Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2024 - 22:34
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
@spisy
niekoniecznie w skanotece
optymalnie byłoby gdyby w bip-ie (wtedy można z urzędowym stemplem się powołać na to co i kiedy zostało przekazane, co nie zostało)
@przekazanie
nie no z kategorią "A" oczywiste
ale są takie B10, BE50 do zniszczenia przeznaczone
jakąś ścieżkę niełamiąca prawa można chyba określić dla nich |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2024 - 22:37
|
|
Dołączył: 11-07-2021
Posty: 1198
|
|
Ale wtedy chodzi o dowody wydawane po 1979 r. a i tak będą one podlegać ponownej ocenie na okoliczność przekwalifikowania do A. |
_________________ Łukasz
|
|
|
|
|
Piotr_Romanowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2024 - 22:38
|
|
Dołączył: 14-06-2009
Posty: 817
Skąd: Płock
Status: Offline
|
|
Tymek.P napisał:
Chodzi mi o oryginały dokumentów, że wyślą mi oryginalne dokumenty z koperty. Dziadkowie już nie żyją ponad 40 lat i pomyślałem, że może jakimś porządnym pismem udałoby się uzyskać je.
To chyba żart. Zapomnij. Nie ma takiej opcji. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2024 - 22:39
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
no jedynie tylko takie
ale nie wszystko chyba po opinii APu
nie ma B10?
BE50-są , ale te elektroniczne, wprowadzone etc to chyba B10 bez przekwalifikowania
tj na dziś |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
julia_jarmola |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-05-2024 - 16:55
|
|
Dołączył: 12-02-2012
Posty: 577
Status: Offline
|
|
Cytat:
Tymek.P napisał:
Chodzi mi o oryginały dokumentów, że wyślą mi oryginalne dokumenty z koperty. Dziadkowie już nie żyją ponad 40 lat i pomyślałem, że może jakimś porządnym pismem udałoby się uzyskać je.
To chyba żart. Zapomnij. Nie ma takiej opcji.
Również myślałam, że dostanę wybrane dokumenty w oryginale , ale niestety, tylko skany. Cieszę się i z tego.
Za trzy wnioski o dowód, oraz wyciąg z aktu urodzenia, zapłaciłam 62 zł.
Pozdrawiam
Julia.[/quote] |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-05-2024 - 16:58
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-06-2024 - 11:02
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Jestem w trakcie ustalania tematów koperty dowodowe Pruszków, koperty dowodowe Piastów
Część (hasłowo "starsza"),....
Chyba nie da się prosto ustalić co się stało, gdzie, kiedy zniszczono. Czy też w superoptymistycznym wariancie "gdzie przekazano".
W ewidencji ludności są serie i numery ( EC 521555, MC 448442) w rubryce "Seria i numer dowodu osobistego, przez kogo wydany oraz termin upływu jego ważności" ale tylko serie i numery. Kto kiedy wydał - brak informacji.
Posiadacze ww dowodów zgodnie z informacją w ewidencji ludności - mieszkali bez przerw od 1920 do lat 60 pod jednym adresem (Piastów i "prePiastów), jeśli koperty krążyły to nie dlatego, że oni zmieniali adresy. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-06-2024 - 23:49
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Czy wiecie coś o tym, że ktoś sprawdzał w zasobie IPN w dokumentacji przekazanej przez MO istnienie i sposób opracowania dokumentów związanych z przekazywaniem kopert do urzędów powiatowych?
Tj czy w IPN są jakieś protokoły (z lat 70?), które opisują co, skąd i gdzie przekazywano? Jakieś protokoły, spisy, dokumentacja tego procesu z dokładnym opisem zasobu?
Czy ktoś zajmował się tym tematem? Czy wiecie coś o tym?
"Z miasta" będzie trudno uzyskać dostęp (przekazano dokumenty nie tylko zmarłych), ale dostęp do informacji czy było to przedmiotem badań - chyba można by było.
Kolejny krok się narzuca sam- analogiczne przekazywanie z powiatów do gmin i dokumentacja tegoż |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Mateusz33 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-07-2024 - 08:38
|
|
Dołączył: 12-09-2022
Posty: 36
Status: Offline
|
|
Proszę o poradę.
Jest duża szansa, że koperta dowodowa mojego pradziadka się zachowała mimo upływu lat.
Jest tylko jeden mankament...wszystko w archiwum jest uporządkowane po serii i numerze dowodu osobistego, a w bazie PESEL pradziadka nie ma, bo jeszcze tej bazy nie było.
Pradziadek zmarł w 1960.
Gdzie można szukać numeru dowodu? (w domu nic się nie zachowało-żadnych dokumentów, aktów notarialnych...nic)
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-07-2024 - 08:45
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jak w wątku, tj np
- ewidencja ludności (książki meldunkowe, KOM-y)
- jakakolwiek umowa notarialna, a i na nienotarialnych były no umowa o dostarczanie energii elektrycznej
- coś związane z własnością nieruchomości, a takze prawem zamieszkania
"wszystko w archiwum jest uporządkowane po serii i numerze dowodu osobistego"
jakie, tj które to archiwum? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Mateusz33 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-07-2024 - 17:57
|
|
Dołączył: 12-09-2022
Posty: 36
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
jakie, tj które to archiwum?
Wewnętrzne archiwum urzędu miasta. Już kilkukrotnie odpisywano mi, że na pewno nie ma (nie bo nie..bo więcej niż 10 lat minęło).
Myślę, że to może być powód, bo nie są w stanie przejrzeć wszystkich kopert. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-07-2024 - 18:03
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
tzn ten sam urząd, w którym jest informacja o numerze (choćby z ewidencji ludności?) wrr
aby to tylko nie był "reakcyjny" post:
kontynuując wątek "może by tak sprawdzić co w IPN jest o przekazywanych przez MO kopertach" i z metryczek "z pewnych regionów nie ma metryczek w Milanówku"
być może część materiałów (w tym z części Wielkopolski) Milicja Obywatelska nie przekazała do powiatów, zostało w MO i dopiero grubo później poszło do IPN
do sprawdzenia, ale gdzie ktoś coś...:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Serotoninka |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-08-2024 - 21:10
|
|
Dołączył: 05-12-2021
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Ja również mam problem związany z nieznajomością serii DO, co ponoć jest niezbędne dla urzędu, aby szukać koperty dowodowej...
Rzecz dzieje się w Urzędzie Miasta w Białej Podlaskiej. Pradziadek mieszkał w pobliskim Piszczacu, gdzie zmarł w 1984 roku i ponoć jego koperta, jeśli w ogóle się zachowała, to jest w UM Biała Podlaska. Tam już dawno powiedziano mi, że muszę znać serię i numer ostatniego dowodu pradziadka, aby cokolwiek można było odnaleźć, bo tak mają posortowane koperty.
Jako że byłam akurat w okolicy, to w USC w Piszczacu dowiedziałam się jakie były numery dowodów obojga pradziadkow - sprawdzono to w KOM-ach (kartach osobowych mieszkańców). Okazało się, że prababcia miała serię JB, a pradziadek CC. Och jakże się ucieszyłam, myślałam że teraz już będzie z górki. Niestety udało się tylko połowicznie. w Białej Podlaskiej odszukano sprawnie tylko kopertę prababci, ale pradziadka już nie, bo ponoć seria CC uległa zniszczeniu w czasie zalania.
No cóż, tego już nie przeskoczę - pomyślałam najpierw. Ale po chwili przeglądając kopertę prababci zauważyłam, że w jej wniosku o dowód z 1967 roku, jako powód wymiany dokumentu podano utratę ważności poprzedniego dowodu o serii... CC (tej samej co znana mi seria dowodu pradziadka)! Zakładam (czy słusznie?) że dowody traciły ważność całymi seriami, więc chyba niemożliwe jest, że skoro prababci dowód CC stracił ważność w 1967 roku, to dowód pradziadka z tej samej serii był ważny aż do 1984 roku (wtedy pradziadek zmarł). Raczej nie było też tak, że pradziadek przez kilkanaście lat funkcjonował bez ważnego dowodu.
Przypuszczam (i Pani w urzędzie też tak zasugerowała), że pradziadek musiał mieć później jeszcze jeden dowód, którego numeru nie ujęto w KOM. No i znowu wróciła śpiewka o tym, że muszę poznać jego numer, aby mogli ponowić poszukiwania koperty. A ja nie mam już absolutnie żadnego pomysłu jak ten numer dowodu zdobyć Nie zachowały się niestety po pradziadku żadne jego dokumenty.
Jak to ugryźć? Według mnie to jest absolutnie poroniony pomysł, aby katalogować koperty dowodowe po serii i numerze ostatniego dowodu, a nie po nazwisku osoby, no ale czy rzeczywiście mogę oczekiwać, że urząd będzie szukał tej koperty na piechotę, we wszystkich seriach? Na razie były tylko rozmowy ustne i nie chcieli sprawdzić nawet tej serii, z której był nowy dowód prababci (zakładałam, że może razem wystąpili o nowe dowody, gdy skończyły im się te stare z serii CC).
Niekoniecznie chciałabym walczyć z urzędem, no ale jednak chciałabym dotrzeć do koperty dowodowej pradziadka, jeśli taka istnieje. Przede wszystkim, czy w ogóle mam do batalii z UM podstawy? Bo może oni jednak mogą stawiać sprawę w ten sposób, że bez numeru dowodu nie będą szukać koperty? Na razie tylko rozmawiałam z pracownikiem zajmującym się tymi kopertami, w kolejnym kroku napiszę do nich pismo/złożę oficjalny wniosek. No ale czym się podeprzeć? Z czego konkretnie wynika, że obowiązkiem urzędu jest udzielenie mi informacji w sprawie zachowania koperty dowodowej mojego wstępnego, niezależnie od tego, że nie znam numeru jego ostatniego DO? Jak odeprzeć ich argumenty?
Pozdrawiam
Ola W. |
|
|
|
|
|
Serotoninka |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-08-2024 - 13:13
|
|
Dołączył: 05-12-2021
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Wydawało mi się, a wręcz jestem przekonana, że była tu odpowiedź Włodzimierza Seroczyńskiego na moją wiadomość, co się z nią stało? No bo chyba nie wyśniłam jej sobie? Było to stanowisko z grubsza takie, że raczej Urząd nie może mi odmówić wyszukania koperty, dlatego, że nie znam numeru dowodu...
Ale... Tu jest wniosek, którego wzór ogłoszony był w drodze rozporządzenia:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 151604.pdf
I jest tam pole "seria i numer dowodu". Jest też informacja w odnośniku nr 1 że "Wnioskodawca wskazuje jedynie te dane o osobie, której wniosek dotyczy, które są mu znane i które pozwolą na jej wyszukanie".
Jak to interpretować w sytuacji, w której numer dowodu nie jest mi znany, ale urząd uważa, że jest on niezbędny do wyszukania informacji?
Pozdrawiam
Ola W. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-08-2024 - 13:17
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33636
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Była.
Ale informacyjnie nie wnosiła - informacje w wątku są, to było powtórzenie.
A apele "nie dajcie się"...eee średnio skuteczne na ogół, więc skasowałem. Tym bardziej, że nie było odpowiedzi.
I tak zrobicie wg własnego wyboru, tzn dacie się traktować (albo nie dacie:) na skutek własnej decyzji. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|