Autor |
Wiadomość |
Czernek |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 16:37
|
|
Dołączył: 14-03-2023
Posty: 17
Status: Offline
|
|
Ok!
To w tym przypadku "to się nazywa wnuczek" ,
Super za pomoc, moze rzeczywiście są jakieś dodatkowe zapisy w metryce chrztu lub nawet orginalne inne dokumenty . Wydaje mi się , ze USC w Węgrowie nie ruszyłem, "no bo jak mam metrykę z parafii to co innego moze byc w USC!".
A jednak byc może, moze!
Zobaczymuy co mi powie jutro USC no i pewnie +30 dni.
Pozdr Krzysztof |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 16:39
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4934
Status: Offline
|
|
joanna_lorentz napisał:
Ciekawe dlaczego Genowefa była też Eugenią.....
Eugenia to zdrobniale Gienia
Genowefa to zdrobniale Gienia
Tak więc była to Gienia |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Czernek |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 16:44
|
|
Dołączył: 14-03-2023
Posty: 17
Status: Offline
|
|
I tak zawsze było w domu!
pozdr, Krzysztof |
|
|
|
|
|
joanna_lorentz |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 17:24
|
|
Dołączył: 07-10-2024
Posty: 20
Status: Offline
|
|
Krystyna.waw napisał:
joanna_lorentz napisał:
Ciekawe dlaczego Genowefa była też Eugenią.....
Eugenia to zdrobniale Gienia
Genowefa to zdrobniale Gienia
Tak więc była to Gienia
No tak, zdrobnienie wiele wyjaśnia, lecz @Czernek załączył linki do bardziej oficjalnych dokumentów jak świadectwo/zaświadczenie ukończenia etapu kursu. Zakładam, że aby się zapisać trzeba było okazać jakiś dokument tożsamości, skoro kurs dawał jakieś uprawnienia lub kończył się świadectwem. Chyba, że za bardzo przykładam dzisiejszą miarę do lat 30-tych. Pewnie to już na zawsze zostanie tajemnicą Genowefy vel Eugenii...
Pozdrawiam
Joanna Lorentz |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 21:02
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34138
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jaki dokument tożsamości? Co to takiego? I po co?:)
Do dziś w wielu państwach nieznana rzecz, i to nie w państwa trzeciego świata.
Dokumenty tożsamości na terenie Polski (w rozumieniu obowiązkowe dokumenty dla ustalenia tożsamości okaziciela..i to często z obowiązkiem noszenia i okazywania) to okupanci wprowadzili. I zawsze okupanci wprowadzali:)
1915/1916
1939
1945
1981
taka przejściowa moda..nie wszędzie się to przyjęło:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Czernek |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 21:07
|
|
Dołączył: 14-03-2023
Posty: 17
Status: Offline
|
|
Dobry Wieczór ,
Dajecie mi nadzieję, iz idąc drogą zaproponowaną przez P. Sroczyńskiego odnajdę jakis dokument, o którym pisała P. Joanna ! Czyli jakis orginalny papier z imieniem Eugenia!!! (Albo powrót do Parafii, ale to później, najpierw USC (moze te alegata itd. są w USC?). Chyba to lepsza droga niż atakowanie kolejnych archiwów w Meklenburgii. Jak taki dokumet sie znajdzie, to wtedy moze on wskaże co dalej! Bo teraz to nawet nie wiem czego szukam: akt chrztu? Przeciez chrzest był dopiero 21 lat później !!!
Ja jakoś przyjąłem że Eugenia to po Niemiecku/Łacinie a po Polsku Genowefa i już. Jak pisałem w metrykach z Pokucia dosć powszechne.
Pozdr, Krzysztof |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 21:11
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34138
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Czernek |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-01-2025 - 21:44
|
|
Dołączył: 14-03-2023
Posty: 17
Status: Offline
|
|
Ok, są wątpliwosci.
Ale może imigrant w Meklenburgii musiał może miec jakąś "Nameskarte" ?
Może jego dzieci też, albo cenzurki ze szkoły powszechnej i taka cenzurka np. zaginęła w II WŚ ! Zostało tylko zaswiadczenie o szkoleniu w Warszawie. Tak mi teraz przszło do głowy, że może nawet taka Niemiecka cenzurka nie byłaby super dokumentem do chwalenia się podczas okupacji.
Ale przynajmniej na dzisiejszą noc pozostanę z jakąś nadzieją !!
Pozdr, Krzysztof |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2025 - 08:53
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34138
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
może musiał, ale podejrzewam że to miejscowy junkier decydował bez oglądania się na ustawy
jak potrzebował ludzi, to działało na ślinę
jak byli zbędni, to okazywało się, że tony papierów są konieczne i policaje ścigają |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|