|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Walaszczyk_Paweł |
|
Temat postu: Znalazłem przodków w Genetece ! Co dalej ?
Wysłany: 27-01-2007 - 21:57
|
|
Dołączył: 27-01-2007
Posty: 7
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Jest nowym członkiem forum i serwisu, na który trafiłem właśnie dzisiaj. Badaniami genealogicznymi mojej rodziny zająłem się trzy tygodnie temu, a dzisiaj w bazie "Geneteka" znalazłem moich pra-pradziadków !!! (W bazie "Małżeństwa - Pierzchnica SWI 1800-1904" w roku 1848 poz.814.) Bardzo jestem z tego powodu szczęśliwy i już szykowałem się w podróż do parafii w Pierzchnicy, aby dotrzeć do oryginalnych dokumentów, kiedy w informacjach o tejże parafii przeczytałem, że księgi ślubów są od 1873 roku. Gdzie mam więc szukać tych ksiąg, skoro moi pra-pradziadkowie, wg „Genetyki”, wzięli ślub w tej parafii w 1848 roku ?
Jak wspomniałem jestem świeżo upieczonym „badaczem” historii swojej rodziny i chciałbym także zapytać jak wygląda sprawa dostępu do takich ksiąg metrykalnych, które znajdują się w parafiach ? Czy możliwy jest do nich dostęp dla kogoś „z ulicy” ? Czy księża chętnie je udostępniają i można je przeglądać kartka po kartce szukając osób, które mogą być moimi krewnymi czy też dostęp do nich jest utrudniony ? Czy można kopiować (fotografować) takie księgi, czy i ile to kosztuje ?
Bardzo jestem wdzięczny Osobie, dzięki której informacje o moich pra-pradziadkach znalazły się w bazie danych i mogłem do nich dotrzeć.
Pozdrawiam,
Paweł Walaszczyk |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2007 - 23:04
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 546
Status: Offline
|
|
Paweł, zacznij od elementarza /genealoga/ czyli od poradnika dla początkujących. To wielce pomaga, wierz mi.
Tam dowiesz sie, na przykład, że istnieja Mormoni i jaki jest ich związek z genealogia. Pewnie potem będziesz chciał wejść na ich stronę i znaleźć parafię, o którą Ci chodzi. Pewnie ucieszy Cię fakt, że zachowało się więcej ksiąg z tej parafii. Potem sprawdzisz gdzie te księgi sa przechowywane lub zamówisz mikrofilmy u Mormonów w Warszawie.
Nie życzę Ci szczęścia bo te, jak wynika z Twoich dotychczasowych poszukiwań, to masz.
Witaj na stronie Pol.TG
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
Walaszczyk_Paweł |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2007 - 23:39
|
|
Dołączył: 27-01-2007
Posty: 7
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Przemku,
Dzięki za odpowiedź. Poradniki dla początkujących (nie tylko w tym serwisie) przestudiowałem - rzeczywiście są pomocne. Wiem także o Mormonach - sprawdziłem w ich bazie inetersujące mnie informacje. Problem w tym, że zamówione mikrofilmy "idą" kilka tygodni i trafiają do Warszawy, a ja do Pierzchnicy mam tylko 30 km, podczas gdy do stolicy 180 i zakładając, że na jednej wizycie w archiwum nie skończy się, pytałem o dosęp do ksiąg w parafii.
pozdrawiam,
Paweł |
|
|
|
|
|
przeski |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2007 - 23:52
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 546
Status: Offline
|
|
W takim razie, nie pozostaje Ci nic innego tylko pogadać sobie z księdzem proboszczem.
Dowiedz się też gdzie jest archiwum diecezjalne dla tej parafii. Może właśnie w Kielcach?
Ten wątek kontaktów z parafiami był często obecny na forach genealogicznych. Zyczym zadzwonisz to poczytaj sobie trochę. Trzeba wiedzieć nie tylko o co sie pytać ale również jak to robić.
Powodzenia Pawle
Przemek Kisielewski |
|
|
|
|
|
Pieniążek_Stanisław |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-01-2007 - 06:32
|
|
Dołączył: 14-07-2006
Posty: 923
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
Witam
Mormoni gdzieś metryki Pierzchnicy filmowali. Według Katalogu nie ma ich w parafii. Według Bazy Pradziad nie ma tych starszych w Archiwum Państwowym. Stąd prosty wniosek, że napewno znajdują się w Archiwum Diecezjalnym w Kielcach. Teraz juz tylko dzwonić do nich z prośbą o informacje. Tak w parafiach jak i w archiwach diecezjalnych dopuszcza się z zasady fotografowanie aparatem cyfrowym. Dostęp do wszystkich archiwów jest bezpłatny a parafia zwykle rządzi się swoimi prawami. Radził bym więc kontakt z AD.
Stanisław Pieniążek |
|
|
|
|
|
Walaszczyk_Paweł |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-01-2007 - 13:31
|
|
Dołączył: 27-01-2007
Posty: 7
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Panie Stanisławie,
Dziękuję za wyjaśnienia. Jutro udam się do AD w Kielcach i zorientuję się co posiadają w swoich zasobach.
pozdrawiam,
Paweł Walaszczyk |
|
|
|
|
|
-Pablo- |
|
Temat postu: Jak szukać dalej?
Wysłany: 23-04-2007 - 12:09
|
|
Dołączył: 07-04-2007
Posty: 31
Status: Offline
|
|
Mam taki drobny dylemat i prosiłbym o Waszą opinię, czy też pomysły. Otóż załóżmy, że mam akt zgonu mojego pradziadka. Na tym akcie podane są imiona i nazwiska jego rodziców, czyli moich prapradziadków. Tak się składa, że odnośnie prapradziadków nie znam żadnych dat, miejscowości, parafii itd. Tylko to, co zawiera akt zgonu pradziadka. W jaki sposób mam szukać prapradziadków? |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu: Jak szukać dalej?
Wysłany: 23-04-2007 - 12:24
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
|
|
|
-Pablo- |
|
Temat postu: Jak szukać dalej?
Wysłany: 23-04-2007 - 13:09
|
|
Dołączył: 07-04-2007
Posty: 31
Status: Offline
|
|
No to się zapowiada na grubsze poszukiwania. Miałem nadzieję, że np. przy narodzinach dziecka odnotowuje się gdzieś więcej informacji nt. rodziców, niż tylko nazwiska... Np. podczas chrztu. Wtedy posiadając akt zgonu, wystarczyłoby spojrzeć w jakiej miejscowości się urodził, i pomaszerować do tamtejszej parafii, ew. sprawdzić a bazie danych w którym archiwum znajdują się dokumenty z tych parafii... |
|
|
|
|
|
maria.j.nie |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-04-2007 - 22:10
|
|
Dołączył: 19-03-2007
Posty: 2676
Skąd: Lubuskie
Status: Offline
|
|
Witam,
w "księgach parafialnych" Proboszczowie wpisywali przy wpisach urodzin, na marginesie aktu chrztu św. w księdze ochrzczonych w miejscu zdarzenia dane o rodzinie , nie często ale to czyniono w niektórych Parafiach. Wpisywano datę ślubu rodziców, informacje o rodzicach i dziadkach.
Przy ślubach lub przy zgonie osoby wpisywano datę urodzin i chrztu oraz daty ślubu. Mam taki dokument , w którym zawarto informacje do trzeciego pokolenia. Należy to sprawdzić w "księgach parafialnych". Dokumenty – akty wystawiane przez Urzędy Stanu Cywilnego wg ustawy „ Prawo o aktach stanu cywilnego” nie będą zawierać takich danych nawet jeżeli są informację w księgach z Parafii na podstawie, której wystawiono dany akt.
Pozdrawiam serdecznie Maria.j.nie |
|
|
|
|
|
Grochowicki_Andrzej |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 13:53
|
|
Dołączył: 14-02-2007
Posty: 135
Status: Offline
|
|
Witaj,
niestety, to często bardzo długoletnie poszukiwania wymagające dużo cierpliwości. Często tylko przypadek sprawia, że trafiamy na jakiś konkretny tor. Jest też tak, że w akcie małżeństwa ksiądz wpisuje jedynie dane pary młodej [i to bardzo skąpe, np. kawaler lat 33, panna lat 25] i oczywiście świadków .... Jednak należy dotrzeć do ksiąg metrykalnych, bo jak pisze Maria, może się tak zdarzyć, że na marginesach są dodatkowe zapiski. Mam również kilka takich dokumentów z marginesowymi dopiskami i niejednokrotnie ułatwiły mi one dalsze poszukiwania. Takie dopiski, to jednak rzadkość.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej-Maciej |
|
|
|
|
|
Fronczak_Waldemar |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 14:41
|
|
Dołączył: 28-06-2006
Posty: 676
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Szkoda, że nie podałeś o jaki region chodzi, bowiem występowały pewne różnice pomiędzy dokumentami wystawianymi w poszczególnych zaborach.
Mimo to, sprawa wydaje się prosta.
Mając akt zgonu dziadka, masz wpisane imiona jego rodziców, nazwisko panieńskie matki oraz datę i miejsce urodzenia dziadka.
Mając te dane łatwo odszukać zapisy metrykalne lub akta stanu cywilnego parafii w której urodził się dziadek. Szukasz jego aktu urodzenia, w którym będziesz miał dalsze wskazówki - wiek rodziców, świadków, zajęcie itd. Następnie starasz się odszukać ślub jego rodziców, a w nim znajdziesz dane kolejnego pokolenia.
Jeśli chodzi o zawartość aktu małżeństwa, to podam na przykładzie Królestwa Kongresowego. Unormował to Kodeks Napoleona wprowadzony jeszcze w Księstwie Warszawskim.
W treści aktu małżeństwa, oprócz podstawowych danych personalnych młodożeńców, umieszczano informację na temat parafii, które wystawiły stronom odpisy aktów urodzenia. Wiek podawano zazwyczaj z dokładnością do miesiąca. Gdy jedno z młodożeńców pochodziło z innej parafii, stosowano formułę: "na podstawie metryki wyjętej z kościoła w ...". Gdy kobieta zawierająca związek była niepełnoletnia (nie ukończyła 21. roku życia), zgodę na zawarcie małżeństwa musiał wyrazić jej ojciec, a w jego braku, matka. Jego oświadczenie było umieszczane na spodzie formularza aktu. W księgach małżeństw zachowały się także nieliczne protokoły badań przedślubnych, które sporządzali proboszczowie, gdy strony podjęły decyzję o zawarciu związku. Były dokumentami potwierdzającymi stan braku formalnych przeszkód do zawarcia małżeństwa. Zawarcie związku poprzedzone było trzykrotnym publicznym ogłoszeniem zamiaru zawarcia małżeństwa, czyli zapowiedziami.
Wdowcy lub wdowy musieli przedstawić stosowne dokumenty potwierdzające zgon poprzedniego współmałżonka. Niekiedy w dokumentach spotyka się oświadczenia poparte przez świadków, "jako, że młodzian ów jest stanu bezżennego".
Często w aktach narracyjnych notowano miejsce zamieszkania rodziców młodych oraz zazwyczaj ich miejsce urodzenia (młodych).
Oto co pisze na temat adnotacji na marginesie aktów urodzenia Władysław Froch w Wiadomościach Archidiecezji Lubelskiej, Memoranda, 1999, nr 2, s. 381-389:
"Fakt zawarcia małżeństwa jest odnotowywany nie tylko w księdze ślubów miejsca jego zawarcia, ale także na marginesie aktu chrztu św. w księdze ochrzczonych. Duszpasterz, który asystował przy zawarciu małżeństwa ma obowiązek dokonania adnotacji lub zawiadomienia o fakcie jego zawarcia tego duszpasterza, w którego parafii nupturienci przyjęli chrzest św. Duszpasterz miejsca przyjęcia chrztu św. ma ścisły obowiązek odnotować fakt zawarcia małżeństwa na marginesie aktu chrztu w księdze ochrzczonych i przesłać wiadomość o dokonaniu tej adnotacji do duszpasterza, który asystował przy zawieraniu małżeństwa. Zawiadomienie o dokonaniu adnotacji należy dołączyć do dokumentów zawartego małżeństwa."
Oczywiście musimy pamiętać, że istniały co najmniej dwie księgi, unikaty i duplikaty. Takie adnotacje częściej można spotkać w końcówce XIX wieku w unikatach.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak |
|
|
|
|
|
-Pablo- |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 09:41
|
|
Dołączył: 07-04-2007
Posty: 31
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie!
Panie Waldemarze, pisze Pan, że w akcie urodzenia znajdują się dane dotyczące rodziców, np. ich wiek. Ja jednak mam akt urodzenia dziadka, ale nie ma w nim nic oprócz imion i nazwisk rodowych jego rodziców. Dodam, że mam jeden akt z parafi i jeden z USC. Skoro w tym akcie nie ma dokładniejszych danych, to można przypuszczać, że w akcie urodzenia jeszcze starszym, bo dotyczącym pradziadka, też takich danych nie będzie. Chyba że w księgach parafialnych, tak jak pisali poprzednicy, będą jakieś wpisy na marginesach... Ale te księgi to już chyba są w archiwum poznańskim.
Pozdrawiam serdecznie. |
Ostatnio zmieniony przez -Pablo- dnia 26-04-2007 - 08:17, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Fronczak_Waldemar |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 22:35
|
|
Dołączył: 28-06-2006
Posty: 676
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Z całym szacunkiem, ale proszę uważniej czytać czyjeś wypowiedzi.
Ponieważ w pierwszym swoim liście napisałeś, że hipotetycznie masz akt ZGONU swojego pradziadka, w swojej odpowiedzi odniosłem się do tego, co ów dokument może zawierać. Cytuję: "Mając akt zgonu dziadka, masz wpisane imiona jego rodziców, nazwisko panieńskie matki oraz datę i miejsce urodzenia dziadka. " Jak widzisz nie twierdziłem, że jest tam wiek rodziców.
W drugim swoim liście piszesz, że masz dwa akty, ale URODZENIA i to dziadka. Jak rozumiem masz na myśli odpisy aktów. Myślę, że nastąpiło nieporozumienie.
Ja napisałem: "Mając te dane łatwo odszukać zapisy metrykalne lub akta stanu cywilnego parafii w której urodził się dziadek. Szukasz jego aktu urodzenia, w którym będziesz miał dalsze wskazówki - wiek rodziców..."
I podtrzymuję to. Mało tego, tak samo odpowie Ci każdy, kto choć raz widział zapisy w księgach stanu cywilnego lub księgach metrykalnych. Problem tkwi w tym, że nie widzisz różnicy pomiędzy odpisem aktu, a zapisem w księdze o czym ja piszę.
Nie chcę tu przepisywać informacji, które możesz przeczytać w zakładce "Od czego zacząć?".
Umówmy się tak, najpierw zapoznaj się z podstawowymi pojęciami, tak, abyśmy się rozumieli, a następnie zadaj pytanie. W miarę wolnego czasu, chętnie Ci pomogę, tak jak i inni użytkownicy forum.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak |
_________________ Serdeczności
Waldemar Fronczak
www.biurowaldi.pl
|
|
|
|
|
-Pablo- |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-04-2007 - 08:15
|
|
Dołączył: 07-04-2007
Posty: 31
Status: Offline
|
|
Teraz rozumiem sens tego postu. Nieporozumienia jednak biorą się z mylnej interpretacji lub niedokładnego tłumaczenia. Fakt, z rozpędu źle napisałem, ponieważ nie mam aktu tylko odpis aktu. Natomiast dziadka podałem jako przykład. Wiem natomiast czym jest odpis, a czym zapis w księdze. Wiem też czym się różni księga metrykalna od aktu stanu cywilnego. Księga metrykalna znajduje się w dokumentach kościelnych, a akta stanu cywilnego w USC. Pan, Panie Waldemarze, podał obie możliwości w jednym kontekście, a ja, opierając się na tym, co wiem, czyli na zapisach w aktach z USC, stwierdziłem, zgodnie z prawdą, że zapisów nt. wieku rodziców dziadka tam nie ma. Być może są w księdze metrykalnej, ale zapewniam, że w USC (czyli w akcie stanu cywilnego) nie ma (oczywiście w odniesieniu do tej konkretnej osoby). A swoją drogą jeżeli takie informacje by były, to chyba powinny znaleźć się w odpisie zupełnym.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|