wówczas, jeżeli nazwisko to miało brzmienie polskie, a pisownię zniekształcono na obcą /np. Tchayka należało poprawić na Czajka/ - /vide par. 2 cyt. zarządzenia/. Można było w tym trybie zmienić z urzędu pisownię nazwiska również wtedy, kiedy zachodziła potrzeba zastąpienia znaków pisarskich nie stosowanych w pisowni polskiej, polskimi znakami pisarskimi ...... "
więcej informacji w wątku https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 9459#29459
oraz Inne ciekawe Orzeczenie "w przedmiocie ustalenia pisowni i brzmienia nazwiska" III SA/Po 4/05 - Wyrok WSA w Poznaniu http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/41936B7954
Pozdrawiam serdecznie Maria |
|
|
|
|
|
erzet |
|
Temat postu: Spolszczenie nazwisk niemiecko brzmiących
Wysłany: 18-11-2018 - 14:42
|
|
Dołączył: 19-12-2016
Posty: 71
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Nasuwa mi się pytanie związane z następującą sytuacją, z którą się spotkałem:
• Alojzy urodził się w 1913 r w Kartuzach (wówczas Karthaus pod zaborem pruskim). Jego matka Felicia widnieje jako „Neubauer” (nazwisko panieńskie) w jego akcie urodzenia napisanym w języku niemieckim.
• Alojzy zmarł we Francji a matka jego widnieje jako „Nubur” w francuskim akcie zgonu. Imiona w obu aktach zgadzają się – Felicia/Félicie. Chyba nie ma wątpliwości, że pani Neubauer i pani Nubur, to ta sama osoba.
Teraz pytanie (raczej seria pytań):
1. Czy Polacy mieszkający pod zaborem pruskim spolszczyli swoje niemiecko brzmiące nazwiska po odzyskaniu niepodległości Polski?
2. Czy musieli to robić obowiązkowo czy dobrowolnie to robili?
3. Czy mogli wybierać polskie nazwiska czy też „pomagano” im (tzn urzędowo nazwiska zostały spolszczone)?
4. Czy mogli ewentualnie wrócić do dawnych polskich nazwisk, które zostały pod zaborem zgermanizowane?
5. Czy spolszczenia odbyły się oficjalne w USC i były zapisane w aktach?
6. W związku z powyższym gdzie i w jaki sposób można odzyskać akt w którym Felicia Neubauer zmieniła swoją tożsamość na Felicję Nubur?
Dziękuję za pomoc i informacje.
Pozdrawiam
Ryszard
NB: może ten wątek już został poruszony ale nic nie znalazłem. |
|
|
|
|
|
Zając_Anna |
|
Temat postu: Spolszczenie nazwisk niemiecko brzmiących
Wysłany: 18-11-2018 - 15:20
|
|
Dołączył: 26-07-2008
Posty: 29
Status: Offline
|
|
W przypadku mojej rodziny rozeznawałam temat nazwisk i ich spolszczenia podaję zatem informacje:
Po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej przykładowo na Śląsku zaczęto korygować urzędowo nazwiska po raz pierwszy. Adnotacje bardzo często umieszczano na marginesie aktów urodzenia -Powoływano się na: § 18 obwieszczenia z dnia 25.03.1899 r. (Dz. U. Rz. Niem. str 225) i art. XVI protokołu końcowego do Konwencji Genewskiej z dnia 15.05.1922 r.
Podczas II wojny światowej Niemcy ponownie wrócili do pierwotnego zapisu nazwisk i korygowali je.
Po zakończeniu II wojny światowej po 1945 roku spolszczano imiona i nazwiska przymusowo, przy okazji wydawania aktów urodzenia czy ślubu. Podstawą zmian był wydany 10 listopada 1945, dekret o zmianie i ustalaniu nazwisk. Dekret w tej sprawie opublikowano w "Dzienniku Ustaw RP" 16 grudnia 1945 r.
W okólniku wydanym 2 IX 1947 r. Aleksander Zawadzki zarządził, że:
"postępowanie w sprawach spolszczenia niemieckich nazwisk i imion włącznie z dostosowaniem zniekształcanej (niemieckiej) pisowni nazwisk polskich do zasad pisowni polskiej, musi odbyć się w trybie przyspieszonym".
I wówczas mieniano nazwiska po raz trzeci.
Anna |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu: Re: Spolszczenie nazwisk niemiecko brzmiących
Wysłany: 18-11-2018 - 15:26
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13697
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
erzet napisał:
• Alojzy urodził się w 1913 r w Kartuzach (wówczas Karthaus pod zaborem pruskim). Jego matka Felicia widnieje jako „Neubauer” (nazwisko panieńskie) w jego akcie urodzenia napisanym w języku niemieckim.
• Alojzy zmarł we Francji a matka jego widnieje jako „Nubur” w francuskim akcie zgonu. Imiona w obu aktach zgadzają się – Felicia/Félicie. Chyba nie ma wątpliwości, że pani Neubauer i pani Nubur, to ta sama osoba.
A skąd założenie, że musi tutaj chodzić o zmianę nazwiska? Prostszym wyjaśnieniem jest pomyłka we francuskim akcie zgonu. Zwłaszcza że trudno uznać Nubur za spolszczenie (?) Neubauer. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
erzet |
|
Temat postu: Re: Spolszczenie nazwisk niemiecko brzmiących
Wysłany: 20-11-2018 - 15:30
|
|
Dołączył: 19-12-2016
Posty: 71
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Dziękuję za odpowiedzi.
@ Anna: dziękuję za dzielenie się doświadczeniem i informacjami.
Sprawdziłem akt urodzenia Felicji i nie ma żadnego dopisku o korygowanie nazwiska. Zatem muszę gdzieś odkopać akt zgonu, aby sprawdzić, czy miała poprawione nazwisko. Ale nie znam ani daty ani miejsca zgonu...
@ Andrzej: owszem to była też opcja o której pomyślałem, ale moim zdaniem to byłoby bardzo gruby błąd od strony Francuzów.
Zazwyczaj Francuzi przyjmują obce nazwiska bez konieczności zmiany. Tylko ogonków i innych znaków nie przyjmują - dla przykładu Zając to Zajac (wymawiany "Zażak"!).
Tylko imiona są zmienione, albo odpowiednikiem francuskim (Andrzej-André) albo sfrancuzieniem (Czesław-Ceslas).
Owszem ukazują się błędy w nazwiskach, tak jak np. na Północy w okresie międzywojennym, kiedy Polacy przyjeżdżali do pracy. Większość ni umiała pisać ani czytać, a urzędnik nie znając polskiego pisał to co słyszał albo próbował odszyfrować papiery ręcznie napisane.
Dlatego dla mnie pytanie jeszcze wisi. Zobaczę w akcie zgonu Felicji jeżeli kiedyś go zdobędę.
Serdecznie pozdrawiam
Ryszard |
|
|
|
|
|
|