| Autor |
Wiadomość |
Netka |
|
Temat postu: Żołnierze Hallera; Armia Hallera
 Wysłany: 03-08-2007 - 20:36
|
|
Dołączył: 22-01-2007
Posty: 65
Status: Offline
|
|
Witam!!!
Gdzie znajdę informacje na temat żołnierzy gen. Hallera?
Pozdrawiam
Netka |
|
|
| |
|
|
|
 |
|
marksp |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2007 - 22:42
|
|
Dołączył: 03-07-2007
Posty: 86
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
|
Netka |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2007 - 21:35
|
|
Dołączył: 22-01-2007
Posty: 65
Status: Offline
|
|
Dziękuję 
Niestety tam nie znalazłam tego czego szukałam  |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Netka |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera;Armia Hallera
Wysłany: 05-12-2007 - 14:08
|
|
Dołączył: 22-01-2007
Posty: 65
Status: Offline
|
|
Witam!!!
Wiem, że już na tym forum pytałam o żołnierzy gen. Hallera, ale niestety nie udało mi się do tej pory nic znaleźć.
Szuka informacji i liczę na Waszą pomoc w sprawie danych dotyczących wyżej wymienionej sprawy , a ściślej mówiąc chodzi o Aleksandra Kmiecika (urodzony około 1888 roku), który służył u Hallera.
Netka |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Feltynowska_Grażyna |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 05-12-2007 - 16:05
|
|
Dołączył: 26-06-2006
Posty: 223
Status: Offline
|
|
W pułtuskim Ośrodku Dokumentacji Wychodźctwa Polskiego znajduje się sporo dokumentów, wtym kart rekrutacyjnych do Armii Hallera we Francji.
http://www.odwp.pl/odwp/
wyszukiwarka pokazuje trzech Kmiecików, lecz żaden z nich nie ma na imię Aleksander.
Niestety, sześć metrów bieżących tych akt zniszczono ze względów sanitarnych po otrzymaniu ich w formie daru z zagranicy i niestety, prawdopodobnie nie wykonano przed zniszczeniem żadnych kopii ani odpisów.
Być może karta rekrutacyjna Twojego dziadka była wśród tych zniszczonych.
Byłam tam osobiście w sprawie mojego krewnego i nic nie wskórałam.
Pozdrawiam serdecznie
GAFa |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Lipnik.F.Turas |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 05-12-2007 - 19:38
|
|
Dołączył: 16-08-2006
Posty: 874
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Grażynko i Netko Ale czy te zapisy nie odnoszą się do osób coprawda urodzonych w polsce ale zamieszkałych w USA i rekrutowanych do wojska z terenów USA.
Zatem czy poszukiwany Aleksander był w USA? przed wstąpieniem do wojska.
janek
fturas |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Netka |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 06-12-2007 - 14:26
|
|
Dołączył: 22-01-2007
Posty: 65
Status: Offline
|
|
Dziękuję za odzew.
Nie, Aleksander nie był w USA. Urodził się w Krakowie, apotem przeniósł się do Brześcia Kujawskiego i tam założył rodzinę.
Netka |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Lipnik.F.Turas |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 06-12-2007 - 19:04
|
|
Dołączył: 16-08-2006
Posty: 874
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
No własnie indeks jak go przejrzałem odnosi się do ochotników? z USA - polaków
którzy wstąpili do wojska Hallera we francji . Stąd może brak Aleksandra w wykazie . Choć ciekawe ślady podobnego nazwiska w USA .
Czy poznali sie czy zaciekawiło ich pokrwewieństwo ?
Masz wiele pytan do odszukania .
Pozdrawiam janek
fturas |
|
|
| |
|
|
|
|
|
bezet |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 06-12-2007 - 22:01
|
|
Dołączył: 24-08-2006
Posty: 498
Status: Offline
|
|
Netko,pamięć rodzinna bywa często nieprecyzyjna.Rocznik 1888,czyli w w momencie wybuchu wojny światowej Aleksander miał 26 lat. Powinien zostać zmobilizowany i wysłany na front.Nic nie piszesz na ten temat.Nie ma go także na listach rekrutów wcielonych do tzw. armii Hallera we Francji.Mógł się tam dostac jako żołnierz c-k wzięty do niewoli i osadzony w obozie jenieckim np we Włoszech.Niestety nie ma go na listach "francuskich".Wnioskuję więc ,że założył mundur w Polsce i został wcielony do jednego z pułków
wchodzących w skład armii dowodzonej przez gen .Józefa Hallera.Poczatkowo armia Hallera walczyła w składzie w jakim przybyła z Francji ale póżniej otrzymywała juz uzupełnienie a żołnierze obywatele USA,zostali zdemobilizowani ,szczególnie ci starsi .Na ich miejsce przyszli przeszkoleni już w kraju młodzi
poborowi.Kłopot w tym ,że twój Aleksander nie był już taki młody-rocznik 1888.Jeśli poszedł na ochotnika w 1920r na zew ojczyzny ,to miał szanse służyć w pułku wywodzacym się z armii Hallera,jeszcze pod dowództwem oficerów ,którzy przyprowadzili Armię z Francji.Pierwsze pułki błekitnej armii przybyły do polski na początku kwietnia 1919 r i zostały skierowane na front ukraiński.Nie podajesz żadnych informacji o służbie.
Czasem niepozorny szczegół pozwala odnaleźć człowieka w dywizji lub pułku,odnaleźć ,znaczy stwierdzić ,
że prawdopodobnie służył w konkretnej jednostce(dywizji ,brygadzie czy pułku).Samo nazwisko ,jak widzisz to za mało.Przypomnij sobie jakies szczegóły i nam je podaj. A wtedy może zdołamy Ci pomóc
Pozdrawiam
Zygmunt |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Netka |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 06-12-2007 - 23:25
|
|
Dołączył: 22-01-2007
Posty: 65
Status: Offline
|
|
Niestety niewiele wiem, a gryzie mnie to bardzo.
Mam tylko wypis z księgi parafialnej dotyczący jego ślubu, gdzie napisano , że był żołnierzem gen. Hallera. Ale nic więcej. W dniu ślubu liczył 32 lata czyli jak obliczyłam musiał urodzić się w 1888 roku. Wiem, że ślub odbył się w Brześciu Kujawskim i tam spędził resztę życia.
Nie wiem jak się tam znalazł, skoro jego rodzice i rodzeństwo mieszkali pod Krakowem (to w końcu bardzo daleko).
Niestety nie znam nikogo kto mógłby mi na ten temat coś powiedzieć.
A ta informacja bardzo mnie zaciekawiła, stąd moje poszukiwania.
Tylko tyle wiem, niestety
Ale może ktoś ma jakiś pomysł jak tę zagadkę rozwikłać?
Pozdrawiam
Netka |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Lipnik.F.Turas |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 07-12-2007 - 16:51
|
|
Dołączył: 16-08-2006
Posty: 874
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Do bezet/Zygmunta/ Czy masz dostęp do jakiś danych o żołnierzach gen Hallera?
Mój nik fturas to skrót Franciszek Turaś = dziadek też przekaz rodzinny mówił o pobycie w armi gen Hallera.
Bez watpienia wstąpił do armi = II legionu których dow. był gen Haller .
niestety nia namierzyłem jego losów w tym czasie .
Jan
Fturas.
Ps. gruntownie znam losy gen Hallera i jego róznych oddziałow którymi dowodził.
Według zapisów parafialnych miałem z nim wspólnego przodka ./ oczywiście po kądzieli/ |
|
|
| |
|
|
|
|
|
bezet |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 07-12-2007 - 22:34
|
|
Dołączył: 24-08-2006
Posty: 498
Status: Offline
|
|
Janku
Pytasz ,czy mam dostęp do materiałow o żołnierzach tzw.Armii Hallera?(Napisałem tzw Armii Hallera ,ponieważ jej dowódcą był Francuz gen.Ludwik Archinard a gen J. Haller dopiero 6 paźdz.1918r.
objął jej dowodztwo,na 35 dni przed zawieszeniem broni.) Materiałow o Błękitnej Armii jest b. dużo.
Przede wszystkim w Centr. Arch.Wojsk.Zależnie od tego kiedy i gdzie Twój dziadek został do niej wcielony ,należy dobierać żródła historyczne.Najpełniejsze jednak zespoły dokumentów sa w posiadaniu C.A.W. Gdyby Franciszek był żołnierzem austriackim ,to wówczas jego droga do Armii Polskiej we Francji, wiodłaby przez obóz jeniecki.W takim przypadku powinien znajdować się na liście rekrutów w zbiorach
pułtuskiego Ośrodka Wychodźstwa.Nie wiesz czy dziadek był na froncie i na którym.To utrudnia poszukiwania
Polacy przebywający w obozach jenieckich we Włoszech zostali umieszczeni na listach sporządzonych
przez P.C.K we wspólpracy z K.N.P.i ta dokumentacja znajduje się w A.A.N. w Warszawie.
Przypuszczam jednak ,z tego co podajesz ,że Twój dziadek nie służył w Armii Hallera.
II Legion ,to nie jest to samo co 2 Brygada Legionów(Piłsudskiego).Polacy służyli w różnych "LEGIONACH"
Poniżej zamieszczam obszerny cytat z opracowania Adama Rolinskiego o historii tworzenia oddziałów polskich
po obu stronach frontu Wielkiej Wojny.Tytuł opracowania "Tło historyczne":
"17 września 1914 r posłowie polscy do rosyjskiej Dumy:Wiktor Jaroński i Zygmunt Balicki powołując się na odezwę Wlk Ks. Mikołaja Mikołajewicza,wnieśli na ręce szefa sztabu głównego armii rosyjskiej gen.Januszkiewicza projekt sformowania oddziałów polskich( tzw Legii Polskiej).W odpowiedzi 18 pażdziernika 1914 r. Witold Gorczyński otrzymał pozwolenie na powołanie drużyn ochotników polskich,
nazwanych formalnie Legionami.Początkowo oddziały formowano w Brześciu i Chełmie, lecz w grudniu przeniesiono je do Puław.W wyniku starań Komitetu Narodowego sztab frontu rosyjskiego,któremu podlegały
powstające formacje,zmienił ich status na oddziały armii regularnej jako"drużyny państwowego pospolitego ruszenia"gwarantując jednocześnie ich polski charakter(komendy,sztandar, kadra dowódcza,zapewnienie ,że nie będą użyte do walki z legionami Piłsudskiego).Dowódcą Legionu zw. Puławskim,został 13 stycznia 1915r
płkAntoni Reutt.Rozwój organizacji polskiego wojska oraz działalnośc Komitetu Organizacyjnego Legionów Polskich(działał krótko, w okresie 24 I-7 II)zostały szybko wstrzymane przez najwyższe czynniki rosyjskie.
W lutym oddziały polskie przemianowano na formacje rosyjskiego pospolitego ruszenia(wraz z likwidacją wszelkich odrębności narodowych).Formowany w Puławach I Legion został 739 Drużyną Nowoaleksandryjską
(Puławy -ros.Nowa ALeksandria).
II LEGION-740 Drużyną Lubelską
=====================
natomiasy szwadrony kawalerii-104 i 105 sotnią pospolitego ruszenia.
20 marca 1915 r.Drużyna Nowoaleksandryjska wyruszyła na front...Wkrótce Drużynę Lubelską wykorzystano jako uzupełnienie
dawnego I Legionu."-koniec cytatu.
Janku,prześledź dokładnie losy swego dziadka podczas I wojny,starając się odszukać w archiwum rodzinnym, wszystkie dokumenty z tego okresu
jego życia.Dokumentów dotyczących dziadka możesz poszukiwac także w archiwach organizacji ,do których należał,być może , Twój dziadek
np Związek Weteranów .
Pozdrawiam
Zygmunt |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Lipnik.F.Turas |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 09-12-2007 - 09:07
|
|
Dołączył: 16-08-2006
Posty: 874
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Zygmuncie .dzięki za zainteresowanie sprawą , ale historia dziadka jest raczej skromna.
Z relacji starszych wynikało, że dziadek w wieku około 16 lat uciekł z domu do Legionów,
ale że to były legiony już nie Piłsudzkiego, lecz gen. Hallera.
Po I wojnie światowej i odzyskaniu niepodległości przez Polskę dziadek pozostał w wojsku jako żołnierz zawodowy w 16 pułku piechoty w Tarnowie.
Co ustaliłem. Urodził się 19.09.1897 roku w podtarnowskiej wsi Pleśna jako syn Franciszka Turaś i Agaty Chochołowicz.
W rodzinie rolniczej. Z historii miejscowości dowiedziałem się, że w dniach 22-25.12.1914 roku w lej pobliżu rozegrała się wielka bitwa legionów z Rosjanami tzw. bitwa pod Łowczówkiem.
Może to właśnie ona spowodowała, że Franciszek ucieka z domu ma wówczas 17 lat i wstępuje do odradzającego się wojska polskiego w tym wypadku do Legionów Hallera.
Tych losów niestety nie potwierdziłem. Chociaż o prawdziwości opowiadania świadczą odznaczenia dziadka w zachowanej książeczce wojskowej.
Otrzymał:'' Medal pamiątkowy za wojnę 1918-1921''[ Rozk. 6 DP No. 42/28] i następny'' ''Medal X-lecia odzyskania niepodległości'' [Rozk. 6 DP No.45/28].
Następna pamiątka list 24.III.1926 roku plutonowego Franciszka Turasia do Genowefy Maziarskiej, ze Szkoły podoficerskiej
2 pułku Lotniczego w Krakowie, gdzie odbywa przeszkolenie. Jest to typowy list zakochanego żołnierza pisanego na służbie do dziewczyny[narzeczonej] .
I tu w materiałach o 2 pułku lotniczym znajduję,że pierwsze samoloty dostali z Francji za pośrednictwem gen Hallera.
tylko tyle wiem . Na moje listy do CAW nie miałem migdy odpowiedzi może nic nie wiedzą?
W zasadzie nic więcej nie wiem ani gdzie został wcielony do wojska polskiego poza tym że jak piszę mogło to nastąpić w początkach 1915 roku i że taką jednostką ponoć dowodził gen Haller.
Nnie mówimy chyba zatem o Błekitnej Armi z Francji
janek
fturas
PS.
Na temat mojego dziadka toczyła się już bardo owocna dyskusja na forum genpolu.
w wątku :
http://www.genpol.com/index.php?name=PN ... highlight=
Ale sprawa historii dziadka w czasie I wojny światowej jeszcze leży odłogiem .
A dzień dzisiejszy roznawiam z IPN i obozami zagłady o losach
dziadka w 1943-1945 roku. Trochę te poszukiwania wywróciły moje dane czy wspomnienia . Na dzień dzisiejszy mam potwierdzenie
że 15 sierpnia 1944 roku dziadek był na liście przewozowej
z KL Oswięcim do KL. Buchenwald.
Inne poszukiwania są w trakcie kwaredy IPN.
Janek |
Ostatnio zmieniony przez Lipnik.F.Turas dnia 09-12-2007 - 23:01, w całości zmieniany 1 raz
|
| |
|
|
|
|
|
bezet |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 09-12-2007 - 21:21
|
|
Dołączył: 24-08-2006
Posty: 498
Status: Offline
|
|
Janku,jeśliby się trzymać twierdzenia ,że Twój dziadek był żołnierzem J. Hallera ,to w grudniu 1914 r był już
w 3 p.p.pod dowództwem płk Hallera ale daleko od Łowczówka i swojej wsi.Cofnijmy się jednak w czasie
o kilka miesięcy.W sierpniu 1914 we Lwowie pod auspicjami N.K.N. jest formowany Legion Wchodni.
Dowódca zostaje mianowany płk Czesław Młot-Fijałkowski. Dowódcą rzeczywistym jest jednak J. Haller.
29 sierpnia 1914r. Legion opuszcza Lwów w sile 3000 ludzi ,w tym 800 uzbrojonych, kierując sie na Chyrów. W Chyrowie w dniu 4 września 1914r, następuje defilada Legionu Wschodniego przed arcyksięciem Salwatorem.Nasępnie Legion maszeruje na Ustrzyki Dolne,gdzie zatrzymuje się owacyjnie witany przez ludność.Wzrasta liczebność Legionu,który maszeruje dalej do Sanoka. 7 września pociągiem ,w odkrytych wagonach Legion zostaje skierowany przez Krosno do Jasła,gdzie planowana jest uroczystość przysięgi.Przybyłe oddziały " pilotażowe"zbudowały już strzelnice dla oddziałow Legionu Wsch.Rota przysięgi nie zawiera jednak żadnej wzmianki o Polsce,następjue więc rozłam wśród legionistów i opór przed złożeniem takiej przysięgi .Decyduje się na to 800 ludzi z 6000 legionistów przebywających w Jaśle.Ci ,którzy zdecydowali sie złozyć przysięgę chcieli walczyć przeciwko największemu, wg nich,wrogowi narodu -Rosji.Nie chcieli wypuścić broni z rąk.Takiego samego zdania był kpt a "za chwilę"płk J.Haller.Kpt Haller utworzył z nich I batalion 3 p.p.Leg.Na skutek postępów ofensywy rosyjskiej (Rosjanie m.in.zajęli Lwów) i zajęcia przez nich Galicji wschodniej Legion zostaje ewakuowanyna zachód do Mszany Dolnej,gdzie rozwija się dalsza organizacja 3 p.p. W czasie pobytu na Podkarpaciu napływa wielu ochotników.Zostaje zorganizowany pełny etatowo 2 p.p. oraz szwadrony jazdy i dopełnia się organizacja 3 p.p. w Mszanie D. W tym miejscu wróćmy do naszego bohatera poszukiwań.Franciszek był wiejskim chłopcem ,na pewno natchnionym patriotycznie i chcącym wziąć udział w walce o Polskę.Gazety i ogłoszenia mówiły ,że wybuchła wojna .Organizacje Sokole , Drużyniackie i Bartoszowe przygotowywały młodziez na ten moment.I oto w pobliżu 30 km pojawia "wielka polska armia"-odległość od rodzinnej wsi Franciszka -Pleśnia, do Jasła jest tego rzędu .Idzie wieść ,że przyjmują do Polskiego Wojska-"ułani werbują ,strzelcy maszerują".Mam takiego 17-letniego uciekiniera także w swojej rodzinie. 30 września z Krakowa wyrusza na front 2 p.p. i dwa bataliony 3 p.p.
Dowódca 2 p.p. jest płk Zielinski ,dowódcą zaś 3 p.p. jest płk.Józef Haller.Oddziały dowodzone przez płk i gen Hallera nie powracają w czasie całej wojny w pobliże wsi rodzinnej Franciszka.Najlepszą okazją do wstąpienia do" Legionu Hallera " jest więc okres JASŁA i Mszany Dolnej.2 Brygada walczyła na Bukowinie
i póżniej na Ukrainie i na Wołyniu,żeby nie wchodzić w szczegóły.,Zyskała sobie przydomek żelaznej Brygady
z tytułu toczonych ciężkich bojów i nieustępliwości przed wrogiem.Losy gen. Hallera były jeszcze bardziej złożone.
Poszedłbym tym zarysowanym tropem szukając śladów Franvciszka Turasia.Może okazać się ,że jest to trop mylny ale prawdopodobny
i narazie nie ma innego.
Pozdrawiam
Zygmunt
P.S.
W C.A.W. jest katalog osób odznaczonych.
Zapytałbym czy mają w nim jakieś dane osobowe Franciszka-masz nr
rozkazu , nr dywizji. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Lipnik.F.Turas |
|
|
Temat postu: Żołnierz Hallera
Wysłany: 09-12-2007 - 22:08
|
|
Dołączył: 16-08-2006
Posty: 874
Skąd: Bielsko-Biała
Status: Offline
|
|
Dzięki za tak szybką odpowiedz i tak wyczerpującą .
Dajesz mi nowe ślady. Ja tą bitwę pod Łowczówkiem kojarzę tak na swój rozum .
Ze to mógł byc impuls no może go zabrali ze sobą , jednak w datach to on nie bardzo mógł iść jeszce do wojska . Ale mógł być dzieckiem pułku .Czyli przy wojsku ale jeszcze nie w boju . Do pełnoletności zostawało mu niewiele . Choć 17 letnich chłopaków w odezwie do narodu przyjmowano już do legionów .
Muszę to co napisałeś jeszce raz przemyśleć .
Co do odznaczeń to Mam książeczkę i odznaczenia . Coż więcej można oczekiwać .
Rozkaz dotyczy 6 Dywizji z Krakowa . Coprawda dokumenty 16 pp nie zachowały się . Aale trwa akcja odkrywania jego histori .
Napływaja materiały z całego świata z opowiadaniami pamiątkami .powstała już jedna ksiązka .
Powstaje następna .
Okres legionowej =kawalerskiej przeszłości dziadka był zawsze jakiś taki mglisty w opowiadaniach .
Jedynie w opowiadaniach pojawiał się wątek że dziadek miał ciężko awansować przez tą przeszłość
zwiazania się gen. Hallerem. Znając animozje Piłsudzkiego i Hallera można zrozumieć że Halerczyk
a jeśli jeszcze dziadek podzielał jego poglądy albo inaczej znał osobiscie i nie popierał nagonki na Hallera
i jej argumentów . To możliwe że nie bardzo miał możliwości awansu.
Jeszcze raz muszę przeczytać wszystkie materiały o Halerze i twoje uwagi .A przede wszystkim spróbować jakoś ułozyć to miesiąc po miesiącu w czasie ,co jest prawdopodobniejsze.
Jeśli przeczytałes losy dziadka na genpolu cały czas nurtuje mnie pytanie czy dziadek tylko w czasie II wojny był we francji czy on przez te wojska Halera nie miał kolegów we Francji, czy znał język
Oficjalnie był instruktorem ckm w kompani szkolnej 16 pp w Tarnowie gdzieś od końca 1926 roku do 1939.
janek
Fturas |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
FAQ
Regulamin
Szukaj
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
