Autor |
Wiadomość |
RobertGóra |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 11:26
|
|
Dołączył: 23-02-2009
Posty: 23
Status: Offline
|
|
Wierzyć się nie chce, że urzedy nie mają jakiegoś spisu kopert dowodowych. Może jest jakaś inna droga do takiej koperty niż tylko poprzez numer dowodu...?
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 11:47
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
W moim przypadku - imię, nazwisko, PESEL, dane rodziców, ostatni adres zamieszkania - wystarczyły.
Pozdrawiam
AK |
|
|
|
|
|
Rafael |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 12:52
|
|
Dołączył: 29-04-2008
Posty: 882
Skąd: Kozietuły/Łomianki
Status: Offline
|
|
Witam,
a ja niestety mam problem. Pisałem do niektórych urzędów - mówią że nie mają, niektórzy odsyłają do komendy policji,a tam wogóle nie wiedzą o co mi chodzi.
Dziś jedna z Pań w urzędzie powiedziała mi, że niszczą koperty po 10 latach.
Może ja źle szukam, albo mam wyjątkkowo pechowy rejon zamieszkania
Pozdrawiam
Rafał |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 15:09
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Hmm..
Z tym okresem przechowywania kopert dowodowych w praktyce bywa różnie.
W przypadku większych miast, jak np. Warszawa - rzeczywiście dokumenty mogą być przechowywane do 10 lat od śmierci mieszkańca (brak miejsca w archiwum ?) - osobiście składałam 3 i 9 lat po śmierci bliskich.
Z kolei w mniejszej, podwarszawskiej miejscowości zaryzykowałam i wystąpiłam o zawartość kopert dowodowych pradziadków (44 i 37 lat po ich śmierci) - zdobyłam dokumenty, choć nie obyło się bez "przebojów".
Jak jest w Twoim przypadku ?
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
Rafael |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 15:42
|
|
Dołączył: 29-04-2008
Posty: 882
Skąd: Kozietuły/Łomianki
Status: Offline
|
|
Opiszę narazie dzisiejszą sytuację.
Moja ciocia zmarła w gminie M. w 1997r., mieszkała tam od urodzenia. Zadzwoniłem tam i powiedziano mi, że dowód wyrabiała w mieście G. Tam powiedziano mi, że po 10 latach niszczą.
Niestety najbardziej interesuje mnie koperta z 1958 r. mojej prababci, gdyż bardzo zależy mi na jej zdjęciu - taki sentyment. W urzędzie gminy nie mają i odesłali mnie do komendy powiatowej, bo tam kiedyś tworzono dowody. Dzwonię do komendy, a oni chyba za bardzo nie mieli pojęcia o tym i że nie kojarzą, by w ich archiwum było coś takiego.
Pytałem już w różnych urzędach i zwykle nic nie mają. Nie wiem już gdzie szukać, oprócz powyższych osób interesują mnie też inni przodkowie w linii prostej.
Przepraszam za swoje "żale", ale zawiodłem się, bo do niedawna miałem jeszcze nadzieję.
Pozdrawiam
Rafał
Ps. W dokumentach rodzinnych mam kennkarte innej prababci z 1944 r. i miło jest gdy, się ma taki dokument przed sobą. |
Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia 20-03-2012 - 15:52, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 15:51
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Moim zdaniem gmina M. wprowadziła Cię w błąd, bo jeśli tam zmarła Twoja ciocia, tam powinna znajdować się koperta dowodowa.
Może trafiłeś na niekompetentną osobę ?
Na Twoim miejscu wysłałabym pismo jeszcze raz - jeśli chcesz, mogę Ci pomóc zredagować list.
Pozdrawiam
Aneta
geneaneta(at)gmail.com |
|
|
|
|
|
szenzi |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:09
|
|
Dołączył: 16-10-2010
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Witam
Anetko piszesz "w przypadku zdjęć warto prosić o oryginały... " czy masz na myśli ,że można wnioskować o wydanie fotografii przecież one są przyklejone do dokumentów .
Arkadiuszu moja korespondencja nie była burzliwa tylko długa ,wiadomo jak się oczekuje na takie skarby to czas się dłuży .Mi udało się na razie zdobyć rarytasy z trzech kopert dziadka ,babci i taty .
Ode mnie też żądali serię , nr ostatniego dowodu i organ który je wydał w odpowiedzi napisałam : wnioskuję o to ażeby urząd ustalił serię i nr dowodów na podstawie podanych danych .
Moja sprawa ma ciąg dalszy .Zadzwoniłam , poprosiłam i przemiła Pani zgodziła się abym przyjechała ze swoim sprzętem i zrobiła sobie skan zdjęcia i dowodu z 1929 r.Przy okazji zapytałam też o kopertę siostry mojego taty Pani nie powiedziała nie więc morze też się uda .
Pozdrawiam serdecznie
Kasia |
|
|
|
|
|
Malgorzata_Rejowska |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:15
|
|
Dołączył: 23-01-2010
Posty: 91
Status: Offline
|
|
Może moja podpowiedź coś pomoże. Otóż do roku 1975 dowody osobiste wydawane były przez Komendy Powiatowe Milicji Obywatelskiej (KPMO). Nawet 2 lata po zmianach administracyjnych w Polsce czyli likwidacji Gromad i utworzeniu Gmin (utworzenie gmin prawdopodobnie w roku 1973). Urzędy Gmin i Urzędy Miast rozpoczęły wydawanie dowodów książeczkowych w roku 1976. Archiwa KPMO przekazane zostały do urzędów ówczesnych miast powiatowych. Tak więc koperty dowodowej osoby zmarłej w roku 1958 w gminie M. należy szukać w urzędzie miasta w którym funkcjonował powiat dla gminy M.
Co do okresów przechowywania kopert dowodowych nigdy przepisy prawa (instrukcja kancelaryjna i archiwów zakładowych) nie zezwalała na krótszy okres przechowywania jak 50 lat tak jak akta pracownicze (dla osób zmarłych). Kategoria archiwalna B10 dotyczyła dokumentacji papierowej "okołodowodowej" czyli teczek rzeczowych a nie kopert dowodowych. Od dwóch lat zniszczenie koperty dowodowej bez zgody Archiwum Państwowego jest przestępstwem.
A tak wogóle to znając życie urzędy nie makulowały kopert dowodowych. Ja przynajmniej nie spotkałam się z taką sytuacją. Jest to bardzo pracochłonne - chociażby dlatego, że każda koperta przed przeznaczeniem jej na zmakulowanie musiała zostać opisana z osobna nim trafiłaby do worka. Predzej uznam, że jest to wybieg pracownika konkretnego urzędu.
Pozdrawiam
Małgorzata |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:22
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31604
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Małgorzato czy mogłabyś szerzej opisać "co jest co"?
Czego można oczekiwać po kopercie dowodowej to dzięki lekturze wątków na ten temat mniej więcej wiemy.
Co do kategorii
"dokumentacja papierowa "okołodowodowa" czyli teczki rzeczowe"
wiedza zdecydowania mniejsza. Co tam jest ew. Co tam było (jeśli zostało zniszczone)? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Malgorzata_Rejowska |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:35
|
|
Dołączył: 23-01-2010
Posty: 91
Status: Offline
|
|
Już tłumaczę. Zawartość teczek rzeczowych to nic innego jak np. korespondencja pomiędzy urzędami. Korespondencja nie tylko pomiędzy urzędami tego samego szczebla, ale głownie pomiedzy instancją nadrzędną w tym urzedem wojewódzkim z którego urzedy gmin i miast zapotrzebowywały czyste blankiety dowodów osobistych, z których później musiały sie rozliczyć. Teczki te zawierały również interpretacje przepisów, statystyki wydanych w danym urzedzie dowodów itd. Nic z rzeczy poszukiwanych przez genealogów, a i ich kategoria archiwalna B10 świadczyła o znikomej wartości zawartości tych teczek jeśli chodzi o zasoby archiwalne.
Małgorzata |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:39
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31604
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
czyli "teczka rzeczowa"to nie "aneks do pojedynczej koperty dowodowej", a "dodatki do całego zespołu"? dobrze rozumiem? bez indywidualnych/osobowych odniesień, jeśli jakieś dane to zagregowane, opracowania statystyczne/zestawienia
nawet jeśli się zachowały to nie ma sensu próbować?
niepodchwytliwie pytam;)
kolejna partię pewnie będę sprawdzał niedługo (tu akurat mam trochę inne zdanie co do klucza "gdzie są koperty"), a teczka rzeczowa w tym kontekście - nowa rzecz dla mnie to i zapytać warto.
Pozdrawiam, dziękuję |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 20:43
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Cytat:
Anetko piszesz "w przypadku zdjęć warto prosić o oryginały... " czy masz na myśli ,że można wnioskować o wydanie fotografii przecież one są przyklejone do dokumentów .
Kasiu,
mam na myśli jedynie to, że warto próbować.
Czasem podejście "z wyższego pułapu" może przynieść nieoczekiwane efekty.
Kiedyś przeglądając teczkę dziadka w archiwum ZUS znalazłam luzem dwie takie same fotografie - zapytałam, czy mogę jedną zatrzymać.
Urzędniczka zawahała się, ale w rezultacie nie wyraziła zgody zasłaniając się procedurami, po czym zostawiła mnie samą w pokoju, abym oznaczyła dokumenty, których chciałabym otrzymać kopie (w sumie powinna była mi towarzyszyć).
Pomyślałam, że być może była to niewerbalna zachęta z jej strony...ale nie skorzystałam z sytuacji (mam swoje zasady).
Wydaje mi się, że niejednokrotnie o "zdobyciu" jakichkolwiek genealogicznych skarbów decydują nie procedury, tylko człowiek.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta |
|
|
|
|
|
Malgorzata_Rejowska |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 21:03
|
|
Dołączył: 23-01-2010
Posty: 91
Status: Offline
|
|
Bardzo dobrze Włodku pojąłeś moje pokrętne tłumaczenie. Teczki rzeczowe nie miały wartości genealogicznej i nawet nie były poddawane ekspertyzom Archiwów Państwowych. Po 10 latach "szły do pieca".
Pozdrawiam serdecznie
Małgorzata |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 21:09
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31604
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a wracając do rafałowego problemu...może rada "a zahacz właściwy terytorialnie AP o kwestie nadzoru nad tymi dokumentami rzekomo zniszczonymi" byłaby zbyt mocna? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Malgorzata_Rejowska |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2012 - 21:39
|
|
Dołączył: 23-01-2010
Posty: 91
Status: Offline
|
|
Obecnie kategoria archiwalna kopert dowodowych (lub jak kto woli kopert osobowych) to BE50. Oznacza to, że właściwe terytorialnie dla danego urzędu miasta lub gminy Archiwum Państwowe po ekspertyzie decyduje o zmianie kategorii archiwalnej poszczególnych dokumentów zawartych w danej kopercie dowodowej na kategorię A i przejęciu tych dokumentów do zasobów archiwum. Dokumenty nie przedstawiajace żadnej wartości a znajdujące się w kopercie np. tzw. zapotrzebowania przekazania koperty do innego urzędu czyli kolejnego wystawcy dowodu osobistego dla danej osoby, są zwracane urzędowi po ekspertyzie i zostają zniszczone. Odstąpienie od ekspertyzy i zniszczenie samowolne to krótko mówiąc prokurator. :/
Według moich przypuszczeń małe urzędy nie rozpoczęły jeszcze czynności zmierzających do przekazywania kopert dowodowych do ekspertyzy AP. Każdy materiał przekazywany do AP (tak samo jak księgi stanu cywilnego) musi przejść szereg zabiegów odgrzybiających itd., krótko mówiąc "kwarantannę" zanim tam trafi. A to generuje olbrzymie koszty dla urzędów, taniej wychodzi trzymać koperty.
Małgorzata |
|
|
|
|
|
|