Autor |
Wiadomość |
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlicą
Wysłany: 07-11-2009 - 16:30
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Witam!
Cieszę się, że zagadkę rozwiązała osoba zainteresowana, czyli autorka posty z zapytaniem (Marta?). Spadł mi ciężar z serca, bo dla mnie nie jest ważne kto ma racje, ale jaka jest prawda. A tutaj na forum zawsze mogę liczyć na kolegę Tomka w partnerskiej twórczej dyskusji w przypadkach wątpliwych. Szkoda, że nie zawsze odzywa się gdy liczę na jego zdanie. Ostatnio znacznie rzadziej.
Tomku!
W nagrodę za trafną odpowiedź przesyłam Panu link, który na pewno się przyda w realizacji bogatych zainteresowań. http://xlt.narod.ru/pg/alpha.html |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
Marta-Mroz |
|
Temat postu: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlicą
Wysłany: 07-11-2009 - 16:43
|
|
Dołączył: 26-10-2009
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Tak, Marta
Nie podawałam danych wcześniej, by nic nie sugerowac :)Domyślałam się, ze moze to być świadectwo Andrzeja lub jego brata Sylwestra, bo Antoni byłby raczej za stary na słuzbę wojskową wtedy |
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlicą
Wysłany: 07-11-2009 - 17:33
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Marto!
Dla poszerzenia wiedzy o statusie twojego przodka wynikającym pokazanego powołania do wojska (zaliczony był do II kategorii), cytuje mój post z 27.10.br z wyjaśnieniem jakie miało to praktyczne znaczenie:
Przed 1917 rokiem w Rosji do żołnierzy pospolitego ruszenia zaliczano: mężczyzn podlegających obowiązkowi wojskowemu w wieku 20-43 lat, którzy w czasie pokoju byli zwolnieni ze służby wojskowej, ale uważani byli do zdolnych do służby w czasie wojny, oraz osoby które odbyły służbe wojskową i zaliczone zostały do rezerwy (do 43 lat).
Podział na kategoria:
I kategoria – żołnierze zdolni do służby liniowej i przeznaczeni do uzupełnienia działających wojsk;
II kategoria- żołnierze zdolni do nieliniowej służby.
Osoby zwolnione od służby wojskowej ze względu na stan zdrowia otrzymywały tzw „biały bilet”, stąd nazwa „biełobiletnik”.
Nie musisz już czytać tekstu z drugiej strony powołania, bo istota jest jak wyżej. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
Marta-Mroz |
|
Temat postu: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlicą
Wysłany: 07-11-2009 - 17:40
|
|
Dołączył: 26-10-2009
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Jestem bardzo wdzięczna!
Mam kilka pytań w związku z powyższym:
-co to znaczy nieliniowa służba?
-czy ten dokument to jest powołanie do wojska? Czyświadectwo odbycia służby?
Bo wiem napewno, ze mój pradziad we wojsku nie był, a posługiwał sie podrobionym śiadectwem. |
_________________ Pozdrawiam, Marta
__________________
Szukam:Mroziński, Sypniewski, Zastawa, Łakomia, Włodarczyk, Idczak/Itczak/Sieradzki, Półrół/ Półrol/Pułrul - i inne kombinacje - przeważnie Wielkopolska
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlicą
Wysłany: 07-11-2009 - 22:29
|
|
Dołączył: 16-01-2009
Posty: 1847
|
|
Cytat:
Szkoda, że nie zawsze odzywa się gdy liczę na jego zdanie. Ostatnio znacznie rzadziej.
Proszę nie pisać takich rzeczy. Wizja mojej zwiększonej aktywności na forum na pewno przyprawiła kilka osób o stan przedzawałowy
Dziękuję za bardzo interesujący /zapewne nie tylko mnie/ link. Pozwolę sobie na skromniutki rewanż: http://omniglot.com
pozdrawiam - tomek |
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: Re: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlic
Wysłany: 08-11-2009 - 01:36
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
quote="Marta-Mroz"]Jestem bardzo wdzięczna!
Mam kilka pytań w związku z powyższym:
-co to znaczy nieliniowa służba?
-czy ten dokument to jest powołanie do wojska? Czyświadectwo odbycia służby?
Bo wiem napewno, ze mój pradziad we wojsku nie był, a posługiwał sie podrobionym śiadectwem.[/quote]
Witaj Marto,
Uzupełnię to co napisałem wcześniej.
W 1874 weszła w życie przygotowana przez generała Dymitra Milutina reforma wojskowa. Jednakowym obowiązkiem służby wojskowej objęto wszystkich poddanych Cesarstwa, bez względu na stan. Czas trwania służby skrócono do 6 lat (wcześniej trwała kilkanaście, nawet do 25). Osobom z wyższym wykształceniem czas ten jeszcze bardziej skracano. Po reformie powstała współczesna tym czasom armia masowa. Do czasów reformy wojskowej Dymitra Milutina w 1874 wojsko rosyjskie nie znało koszar. Niemal półtoramilionowa armia rozlokowana była w prymitywnych ziemiankach i lepiankach lub po kwaterach prywatnych, co było dużym ciężarem dla mieszkańców.
Po poborze rocznika do wojska, przeprowadzano rejestracje pozostałych mężczyzn objętych obowiązkiem wojskowym (patrz wyżej) przed komisje wojskowe i nadawano im kategorie zdolności do służby wojskowej (kat I i II). Kwalifikacje do poszczególnych kategorii odbywały się z udziałem kolegium lekarskiego, które uwzględniały kondycję fizyczna, wiek, ewent. lata służby wojskowej i stopnie tam uzyskane. W zależności od warunków rodzinnych i naukę, zakwalifikowani do I kategorii, przesuwani byli do kategorii II, ale z ważnością do 4 lat, w ciągu który powinni zgłosić ew. zmiany swojej kondycji (pod rygorem odpowiedzialności karnej). Niezdolnych do służby z przyczyn zdrowotnych (kalectwo, choroba psychiczna, kondycja fizyczna, wzrost itp) zwalniano trwale z obowiązku wojskowego (biały kolor zaświadczenia). Wszyscy zakwalifikowani do
kategorii I lub II stawali się żołnierzami pospolitego ruszenia, ale nie byli w składzie stałej armii.
Kategoria I odbywała ćwiczenia wojskowe na obozach szkoleniowych zwoływanych 2 razy w ciągu 4 lat, trwające każdy raz nie dłużej niż 6 tygodni. Mogli być, w razie ogłoszenia stanu wojennej potrzeby, powoływani do pełnienia liniowej służby wojskowej jako uzupełnienie braków w jednostkach wojskowych (prosto mówiąc "linia walczy z bronią w ręku").
Kategoria II powoływana jest, na wypadek wojennej potrzeby, do pełnienia służby "obozowej" w jednostkach nieliniowych i terenowych (magazyny, obsługa sztabów, służba wartownicza, tabory, zaopatrzenie).
Właściciel tego dokumentu nie pełnił więc czynnej służby wojskowej, ale mógł być powołany do pełnienia służby w jakimś magazynie, czy przy sztabie terenowym (powiatowym - jest tam napisana nazwa powiatu). Stamtąd też mógł dostawać inne rozkazy, ale nie dotyczące służby w jednostkach liniowych.
Chyba za długo i rozwlekle to opisałem. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
Marta-Mroz |
|
Temat postu: Re: Tłumaczenie nazwisk na język ukraiński; problem z cyrlic
Wysłany: 08-11-2009 - 10:56
|
|
Dołączył: 26-10-2009
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo za te wyjaśnienia. Wcale nie są dla mnie za długie i rozwlekle- temat nie bardzo interesuje, teraz zaczęłam to odkrywać dopiero - więc wszelkie informacje sa dla mnie cenne:) Mogę bowiem mojego przodka osadzić w jakimś konteście historycznym |
_________________ Pozdrawiam, Marta
__________________
Szukam:Mroziński, Sypniewski, Zastawa, Łakomia, Włodarczyk, Idczak/Itczak/Sieradzki, Półrół/ Półrol/Pułrul - i inne kombinacje - przeważnie Wielkopolska
|
|
|
|
|
igor_roz |
|
Temat postu: :?: Prośba o tłumaczenie nazwiska
Wysłany: 19-01-2010 - 11:29
|
|
Dołączył: 28-08-2008
Posty: 33
Status: Offline
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: :?: Prośba o tłumaczenie nazwiska
Wysłany: 19-01-2010 - 12:27
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Tłumaczę część zdania:..."wdowcem po pierwszym małżeństwie z Marią Symeonową Płotydym"... (tj córka Symeona) |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
igor_roz |
|
Temat postu: :?: Prośba o tłumaczenie nazwiska
Wysłany: 19-01-2010 - 13:05
|
|
Dołączył: 28-08-2008
Posty: 33
Status: Offline
|
|
a czy jest take nazwisko? Bo Moikerwi.pl/mapa mnie nie odnajszlo? |
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: :?: Prośba o tłumaczenie nazwiska
Wysłany: 19-01-2010 - 15:50
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Witaj Igor,
Odpowiem w punktach:
1. Program Moikrewni.pl obejmuje podobno zbiór 300 000 nazwisk wybranych na podstawie banku danych PESEL, w którym na koniec 1990r było przeszło 800 000 nazwisk. Dlatego na takim programie nie można budować wniosków o tym czy jest, czy nie ma jakiegoś nazwiska w Polsce.
2. To nazwisko nie jest genetycznie polskie, a zdarzenie miało miejsce na zachodniej Ukrainie, gdzie żyło zawsze dużo różnych grup etnicznych. Najbliższe wg mnie jest podobieństwo do rosyjskiego nazwiska, ale też bardzo rzadkiego, bo w zbiorach rosyjskich go brak. Podobne z rzeczywistych to "Плотицын", ale tak nie jest napisane w akcie.
3. Nazwisko rodowe nieżyjącej już byłej żony mężczyzny zawierającej nowy związek mogło być uznane przez księdza za mniej ważny szczegół i dlatego niestarannie je kaligrafował i stąd trudno dzisiaj dociec czy to nie jest pomyłka w grafice.
WNIOSEK: Trzeba poczekać, może ktoś inny na to popatrzy świeżym okiem. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-01-2010 - 16:10
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1592
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
nazwiska zmieniają się w czasie, ktoś popełni błąd (w urzędzie) i cała gałąź rodziny ma inne nazwisko, czasem przy przejściu z cyrlicy na "nasze" też zapis się różni, a ja się spotkałam jeszcze, że po prostu ksiądz nie wiedział jak się pisze obcobrzmiące nazwisko ludzi z innej parafii.... i pisał po swojemu
moje (dla wersji uwspółcześnionej) propozycje to:
* Płodzidyn
* Płodzidym |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-01-2010 - 18:44
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4143
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Te wersje nazwisk występują w słowniku Rymuta:
Płodzidym, Płodzidyn (bez dat źródłowych) - w grupie nazwisk pochodzących od płód 'zarodek ludzki lub zwierzęcy w koncowej fazie rozwoju; owoc'.
Źródło: Kazimierz Rymut, 'Nazwiska Polaków. Słownik historyczno - etymologiczny, Wydawnictwo Naukowe DWN, Kraków 2001 |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-01-2010 - 21:39
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Witam z radością,
bo już myślałem, że dzisiaj nie zasnę zestresowany tym problemem.
Wszystko niby jasne, ale ja widzę na skanie odręczny zapis Плотидымъ. Nie wiedziałem oczywiście, że słownik K. Rymuta zidentyfikował nazwiska Płodzidym i Płodzidyn. Jednak to nie to samo. Można wytłumaczyć sobie, że jest to zrusyfikowane nazwisko jako kalka: rosyjski 'день' i polski 'dzień'. Ale to chyba niedopuszczalny zabieg w dokumentach. A może tak się już to nazwisko zruszczyło, że ten zapis jest usprawiedliwiony i w tym brzmieniu weszło do zbioru nazwisk "miejscowych" i tak należy je zapisać nie spolszczając? Ciekawy i dla mnie nowy przypadek.
Jak więc ostatecznie zapisać w tłumaczeniu aktu na język polski? |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
igor_roz |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-01-2010 - 21:59
|
|
Dołączył: 28-08-2008
Posty: 33
Status: Offline
|
|
to była 1 żona mojego pra-pradzidka. Myślę ze potrzebne w AP Zamość albo Lublin odnajdować akt zgonu albo ich małżeństwa żeby zobaczyć ile to błąd ile nazwisko miejscowe.
p.s. w ksiąskie telefonicznej ja takiego nazwiska nie odnajszów |
|
|
|
|
|
|