Autor |
Wiadomość |
Marcin.Rybicki |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 08:05
|
|
Dołączył: 02-01-2015
Posty: 767
Status: Offline
|
|
To dobrze, że podaje Pani informacje o zawodzie. To rzuca nowe światło na jego życie. Czy coś wiadomo o ślubie?Gdzie mógł mieć miejsce? |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 08:29
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3164
Status: Offline
|
|
Kolejarze ! To (prawie) wszystko wyjaśnia.
Jesli rodzina kolejarska to miejsce urodzenia na granicy rosyjsko pruskiej zdaje sie być niemal pewne. Ejtkuny były wówczas bardzo wążna stacja przeładunkowa towarów z Rosji. Zwykle bywa tak że na granicy mamy do czynienia różnymi nazwami miejscowści po obu stronach granicy. Próbowałem znaleźć takiego (wtedy) rosyjskiego odpowiednika. Bez powodzenia. Ejtkuny jako określenie tej stacji sa jedynym zarówno w literaturze pruskiej jak i rosyjskie, A przecież stację graniczną ,od strony rosyjskiej musieli obsługiwać kolejarze rosyjscy. I stąd pewnie jej nazwa utkwiła w legendzie rodzinnej która ( w wersji mocno "uwspółcześnionej)" znalazła się po latach w prezentowanym dokumencie.
Tym bardziej szukałbym aktu urodzin w parafii w Wierzbołowie, jako najblizszym naturalnym miejscu chrztu dziecka kolejarza który pracował na tej stacji. |
|
|
|
|
|
mlszw |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 08:40
|
|
Dołączył: 01-10-2014
Posty: 838
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
Po stronie litewskiej stacją graniczną były Kibarty.
Marek |
Ostatnio zmieniony przez mlszw dnia 08-11-2017 - 22:24, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 08:52
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3164
Status: Offline
|
|
Fakt!!Nie będe brnął w karkołomne hipotezy o oddelegowanym kolejarzu na pruska stronę.
Nie zmienia to mojej opinii że do ksiag Wierzbołowa warto dotrzeć .Bo to jakis konkretny w miare trop. Każda inna droga to szukanie odpowiedzi na pytanie co" poeta miał na mysli" wpisujac owe Ejtkuny. Szukanie bliskobrzmiacych nazw brałbym pod uwage po sprawdzeniu najpierw Wierzbołowa. |
|
|
|
|
|
Marcin.Rybicki |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 10:04
|
|
Dołączył: 02-01-2015
Posty: 767
Status: Offline
|
|
|
|
|
Wojciechowska_Ewka |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-11-2017 - 21:23
|
|
Dołączył: 16-04-2013
Posty: 478
Status: Offline
|
|
Witam,
jeszcze raz bardzo dziękuję.
Konstanty ożenił się ze Stanisławą z Monkiewiczów herbu Lubicz c. Rudolfa.
Od 1832 roku Rodzinę Monkiewiczów (Ignacy + Helena z Jażwińskich) znalazłam w Kołkach par. Kołki na Wołyniu, potem parafia Turzysk i Maciejów - Syn Ignacego Rudolf Monkiewicz z Leonildą z Rudnickich mieli 10 dzieci w tym Stanisławę. Młodsza siostra Stanisławy Malwina wyszła za mąż za Władysława Idebskiego w 1898 r. w Turzysku. Moim zdaniem około 1900 r. rodzina ( tzn dzieci Rudolfa i Leonildy) przeniosły się z matką do Jekaterynosławia: napewno najmłodsze dzieci kończyły tam szkoły - Jan Edmund ur. 1890 zdał egzamin dojrzałości w 1910r., potem szkoły wojskowe Włodzimierska i Petersburg.
Nie wiem gdzie był ślub Stanisławy z Konstantym Brzozowskim ani najstarszego z rodzeństwa Ludomira z Antoniną z Niedźwieckich.
To wszystko co wiem
serdecznie pozdrawiam
Ewa |
|
|
|
|
|
Grazyna_Gabi |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-11-2017 - 18:18
|
|
Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3339
Skąd: Hamburg
Status: Offline
|
|
|
|
|
Wojciechowska_Ewka |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-11-2017 - 19:58
|
|
Dołączył: 16-04-2013
Posty: 478
Status: Offline
|
|
Nie wiem na jakiej podstawie zgłaszający podali miejsce urodzenia Ejtkuny starostwo kowieńskie, na podstawie dowodu osobistego czy przekazu rodzinnego Monkiewiczów. Konstanty z żoną i dziećmi mieszkali u Monkiewiczów na Powiślu, pomagali im w prowadzeniu pracowni i sklepu z kapeluszami. Przyszło mi do głowy, że te Ejtkuny starostwo kowieńskie to mogło być pomieszanie miejsca urodzenia Konstantego z miejscem pochodzenia tej gałęzi Monkiewiczów: Sitkuny alias Towiany powiat kowieński:
https://www.dropbox.com/s/qv630jnyccscm ... z.bmp?dl=0
Taka hipoteza
pozdrawiam
Ewa |
|
|
|
|
|
Mwalter |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-08-2019 - 13:10
|
|
Dołączył: 26-06-2019
Posty: 18
Status: Offline
|
|
Waldemar_Stankiewicz napisał:
Do Przemka.
Przemku, wszystko jest ważne i potrzebne. Każdy z nas ma swoje "mile i te pierwsze i kolejne". Do niektórych trzeba wracać lub pokonywać je wiele razy.
Ważne jest by nie wpaść w rutynę, a jeszcze bardziej uważać by nie rozbić się na ścianie.
Dla mnie ważny jest możliwie nawiększy i najłatwiejszy dostęp do źródeł wiedzy. Dla innych ważne jest ich systematyzowanie i ułatwienia w poszukiwaniach, stąd pomysł na indeksowanie. Kolejna grupa osób to Ci niecierpliwi, nie mający pojęcia co to benedyktyńska, organiczna, systematyczna praca. Do ksiąg metrykalnych nie da się wykorzystać oprogramowania do OCR-u, trzeba to wszystko robić "na piechotę". Nie jestem wielkim entuzjastą dawania wszystkiego, wszystkim na talerzu. Dziś prace maturalne, magisterskie, doktorskie zamawia się lub kopiuje z Sieci. Potem potykamy się o niedorobionych, niedouczonych "specjalistów".
Wręcz krzyczą;:Dlaczego jeszcze nie ma indeksów z Wilna, Kowna, Mińska czy Lwowa? Taki wstyd, a fe!".
A poszukać, poczytać, postudiować samemu nie łaska?
Pewnie że, wyważanie już otwartych drzwi jest bezproduktywne i grzechem jest z tej drogi nie skorzystać. Trzeba się jednak liczyć z tym że, ktoś kiedyś to wszystko skomercjalizuje nie pytając się czy mu można skorzystać z pracy pionierów. To tak jak z patentami. Jednym dane jest tworzyć innym korzystać z praw patentowych. Ci pierwsi umierali zazwyczaj w przytułkach, drudzy też odchodzili ze świata lecz wcześniej pławiąc się w luksusie.
Ale to tylko moje skromne zdanie na ten temat.
Swoją milę pokonuję za każdym razem z przyjemnością i wcale nie samotnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Waldek
P.S.
Przeglądam wpisy w tym wątku i widzę w wielu z nich sympatycznych pozytywistów, oderwanych od realnego świata.
Bracia Litwini nie oglądają się na Polaków. Polacy, to jakby to ująć, nacja ze swoją historią przeszkadzająca w budowaniu litewskiej rzeczywistości. Proszę zobaczyć na pierwszej lepszej witrynie o tematyce zbliżonej do naszej. Nazwiska, imiona, nazwy własne miejsc i miejscowości do XIX wieku utożsamiane z polskością, występują teraz jako symbole litewskie. Co nie da się zlituanizować jest po prostu pomijane. Za jakiś czas ulegnie zapomnieniu a potem się oficjalnie zaneguje by coś takiego było.
Zindeksowane księgi metrykalne, szczególnie z kowieńszczyzny nie zawierają nic co by mogło wskazywać na pochodzenie czy związek z polskością.
Mamy więc po zindeksowaniu:
Abromavičius, Sirevičių, Babenskų, Balzekas, Berlinskių, Bieliūnas, Blinstrubs - Palčinskų, Bortkevičių, Burba, Chomentauskų, Dackevičių, Dargevičių, Dauka, Dobrovolskis, Gintilas, Gurčinų, Ibianskių, Jogėlų - Mazeika, Jucevičius, Kirkilai, Krauze - Remesa, Macianskių, Abromavičius - Sirevičių, Babenskų, Berlinskių, Blinstrubs - Palčinskų i Bortkevičių, Burba, Chomentauskų, Dargevičių i Dauka - Bieliūnas, Dobrovolskis, Gintilas, Gurčinų, Ibianskių, Jabłoński, Jucevičius, Kamiński, Kirkilai, Macianskių, Macijauskas Mackevicius, Masalskis Matusevicius, Medžikauskų, Milaševičių, Milvydas, Minginų, Callahan, Narkevičius, Norvidia, Ordu, Paalksnių, Počepavičių, Pribušauskų (Pšibiševskių) Radavičius - Rodaičių, Radavičius, Rudzki, Sabaliauskas, Sipavicius, Sivickas, Skokauskų, Stanevičius, Survilų, Šakėnų, Tiknevičių - Jasevičius, Tyszkiewicz, Stanevičius-Tomkeviciai, Tumilovičių, Vadauskų, Vaitkevicius, Walter, Vambutų, Vasiliauskas, Jakštas, Vencevičių.
A w orginalnych księgach metrykalnych są: Abramowicze, Syrewicze,.. Kirklewscy,...Mackiewicze, itd, itp.
Aby nie wybuchła międzynarodowa wrzawa, wprowadza się ograniczenia w dostępie do tych baz danych. Trzeba najpierw się zarejestrować, uzyskać akceptację moderatora, opłacić wpisowe lub inne zniechęcające progi, szczególnie dla nie znających litewskiego. Zawsze na stronach gdzie poza litewskim jest wersja angielska, ta ostatnia nie umożliwia korzystania z litewskich zindeksowanych zasobów.
No cóż, można pomarzyć, aby tylko nie śnić na jawie.
Hello! Where did you find info about the familys living in Lithuania but Polish background? I understand it is some index list?
I wonder specifically about the name Walter in your list with surnames. |
|
|
|
|
|
jolfed |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 18:12
|
|
Dołączył: 09-09-2012
Posty: 183
Status: Offline
|
|
RoRo500 napisał:
Jolu,
Proponowałbym zacząć od odszukania innych dokumentów dotyczących Stefanii. W jednym z poprzednich postów podawałaś, że zmarła jako Kucharska. Czy masz jej akt ślubu? Warto zobaczyć pod jakim imieniem tam występowała. Jakiekolwiek inne dokumenty?
Szczególnie, że Sirotajtis jest nietypowym nazwiskiem. Zero trafień na Google, GenealogyIndexer, Ancestry, SteveMorse - to nie jest częste.
Pozdrawiam,
Roman
Dzięki życzliwemu koledze z grupy, otrzymałam akt ślubu z Petersburga z dnia 02 października 1917 r. Józefa Kucharskiego i Stefanii Sirotajtis (tak zapisano nazwisko) Z aktu wynika, że Stefania urodziła się w Kiejdanach w Kowieńskiej guberni 29 czerwca 1898 r. Jej rodzice to Izydor i Dorota z Janczewskich lub Jankowskich byli katolikami. Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu jej metryki chrztu. Nie umiem sobie poradzić z litewskimi archiwami.
Pozdrawiam, Jola |
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 18:46
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5781
Status: Offline
|
|
|
|
|
jolfed |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 19:07
|
|
Dołączył: 09-09-2012
Posty: 183
Status: Offline
|
|
Dostałam w formie skanu na maila, nie wiem jak go tu wkleić. |
|
|
|
|
|
Marcin.Rybicki |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 19:14
|
|
Dołączył: 02-01-2015
Posty: 767
Status: Offline
|
|
Arek, też szukałem tego aktu i nie znalazłem. Można zatem powiedzieć coś jest nie tak. Szukałem też później, bo często bywały opóźnienia w zapisaniu dziecka w parafii. Mnie zaciekawiła inna sprawa. W Kiejdanach były dwa kościoły: parafialny św. Jerzego i św.Józefa,który wg.Słownika Geograficznego był filią parafii Jaswojnie. Zasób LVIA wskazuje metryki z kościoła św.Józefa z Kiejdan, ale lat z końca XIX wieku nie ma.Nie ma też w ogóle metryk z parafii Jaswojnie.Zagadka.
Ja odszukałem metrykę ślubu Stefanii Sirotajtis. Jest w niej podany wiek -19 lat. Daty urodzin nie ma. |
|
|
|
|
|
jolfed |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 19:23
|
|
Dołączył: 09-09-2012
Posty: 183
Status: Offline
|
|
Marcinie i Arku, dziękuję za wasze zaangażowanie, szkoda, że nie ma tego aktu. Tak jak wiele lat wstecz nie było wiadomo czy nazwisko Stefanii Sirotajtis istniało i było prawidłowe. Marcinie, czy ja jednak dobrze przetłumaczyłam, że Stefania urodziła się w Kiejdanach, bo już sama nie wiem. Może tam jest, że pochodziła z Kiejdan.
Pozdrawiam, Jolanta |
|
|
|
|
|
Marcin.Rybicki |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 19:37
|
|
Dołączył: 02-01-2015
Posty: 767
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|