Autor |
Wiadomość |
AniaG |
|
Temat postu: "vel" domo; "vulgo" i "alias"
Wysłany: 09-06-2007 - 18:48
|
|
Dołączył: 18-11-2006
Posty: 24
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witaj!
Dopiszę tu swoją historię o dochodzeniu właściwego nazwiska. Otóż w parafii Mechnica w pow. Kędzierzyn-Koźle znalazłam przodka Andrzeja Gabora, któremu od roku 1802 rodzą się dzieci. Miał ich 16, w tym trzy razy bliźnięta. Troje dzieci rodziła Marianna Hadaś, czwarte Marianna Kołodziej i tak na przemian do końca tj do roku 1824. Raz Hadaś raz Kołodziej. Analizowałam daty porodów i ciąż, czy się nie zazębiają, myśląc, że to było dwóch Andrzejów i każdy miał swoją Mariannę za żonę. Jednak wszystko wskazywało na to, że to była jedna para. Po roku od tych dochodzeń, zaczęłam badać parafię Koźle i tu znalazłam ślub Andrzeja z Marianną Kołodziej, a pierwsze dziecko rodziła Hadaś. Zaczęłam śledzić jak zapisywano w Koźlu rodzinę Kołodziejów i Hadasiów. Analiza od roku 1670 i wypisaniu kilkudziesięciu osób wyjaśniła sytuację. Otóż jedną rodzinę pisano jako Kołodziej, jedną jako Hadaś, którą po jakimś czasie zaczęto nazywać Kołodziej vulgo Hadaś. Znalazłam urodzenie tej Marianny, której na chrzcie dano imię Maria Anna. Dochodzenie tej praprababki zajęło mi dwa miesiące siedzenia przy czytniku, spuchnięte nogi i zaległości w domu, ale się opłaciło.
W tych okolicach to jest częstym zjawiskiem używanie dwóch lub trzech nazwisk równocześnie. Znalazłam przypadek trzech nazwisk z vulgo i alias.
Co się z tymi nazwiskami tu wyrabia to aż wstyd wymówić, bo są takie: Pipa, Menda, Pierdoła, Mocigęba, Nicpoń, Goły co miał żonę Goła, Ochwat a potem Polaczek i Miemiec i różne inne.
Genealogia wymaga czasu i cierpliwości. Tylko 100 % pewność daje zadowolenie i może służyć potomnym.
Pozdrawiam serdecznie
Ania Gabor |
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu: Dziwny znak w polskim dokumencie (vel?)
Wysłany: 21-04-2011 - 11:53
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dokument jest z 1849 roku ze Szczercowa i dotyczy zgonu starozakonnego dwojga nazwisk Mośka Skorupy vel Hubermana. Właśnie to "vel" zapisane jest nieznanym mi znakiem. Może ktoś coś takiego już kiedyś widział?
|
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2011 - 12:46
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6241
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Witam,
może to skrót od vel, czyli "v."
albo
skrót od wyrazu "alias" (np. "al" ?), który również oznacza to samo co "vel" (czyli, inaczej zwany, albo)
Pozdrawiam,
AK |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2011 - 13:50
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Vel. |
_________________ Bartek
|
|
|
|
|
Avanim |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2011 - 16:34
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 60
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dziękuję za pomoc, ale sprawa wciąż pozostaje nie rozwiązana. Znaczenie tego znaku rozumiem, ale nie rozumiem formy. Czy to jest litera, czy jakiś specjalny znak urzędowy, może litera grecka? Na pewno nie dostrzegam tam ani "vel", ani "al", ani "v". Ta nóżka, która podpiera duże "H", jest jego immanentną częścią - wszystkie duże "H" w tym dokumencie mają taką nóżkę. Czyli chodzi o sam zawijas w kształcie dziewiątki. Wchodzi też w grę możliwość, że to taki ornament ni stąd ni zowąd. |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2011 - 16:59
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Podkreślona literka "v". Jeśli Ci zależy, mogę poszperać za genezą tego skrótu, ale dopiero po Wielkanocy. Wydaje mi się, że ta forma abrewiacyjna jest młodsza niż kontrakcja poprzez wycięcie "e" (czyli "vl" z kreską bądź apostrofem) |
_________________ Bartek
|
|
|
|
|
Jado |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2011 - 21:26
|
|
Dołączył: 30-09-2010
Posty: 79
Status: Offline
|
|
Avanim napisał:
Na pewno nie dostrzegam tam ani "vel", ani "al", ani "v". .
Jeżeli mogę dołożyć swoje"5 groszy" zanim przeczytałem posty w tym wątku otworzyłem scan,Pozwolę sobie jednak stwierdzić (podobnie ja moi doświadczeni przedmówcy)że widzę nabazgrolone wyraźne V i nieco mniejsze, powiedziałbym niedbałe "el".Przeczytałem bodajże kilkadziesiąt tysięcy metryk i niewiele w grafologicznych deliberacyjach mnie zdziwi.Jak wielu nas tak wielu traktuje pismo po swojemu i odczytuje je również w takowy sposób.
Jacek |
|
|
|
|
|
gosia.6806 |
|
Temat postu: "vel" i "domo" przed nazwiskiem
Wysłany: 09-12-2011 - 17:02
|
|
Dołączył: 02-12-2011
Posty: 271
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Status: Offline
|
|
Co oznaczają słowa vel i domo przed nazwiskiem?
Co one oznaczają przed nazwiskiem mężczyzny ? |
|
|
|
|
|
Krzyś |
|
Temat postu: vel i domo przed nazwiskiem
Wysłany: 09-12-2011 - 17:11
|
|
Dołączył: 08-08-2009
Posty: 268
Skąd: Siedlce, mazowieckie
Status: Offline
|
|
Dobry Wieczór
vel -> albo
de domo -> z domu
Pozdrawiam - Pasik Krzysztof |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: vel i domo przed nazwiskiem
Wysłany: 09-12-2011 - 17:13
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33820
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a gdzie te sformułowania, jakich czasów dotyczą, szczegóły jakieś?
generalnie:
domo - de domo -nazwisko rodowe
vel -inna forma nazwiska (np poprzednio noszone, inny odczyt, alternatywny zapis etc)
domo przed nazwiskiem mężczyzny raczej się nie stosuje (tj zwyczajowo się nie stosuje, naet gdy mężczyzna zmieniał nazwisko na nazwisko żony) i nie stosowało, ale....teoretycznie jest możliwy taki zapis |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
Temat postu: vel i domo przed nazwiskiem
Wysłany: 09-12-2011 - 17:14
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
ad vel albo
http://www.slownik-
ad domo
z domu
W przypadku mężczyzny może mieć szersze znaczenie niż dom i dotyczyć ojczyzny, wszystko zależy od kontekstu, dlatego lepiej byłoby pokazać skan. |
|
|
|
|
|
Janusz_Tomalski |
|
Temat postu: Małe v pomiędzy nazwiskami.
Wysłany: 08-01-2012 - 00:32
|
|
Dołączył: 11-08-2008
Posty: 72
Skąd: Staszów
Status: Offline
|
|
Serdecznie proszę o pomoc. Co oznacza małe v w zapisie z aktu małżeństwa cytuję:
1826 Wincenty Rugała v. Tomalski i Zofia Słonina, Połaniec. Niestety nie posiadam jeszcze kopii tego aktu a info. znalazłem na geneszukaczu.
Janusz
|
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-01-2012 - 01:00
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Witam
V. to skrót od "vel".
Co to oznacza to już sporo tematów tutaj było.
pzdr
sławek |
|
|
|
|
|
Janusz_Tomalski |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-01-2012 - 12:48
|
|
Dołączył: 11-08-2008
Posty: 72
Skąd: Staszów
Status: Offline
|
|
Vel?
Do podobnie brzmiących w wymowie nazwisk to rozumiem ale rurzno brzmiących?
Zapewne wgląd w dokument coś wyjaśni.
Ale jaką przyjąć na dziś teorię w tym przypadku?
Czy ktoś mógłby z własnego doświadczenia rozwinąć ten temat?
Janusz
|
|
|
|
|
|
kotik7 |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-01-2012 - 12:58
|
|
Dołączył: 17-08-2010
Posty: 444
Status: Offline
|
|
zapewne vel, bo niby co innego?
U mnie też były dwa różne nazwiska, z których jedno albo drugie przechodziło na potomków.
Kuba |
|
|
|
|
|
|