W
skanotece (jeszcze nie patrzyłam głębiej i nie weryfikowałam) jest jeszcze informacja o urodzeniu się Pelagii, Antoniny i bodajże Marianny Welon. Moźliwe, że to też siostry tejże Katarzyny Welon i Jana, już sobie kiedyś w wolnej chwili popatrzę.
Zapewne jest jeszcze wiele faktów nie odkrytych w formie indeksów więc trzeba albo uzbroić się w "długoterminową" cierpliwość albo samemu poszukać. Możliwości zdalnego szukania kończą się na roku 1910 i ewentualnych dopiskach na marginesach wykraczających poza tą datę. Wizyta w USC Kroczyce może być uciążliwa a informacje dostępne tylko dla osób spokrewnionych.