Autor |
Wiadomość |
posmanski |
|
Temat postu: Moszpański?
Wysłany: 20-01-2025 - 16:56
|
|
Dołączył: 18-01-2025
Posty: 6
Status: Offline
|
|
Proszę wybaczyć, jeśli polskie jest błędne, ponieważ używam Tłumacza Google do tłumaczenia z angielskiego. Niedawno znalazłem akt ślubu mojego pradziadka i byłem zaskoczony, że jego nazwisko zostało zapisane jako Mikolaj Moszpański vel Osmanski. Nie odnotowano ojca, a jego matka została zapisana jako Maryanna Moszpańska. Nasze nazwisko rodowe to Osmanski. Przypuszczam, że Mikołaj urodził się poza związkiem małżeńskim. Dowiedziałem się, że rosyjski vel oznacza coś w rodzaju „aka” lub „idąc obok” i wierzę, że został wychowany przez rodzinę o nazwisku Osmanski i przyjął to nazwisko. Przeszukanie nazwiska Moszpański tutaj https://geneszukacz.genealodzy.pl/ zwraca tylko 31 aktów urodzenia w sumie we wszystkich regionach Polski! Wydaje się, że jest to bardzo rzadkie nazwisko. Zastanawiam się i szukam opinii, czy Moszpański było być może imieniem, które nadawano dzieciom urodzonym poza związkiem małżeńskim w latach 60. XIX wieku? |
Ostatnio zmieniony przez posmanski dnia 21-01-2025 - 21:15, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Ewafra |
|
Temat postu: Re: Moszpański?
Wysłany: 20-01-2025 - 17:10
|
|
Dołączył: 02-08-2012
Posty: 860
Status: Offline
|
|
posmanski napisał:
Proszę wybaczyć, jeśli polskie jest błędne, ponieważ używam Tłumacza Google do tłumaczenia z angielskiego. Niedawno znalazłem akt ślubu mojego pradziadka i byłem zaskoczony, że jego nazwisko zostało zapisane jako Mikolaj Moszpański vel Osmanski. Nie odnotowano ojca, a jego matka została zapisana jako Maryanna Moszpańska. Nasze nazwisko rodowe to Osmanski. Przypuszczam, że Mikołaj urodził się poza związkiem małżeńskim. Dowiedziałem się, że rosyjski vel oznacza coś w rodzaju „aka” lub „idąc obok” i wierzę, że został wychowany przez rodzinę o nazwisku Osmanski i przyjął to nazwisko. Przeszukanie nazwiska Moszpański tutaj https://geneszukacz.genealodzy.pl/ zwraca tylko 31 aktów urodzenia w sumie we wszystkich regionach Polski! Wydaje się, że jest to bardzo rzadkie nazwisko. Zastanawiam się i szukam opinii, czy Moszpański było być może imieniem, które nadawano dzieciom urodzonym poza związkiem małżeńskim w latach 60. XIX wieku?
Vel in polish means or. Moszpański or Osmański. That's not a first name but a second surname, maybe used habitually as a nickname. Maybe his mothers husband (not his father) was Osmański. |
|
|
|
|
|
Irek_Bartkowski |
|
Temat postu: Re: Moszpański?
Wysłany: 20-01-2025 - 17:38
|
|
Dołączył: 20-11-2008
Posty: 190
Status: Offline
|
|
Podaj z jakiego roku i parafii masz akt małż.Mam u siebie przodków Bartłomiej Moszpański vel Mospaniak/Moszpaniak może znajdziemy punkt zaczepienia.
Znalazłem już
Brał ślub w 1882r w Sulerzyż,podane miejsce ur.Rydzyn,ale brak jest metryki urodzenia.
Mikołaj Ośmański zmarł w 1925r w Sulerzyż,podane wdowiec lat 65 po Balbinie z Niszczaków ale matka jest wipis Agnieszka.
Znalazłem akt ur.w parafii Strzegowo miejscowość Rydzyn 1860r z matki Agnieszki panny ale Marek Józef Osmański.
Może później zmienił imię?
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... 198&zoom=1 |
_________________ Pozdrawiam
Irek Bartkowski
|
|
|
|
|
posmanski |
|
Temat postu: RE: Re: Moszpański?
Wysłany: 20-01-2025 - 20:53
|
|
Dołączył: 18-01-2025
Posty: 6
Status: Offline
|
|
Dziękuję! Tak, mam ten akt zgonu, na którym jego matka jest wymieniona jako Agnieszka Osmańska. Podejrzewam, że Agnieszka Osmańska mogła być kobietą, która go wychowała po tym, jak jego matka Maryanna Moszpańska zmarła przy jego narodzinach lub może zdecydowała się go nie wychowywać, ponieważ była niezamężna. Znalazłem również ten akt urodzenia Marka Józefa z widoczną matką Agnieszką i podejrzewałem, że mógł to być akt urodzenia Mikołaja, ale kiedy później znalazłem akt małżeństwa Mikołaja i jest w nim wymieniona Maryanna Moszpańska jako jego matka, byłem całkowicie zdezorientowany. Chyba doszedłem do ślepego zaułka. Jeszcze jedno pytanie: myślę, że akt małżeństwa może podawać jego miejsce urodzenia jako Rydzyna? Jest miejscowość w Wielkopolsce o nazwie Rydzyna i może urodził się tam, a nie w Mazowszu? Ale ludzie nie przeprowadzali się wtedy na duże odległości, więc nie wiem. Ponadto skany aktów stamtąd są dostępne tylko za pośrednictwem Kościoła Mormona. |
|
|
|
|
|
Ewafra |
|
Temat postu: Re: RE: Re: Moszpański?
Wysłany: 20-01-2025 - 21:21
|
|
Dołączył: 02-08-2012
Posty: 860
Status: Offline
|
|
posmanski napisał:
Ale ludzie nie przeprowadzali się wtedy na duże odległości, więc nie wiem. Ponadto skany aktów stamtąd są dostępne tylko za pośrednictwem Kościoła Mormona.
Przeprowadzali się. Przynajmniej tu w Polsce. Pokonywali nieraz tysiące kilometrów. Przybywali do nas osadnicy z Niemiec, Holandii, Włoch. I to już nawet w średniowieczu. Nasi też rozłazili się po całym świecie. A z Mazowsza do Wielkopolski to krótka przechadzka. |
|
|
|
|
|
posmanski |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 14:41
|
|
Dołączył: 18-01-2025
Posty: 6
Status: Offline
|
|
|
|
|
Ewafra |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 16:44
|
|
Dołączył: 02-08-2012
Posty: 860
Status: Offline
|
|
melmedarda napisał:
Choć nadawanie dzieciom nieślubnym nazwiska „Moszpański” jest spekulacją, podobne praktyki nadawania charakterystycznych nazwisk (czasami wskazujących na pochodzenie lub okoliczności) istniały w innych regionach. Chill Guy Clicker
Z postu wynika, że matka nieślubnego dziecka nazywała się Moszpańska, chyba nie nadano jej karnego nazwiska. Dwa nazwiska z vel mogą chyba być efektem zapisywania ze słuchu. Ktoś usłyszał Moszpański, ktoś inny Oszmiański, Mośpański, Ośmiański i powstał galimatias. |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 16:50
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4934
Status: Offline
|
|
Tez sądzę, że to jest jedno nazwisko, ale "ze słuchu" inaczej zapisywane |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
posmanski |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 18:01
|
|
Dołączył: 18-01-2025
Posty: 6
Status: Offline
|
|
Ciekawe! Nigdy nie pomyślałem, że może Mikołaj nie był pewien swojego nazwiska i może nigdy nie znał swojej matki. Czy w latach 60. XIX wieku w Polsce były sierocińce? |
|
|
|
|
|
Ewafra |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 18:16
|
|
Dołączył: 02-08-2012
Posty: 860
Status: Offline
|
|
posmanski napisał:
Ciekawe! Nigdy nie pomyślałem, że może Mikołaj nie był pewien swojego nazwiska i może nigdy nie znał swojej matki. Czy w latach 60. XIX wieku w Polsce były sierocińce?
A gdzie tam. Jaskinie i białe niedźwiedzie |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 18:37
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4934
Status: Offline
|
|
posmanski napisał:
Czy w latach 60. XIX wieku w Polsce były sierocińce?
Były
Przetłumacz sobie.
Chapter: Z tradycji instytucjonalnej opieki zastępczej w Polsce
https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Wyc ... 89-319.pdf |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 19:41
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13895
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Ewafra napisał:
Z postu wynika, że matka nieślubnego dziecka nazywała się Moszpańska, chyba nie nadano jej karnego nazwiska. Dwa nazwiska z vel mogą chyba być efektem zapisywania ze słuchu. Ktoś usłyszał Moszpański, ktoś inny Oszmiański, Mośpański, Ośmiański i powstał galimatias.
To jest jedna możliwość.
Ale mogło być też inaczej: Marianna Moszpańska (nie wiadomo: panna czy wdowa) rodzi nieślubne dziecko, a potem wychodzi za mąż za jakiegoś Osmańskiego. Dziecko posługuje się dwoma nazwiskami: Moszpański vel Osmański (jedno po matce, drugie po ojczymie).
Ślub brałby Moszpański, bo tak miał zapisane w akcie urodzenia. Ale jego dzieci byłyby już zapisywane pod nazwiskiem Osmański, bo jako dorosły człowiek mógł się posługiwać już tylko tym nazwiskiem.
Do aktu urodzenia Mikołaja Moszpańskiego vel Osmańskiego (z ok. 1858 r.) wglądu nie możemy mieć, bo (jak się wydaje) jest luka w księgach stanu cywilnego ze Strzegowa między rokiem 1831 a 1858.
https://metryki.genealodzy.pl/id1288
Nie ma też chyba alegatów za rok 1882 z Sulerzyża.
https://skanoteka.genealodzy.pl/id1401-sy7000 |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
posmanski |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 21:14
|
|
Dołączył: 18-01-2025
Posty: 6
Status: Offline
|
|
Andrzeju, skoro o tym wspomniałeś, scenariusz, który opisałeś, jest prawdopodobnie najbardziej prawdopodobną rzeczą, jaka mogła się wydarzyć. Przeszukam zapisy ślubne w Strzegowie w poszukiwaniu małżeństwa Maryanny i Osmańskiego. Zastanawiam się, dlaczego jest luka w księgach kościelnych? |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2025 - 10:17
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13895
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
posmanski napisał:
Andrzeju, skoro o tym wspomniałeś, scenariusz, który opisałeś, jest prawdopodobnie najbardziej prawdopodobną rzeczą, jaka mogła się wydarzyć.
Ale to jest tylko hipoteza, jedna z wielu możliwych.
Mogło być też tak, jak to już zostało wspomniane na początku: że (na przykład) Moszpański został oddany pod opiekę rodziny Osmańskich i dlatego potem przyjął nazwisko rodziny, która go wychowywała. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|