Autor |
Wiadomość |
kamil_360 |
|
Temat postu: Łagów, gm. Baćkowice, świętokrzyskie.
Wysłany: 02-08-2012 - 13:29
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
T: "Cóż począć..."
Witam!
Co może zrobić genealog, który dowiedział się, ze interesująca go parafia (Łagów, SK) posiada dokumenty od 1945, a wcześniejsze zostały spalone podczas działań wojennych?
Pozdrawiam,
Kamil |
|
|
|
|
|
Krzysztof_Wasyluk |
|
Temat postu: Cóż począć...
Wysłany: 02-08-2012 - 13:35
|
|
Dołączył: 02-04-2008
Posty: 735
Status: Offline
|
|
Szukać duplikatów w USC
Krzysztof |
_________________ Krzysztof Wasyluk
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 13:36
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33612
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
zauważyłem, że w kręgu Twoich zainteresowań pozostają w zasadzie tylko parafialne dokumenty
chyba, że coś mylę i zdawało mi się, że wszystkie informacje o księgach cywilnych czy pozametrykalnych źródłach jakoś bez odzewu
więc nawet nie dopytam jakie lata, co w APie etc
bo po co? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 13:52
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
Interesują mnie lata 1850-1900 na początek. Zgadza się-zaczynam zawsze od metrykalnych. Po zbudowaniu bazy osób uzupełniam o dodatkowe informacje. Ale nie tylko parafialne! Metrykalne, z różnych źródeł.
Po za tym, na parafii jest większy komfort przeglądania.
W APach w ogóle ta parafia nie figuruje. Jest inny Łagów, ale z woj. radomskiego, czyli nie ten, który mnie interesuje.
W USC pewnie mają od ok. 1910, ale dla pewności zadzwonię, bo czasem może być wyjątek.
Kamil |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:14
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33612
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a ja wiem o jaki Ci łagów chodzi?
a serio
jak mam rękę przyłożyć do zarzynania ksiąg w komforcie zamiast przeglądania mikrofilmów..
Kamilu weź Ty się zastanów trochę |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:18
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
Łagów, gm. Baćkowice, świętokrzyskie.
A co do reszty- dodam, że nie wszystkie lata są na mikrofilmach, i czasem nawet w AP trzeba księgi przeglądać.
Na parafii często są unikaty, których nie ma w APach, więc nie wiem, jak temu zaradzić, żeby nie dotykać i częściowo uszkadzać ksiąg jednocześnie wyciągając z nich potrzebne dane.. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:25
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33612
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
no żesz
"cóż począć" tytułowe wstawię
piszesz "zaczynam od parafii" więc czniasz czy są mikrofilmy
piszesz unikaty/duplikaty.. chyba nie do końca wiedząc co piszesz
zapomnij;) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:35
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
kamil_360 napisał:
Zgadza się-zaczynam zawsze od metrykalnych. Po zbudowaniu bazy osób uzupełniam o dodatkowe informacje. Ale nie tylko parafialne! Metrykalne, z różnych źródeł.
Z tego co wiem, unikaty zostawały w parafii, a duplikaty wędrowały do archiwów. Ale oczywiście mogę się mylić.
Dochodzi jeszcze to, że parafie często mam bliżej niż AP, i za jednym razem mogę przejrzeć więcej. Po co jechać dalej, i przeglądać mniejszy zasób, żeby potem wrócić do parafii, i przeglądać resztę, skoro można mieć to wszystko za jednym razem?
Pytam, gdzie jeszcze oprócz parafii i AP mogą znajdować się księgi, inne materiały cenne dla genealoga dot. tejże miejscowości. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:41
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33612
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a czym się różni unikat od duplikatu? na tych terenach
a po co?
a po to, żeby nasze dzieci albo i wnuki miały jeszcze co przeglądać
chłopie, Ty masz wszystko w nosie, oprócz szybciej i bardziej komfortowo |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:46
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
powtarzam: jak mam wyciągnąć dane z księgi, która nie została zmikrofilmowana, bez jej otwierania? |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:54
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33612
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
w rygorze archiwalnym , nie w komforcie kancelarii
nie pogrążaj się, wystarczy że nie interesuje cię, czy w ogóle mikrofilm jest
a czym się różni księgo po konserwacji, przegazowana, odgrzybiona od parafialnej -jeśli nie wiesz to pewnie się nie dowiesz bo cię nie interesuje
są mikrofilmy - używaj i nie niszcz ksiąg w komforcie
ot co |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Bozenna |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 14:59
|
|
Dołączył: 07-08-2006
Posty: 2421
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
Kamilu,
Ja bym zaczela od sprawdzenia zasobow w parafii Lagow, w bialych rekawiczkach (doslownie i w przenosni).
Ja tez kiedys zaczynalam moje poszukiwania w kieleckim, obok Lagowa, od informacji, ze wszystkie ksiegi zostaly zniszczone w czasie II wojny, a zasoby metrykalne w parafii zaczynaja sie w 1945 roku.
A teraz, po kilku latach wytrwalej i delikatnej wspolpracy z ksiedzem proboszczem, mam juz metryki do XVIII wieku.
Zycze sukcesow,
Bozenna |
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 16:55
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1354
Status: Offline
|
|
Witam!
Dziękuję za podpowiedzi.
Korzystając z Pani porad aby "negocjować" z księdzem, co powinienem napisać do niego po otrzymaniu wiadomości, w której wyraźnie napisał, że księgi są od 1945?
Zarzucić mu nierzetelność, i poprosić o sprawdzenie? Nie mam pojęcia jak ubrać to w słowa.. |
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 17:28
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Witam,
Z doświadczenia wiem że księgi wcale nie muszą się znajdować w parafii.
Spaliły sie?? w pewnej parafii ks. proboszcz również mi tak powiedział,po skontaktowaniu się z kilkoma osobami z okolicy wiem że księgi sa u kogoś w domu
Radziłbym się zapytac tamtejszych osób, czy czegoś nie wiedzą,bo jak wiadomo w czasie pożarów ktoś mógł sobie po cichu coś przywłaszczyć.
pozdrawiam
Mikołaj Korgol |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Bozenna |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-08-2012 - 17:38
|
|
Dołączył: 07-08-2006
Posty: 2421
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
I Mikolaj znalazl odpowiedz. Ksiegi moga byc w parafii, albo u kogos w miasteczku, ale wszyscy o tym wiedza.
Nie wiesz o tym Ty i nie wie o tym strona internetowa z zasobami tej parafii (Hi !Hi !).
Jesli mozesz, zaprzyjaznij sie najpierw ze stalymi mieszkancami tej parafii.
Z ksiedzem bedziesz rozmawial (osobiscie) jak odkryjesz, ze ksiegi sa u niego.
Nie wczesniej i nie pisemnie !
Z mojego doswiadczenia: rozglaszalam gdzie sie tylko dalo, ze ksiegi zostaly spalone w 1943 roku razem z kosciolem.
Pewnego dnia ktos na mnie spojrzal z ironicznym usmiechem i szepnal: ksiegi sa na plebanii ... i od tego sie zaczelo.
Nie ja podeszlam ksiedza, gdyz on mnie nie znal. Podszedl go ktos z tej okolicy, kto tam mieszka i zna dobrze tamtejsze zwyczaje. Udalo sie ! Tobie tez tego zycze.
Bozenna |
|
|
|
|
|
|