|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2011 - 13:58
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33633
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Sławku:
ad1. dziękuję za radę, nie to miałem na myśli
ad2. Jak mogłeś się zorientować "pierwsze posty" często są tylko początkiem drogi, chęć ograniczania ilości wątków o zbliżonej tematyce (wpierana działaniami technicznymi typu "włączanie postów") i okazja do pogłębienia tematu w drodze dyskusji...
...umożliwiają odnoszenie się do zdań zaprezentowanych w toku dyskusji
przyjmuję, że albo nie masz czasu albo chęci albo możliwości
pozdrawiam
i podtrzymuję swoje zdanie:
-tematyka publikacji danych osobowych nie jest związana tylko z ustawą o ochronie danych osobowych.
-nie wszystko czego ustawa o ochronie danych osobowych nie zabrania jest dozwolone
-ryzykownym jest pozostawienie wpisów na forum mogących sugerować mniej biegłym, że "jeśli GIODO nie może mieć nic przeciwko to jest OK" -ryzykownym dla opinii o forum jako źródle wiedzy
-dobrze byłoby, aby wątpliwości były wyjaśniane nie tylko w oparciu o ustawę o ochronie danych osobowych. W ten sposób, aby osoba noszącą się z zamiarem publikacji mogła się dowiedzieć nie
"czy łamię ustawę o ochronie danych" tylko
"czy mogę publikować w sieci'
Czyli ew.
nie "możesz dlatego, że nie łamie to ustawy o danych osobowych" a
"możesz, jeśli.... bo nie łamiesz żadnego prawa"
pozdrawiam serdecznie, pozostając ze zrozumieniem, że nie każdego to interesuje:)
a zainteresowani dogrzebią się orzecznictwa związanego z art. 23 i 24 k.c. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Łopiński_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2011 - 14:30
|
|
Dołączył: 21-11-2006
Posty: 204
Skąd: Szczecinek; Łódź
Status: Offline
|
|
paien napisał:
Witam
Mówiąc szczerze jestem przeciwnikiem umieszczania drzew w internecie dla powszechnego wglądu- sam bym nigdy tego nie zrobił. To oczywiście sprawa indywidualna, jednak nie zgadzam się z jednym z przedmówców. Otóż fakt, że dostałeś odpis z USC nie upoważnia cię do upubliczniania tych danych, bowiem jak sam wiesz dane Urząd Stanu Cywilnego wydaje TYLKO osobom spokrewnionym. Umieszczając dane w internecie udostępniasz je osobom niespokrewnionym !!! Rodziny się nie wybiera, i może się zdarzyć, że osoba zmarła (lub jej żyjące dzieci) nigdy nie życzyłaby sobie być kojarzona z jakimś krewnym figurującym w tym samym drzewie...
pozdr
Ubu król
Witam
Osobiście, dzięki umieszczeniu przeze mnie "drzewa" (tablicy pokrewieństw) w internecie (na kilku portalach jednocześnie), zgłosiło się do mnie sporo osób spokrewnionych, dzięki czemu pozyskałem wiele danych i udało się uzupełnić luki w moim "drzewie". Nawiązałem kontakty z potomkami moich przodków w Polsce i kilku innych krajach. Nie byłoby to możliwe, gdybym zdobyte dane zachował wyłącznie dla siebie. Dlatego jestem jak najbardziej "za".
Natomiast, dzięki temu, że na Ukrainie nie ma takiego [pip!!!], jak ustawa o ochronie danych osobowych, udało mi się odnaleźć potomków mojego pradziadka, mieszkających tam do dzisiaj. W innym przypadku nie byłoby to możliwe.
Ale skoro taką ustawę już u nas wprowadzono, trzeba jej przestrzegać. Nie ma jednak ona zastosowania do osób zmarłych i pytanie kogokolwiek o zgodę na umieszczenie takiej osoby w drzewie, w przypadku, kiedy sami jesteśmy z tą osobą spokrewnieni, mija się z celem.
Nie widzę też powodu, aby osoba zmarła miała się wypowiadać (hehe) co do tego, czy ma ochotę, czy też nie, znaleźć się w moim drzewie.
W końcu genealogia polega na rzetelnym odwzorowywaniu rzeczywistości.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Łopiński |
_________________ Moja genealogia
www.jaceklopinski.pl
Zapraszam również na Forum Genealogiczne Łopińskich
www.lopinscy.pun.pl
|
|
|
|
|
Worwąg_Sławomir |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2011 - 15:42
|
|
Dołączył: 15-11-2010
Posty: 1000
Status: Offline
|
|
Włodku, muszę zaprotestować. Sprzeciwiłem się jedynie argumentacji, jakoby restrykcje w ustawie o ochronie danych osobowych dotyczyły genealogii. Owszem, dotycza w zakresie genealogii zawodowej, dotyczy USC i inyych urzędów itp. Nie dotyczy zwykłego Kowalskiego w jakiejkolwiek formie ze względu na jasno określone art. 3 i 3a. Więc nie powinno się jej przywoływać w tego typu dyskusji, bo jest to jakby bez sensu. Ochrona dóbr osobistych ze wzgledu na KC to jest osobna kwestia, więc tu faktycznie publikacja nazwiska może być ograniczona, ale to zależy od kontekstu publikacji. Tak więc mogę napisać publicznie, że ten czy ów zrobił coś dobrego, ale muszę być ostrożny np w oskarżaniu o jakiś niecny uczynek. Publikacja suchego imienia i nazwiska nie narusza niczyjego dobra, chyba że ta osoba uzna, że narusza, więc może np żądać usunięcia tych danych, albo skierować sprawę do sądu na drodze cywilnej i udowodnić, że narusza. Nie znaczy to, że z mocy prawa nie wolno mi tych danych publikować. |
_________________ Pozdrawiam
Sławek Worwąg
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-03-2011 - 16:00
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33633
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
o to już zupełnie inna rozmowa - mam nadzieję z dalszym ciągiem
kwestia jest "osobna" z punktu widzenie "jedynym prawem jest ODO"
ale z punktu widzenia "co zrobić, żeby mieć pewność/uzasadnione przekonanie o tym, że mogę publikować" podstawowa i związana nierozerwalnie
i zdaje się, że pogląd "Publikacja suchego imienia i nazwiska nie narusza niczyjego dobra" wart jest spopularyzowania, gdyż wcale tak powszechnym jak powinien być - nie jest
w drzewie co prawda istnieje nie jako "suche dane" a na ogół dane powiązane - relacje rodzinne a także czasem dane wrażliwe
i tu można (należy) się zatrzymać
Dlaczego? Po co? choćby, żeby rozwiać strachy:)
subiektywne odczucie naruszenia dobrego imienia nie ma znaczenia, tj owszem może być wystarczające do wszczęcia procedury, ale "na gruncie orzecznictwa" można bez większego ryzyka stwierdzić
że naruszenie "dóbr zmarłego" (w praktyce bardziej -żyjących członków rodziny) musi być obiektywne, aby było czynem zabronionym
czyli nie "widzimisię" np zstępnych a inne - nazwijmy to zobiektywizowane (hasłowo rzucam, bo wiadomo jak to jest kryteria
jakie? dobrze byłoby wymienić
po co? jak wyżej: ułatwi to podejmowanie decyzji osobom, które się boją bezpodstawnie
dobrze, jeśli takie opracowanie będzie wiarygodne i w miarę pełne tj m.in. właśnie rozszerzone o kodeks cywilny
jasne, nie będzie to opinia prawna
ale jeśli powstanie tu na forum - dzięki wysiłkowi podpierania się argumentacją - mniemam, że będzie bardzo pomocne
a i łatwiej byłoby takie "sklecone zastrzeżenia /zbiór dobrych rad dla genealogów" poddać profesjonalnej ocenie
zarówno GIODO jak i szerszej (moim zdaniem niezbędnej:)
ale jak i wszystko: pytanie czy najbardziej zainteresowani są naprawdę zainteresowani
praktyka jest taka, że mało kto wie czy można , publikuje choć nie ma przekonania czy aby na pewno czegoś tam nie łamie
licząc, że nikomu nie będzie się chciało wykazać, że łamie (jeśli coś łamie:)
ot i wsio |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Maria_Klimas |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-03-2011 - 10:07
|
|
Dołączył: 09-11-2008
Posty: 792
Status: Offline
|
|
Piszę już chyba piąty raz i ucika gdzieś mi to wszystko. |
|
|
|
|
|
Jawoszek_Elzbieta |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 11:53
|
|
Dołączył: 30-08-2010
Posty: 148
Status: Offline
|
|
Maria_Klimas napisał:
Czy muszę prosić daną osobę o wyrażenie zgody aby ją umieścić a drzewie genealogicznym,jeżeli to drzewo mam zamiar umieścić w portalu internetoeym.Jak się ma sprawa do osób już nie żyjących.Czy istnieją jakieś przepisy ,jeżeli tak to gdzie szukać.
1. Tak powinnaś poprosić jeżeli chcesz to drzewo upublicznić (portal internetowy)a nie tylko trzymać w domu dla własnej satysfakcji. jeżeli taka osoba się nie zgodzi nie powinnaś jej umieszczać (będzie taka biała plama).
2. Ustawa o ochronie danych osobowych z 1997r. reguluje problematykę danych osobowych ale tylko osób żyjących.
3. W przypadku osób zmarłych nie jest to tak do końca jasne i przejrzyste. Generalnie możesz umieścić te osoby w drzewie genealogicznym, które następnie będzie dostępne w internecie. Jeżeli to twoi przodkowie to możesz spokojnie robić co chcesz. Jeżeli to nie są twoi bezpośredni przodkowie a np. będzie to brat twojej mamy już nieżyjący, to jego dzieci mają roszczenie o ochronę dóbr osobowych, ochronę wizerunku zmarłego i coś tam jeszcze. Po prostu po danych ich ojca można ustalić dużo informacji o nich samych a tu już wkracza ustawa o ochronie danych osobowych. Bo dane osobowe to nie tylko imię i nazwisko ale też imiona rodziców i to np. gdzie mieszka (np. w drzewie umieszczasz informację, iż to linia z Krakowa). Czyli wypadałoby spytać o zgodę jego potomków. Jeżeli zmarły nie żyje od 100 lat to myślę, że możemy się odwołać do ustawy o aktach stanu cywilnego i ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach - skoro wszystko co powyżej 100 lat to archiwalia i ogólnodostępne to mamy tu "przyzwolenie".
Ogólnie jestem przeciwko umieszczaniu takich drzew w internecie. Wyjaśniam dlaczego: po prostu podajesz wszem i wobec informację: nazywam się Anna Kowalska, mój ojciec to Kalasanty, mama to Nepomucena zd. Pytlasińska, urodziłam się w Gdańsku dnia ... lub roku ..., mieszkam .... Jak ktoś się potem posłuży Twoimi danymi i np. podrobi dowód, wyłudzi kredyt, to bardzo będziesz się dziwić? Ale decyzja należy do każdego indywidualnie. ustawa o ochronie danych osobowych uznaje, iż można, bez pozwolenia, przetwarzać dane osobowe tego, kto je upublicznia.
Elżbieta |
|
|
|
|
|
Worwąg_Sławomir |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 12:03
|
|
Dołączył: 15-11-2010
Posty: 1000
Status: Offline
|
|
Jawoszek_Elzbieta napisał:
1. Tak powinnaś poprosić jeżeli chcesz to drzewo upublicznić (portal internetowy)a nie tylko trzymać w domu dla własnej satysfakcji. jeżeli taka osoba się nie zgodzi nie powinnaś jej umieszczać (będzie taka biała plama).Elżbieta
Poproszę o podstawę prawną, czyli konkretnie: jaka ustawa i które przepisy (wykładnie prawne) mnie jako zwykłego Kowalskiego do pytania o taką zgodę zobowiązują. (jak już wspomniałem wcześniej ustawa o ochronie danych osobowych art. 3 wyraźnie określa, do jakich podmiotów jest skierowana). |
_________________ Pozdrawiam
Sławek Worwąg
|
|
|
|
|
Jawoszek_Elzbieta |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 14:01
|
|
Dołączył: 30-08-2010
Posty: 148
Status: Offline
|
|
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 47. Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego
imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Ustawa z 23 kwietnia 1964r. Kodeks cywilny
Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
Art. 415. Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych
Art.3.4 Ustawy nie stosuje się do osób fizycznych, które przetwarzają dane wyłącznie w celach osobistych lub domowych.
Doktryna przyjmuje, że najbardziej typowymi przykładami przetwarzania danych w celach osobistych lub domowych, to będzie gromadzenie danych w osobistych notatnikach, notebookach, domowych komputerach. Na pewno umieszczanie danych w Internecie (czyli ich upowszechnienie) wykracza poza pojęcie „osobisty” i ”domowy”. To tak jakby te dane umieścić na tablicy ogłoszeń w centrum miasta. Inna sprawa, gdy dostęp do strony, na której umieszczone są te dane jest ograniczony do ściśle ograniczonej grupy użytkowników, np. członków rodziny. Uznać należy, że będzie to cel „domowy”. Jeżeli jednak dostęp do tej strony, jest jak wejście do sklepu z ulicy, to nie jest to już cel „domowy”.
Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych,
Oczywiście nikt nie będzie takiej osoby, która umieszcza drzewo genealogiczne w internecie, ścigał z urzędu. W pierwszej kolejności powinna zareagować osoba, której dane zostały umieszczone w Internecie, zażądać np., aby jej dane zostały usunięte
Art. 32. 1. Każdej osobie przysługuje prawo do kontroli przetwarzania danych, które jej dotyczą, zawartych w zbiorach danych, a zwłaszcza prawo do:
6) żądania uzupełnienia, uaktualnienia, sprostowania danych osobowych, czasowego
lub stałego wstrzymania ich przetwarzania lub ich usunięcia, jeżeli są one niekompletne,
nieaktualne, nieprawdziwe lub zostały zebrane z naruszeniem ustawy albo są już zbędne do realizacji celu, dla którego zostały zebrane,
Jeżeli osoba taka zażąda usunięcia jej danych osobowych z Internetu, a ten kto je tam umieścił tego nie uczyni, to osoba taka może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Art. 49. 1. Kto przetwarza w zbiorze dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest
dopuszczalne albo do których przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Osoba pokrzywdzona może również wystąpić z roszczeniem na drogę cywilną. W moim przekonaniu, jeżeli po umieszczeniu takich danych w Internecie, ktoś te dane wykorzysta do popełnienia przestępstwa i osoba, której dane zostały umieszczone poniesienie jakąś szkodę (niekoniecznie majątkową), to może się domagać od tego, kto te dane umieścił odszkodowania za poniesione straty a także również tzw. lucrum cessans (utracone zarobki).
To tyle w sensie prawnym. Reszta to już swobodna decyzja tego kto chce takie dane upubliczniać.
Powodzenia
Elżbieta |
|
|
|
|
|
Maria_Klimas |
|
Temat postu: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drzewie
Wysłany: 28-03-2011 - 14:13
|
|
Dołączył: 09-11-2008
Posty: 792
Status: Offline
|
|
Witam i dziękuję za wyrażenie swoich opinni wszystkim piszącym.
Drzewo jest umieszczone na portalu internetowym i zabezpieczone ,nikt tak z marszu nie wejdzie,to ja mogę pozwolić na oglądanie.Wiadomo dobry informatyk dużo może,ale przeciętny Kowalski już nie.Umieściłam osoby już nie żyjące i z pokolenia moich rodziców ,a i tam są puste pola , bo nic na siłę.Przepis 100 lat i prawo o ochronie danych osobowych też starałam się zachować,wiadomo ile osób tyle inerpretacji tego przepisu.Sprawa wspólnych dziadków też może rozniecić dobry konflikt w rodzinie,a przecież nie chodzi aby się kłócić nie leży to w moiej gestii.Zanim umieścimy kogoś z przodków w dzewie mocno trzeba główkować.Ja już staram się umieszczać suche fakty i sięgać daleko do tyłu do pradziadów ina Kresy.Dzisjaj żyjących mam na arkuszach rodzinnych w domowym archiwum.Wynik prosty nie ma jako takich przepisów prawnych regulujących tą kwestię,wyczuci taktu i wszelki umiar jest wskazany.
Dziękuję Pani Elżbieto za podanie tych przepisów prawnych,jesto już jedn krok do przodu.Bez publikacji na zastrzeżonym portalu mojego drzewa stałam w miejscu ,tam poprzez dopasowania poszukałam wielu członkow rodu i to jest wielka radośc.Tylko w każdej radości musi byc łyżeczka dziegdziu.Ale nikt nam nie obiecał samych przyjemności w życiu.
------------------
Pozdrawiam Maria Klimas |
|
|
|
|
|
_Malgos |
|
Temat postu: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drzewie
Wysłany: 28-03-2011 - 16:05
|
|
Dołączył: 29-01-2011
Posty: 31
Status: Offline
|
|
"Osoba pokrzywdzona może również wystąpić z roszczeniem na drogę cywilną. W moim przekonaniu, jeżeli po umieszczeniu takich danych w Internecie, ktoś te dane wykorzysta do popełnienia przestępstwa i osoba, której dane zostały umieszczone poniesienie jakąś szkodę (niekoniecznie majątkową), to może się domagać od tego, kto te dane umieścił odszkodowania za poniesione straty a także również tzw. lucrum cessans (utracone zarobki)."
Mam nadzieję, że najpierw należy udowodnić źródło pozyskania danych. Udostępniane dane często można uzyskać "u cioci na imieninach" gdzie opowiada się historie rodzinne. Mowa oczywiście o sytuacji gdy dane udostępnia się najbliższej rodzinie.
Często jest tak, że osoby udzielające informacji chcą aby pokazać im potem wyniki pracy (inaczej też konflikt gotowy...). Internet jest najprostszym sposobem, szczególnie gdy w grę wchodzi odległość.
Maria, tak jak napisałaś potrzebne jest ogromne wyczucie taktu. Jednakże gdybym chciała uniknąć wszelkich pretensji i łyżek dziegciu musiałabym się każdorazowo każdego członka rodziny pytać o zdanie - czy mogę skontaktować się z taką a taką osobą z rodziny i zapytać ją o to i tamto, czy mogę uzyskać z USC dokument czy to aby komuś nie przeszkadza, czy mogę zajrzeć do archiwum, czy mogę pokazać rodzinie artykuł znaleziony w gazecie wydanej 50 lat temu, czy uzyskane od cioci/wujka informacje mogę wykorzystać aby szukać dalej...
Gratuluję odnalezienia dopasowań.
pozdrawiam,
Małgosia |
|
|
|
|
|
Jawoszek_Elzbieta |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 17:11
|
|
Dołączył: 30-08-2010
Posty: 148
Status: Offline
|
|
_Malgos napisał:
Gratuluję odnalezienia dopasowań.
Ot podziękowanie za ciężką, umysłową pracę.
Miało być z podaniem przepisów i wykładnią prawną to było.
Jak piszę do USC o akty moich bezpośrednich przodków nie pytam nikogo, mam takie samo prawo jak moi kuzyni. Jakbym się interesowała bocznymi liniami to bym pytała kuzynów, a najlepiej jakby sami napisali albo mnie upoważnili.
Owszem trzeba udowodnić, że ten jakiś „oszust” zdobył dane dzięki temu, że jakiś genealog umieścił je w Internecie. Ale to już problemy prawne a nie genealogiczne. I trochę „moralne” – czy wypada dla realizacji własnej pasji robić coś co może (potencjalnie) zaszkodzić kuzynom. Bo w końcu to są dane naszych/waszych kuzynów.
Elżbieta |
|
|
|
|
|
Worwąg_Sławomir |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 18:03
|
|
Dołączył: 15-11-2010
Posty: 1000
Status: Offline
|
|
Jawoszek_Elzbieta napisał:
_Malgos napisał:
Gratuluję odnalezienia dopasowań.
Ot podziękowanie za ciężką, umysłową pracę.
Miało być z podaniem przepisów i wykładnią prawną to było.
Jak piszę do USC o akty moich bezpośrednich przodków nie pytam nikogo, mam takie samo prawo jak moi kuzyni. Jakbym się interesowała bocznymi liniami to bym pytała kuzynów, a najlepiej jakby sami napisali albo mnie upoważnili.
Owszem trzeba udowodnić, że ten jakiś „oszust” zdobył dane dzięki temu, że jakiś genealog umieścił je w Internecie. Ale to już problemy prawne a nie genealogiczne. I trochę „moralne” – czy wypada dla realizacji własnej pasji robić coś co może (potencjalnie) zaszkodzić kuzynom. Bo w końcu to są dane naszych/waszych kuzynów.
Elżbieta
Rozumiem, że jest to wykładnia prawna podana przez prawnika? Bo wg mnie nie za bardzo.
Art. 3 ustawy o ochronie danych osobowych stanowi wyraźnie określa:
Art. 3. 1. Ustawę stosuje się do organów państwowych, organów samorządu terytorialnego oraz do
państwowych i komunalnych jednostek organizacyjnych.
2. Ustawę stosuje się również do:
1) podmiotów niepublicznych realizujących zadania publiczne,
2) osób fizycznych i osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, jeżeli przetwarzają dane osobowe w związku z działalnością zarobkową, zawodową lub dla realizacji celów statutowych
- które mają siedzibę albo miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, albo w państwie trzecim, o ile przetwarzają dane osobowe przy wykorzystaniu środków technicznych znajdujących się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Koniec. Kropka! Nie widzę sposobu, w jaki mógłbym swoją osobę do ww podmiotów dopasować.
Jeśli mi ktoś nie wierzy, niech wyśle zapytanie do GIODO.
Jeżli chodzi o naruszanie dóbr osobistych, to orzecznictwo Sądu Najwyższego w tej sprawie również jest jasne:
Sąd Najwyższy, orzeczenie z 11 marca 1997:
„Ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest stan uczuć, godność osobista i nietykalność cielesna (art. 24 § 1 k.c..), nie może być dokonana według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego (ocena subiektywna).". Sądy biorą pod uwagę zarówno subiektywne odczucia pokrzywdzonego jak i obiektywne reakcje społeczeństwa.
Czyli: nie jest naruszeniem dobra osobistego sama publikacja imienia i nazwiska, nawet jeżeli zainteresowana osoba stwierdzi, że jest.
Jeżali zamieściłbym w drzewie informację np uwłaczającą w obiektywny sposób czci danej osoby, to oczywiście zrobiłbym to bezprawnie i osoba ta miałaby słuszne prawo do usunięcia takiej informacji.
Kodeks Cywilny chroni dobra osobiste m.in nazwisko, przed naruszeniem tego dobra!. Konia z rzędem temu, kto wykaże, w jaki sposób np. opublikowany tekst:
"Moja Mama nazywa się Janina Kowalska, ma pięcioro dzieci, a jej Ojcem był już nie żyjący Kazimierz Kowalski" narusza dobra osobiste Janiny Kowalskiej.
Ludzie kochani, nie bądźmy bardziej papiescy od papieża... |
_________________ Pozdrawiam
Sławek Worwąg
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 18:27
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33633
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
brawo - pojawiają się konkrety!
to jedziemy dalej (załóżmy roboczo, że publikujemy dane z dokumentów - dane, które są prawdziwe)
czy dane zmarłego, gdy żyją jego rodzice - mogą naruszać prawa żyjących?
czy suche dane (przykład niedawny: "zmarł" 9 maja 1946 bez wyjaśnienia,że został uznany za zmarłego rok po "zakończeniu wojny" narusza pamięć zmarłego - dobra żyjących poprzez podanie nieprawdziwych danych?)
czy zredagowanie krótkiej notki biograficznej nieżyjącego może naruszyć? jak? jak tego unikać? o czym nie pisać? jak pisać, żeby uniknąć zafałszowania poprzez selekcję?
chyba etap "mogę czy nie mogę publikować imion i nazwisk nieżyjących" mamy za sobą i czas przejść krok dalej:)
pozdrawiam serdecznie |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
_Malgos |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 18:55
|
|
Dołączył: 29-01-2011
Posty: 31
Status: Offline
|
|
Ależ Elżbieto, dziękuję Ci za Twój post. Tym bardziej, że temat jak najbardziej mnie interesuję. Uzupełniłam go tylko dodając fakt iż należy udowodnić źródło użytych do przestępstwa danych. Reszta mojego posta była skierowana do Marii.
Piszę do USC o akty tylko i wyłącznie moich przodków, bo do takich mam prawo. Niestety zdarza się, że i o to rodzina ma pretensje i konflikt gotowy, a na konflikty w rodzinie nie mam ochoty.
Do powyższych pytań Włodzimierza z chęcią dodałabym:
czy wprowadzanie potomka w błąd odnośnie historii jego przodków - narusza prawa tego potomka
pozdrawiam
Małgosia |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Czy muszę prosić o wyrażenie zgody na umieszczenie w drz
Wysłany: 28-03-2011 - 19:08
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33633
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
jeśli świadome wprowadzanie w błąd? poprzez fałszerstwo dokumentów? moim zdaniem TAK -nie tylko prawa potomka
ale jeśli mówimy o interpretacji -a takim na ogół jest przedstawienie historii stoję na stanowisku (bywa, że przez sądy niepodzielanym!), że nie narusza
próby zaś wpojenia schematu "jedna wersja, którą można publikować reszta niedopuszczalne i karalne interpretacje" naruszają prawa wynikające z umów międzynarodowych (np podpisanych konwencji), Konstytucji RP i przyzwoitości:)
i szara strefa: wprowadzenie w błąd poprzez zatajenie znanych nam faktów bądź utrudnienie czy uniemożliwienie zapoznania się z nimi...a kto jak nie Wy drodzy genealodzy o tym wiecie najlepiej
ale ad rem:
jak pisać żeby było "dobrze"? żeby obiektywnie patrząc nie naruszać praw żyjących i pamięci zmarłych? czego na pewno nie robić? co na pewno powinniśmy, gdy publikujemy
i gdzie mamy wątpliwości? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|