Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
poniedziałek, 18 listopada 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
BodekOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 12:34
Sympatyk


Dołączył: 25-04-2007
Posty: 336

Status: Offline
Pani Ewo,
dlatego też napisałem ”trochę”, nie pisze nic o nadawaniu przez króla a „nastał zwyczaj”. Na dopełnienie jeszcze
coś od „Zygmusia”, tak w skrócie:
„Naruszewicz „Historyi narodu polskiego” powiada: „Starożytni Polacy nazywali się najprzód od herbów np. Jastrzębiec, powtóre od wiosek np. Piotr z Chdźica, z Zakliczyna ( czyli powinien się pisać Chdźicki, Zakliczyński), po trzecie od imion ojcowskich ( jak dotąd Rusini), np. Jan Janowic. U narodów germańskich nazwisko syna tworzono przez dodanie do imienia ojca końcówki „sohn”, „son”, „sen”, u Hiszpanów „ez”, u Szkotów „Mac”, u nas „wicz”. To tak w skrócie.
Ale też dziwne? Może to błąd w druku, ale wspomniany Jan Janowic, jak dla mnie powinie się pisać Janowicz.
Co też do końcówki „wicz”, swego czasu moja ciocia opowiadała mi, że słuchała audycji w radio ( teraz już można pisać radiu), na temat pochodzenia nazwisk i osoba która się tam wypowiadała stwierdziła, iż nazwiska kończące się na „wicz’ są pochodzenia Ormiańskiego, a nosił takie mój pradziadek. Teraz siedzi sobie na jakieś chmurce i śmieje się z pod tych sumiastych wąsów i mówi: „ A widzisz mały, nawet nie miałeś pojęcia, że: „I ty zostaniesz Indianinem”.

Pogody ducha,
Bogdan


Ostatnio zmieniony przez Bodek dnia 16-10-2013 - 12:44, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kwroblewskaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 12:34
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3197
Skąd: Łódź
Status: Offline
To, że w czasach króla Jagiełły nastał zwyczaj
BODEK napisał:

W "Encyklopedii staropolskiej" Zygmunt Gloger pisze:
"Długosz podaje, że w Polsce za czasów Władysława Jagiełły nastał zwyczaj tworzenia nazwisk od posiadłości, t.j. przez dodanie końcówki przymiotnikowej "ski" lub "cki". Zwyczaj ten upowszechnił się w drugiej połowie XV wieku, najprzód u średniej szlachty, bo panowie pisali się jeszcze po staremu: Łukasz z Górki, Jan na Tęczynie i t. p. Nazwiska atoli na "ski" i "cki", tworzone już i w XIV wieku z nazw wsi rodzinnej lub dziedzicznej, o ile syn dziedziczył po ojcu tę samą wioskę, z której powstało nazwisko. Jeżeli zaś osiadł w innej, to i nazwisko nowe mu dawano, a tak zdarzało się, że każdy w innej wsi zamieszkały, synowie i ojciec, innych używali nazwisk".


Nie jest równoznaczne, że król nadawał
Sawicki_Julian napisał:
Witam, końcówka ; ski , czy - cki nadał król ( nie pamiętam który) dla wyróżnienie nazwisk dla szlachty, tak ze Góra jeśli był szlachetnie urodzony miał prawo by pisać się się ; Górski. pozdrawiam - Julian


Najwcześniej nazwiska posiadała szlachta i tworzone był między innymi od nazwy wsi, z której się wywodziła np. Kamocki od miejscowości Kamocin, Małachowski od Małachowa, czy Kraszewski od Kraszewa.


Co w 1902r pisał ks. Antoni Byczyński na temat zmiany nazwiska,
proszę zajrzeć do postu Tomka https://genealodzy.pl/name-News-article-sid-290.phtml

Generalnie, trudno wyciągać jakiekolwiek, ogólne wnioski na podstawie pojedynczych przykładów, przypuszczam że nawet językoznawcą tego by zrobił.
Uważam, że zawsze warto zajrzeć do bardzo bogatej literatury przedmiotu, wiele prac jest autorstwa Stanisława Responda
np. O nazwiskach na –ski Poradnik językowy nr1, stron 12

Czy ciekawej pracy Małgorzaty Jaracz Nazwiska mieszkańców Kalisza od XVI do XVIIIw autorka opisuje pochodzenie i budowę ok.2800 nazwisk mieszkańców Kalisza od poczatku XVI w aż po czasy zaborów.

___
Krystyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sawicki_JulianOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 12:40
Sympatyk


Dołączył: 05-11-2009
Posty: 3423
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Status: Offline
Ewo u wujka gogle jest wszystko i ja to gdzieś czytałem, chcesz to sobie szukaj, jeśli czegoś nie rozumiesz, to znaczy ze nie czytasz książek, to nie moja wina, ja piszę całym zdaniem i podpis nazwiskiem i imieniem, a Ty z ukrycia, co to jest to Fra, wstydzisz się nazwiska swoich przodków - Julian

Ps. król nie nadawał, źle się wyraziłem, tylko nakazał sobie dodać końcówki do swych nazwisk np. było Sawicz, to Sawicki, pisali tez i Sawiczki, tak to czytałem i podaje, nie zmyślam - Julian


Ostatnio zmieniony przez Sawicki_Julian dnia 16-10-2013 - 12:51, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EwafraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 12:49
Sympatyk


Dołączył: 02-08-2012
Posty: 839

Status: Offline
BODEK napisał:
Pani Ewo,
dlatego też napisałem ”trochę”, nie pisze nic o nadawaniu przez króla a „nastał zwyczaj”. Na dopełnienie jeszcze
coś od „Zygmusia”, tak w skrócie:
„Naruszewicz „Historyi narodu polskiego” powiada: „Starożytni Polacy nazywali się najprzód od herbów np. Jastrzębiec, powtóre od wiosek np. Piotr z Chdźica, z Zakliczyna ( czyli powinien się pisać Chodźicki, Zakliczyński), po trzecie od imion ojcowskich ( jak dotąd Rusini), np. Jan Janowic. U narodów germańskich nazwisko syna tworzono przez dodanie do imienia ojca końcówki „sohn”, „son”, „sen”, u Hiszpanów „ez”, u Szkotów „Mac”, u nas „wicz”. To tak w skrócie.
Ale też dziwne? Może to błąd w druku, ale wspomniany Jan Janowic, jak dla mnie powinie się pisać Janowicz.
Co też do końcówki „wicz”, swego czasu moja ciocia opowiadała mi, że słuchała audycji w radio ( teraz już można pisać radiu), na temat pochodzenia nazwisk i osoba która się tam wypowiadała stwierdziła, iż nazwiska kończące się na „wicz’ są pochodzenia Ormiańskiego, a nosił takie mój pradziadek. Teraz siedzi sobie na jakieś chmurce i śmieje się z pod tych sumiastych wąsów i mówi: „ A widzisz mały, nawet nie miałeś pojęcia, że: „I ty zostaniesz Indianinem”.

Pogody ducha,
Bogdan


Końcówki "odojcowskie" w polszczyźnie to ic właśnie jak Szymonowic, Klonowic, Janowic. Natomiast icz to zruszczenie. Z biegiem czasu przyjęte całkowicie. W językach ruskich występują te patronimy Andriejewicz, Iwanowicz. Natomiast w zachodniej słowiańszczyźnie ic. Wśród Serbołużyczan do dziś ic pozostało zapisywane jako itz z niemiecka. Ormianie, osiedlający się w Polsce, przyjmowali takie "otczestwa" jako nazwiska. Przykładem Bohosiewicz czyli Bohosjan, a jeszcze wcześniej Poghosjan czyli syn Pawła. Tak samo Krzysztofowicze, Teodorowicze, Gregorowicze.
Pogoda ducha to podstawa Smile
Dziękuję i życzę wzajemnie.


[quote="Sawicki_Julian"]Ewo u wujka gogle jest wszystko i ja to gdzieś czytałem, chcesz to sobie szukaj, jeśli czegoś nie rozumiesz, to znaczy ze nie czytasz książek, to nie moja wina, ja piszę całym zdaniem i podpis nazwiskiem i imieniem, a Ty z ukrycia, co to jest to Fra, wstydzisz się nazwiska swoich przodków - Julian

Drogi Julianie
Przypuszczam, że czytam w ciągu miesiąca tyle co Ty w ciągu całego życia przeczytałeś, a edukacja moja trwała niewiele, ale zapewne czterokrotnie dłużej niż twoja, a przebiegała bez opóźnień. Wierz mi Julianie, że wujek google to nie zawsze dobre i wiarygodne źródło informacji.
Piszesz jakieś bajdy, a gdy wskazuję Ci jaki to absurd próbujesz mnie atakować z wszelkich stron. Z powodu nazwiska, przezwiska, braku upublicznionego rzeczywistego lub wydumanego wywodu genealogicznego.
Narwanym młodzieńcom wiele głupot można wybaczyć, ale Ty Julianie z uwagi na wiek poważny choćby powinieneś zdobyć się i na trochę rozsądku i pokory.
Wybacz, że to co piszę mogło zabrzmieć przykro i złośliwie, ale nie taki był mój cel. To co napisałam to prawda po prostu.
Kończę tę żałosną konwersację.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sawicki_JulianOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 13:13
Sympatyk


Dołączył: 05-11-2009
Posty: 3423
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Status: Offline
Ewa, przecież tu jest miejsce dla wszystkich i nie musimy się ; nie znosić, pouczać, czytaj to co piszę ze zrozumieniem, wcale Ci nie piszę na złość - Julian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EwafraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 13:19
Sympatyk


Dołączył: 02-08-2012
Posty: 839

Status: Offline
Sawicki_Julian napisał:
Ewa, przecież tu jest miejsce dla wszystkich i nie musimy się ; nie znosić, pouczać, czytaj to co piszę ze zrozumieniem, wcale Ci nie piszę na złość - Julian


Bez komentarza.
Wnioski każdy myślący wyciągnie sam
Pozdrawiam
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
BodekOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 14:08
Sympatyk


Dołączył: 25-04-2007
Posty: 336

Status: Offline
Pani Ewo,
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie czy: "wic", czy: wicz". Ale uczymy się całe życie. Ot życie. Mam tylko cichą nadzieję jako WIC (sorrki) WIDZ dzisiejszej dyskusji, że Pan Maciej ( autor tematu), wyciągnie z tego potrzebne mu wnioski.

Z pionierskim pozdrowieniem: Bądźcie zdrowi!

Bogdan

O kurna pomyliłem. Ma być: Gatow wsiegda gatow!!!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EwafraOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 14:14
Sympatyk


Dołączył: 02-08-2012
Posty: 839

Status: Offline
Trochę się zapędziliśmy z Julianem to fakt, ale on uparty człowiek i ja widocznie też. Z dzisiejszej dyskusji to na pewno Pan Maciej wyciągnie wiele wniosków i to bardzo różnorodnych. Co do nazwisk jakiś też się da wysupłać.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Piotr_JuszczykOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2013 - 16:07
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-12-2010
Posty: 684

Status: Offline
Robert, o księdzu Bastrzykowskim więcej jest tu:
http://lo1.sandomierz.pl/cg/?id=absolwenci-b
zatem seminarium to sprawa przełomu wieków. Rodzina twierdzi że było to związane z przyjęciem do seminarium i jego nazwisko Bastrzyk uważano za nie polskie i dlatego go nie chciano przyjąć. Jednak lokalny badacz historii którego o to pytałem powiedział że nazwisko zmienił później, ale nie powiedział co i dlaczego.
Prawda pewnie tkwi pośrodku. Rodzina zazwyczaj nie ma konkretnych dokumentów, bardziej bazuje na wiedzy nieoficjalnej. A w dokumentach może inne powody są podane. Nie wiem.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Niewiadomski_RobertOffline
Temat postu:   PostWysłany: 17-10-2013 - 13:12
Sympatyk


Dołączył: 06-05-2013
Posty: 600
Skąd: New York City
Status: Offline
Piotr_Juszczyk napisał:
Robert, o księdzu Bastrzykowskim więcej jest tu:
http://lo1.sandomierz.pl/cg/?id=absolwenci-b
zatem seminarium to sprawa przełomu wieków. Rodzina twierdzi że było to związane z przyjęciem do seminarium i jego nazwisko Bastrzyk uważano za nie polskie i dlatego go nie chciano przyjąć. Jednak lokalny badacz historii którego o to pytałem powiedział że nazwisko zmienił później, ale nie powiedział co i dlaczego.
Prawda pewnie tkwi pośrodku. Rodzina zazwyczaj nie ma konkretnych dokumentów, bardziej bazuje na wiedzy nieoficjalnej. A w dokumentach może inne powody są podane. Nie wiem.


Piotrze,
Odnosiblym sie do tego wyjasnienia ze sceptycyzmem. Tak zupelnie na marginesie, ks. Bastrzykowski to postac dobrze mi znana. Jego monografie, chociaz amatorskie z punktu widzenia akademickiej historii, zawieraja wiele odniesien do zrodel, ktore czest juz nie istnieja. Ja znalazlem w nich wiele cennych informacji genealogicznych. Moja babka pamietala go dosc dobrze z lat 30tych. Pamietam tez, ze jego nazwisko przewinelo sie we wspomnieniach mojej prababaki w kontekscie "obyczajowo- rodzinnym."
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
dogielskilechOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-10-2013 - 14:47
Sympatyk


Dołączył: 08-08-2009
Posty: 30
Skąd: Kalisz
Status: Offline
Witam. Wątek bardzo ciekawy oprócz przepychanki Ewy i Juliana. Do rzeczy. Nazwisko moje (Dogielski) wg dociekań etymologicznych wywodzi się od miejscowości Dogieliszki, Dogi leżących na pograniczu Litwy i Białorusi. Z tych terenów wywodzi się szlachecki ród Dogiel. Na stronie genealogicznej ornatowski.com znalazłem wywód , że nazwiska poddanych szlachty wywodziły się niekiedy od ich nazwisk np. czyj on jest ? - Dogielski. Przychylam sie do takiej możliwości albowiem do stanu szlacheckiego nie pretenduję. Czy ktoś ma w tej kwestii podobne spostrzeżena?
Pozdrawiam - Lech.


Ostatnio zmieniony przez dogielskilech dnia 19-10-2013 - 17:12, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Piotr_JuszczykOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-10-2013 - 15:55
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-12-2010
Posty: 684

Status: Offline
Trochę nie na temat ale:
ksiądz Bastrzykowski to siostrzeniec mojej praprababki. Ten kontekst obyczajowo-rodzinny to konkretnie jakieś powinowactwo czy tylko chodziło o jakieś powiązania rodzinne?
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Niewiadomski_RobertOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-10-2013 - 16:23
Sympatyk


Dołączył: 06-05-2013
Posty: 600
Skąd: New York City
Status: Offline
Piotr_Juszczyk napisał:
Trochę nie na temat ale:
ksiądz Bastrzykowski to siostrzeniec mojej praprababki. Ten kontekst obyczajowo-rodzinny to konkretnie jakieś powinowactwo czy tylko chodziło o jakieś powiązania rodzinne?


Chodzilo o zwiazki nieformalne. Pamietam jakies ogolne informacje ale musze dopytac o szczegoly u rodziny w Polsce, bycmoze ktos to jeszcze dokladnie pamieta.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
JarekKOffline
Temat postu: Kujawasko-pomorskie nazwiska -ski  PostWysłany: 18-03-2015 - 08:27
Sympatyk


Dołączył: 08-11-2011
Posty: 504

Status: Offline
Tak sobie przeglądam zasoby AP Toruń XIX w. i zauważyłem potężną różnicę w ilości występowanie nazwisk zakończonych na ski w porównaniu np. z Wielkopolską czy Kielecczyzną (te akurat mam w swoim drzewie). W tych księgach, które przejrzałem w Toruniu nazwiska zakończone ski stanowią na oko przeszło 90% nazwisk. Są Kwaśniewscy, Dąbrowscy, Kaczyńscy, Kordeccy, Kulwiccy itp a praktycznie nie występują Bednarze, Nowaki, Kucharze itp. Jakieś wytłumaczenie???

_________________
Pozdrawiam
Jarek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-03-2015 - 09:00
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137

Status: Offline
Nie wiem czy można uznać to za regułę, ale dość często tak się działo w W-wie .I tak mój 3xpra... Błażej Urbaniak z Powsina został Urbańskim. Moja 2xpra... Elżbieta Pieśko z parafii Latowicz gdy zamieszkała w W-wie była już Pieśkowską.
Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.299736 sekund(y)