|
|
|
Autor |
Wiadomość |
barboslo |
|
Temat postu: Czy ktoś czytał ….?
Wysłany: 28-02-2025 - 21:06
|
|

Dołączył: 08-12-2013
Posty: 48
Status: Offline
|
|
Poszukuje autobiografii. Nie pamiętam tytułu ani nazwiska autora. Przeczytałam ją w 2015 roku na stronie internetowej (chyba o polskich Kresach), która najwyraźniej już nie istnieje. Długo i intensywnie szukałam tej strony, ale bezskutecznie. Autor uważał, że książka nigdy nie będzie wystarczająco dobra, aby ją opublikować. Jeden z jego synów na jakimś forum wspomniał o książce swojego ojca. Była w formacie pdf lub podobnym. Czy ktoś z Państwa czytał tę historię? A historia jest następująca:
Zaczyna się od ojca autora, który był nieletnim, zubożałym szlachcicem ze szlachty walczącym z Sowietami. Ojciec żeni się i ma 3 lub 4 dzieci, w tym autora. Ojciec zmienia pracę w centralnej, południowo-wschodniej Polsce. Współpracuje z kuzynem, aby zarządzać firmą, ale się rozstają. Ojciec zwraca się o pomoc do innego bogatego krewnego, ale zostaje brutalnie znieważony za bycie żebrakiem.
Ojciec ostatecznie znajduje dobrą pracę jako kierownik stacji kolejowej, ale źle rozumie, że dostał pracę tylko wtedy, gdy był gotów angażować się w lokalną korupcję, kradzież, przekupstwo itp. Traci pracę na stacji i przeprowadza się do gospodarstwa rolnego w osadzie na wyspie na jednym z polskich jezior. Rozpoczyna się II wojna światowa, sprawy nie układają się dobrze i rodzina decyduje się dobrowolnie przeprowadzić do Niemiec, aby pracować na farmie. Tam wszystko idzie całkiem dobrze, ale autor, teraz nastolatek, popełnia kilka błędów, które zauważają nazistowscy inspektorzy. Jednym z nich jest to, że został przyłapany na siorbaniu mleka z wiadra, którym doił krowy. Autor ostatecznie trafia do obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie prawie umiera.
W końcu łączy się z rodziną i emigruje do Chicago, opuszczając Europę z portu w Hamburgu. Autor początkowo ma serię beznadziejnych prac, czasami obrażany za to, że jest głupim Polakiem, ale ostatecznie udaje mu się osiągnąć sukces i żyje amerykańskim snem. Jego trzej synowie odnoszą jednak tylko przeciętne sukcesy.
Pozdrawiam,
Basia |
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|